Opinie użytkownika
Niektórzy mówią, że Reszka swoimi "Małymi bogami" pozamiatał. Cóż, ja mówię, że mógłby autorowi "Agonii" co najwyżej czyścić buty.
Niektóre reportaże trudno wyrzucić z pamięci. Jak ten, który przeczytałam kilka miesięcy temu - "Trudno kogoś ratować, gdy życie rozlewa się po podłodze i kapie z piątego na czwarte piętro". Ten sam reportaż otwiera "Agonię", co już...
W wakacje czytam Agathę Christie. Co roku, bez wyjątku, sięgam po te "letnie" kryminały. Teraz - jakimś szczęśliwym trafem, akurat gdy pogoda pozwoliła przypomnieć sobie czym są ciepła bluza i nie-mrożona herbata - wpadła mi w ręce "Skaza" Roberta Małeckiego. Kryminał wyjątkowo "chłodny", mroczny i niepokojący, a w dodatku tak piekielnie dobry, że gdyby zdarzenia przenieść...
więcej Pokaż mimo toPrawdopodobnie najlepsza książka, jaką Colleen kiedykolwiek napisała (ale do oceny pozostaje mi jeszcze „Maybe Not”, „November 9″ i „It ends with us”), a już na pewno wzbudzająca najwięcej emocji, poczynając od współczucia, na entuzjastycznej radości kończąc. Przeczytałam trzykrotnie, wiele razy powróciłam do ukochanych fragmentów, przyjemne wspomnienia związane w z lekturą...
więcej Pokaż mimo toOdkąd ponad pięćdziesiąt lat temu wydano „Szklany klosz”, stał się on inspiracją dla wielu twórców, a nawiązania do powieści można odnaleźć w setkach innych książek oraz filmów. Dziwi mnie wprawdzie, że ta przygnębiająca i ponuro zakorzeniona w rzeczywistości historia jest tak często wykorzystywana, ale przecież inspiracja nie puka do drzwi, tylko wchodzi bez zaproszenia,...
więcej Pokaż mimo toChoć o książkach Mroza słyszałam wiele dobrego już dawno, sporo czasu minęło nim postanowiłam sięgnąć po „Kasację” – i był to zachwyt od pierwszych stron. Ta powieść ma wszystko, czego można oczekiwać od wakacyjnej lektury: porywającą fabułę, doskonały humor, charyzmatycznych bohaterów i zdolność wciągania jak morskie prądy. No i nie da się ukryć, że latem nic nie przyda...
więcej Pokaż mimo toPorównanie do Bridget Jones uważam za niekoniecznie udany chwyt marketingowy, bo pani Clayton pisze o niebo ciekawiej. Typowy romans? Może i tak. Ale za to uroczy, zabawny, pokręcony, do przyjemnego i niezobowiązującego spędzenia kilku godzin, po których fabuła dość szybko uleci z pamięci – wówczas albo poprzestaniesz na pierwszej części, albo wykorzystasz fakt, że właśnie...
więcej Pokaż mimo toPonoć klasyka opowieści miłosnych, którą warto poznać, szczególnie, jeśli czytujemy romanse lub – jakże popularne obecnie – historie o nastolatkach doświadczonych przez życie, stających przed trudnymi sytuacjami i wyborami. I wiecie co? Faktycznie warto. Segal udowodnił mi już przy okazji „Doktorów”, a przy „Love story” potwierdził, że na emocjach zna się jak mało kto, a...
więcej Pokaż mimo toTak, to kolejne New Adult powielające schematy. Ale Kim Holden okazuje się jedną z niewielu autorek naprawdę wartych uwagi, ponieważ ma to, co każda chciałaby osiągnąć, lecz mało która potrafi – sięga po wyeksploatowane motywy, a jednak udaje jej się stworzyć coś niepowtarzalnego. Pożycza emocjonalność od Hoover, przemyślenia od Greena, dodaje swą kreatywność i...
więcej Pokaż mimo to
Zdaję sobie sprawę, że wszystko w życiu jest po coś i przez każdy etap trzeba przejść, bo prowadzi do czegoś konkretnego. A jednak świadomość, że poświęciłam tyle czasu bzdurnym lekturkom, podczas gdy mogłam poznawać na przykład takich Żulczyków, jest mocno dołująca.
W ramach poszerzania literackich horyzontów nawiązałam bliższą znajomość ze „Zrób mi jakąś krzywdę”. Miała...
Kończąc lekturę "Czerwonej Królowej" miałam wrażenie, że chyba umrę z nerwów i zniecierpliwienia jeśli zaraz nie zmaterializuje się przede mną drugi tom serii. Od tamtej pory minęły dwa tygodnie, a ja... cóż, nadal tak myślę. Dawno żadna lektura na tak długi czas nie zawładnęła moimi myślami. Dawno nie zainteresowała mnie tak dystopijna wizja świata. I przede wszystkim:...
więcej Pokaż mimo toRóżne rzeczy mają miejsce w święta. W domu od samego ranka roznosi się zapach cynamonowych ciasteczek, kurierzy przyjeżdżają zaskakująco wcześnie, zaraz po południu w domu zjawia się trzy razy więcej osób niż zwykle, a w dodatku szał świątecznych zakupów może doprowadzić nawet do wzmożonych aresztowań. I wtedy właśnie rozgrywają się wydarzenia idealnie nadające się na...
więcej Pokaż mimo toWszystkich Świętych, zaduszki, czas rozmyślań. O śmierci, o życiu po życiu, o omawianych na języku polskim "Dziadach" - tam zastosowane przez Mickiewicza horacjańskie motywy są nad wyraz widoczne. "Nie wszystek umrę", pomnik chwały i te sprawy. Chyba każdy twórca pragnie w dziełach zawrzeć cząstkę siebie, i chyba każdy świadomy swego talentu chce dać się poznać przyszłym...
więcej Pokaż mimo to
Gdyby wszyscy mieli życie usłane różami, życie byłoby niewyobrażalnie monotonne. I nie byłoby dobrych książek - przecież najciekawsze literackie sytuacje i postacie oraz najpiękniejsze nieskończoności powstały właśnie dlatego, że los przygotował bohaterom scenariusze nie do pozazdroszczenia.
Siedemnastoletnia Amber wraz z mamą i psem mieszka w szkolnym autobusie. Tak już...
W 2018 roku miała miejsce wielka wojna, powstał Północnoamerykański Kolektyw Terytorialny, w 2032 doszło zaś do nuklearnej zagłady, naukowcy pracują nad lekarstwem, które ma ułatwić dorosłym przystosowanie się do życia w nowym, zamkniętym świecie, a główny bohater otrzymuje listy z przyszłości… (A banany praktycznie nie istnieją. Nie wiem jak Ty, ale ja nie wyobrażam sobie...
więcej Pokaż mimo to
A gdyby Ziemia nie nadawała się już do życia? Gdyby odkryto dogodne warunki na odległej planecie? Gdyby powzięto plan skolonizowania jej, zabierając na pokładzie kosmicznego statku wielkości miasta wszelkie technologie i ludzi uznanych za najbardziej użytecznych? Czy wsiądziesz na pokład...?
Konieczność hibernacji i opuszczenia planety, by wyruszyć w nieznane. Taka wizja...
Trudno się czyta książkę, której główny bohater do złudzenia przypomina zakochaną gimnazjalistkę, dopatrującą się we wszystkim drugiego dna i myśli ubierającą w kwieciste słowa.
Myślałam, że nie będzie tak źle, ale... jednak cierpiałam wraz z Werterem.
Segregacja rasowa, niewolnictwo i ruch abolicjonistyczny to w literaturze tematyka relatywnie mało popularna. W takim klimacie, jak dotąd, ukazały się i zdobyły spory rozgłos "Służące", "Zniewolony" oraz "Kamerdyner". I nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że najnowsza książka Sue Monk Kidd powtórzy ich sukces.
Sarah Grimke od najmłodszych lat wyróżniała się na...
Nie lubię nie rozumieć. Bywam zatem dociekliwa lub zwyczajnie namolna, a sztywne regułki, wykute definicje i narzucone, przyjęte przez większość znaczenia uważam za totalne nieporozumienie. Dlatego też, aby zrozumieć najsłynniejszą powieść Kafki, sięgnęłam po nią po raz trzeci, po raz drugi zaś doczytałam do ostatniej kropki. Nadal nie widzę wszystkich wytłumaczeń i...
więcej Pokaż mimo to
Nie lubię pożegnań. Choć nie jestem osobą szczególnie uczuciową, mimowolnie się przy nich wzruszam. Niełatwo jest zakończyć znajomość trwającą kilkanaście miesięcy, tym bardziej jeśli to wszystko kończy się w niepożądany sposób. Przyszła pora pożegnać wiezioną na szafot francuską królową, pomachać jej chusteczką, westchnąć, wspomnieć i... ponarzekać.
Nadszedł początek...