Cafe pod Minogą

Okładka książki Cafe pod Minogą
Stefan Wiechecki Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry satyra
199 str. 3 godz. 19 min.
Kategoria:
satyra
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1957-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1957-01-01
Liczba stron:
199
Czas czytania
3 godz. 19 min.
Język:
polski
Tagi:
Warszawa Wiech okupacja komedia
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
391 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
782
664

Na półkach: ,

Jakiś czas temu w me łapki wpadły dzięki uprzejmości znajomych dwie wersje (mówiona i czytana) książki Cafe „Pod Minogą” pióra nieżyjącego już polskiego prozaika, satyryka, publicysty i dziennikarza, Stefana Wiecheckiego „Wiecha ”uznawanego za symbol warszawskości z uwagi na jego twórczość pisaną w międzywojennej gwarze stolicy. Przez długi czas obie pozycje dojrzewały, a może to ja do nich dojrzewałem. Pewnie nadal by sobie czekały na swoją kolej, gdyby nie jakieś zmęczenie oczu, które kazało mi skłonić się ku jakiemuś audiobookowi. No i padło na wydanie rodem z audioclub.pl w którym rolę lektora objął Zbigniew Buczkowski.

Cafe „Pod Minogą” to lekka i potoczysta opowieść o różnych perypetiach osób powiązanych z lokalem gastronomicznym o takim właśnie, nieco dziwacznym, szyldzie. Owa restauracja kategorii trzeciej (z prawem do wyszynku napojów alkoholowych) położona na warszawskiej Starówce gromadziła różne barwne postacie, od elementów z półświatka aż po dziennikarzy i szanowanych właścicieli drobnych biznesów. Książka obejmuje czasy od przedwojnia, przez okupację z Powstaniem, aż po początki PRL.

Rzecz czyta się, właściwie w moim przypadku słucha, z niesamowitą przyjemnością. Plastyczne obrazy dawnej Warszawy odmalowane ze znajomością tematu urzekają i wciągają odbiorcę w sentymentalny nastrój, a dodatkowym atutem jest głos lektora (Zbigniew Buczkowski), który świetnie podkreśla koloryt dawnej gwary stolicy, aczkolwiek kilka drobnych potknięć przy czytaniu się zdarzyło. W warstwie rozrywkowej jest Cafe „Pod Minogą” świetnym wyborem, pozwalającym odstresowywać się przez dobrych kilka godzin (w przypadku audiobooka). Zwykłe scenki obyczajowe przeplatają się z elementami kryminalnymi, a nawet sensacyjnymi, do których później dochodzą i wojenne. Niestety jest to tylko tania rozrywka, która tyle ma wspólnego z historią, co Czterej Pancerni, albo nawet jeszcze mniej. I nie dotyczy to tylko okupacji czy powstania (oczywiście tylko naszego, to w getcie nie zostało nawet zauważone). Eufemizmem jest stwierdzenie, iż nawet okres przedwojenny daleki jest od oddania ówczesnych realiów społecznych, a o powojennym, to lepiej w ogóle nie wspominać. Jakby było tego mało, zdaje się, że Wiech, niczym Zagłoba, tak lubił koloryzować rzecz swoją, iż teraz już chyba nawet biegli mają problemy z oddzieleniem rzeczywistej warszawskiej gwary od elementów zmyślonych przez autora.

To wszystko byłoby jeszcze do przełknięcia w kanonie, w którym Wiech Cafe napisał, nawet do przyjemnego przełknięcia. Tym bardziej, iż wszędzie aż skrzy się od niepowtarzalnego humoru. Najgorsze jest jednak to, że ta książka to jeden wielki pean na cześć wódki i stanu upojenia alkoholowego. Nie ma żadnych rozrywek w Warszawie poza chlaniem! Ani kart czy wyścigów konnych, ani teatrów czy kin. Tylko wódka! Nie ma przy tym niczego, co by czytelnikowi mogło sugerować, że alkoholizm wcale nie jest niczym chwalebnym, a upodlenie się i zalewanie w trupa wcale nie jest synonimem dobrej zabawy. Specjalnie przeglądnąłem recenzje w internecie pod tym kątem i jakoś żadnej krytyki nie znalazłem. Ale gdyby ktoś powiedział za granicą, że to kolejny dowód na kult alkoholizmu w Polsce, to jaki by się krzyk podniósł! Tyle, że w kraju nikt o tym nie mówi, a jak nawet znajdzie się taki, co powie, to wszyscy udają, że nic nie słyszą. Ciekawe jak się ma Cafe „Pod Minogą” do ustawy o wychowaniu w trzeźwości?

Najtragiczniejsze jest to, że tę książkę czyta się (słucha) bardzo przyjemnie i działa ona na odbiorcę niczym reklama ukazująca spożywających alkohol w sposób, który u mniej refleksyjnego, mniej krytycznego odbiorcy wywołuje podświadome sprzężenie – wódka równa się relaks, dobra zabawa, dobrzy znajomi, itd.

Osobom, które mnie pytają, co bym polecił do poczytania, na pewno Cafe „Pod Minogą” bym nie zarekomendował. No chyba, że wyrobionemu czytelnikowi, który chce bezstresowej bajeczki w międzywojennych klimatach i którego żadna lektura nie zdeprawuje. W tej kategorii jest opowieść Wiecha prześwietna i przyznaję, że po stłumieniu oczekiwań poznawczych, miałem z niej prawdziwą radość. Na pewno jednak nie jest to rzecz dla młodzieży ani ludzi ze słabością do alkoholu czy podatnych na reklamy i sugestie sytuacyjne

tekst opublikowany również na klub-aa.blogspot.com

Jakiś czas temu w me łapki wpadły dzięki uprzejmości znajomych dwie wersje (mówiona i czytana) książki Cafe „Pod Minogą” pióra nieżyjącego już polskiego prozaika, satyryka, publicysty i dziennikarza, Stefana Wiecheckiego „Wiecha ”uznawanego za symbol warszawskości z uwagi na jego twórczość pisaną w międzywojennej gwarze stolicy. Przez długi czas obie pozycje dojrzewały, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    511
  • Chcę przeczytać
    305
  • Posiadam
    77
  • Ulubione
    29
  • Audiobooki
    9
  • Chcę w prezencie
    7
  • Audiobook
    6
  • Varsaviana
    6
  • Literatura piękna
    4
  • 2018
    4

Cytaty

Więcej
Stefan Wiechecki Cafe pod Minogą Zobacz więcej
Stefan Wiechecki Cafe pod Minogą Zobacz więcej
Stefan Wiechecki Cafe pod Minogą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także