Mariola, moje krople...

Okładka książki Mariola, moje krople... Małgorzata Gutowska-Adamczyk
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Mariola, moje krople...
Małgorzata Gutowska-Adamczyk Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-26
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-247-2281-5
Tagi:
prl teatr

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
679 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
566
236

Na półkach: ,

Utrzymana w nieco szarawych kolorach okładka skojarzyła mi się z typowo „szarymi” PRL-owskimi latami. Jak się okazuje „Mariola, moje krople…” przeniosła mnie właśnie w czasy moich rodziców, o których niestety miałam okazję słyszeć jedynie nieliczne pogłoski. Wyżej wskazana książka jest pierwszym utworem autorstwa Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, którą miałam okazję przeczytać. Pierwszym i na pewno nieostatnim.

Całkowita wariacja, szaleństwo na każdym kroku, przedziwne sytuacje i zawiłe kombinacje – w „Mariola, moja krople…” nie brakuje tego typu wydarzeń. Bo kto powiedział, że w teatrze muszą pracować tylko spokojni ludzie? Właśnie – nikt. Akcja książki rozgrywa się w prowincjonalnym teatrze, w którym władzę sprawuje dyrektor Zbytek. Nerwowy, acz sympatyczny człowiek, nieraz własną piersią musi bronić teatr przez różnymi oskarżeniami towarzysza Martela czy też kolejnymi zwariowanymi pomysłami jego pracowników. Od życia pragnie tylko jednego – upragnionego syna, którego nie dała mu żadna z jego trzech żon. Kolejną ma zostać Mariola, która tak samo jak jego obecna żona – Paulina, liczy jedynie na przejęcie stanowiska Zbytka. Ale któż by się przejmował takimi drobnostkami, kiedy praca wre?

W przeciągu miesiąca muszą powstać dwie sztuki teatralne: oświetlająca zakończenie manewrów Sojuz’81 oraz jasełka. Jednak jak można pracować, kiedy w teatrze powstaje chlewik, gdzie urzęduje świnka Małgosia, pędzony jest bimber, szerzy się propaganda, a aktorzy co chwilę wychodzą z miejsca pracy, biegnąc do sklepu, gdzie ma być rzucony nowy towar? Cóż, najwidoczniej można. I to jak! Niepowtarzalnie.

Małgorzata Gutowska-Adamczyk stworzyła wspaniały obraz PRL-owskich czasów, które były jednym wielkim absurdem, gdzie nawet rzeczy niemożliwe stawały się rzeczą prostą do zrobienia. Barwne postacie przybliżają nam ten okres, stwarzając istną komedię, która powoduje na naszych ustach pojawienie się uśmiechu. Lekki, przyjemny styl pisania i intrygujące, niekiedy zaskakujące dialogi – to kolejne plusy powieści wskazanej autorki. W tej lekturze nie odnajdziemy chociażby grama nudy – cała książka przesycona jest ironią tamtych czasów, kawałem, a niekiedy też i smutkiem, który na szczęście szybko zanika. Bohaterzy sami niekiedy gubią się we własnych intrygach i to chyba jest najpiękniejsze – pomysły, które wprawiają czytelnika w zdumienie.

Od samego początku ciekawił mnie tytuł: „Mariola, moje krople…”. Początkowe skojarzenie – główną bohaterką jest Mariola, ale o jakie krople chodzi? Jak się okazuje, jest to częste wyrażenie, które występuje w książce. Co chwilę pada one z ust dyrektora teatr, pana Zbytka, którego praca jest bardzo, ale to bardzo stresująca.

Całość zostaje zwieńczona ogłoszeniem stanu wojennego, który – o dziwo – zapowiedziała suflerka, Lidia, która posiadała zdolności jasnowidzenia. Pisarka stworzyła jedną z lepszych książek jakie dotychczas czytałam. Całkowicie przeniosłam się w zupełnie inne czasy, które dopiero teraz tak naprawdę zostały mi przybliżone. Świat teatralny przeplatany z życiem codziennym stworzył wspaniałą mieszankę kolorowych zdarzeń, które tylko wprowadzają czytelnika w optymistyczny nastrój. Polecam. Zdecydowanie polecam.

Utrzymana w nieco szarawych kolorach okładka skojarzyła mi się z typowo „szarymi” PRL-owskimi latami. Jak się okazuje „Mariola, moje krople…” przeniosła mnie właśnie w czasy moich rodziców, o których niestety miałam okazję słyszeć jedynie nieliczne pogłoski. Wyżej wskazana książka jest pierwszym utworem autorstwa Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, którą miałam okazję...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    872
  • Chcę przeczytać
    466
  • Posiadam
    172
  • 2011
    27
  • Ulubione
    15
  • Teraz czytam
    14
  • 2012
    13
  • 2013
    10
  • Z biblioteki
    9
  • Literatura polska
    9

Cytaty

Więcej
Małgorzata Gutowska-Adamczyk Mariola, moje krople... Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także