Wesele stu tysięcy barbarzyńców
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Fantastyka i Groza
- Tytuł oryginału:
- Bodas de Cem Mil Bárbaros
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1980-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1980-01-01
- Liczba stron:
- 84
- Czas czytania
- 1 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8308003850
- Tłumacz:
- Ireneusz Kania
- Tagi:
- powieść portugalska
Wesele Stu Tysięcy Barbarzyńców jest baśnią przepojoną liryzmem albo pełną fantazji satyrą, nade wszystko jednak - melancholijnym hymnem do miłości i przyjaźni. Opowiada nam o dziwnych stosunkach łączących pewnego bezdomnego psa z Księżycem, zadzierzgniętych w starożytnym Rzymie cezarów i zakończonych w sposób wzruszający w naszych czasach rakiet atomowych, komputerów i skażenia środowiska (...) Autor z właściwą sobie ironią, przechodzącą niekiedy w jawne szyderstwo, lecz osobliwie stowarzyszoną z nutą liryczną, przedrzeźnia zarówno pewien sposób pisania o historii, jak i samą historię, przydając jej cech groteskowych.
Warto polecić tę lekturę tym, którzy od literatury nie oczekują wyłącznie głębi przemyśleń czy oryginalności formalnej, ale również poczucia humoru, pogodnego (nie zawsze) liryzmu, polotu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 68
- 31
- 15
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Tłumaczył Ireneusz Kania, to powinno wystarczyć za rekomendację ;)
W posłowiu Pan Ireneusz domyśla się, że jest to powieść pisana ,,dla siebie jako ucieczka w dziedzinę wolności suwerennej, wewnętrznej, jako sposób na przetrwanie''. To bardzo dobry, jeden z najlepszych, powód dla pisania — uciec w siebie i móc spojrzeć w swoje ,,speculum in aenigma'' to zarazem najlepszy powód, by czytać.
Tłumaczył Ireneusz Kania, to powinno wystarczyć za rekomendację ;)
więcej Pokaż mimo toW posłowiu Pan Ireneusz domyśla się, że jest to powieść pisana ,,dla siebie jako ucieczka w dziedzinę wolności suwerennej, wewnętrznej, jako sposób na przetrwanie''. To bardzo dobry, jeden z najlepszych, powód dla pisania — uciec w siebie i móc spojrzeć w swoje ,,speculum in aenigma'' to zarazem najlepszy...
Króciutka (80 stron) książka portugalskiego autora, wydana 42 lata temu w serii „Fantastyka i groza”. Tej ostatniej na szczęście brakuje, a fantastyka jest zaskakująco oryginalna.
Dzieło (minipowieść? nowela?) ma popularną obecnie formę baśni. Z tym, że odróżnieniu od współczesnych produkcji polskich autorów w tym stylu pozbawiona jest ona wulgaryzmów (jak widać można się bez nich obyć). Opowiada bowiem o … psie, który swoje tytułowe imię – Sto tysięcy barbarzyńców – otrzymał w groteskowy sposób. Ale to nie satyra, humoru jest tu niewiele. Więcej rozliczenia z szeroko rozumianą polityką, mechanizmami kierującym społeczeństwem a nawet nauką.
Tytułowy pies wędruję wiedziony przez księżyc, czyli Lunę. A po drodze spotyka go niewiele dobrego, ana początku wręcz samo zło. Bohater ukazany został jako romantyk, otoczony przez realistów. Ale w odróżnieniu od opisanego w części pierwszej Sarcasticusa (imię wiele mówiące) jest wierny swoim przekonaniom i nie doprowadza do ich wynaturzenia.
Altino do Tojal, wówczas 41-letni autor z prowincjonalnej Bragi w Portugalii, nie stawia kropki nad i. Jego baśń pozostawia otwarte postawione w niej pytania, dając różne możliwości interpretacji. To stanowi siłę tej zaskakującej w formie krótkiej, ale jakże treściwej i ciekawej książki.
Króciutka (80 stron) książka portugalskiego autora, wydana 42 lata temu w serii „Fantastyka i groza”. Tej ostatniej na szczęście brakuje, a fantastyka jest zaskakująco oryginalna.
więcej Pokaż mimo toDzieło (minipowieść? nowela?) ma popularną obecnie formę baśni. Z tym, że odróżnieniu od współczesnych produkcji polskich autorów w tym stylu pozbawiona jest ona wulgaryzmów (jak widać można się...
"Wesele stu tysięcy barbarzyńców" zostało wydane w serii "Fantastyka i Groza", której jestem wielką fanką i nieśpiesznie kolekcjonuje kolejne tytuły. Sięgając po tomy tej serii, możemy być pewni, że otrzymamy coś oryginalnego i wykraczającego poza schematy literatury. Tak jest i w tym przypadku.
Króciutka opowieść Tojala (niecałe 80 stron) niesie ze sobą wiele niespodzianek. Już sam tytuł intryguje. Jakie było moje zaskoczenie, gdy dowiedziałam się, że "Sto tysięcy barbarzyńców" to w rzeczywistości imię psa! Niby zwykły, bezpański pies, ale jego losy i miejsca, które odwiedza są niezwykle oryginalne, wręcz naznaczone surrealizmem.
"Wesele stu tysięcy barbarzyńców" to pełna okrucieństwa i symboliki baśń dla dorosłych. Historia psa, który marzy o miłości i przyjaźni, a otrzymuje ból i przedmiotowe traktowanie. Sto Tysięcy Barbarzyńców wędruje po świecie (i nie tylko! ) w towarzystwie księżyca, a jego jedynym marzeniem jest spotkać białą suczkę, którą pragnie pokochać. Trafia m.in. do fałszywego Rzymu na środku niczego i jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, staje sam naprzeciw rzymskiej armii...
Ta książka ma w sobie coś z absurdu "Jesieni w Pekinie" Viana, ale niesie w sobie również uniwersalizm "Małego Księcia" i przede wszystkim ogrom smutku. Jest mroczna, intrygująca i bardzo specyficzna. A zakończenie— odjazd totalny!
Czytałam w tym roku sporo "dziwnych" książek, ale ta bije je na głowę :)
Polecam, choć pewnie nie wszystkim ;)
"Wesele stu tysięcy barbarzyńców" zostało wydane w serii "Fantastyka i Groza", której jestem wielką fanką i nieśpiesznie kolekcjonuje kolejne tytuły. Sięgając po tomy tej serii, możemy być pewni, że otrzymamy coś oryginalnego i wykraczającego poza schematy literatury. Tak jest i w tym przypadku.
więcej Pokaż mimo toKróciutka opowieść Tojala (niecałe 80 stron) niesie ze sobą wiele...
Czytając tę książkę zwątpiłam we własną inteligencję. Zapragnęłam jednak zgryźć ten orzech (albo raczej tę kość, bo to opowieść o psie) i dobrnęłam do ostatniej kropki. Szczęśliwie nie było tego wiele (ok. 80 stron). Mimo to czytając chciałam ze zgryzoty wyć do Księżyca, niemalże tak jak główny bohater tej zwariowanej opowiastki - pies o imieniu Sto Tysięcy Barbarzyńców - do swej księżycowej przyjaciółki Luny. Gdy skończyłam, to myślałam, że coś ze mną jest nie tak, bo nie bardzo byłam w stanie ogarnąć, o co tu w ogóle kaman. Na całe szczęście w posłowiu w słowach: "nie ulega wątpliwości, że "Wesele..." jest utworem intrygującym" znalazłam ukojenie dla mych zszarganych nerwów. Określenie "intrygujący" to bardzo łagodne miano dla tego totalnie odjechanego tekstu. Za dającą do myślenia wolę walki dotarcia do literackiego świata fantastyki przyznaję jedną malutką gwiazdkę. Co najmniej pięć dużych i lśniących gwiazdek przyznaję natomiast Łucji Mróz za opracowanie graficzne. Bez jej wspaniałych ilustracji, nie dotrwałabym chyba do końca tej książki.
Czytając tę książkę zwątpiłam we własną inteligencję. Zapragnęłam jednak zgryźć ten orzech (albo raczej tę kość, bo to opowieść o psie) i dobrnęłam do ostatniej kropki. Szczęśliwie nie było tego wiele (ok. 80 stron). Mimo to czytając chciałam ze zgryzoty wyć do Księżyca, niemalże tak jak główny bohater tej zwariowanej opowiastki - pies o imieniu Sto Tysięcy Barbarzyńców -...
więcej Pokaż mimo toCzytałam w kiepskiej kondycji i już sama nie wiem czy to gorączka, ale chyba nie. Wyższy poziom oderwania.
Czytałam w kiepskiej kondycji i już sama nie wiem czy to gorączka, ale chyba nie. Wyższy poziom oderwania.
Pokaż mimo toTotalny odjazd i odlot.
Totalny odjazd i odlot.
Pokaż mimo to