Jedna z bardziej wyróżniających się pozycji w twórczości znakomitego Vladimira Nabokova,będąca retrospekcyjnym zbiorem wspomnień autora,przenoszącym czytelnika do miejsc,czasów i wydarzeń szczególnie mu bliskich i ważnych w życiu pisarza,odgrywających decydującą rolę w ukształtowaniu się jego tożsamości literackiej i stylu,rozpoznawalnego pod warunkiem zapoznania się z biografią autora a nie ma chyba lepszego źródła wiedzy o danym pisarzu jak wspomnienia autobiograficzne,do których "Tamte brzegi",możemy zaliczyć.Książka napisana po mistrzowsku,pięknym i bogatym stylistycznie językiem,każde zdanie napisane w tej książce przez Nabokova to intelektualna uczta dla czytelnika,emanuje bowiem z nich przeogromne doświadczenie ,znajomość świata i wielka erudycja pisarza,jak również łatwość i lekkość w wyrażaniu swoich myśli ,cechująca mistrzów,do których Nabokova bezsprzecznie zaliczyć należy.Czytając Nabokova,mamy okazję na spotkanie z wielką literaturą a do tej kategorii zaliczyć możemy "Tamte brzegi",dzieło nie łatwe w odbiorze,ale czy to co łatwe,lekkie i przyjemne może być wielkie?-może na chwilę dostarczyć nam rozrywki i to wszystko,tak naprawdę w dłuższej perspektywie czasowej ,nie przyniesie nam większych korzyści,czego o powieści "Tamte brzegi" powiedzieć nie możemy.Gorąco polecam

Jedna z bardziej wyróżniających się pozycji w twórczości znakomitego Vladimira Nabokova,będąca retrospekcyjnym zbiorem wspomnień autora,przenoszącym czytelnika do miejsc,czasów i wydarzeń szczególnie mu bliskich i ważnych w życiu pisarza,odgrywających decydującą rolę w ukształtowaniu się jego tożsamości literackiej i stylu,rozpoznawalnego pod warunkiem zapoznania się z...

Poetycka, napisana bardzo ładnym językiem opowieść o dzieciństwie i młodości pisarza. Z Nabokovem już mi przeszło (literatura dobra warsztatowo, ale czegoś mi tam brakuje, wieje z nią jakąś taką pustką i obcością),ale do tej niewielkiej objętościowo książeczki mam wciąż duży sentyment.

Poetycka, napisana bardzo ładnym językiem opowieść o dzieciństwie i młodości pisarza. Z Nabokovem już mi przeszło (literatura dobra warsztatowo, ale czegoś mi tam brakuje, wieje z nią jakąś taką pustką i obcością),ale do tej niewielkiej objętościowo książeczki mam wciąż duży sentyment.

Autobiografia napisana tak pięknym językiem, że każde słowo chciałoby się smakować ciągle i ciągle. A poza tym jest to wspaniała podróż retro.

Autobiografia napisana tak pięknym językiem, że każde słowo chciałoby się smakować ciągle i ciągle. A poza tym jest to wspaniała podróż retro.