Światła września

Okładka książki Światła września
Carlos Ruiz Zafón Wydawnictwo: Muza Cykl: Trylogia mgły (tom 3) literatura młodzieżowa
254 str. 4 godz. 14 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Trylogia mgły (tom 3)
Tytuł oryginału:
Las luces de septiembre
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
254
Czas czytania
4 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374959940
Tłumacz:
Katarzyna Okrasko, Carlos Marrodán Casas

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Gdy cień staje się wrogiem...



5772 669 446

Oceny

Opinia

avatar
785
98

Na półkach: ,

Pierwsze spotkanie z Zafonem mam już dawno za sobą. I choć ani „Marina”, ani „Pałac Północy”, ani „Książę Mgły” z nóg mnie nie zwaliły, to z uporem maniaka kupuję kolejne powieści spod pióra Hiszpana. Tu nawet nie chodzi o genialne i nastrojowe okładki, po prostu mam wrażenie, że Zafon jest w stanie napisać coś tak fenomenalnego, że zarwę noc, a przez kolejny tydzień nie będę w stanie myśleć o niczym innym. Taką powieścią z pewnością nie są jednak „Światła września”.
Jeżeli ktoś przeczytał choć jedną z młodzieżówek z tej serii, to może mieć poczucie, że to już przecież było. Owszem, było i teraz Zafon zarabia po raz czwarty w zasadzie na bliźniaczym pomyśle: dwoje nastolatków płci przeciwnej, młodzieńcze uczucie ( nie jakieś tam zadurzenie, ale Wielka Miłość),mroczna przeszłość i jej demony. Całość okraszona szczyptą fantastyki, a po drodze ktoś umiera, ktoś coś obiecuje, ktoś cierpi. Wiem, że to seria, ale irytuje mnie przewidywalność jej składowych.
Nie tylko przewidywalność zarzuciłabym Zafonowi, zdecydowanie nie jestem też fanką jego stylu. Lubię, kiedy pisarze bawią się słowem – wtedy ich opisy budzą podziw, a porównania okazują się trafne i innowacyjne. Zafonowe porównywanie przyjaźni do „mostu pomiędzy dwoma samotnymi światami, które dzielił ocean bolesnych wspomnień” (str.82), czy strachu do płynącej w żyłach trucizny takim jednak nazwać nie można, choć autor ze wszelkich sił stara się uczynić swój styl niezwykłym.
Wbrew temu co dotychczas napisałam, nie uważam tej historii za złą: fabryka zabawek i jej tajemniczy właściciel oraz opowieść o cieniu pobudzają wyobraźnię. Zastanawia mnie, czy nie byłoby dla „Świateł września” lepiej, gdyby Zafon pominął Irene i Ismaela (czyli głównych, nastoletnich bohaterów) i nie przedstawił po prostu w kolejnych rozdziałach historii Lazarusa (twórca zabawek, jego przeszłość stanowi oś powieści), poczynając od dzieciństwa, przez wielką miłość, aż do finału, który się na łamach „Świateł…” rozegrał. Bez perspektywy czasowej, bez rozwikływania zagadek, bez zakochanych małoletnich.
Sądzę, że powieści Zafona są genialnym książkowym prezentem, szczególnie dla osób, które na co dzień nie czują potrzeby sięgania po słowo pisane. Okładka intryguje, a treść wzrusza. Może nie jest majstersztykiem, czy przejawem szczególnego natchnienia, ale czyta się szybko (bo to tylko 250 stron) i łatwo.

Pierwsze spotkanie z Zafonem mam już dawno za sobą. I choć ani „Marina”, ani „Pałac Północy”, ani „Książę Mgły” z nóg mnie nie zwaliły, to z uporem maniaka kupuję kolejne powieści spod pióra Hiszpana. Tu nawet nie chodzi o genialne i nastrojowe okładki, po prostu mam wrażenie, że Zafon jest w stanie napisać coś tak fenomenalnego, że zarwę noc, a przez kolejny tydzień nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10 021
  • Chcę przeczytać
    4 106
  • Posiadam
    3 343
  • Ulubione
    546
  • 2012
    151
  • Teraz czytam
    140
  • 2013
    122
  • Chcę w prezencie
    95
  • Fantastyka
    79
  • 2014
    75

Cytaty

Więcej
Carlos Ruiz Zafón Światła września Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Światła września Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Światła września Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także