Przyjemne czytadło osadzone w 1816 roku, sezon letni Londyn. Lydia Eastlake właśnie dowiaduje się, że to jej ostatnia szansa, albo wyjdzie za mąż, albo straci wszystko, a właściwie już straciła. Choć lady nie ma sobie równych na scenie salonów, nie ma głowy do interesów, pieniądze zostawione przez rodziców, mimo że były niemałą fortuną skończyły się, przez chybione inwestycje, ale także szczodre serce Lydi, jeśli chce zachować poziom musi wyjść za mąż za bogatego faceta. Oczywiście najlepsze przyjaciółki, zaraz zaczęły pocieszać się to nie tragedia wystarczy znaleźć faceta, który nie wtrąca się do życia damy, ale hojnie łoży na utrzymanie (off top, ale czym to się różni od byciem dziwką jak Kitty choćby? *Kitty to jedna z postaci*). Emily czyli dama do towarzystwa lady Eastlake wyszła na takim małżeństwie cudownie zamknięta w szpitalu dla umysłowo chorych, także możecie się domyślić jak optymistycznie nastawienie miała Lydia i Emily. Z drugiej strony mamy byłe kapitana Ned'a Locktona również biednego jak mysz kościelna z bagażem nadzieji całej rodziny, że dzięki małżeństwu wyciągnie ich z kłopotów, w które tak nie rozważnie wplątały ich młode latorośle uzależnione od gry w karty. Pech czy szczęście? Ta dwójka wpadła sobie w oko przy pierwszym spotkaniu, lecz nie przyjęciu, tylko w starym zakurzonym sklepiku. Los zdecydowała się dać im niezwykłą miłość, lecz na wszystko co cenne trzeba zapracować. Na swej drodze spotkają przeszkody z etykieta, problemy z wyrażaniem uczuć, zobowiązania i pewnego palant, to wszystko znajdziecie w książce jako kolejne kłody na drodze Lydii i Neda, a wszystko opakowane w surduty, piękne suknie, klejnoty, opis netykiety, oraz odpowiednich wzorów, dwory pełne bogatych szlachciców/arystokratów i innych miejsc gdzie spotykają się wysoko urodzeni, a między tym zmieścił się i wątek pogoni za bogactwem innego jegomościa, które nie raz przeplatają się z losem Lady. Książka ma wiele do zaoferowania przedewszystkim ciekawie stworzonych bohaterów Lydia to nie próżna dama, lecz osoba o smutnej przeszłości, pragnąca ludzi, bojąca się samotności, przy tym hojna, pełna troski i bojowego ducha. Ned jest mocno doświadczony przez walki i śmierci przyjaciół, oraz podwładnych, pragnących jedynie spokoju dla siebie oraz rodziny, kochających swoich przy głupich krewnych ponad wszystko, nawet jeśli postępują bardzo, bardzo nieodpowiedzialnie (na przykład wyzywają kogoś na pojedynki, za pierdołe). Emily drobna kleptomanka kolejna postać z ogromnymi problemami na tle emocjonalnym. Palant, któremu ktoś powinien załatwić betonowe buty, skoro tak lubi ,,pływać" i wiele innych. Mimo, że przeszłość tych osób jest smutna, jednak poznali na swojej drodze ludzi gotowych zrobić wszystko dla tych, których kochają nawet jeśli znaczy to poświęcić siebie dlatego ich przyszłość nie jest szara, tylko pełna światła.

Przyjemne czytadło osadzone w 1816 roku, sezon letni Londyn. Lydia Eastlake właśnie dowiaduje się, że to jej ostatnia szansa, albo wyjdzie za mąż, albo straci wszystko, a właściwie już straciła. Choć lady nie ma sobie równych na scenie salonów, nie ma głowy do interesów, pieniądze zostawione przez rodziców, mimo że były niemałą fortuną skończyły się, przez chybione...

Lydia i Ned.
Ona śliczna bankrutka i on zubożaly kapitan. Zakochali się, ale polują na bogatą partię i nie wiedzą o swoich kłopotach finansowych.
Nie bardzo wiem jak się do tej książki odnieść, bo wbrew chęci, ale przeczytałam.
Połowę stanowią nieporadne zaloty oparte na niedopowiedzeniach, a resztę całkowicie irracjonalne postępowanie bohaterów pierwszo i drugoplanowych.
Konwenanse są utrzymane (Ned nawet gdy ją pocałowal, gdzieś w drugiej połowie, trzymał ręce przy sobie),ale narracja mnie nużyła.
Tu pojedynek, tam hazard, to znowu kleptomania, a to umierający dziadek, za chwilę szantaż i bezsensowne małżeństwo.
Jeden chaos. Nie dziwię się, że i kochankowie czuli jedno, a robili drugie.
Jedyne, co podobało mi sie w całej książce, to list miłosny Neda do Lydii.
Szkoda tylko, że w rzeczywistości kapitan nie był taki bezpośredni jak na papierze.
Dwója.  Zwłaszcza za to, co Lydia zrobiła na końcu.

Lydia i Ned.
Ona śliczna bankrutka i on zubożaly kapitan. Zakochali się, ale polują na bogatą partię i nie wiedzą o swoich kłopotach finansowych.
Nie bardzo wiem jak się do tej książki odnieść, bo wbrew chęci, ale przeczytałam.
Połowę stanowią nieporadne zaloty oparte na niedopowiedzeniach, a resztę całkowicie irracjonalne postępowanie bohaterów pierwszo i...

Jest w niej więcej szacunku do kobiet niż szaleństwa, ale właśnie to mi się w niej najbardziej podobało.

Jest w niej więcej szacunku do kobiet niż szaleństwa, ale właśnie to mi się w niej najbardziej podobało.

Sezon londyński 1816 r.

Lydia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet wśród towarzystwa. Każdy chce ją znać, rozmawiać z nią, a nawet ożenić się z nią. Jednakże Nierównana piękność nie ma w planach małżeństwa i uparcie odmawia adoratorom.
W końcu dowiaduje się, że zostaje bankrutem.Wszystkie inwestycje poszły nie tak jak trzeba, a pieniędzy po prostu zabrakło. I tak oto - znana i lubiana Lydia Eastlake została postawiona między młotem i kowadłem: wyjść za mąż, czy może pozostać niezależną i zrujnować sobie opinię wśród londyńskiej elity?

Ned Lockton wraca do domu po latach żeglugi. Jednakże dowiaduje się o złej sytuacji finansowej rodziny i postanawia znaleźć bogatą żonę by naprawić sytuacje rodzinną. Ale to nie okazuje się być takie proste, gdy bohater zakochuje się w Lydii...

Przed bohaterami stają trudne decyzje życiowe, dylematy - czy postapić zgodnie z wymogami świata do którego należą czy może posłuchać głosu serca? Co wygra rozsądek, który mówi by kierować się zasadami czy może serce, które kieruje się uczuciem?

Aby się tego dowiedzieć polecam przeczytać. Ta książka bawi, uczy co jest w życiu najważniejsze i czym należy się kierować. Jednak znajdziemy jedno mądre motto w niej "Aby niezależnie od przeciwności losu, wbrew zasadom, należy pozostać sobą i robić to co uważamy za słuszne".

Gorąco polecam. Komizm, nauka i akcja - te trzy czynniki znajdziecie w "Ostatnim sezonie" i gwarantuje wam, że to jest nie tylko historia o miłości, ale też porusza inne tematy bardzo ważne w życiu. Polecam GORĄCO!!!

Sezon londyński 1816 r.

Lydia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet wśród towarzystwa. Każdy chce ją znać, rozmawiać z nią, a nawet ożenić się z nią. Jednakże Nierównana piękność nie ma w planach małżeństwa i uparcie odmawia adoratorom.
W końcu dowiaduje się, że zostaje bankrutem.Wszystkie inwestycje poszły nie tak jak trzeba, a pieniędzy po prostu zabrakło. I...

Sezon londyński 1816 r.

Lydia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet wśród towarzystwa. Każdy chce ją znać, rozmawiać z nią, a nawet ożenić się z nią. Jednakże Nierównana piękność nie ma w planach małżeństwa i uparcie odmawia adoratorom.
W końcu dowiaduje się, że zostaje bankrutem.Wszystkie inwestycje poszły nie tak jak trzeba, a pieniędzy po prostu zabrakło. I tak oto - znana i lubiana Lydia Eastlake została postawiona między młotem i kowadłem: wyjść za mąż, czy może pozostać niezależną i zrujnować sobie opinię wśród londyńskiej elity?

Ned Lockton wraca do domu po latach żeglugi. Jednakże dowiaduje się o złej sytuacji finansowej rodziny i postanawia znaleźć bogatą żonę by naprawić sytuacje rodzinną. Ale to nie okazuje się być takie proste, gdy bohater zakochuje się w Lydii...

Przed bohaterami stają trudne decyzje życiowe, dylematy - czy postapić zgodnie z wymogami świata do którego należą czy może posłuchać głosu serca? Co wygra rozsądek, który mówi by kierować się zasadami czy może serce, które kieruje się uczuciem?

Aby się tego dowiedzieć polecam przeczytać. Ta książka bawi, uczy co jest w życiu najważniejsze i czym należy się kierować. Jednak znajdziemy jedno mądre motto w niej "Aby niezależnie od przeciwności losu, wbrew zasadom, należy pozostać sobą i robić to co uważamy za słuszne".

Gorąco polecam. Komizm, nauka i akcja - te trzy czynniki znajdziecie w "Ostatnim sezonie" i gwarantuje wam, że to jest nie tylko historia o miłości, ale też porusza inne tematy bardzo ważne w życiu. Polecam GORĄCO!!!

Sezon londyński 1816 r.

Lydia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet wśród towarzystwa. Każdy chce ją znać, rozmawiać z nią, a nawet ożenić się z nią. Jednakże Nierównana piękność nie ma w planach małżeństwa i uparcie odmawia adoratorom.
W końcu dowiaduje się, że zostaje bankrutem.Wszystkie inwestycje poszły nie tak jak trzeba, a pieniędzy po prostu zabrakło. I...

Lady Lydia Eastlake jest bogatą damą, która w towarzystwie jest, można by rzec - celebrytką. Każdy jej ruch śledzą gazety, na wieczorkach, balach i przy każdej możliwej okazji, ludzie otaczający ją podziwiają jej oczy, figurę, grację i wychowanie. Stała się wzorem do naśladowania dla dam. Wielu konkurentów próbowało oczarować Pannę Eastlake, lecz niestety bez skutku. Odrzucała każdą próbę zaręczyn i zaloty, co nie umniejszało faktu, że lubiła flirtować.

Jej majątek był potężny, dzięki czemu mogła kupować to co chce i wspierała pokaźnymi sumami różne fundacje. Po wypadku, w którym zginęli jej rodzice została całkiem sama. Przygarnęła ją później księżna, która starała się jej wpoić wszystkie zasady wielkiego świata. Mimo to, w sercu dziewczyny brakowało rodzinnego ciepła.

Z dnia na dzień dowiedziała się, że zaczyna bankrutować. Jej radca zaproponował jej, by znalazła sobie męża, który byłby bogaty i zgodziłby się na małżeństwo z nią. Dziewczyna była oburzona. Nie w głowie jej było małżeństwo. Jednak nie chciała zostawić świata, w którym jest znana, poważana, jedynego świata, który znała. Postanowiła więc, że musi to zrobić.

Z wyprawy morskiej do Josten Hol, rodzinnego domu wrócił Kapitan Ned. Zaraz po jego przybyciu rodzina przekazała mu informację o kryzysie finansowym. Obarczono go odpowiedzialnością, by znalazł sobie małżonkę, która swoim majątkiem wyratowałaby posiadłość Josten Hol. Ned z racji swojego opanowania nie zareagował gwałtownie, przyjął to ze spokojem. Zawsze czuł, że musi wspierać swoją rodzinę i kiedy pojawiał się jakiś problem, czuł się odpowiedzialny za jego rozwiązanie.

Z czasem okazało się, że problemy w Josten Hol wynikają w głównej mierze z nierozsądnego zarządzania majątkiem oraz udziału w grach karcianych przez dwóch najmłodszych Locktonów.

Oboje potrzebują partnera, który wniesie w związek posag, by ratować resztki ich majątku. Czy uda się znaleźć im odpowiednią osobę, która zgodzi się na małżeństwo z biedną lady Lydią, lub kapitanem Nedem Locktonem? Czy uda im się połączym przyjemne z pożytecznym i poślubią osobę bogatą, ale z miłości?

Jak potoczą się ich losy?
Zachęcam do czytania :-)

Osobiście muszę przyznać, że jestem zaskoczona, bo kiedy wszystko już szło ku dobremu, okazało się, że co chwila pojawiają się zaskakujące sytuacje lub osoby, które zmieniają emocje czytelnika i bieg wydarzeń w opowieści. Po przeczytaniu książki muszę przyznać, że warto ją polecić :-) Zatem: polecam! :-)

Lady Lydia Eastlake jest bogatą damą, która w towarzystwie jest, można by rzec - celebrytką. Każdy jej ruch śledzą gazety, na wieczorkach, balach i przy każdej możliwej okazji, ludzie otaczający ją podziwiają jej oczy, figurę, grację i wychowanie. Stała się wzorem do naśladowania dla dam. Wielu konkurentów próbowało oczarować Pannę Eastlake, lecz niestety bez skutku....

http://extraksiazki.blogspot.com/2013/09/ostatni-sezon-connie-brockway.html

http://extraksiazki.blogspot.com/2013/09/ostatni-sezon-connie-brockway.html

Zatęskniłam.
Zatęskniłam za salą balową, pięknymi strojami, wiekiem XIX, ale przede wszystkim za ciekawie wykreowanymi postaciami, które to występują w romansach historycznych. Generalnie powinnam sięgnąć po znaną i wypróbowaną już autorkę tego typu książek, ale...
No właśnie znalazłam ale... "Ostatni sezon" zaciekawił mnie głównie opisem z okładki. Zapowiadała się całkiem fajna i intrygująca historia - taką się okazała... Connie Brockway mnie nie zawiodła, dała mi w tej powieści wszystko co lubię, a nawet ciut więcej! Z pewnością do tej Autorki powrócę, bo ma świetne pióro...


Anglia XIX wiek.
Lady Lydia jest jedną z najbardziej znanych kobiet w Anglii. Olśniewa swoją urodą, strojami jak i swoim stylem bycia. Indywidualistka. Jest rozchwytywana pomiędzy znajomymi, najlepsze partie w mieście próbowały ją poskromić i wziąć za żonę. Jednak ona uparcie odmawia. Staje się obiektem wielu zakładów. Należy też do kobiet o wielkim sercu. Pomogła i pomaga wielu osobom, które tego potrzebują czy też oczekują. Niestety zła inwestycja, wykupienie marynarzy czy też szastanie pieniędzmi sprawiają, że niebawem stanie się bankrutem. Ma dwa wyjścia: żyć w nędzy, lub znaleźć bogatego męża... Co wybierze Lady Lydia??? Czy zrezygnuje z bogactwa, przyjęć i olśniewania innych? Czy wręcz przeciwnie? Czy złamie swoje postanowienia i wyda się za mąż? Co wybierze miłość czy pieniądze???? Ma swój ostatni złoty sezon by zdecydować o swoim losie...
Do Londynu wraca po latach Ned Lockton. Dowiaduje się on od swego brata, że rodzina jest na skraju nędzy i rozpaczy. Na jego barkach ląduję ciężar rodziny. Jedynym wyjściem z kłopotów finansowych Locktonów jest znalezienie przez Ned'a bogatej żony...
Czy Ned poświęci się dla rodziny i zacznie szukać dla siebie bogatej żony? Czy znajdzie takową? Czy będzie szczęśliwy?
Drogi Lady Lydii i kapitana Ned'a Locktona krzyżują się...


"Ostatni sezon" to świetny romans historyczny, który nie tylko bawi, ale także poucza. Autorka nawiązuje do wielu spraw, które były dość ważne w wieku XIX, choć i mają swoje odbicie w czasie teraźniejszym. Chodzi mi głównie o dobre inwestycje czy też hazard, ale także o wychodzenie za mąż tylko z rozsądku. Było tak lata temu i czasem zdarza się teraz. A gdzie miłość? Czyżby niektórzy o niej zapomnieli? Miłość w związku jest bardzo ważna, choć i pieniądze również, ale co wybrać? To już chyba zależy od indywidualnego charakteru...

Connie Brockway postawiła swoich bohaterów przed nie lada trudnym wyborem. Świetnie wykreowała postaci, do tego niesamowite opisy XIX wiecznych strojów, otoczenia czy zachowań. Znalazłam w tej powieści wszystko co lubię, a nawet więcej...
Brockway świetnie pisze, do tego emocjonalnie i z humorem. Z pewnością nie będzie to moje ostatnie spotkanie z jej twórczością. Przekonała mnie do siebie jednym, ale za to świetnie napisanym romansem historycznym z intrygą w tle, a to już jest powód do tego, by sięgnąć po jej kolejne i wcześniejsze powieści!
"Ostatni sezon" polecam głównie miłośnikom romansów historycznych, czy też tym, którzy lubią zabawne i miłosne historie. W tej książce z całą pewnością nie zabraknie miłości, dylematów czy też humoru i dziewiętnastowiecznych opisów. Wszystko to daje niezwykle ciekawą całość godną polecenia.

Zatęskniłam.
Zatęskniłam za salą balową, pięknymi strojami, wiekiem XIX, ale przede wszystkim za ciekawie wykreowanymi postaciami, które to występują w romansach historycznych. Generalnie powinnam sięgnąć po znaną i wypróbowaną już autorkę tego typu książek, ale...
No właśnie znalazłam ale... "Ostatni sezon" zaciekawił mnie głównie opisem z okładki. Zapowiadała się całkiem...

Klasyczny romans, który warto polecić :)

Klasyczny romans, który warto polecić :)