Kobiety bez mężczyzn

Okładka książki Kobiety bez mężczyzn Shahrnush Parsipur
Okładka książki Kobiety bez mężczyzn
Shahrnush Parsipur Wydawnictwo: Claroscuro Seria: Ścieżki Życia literatura piękna
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Ścieżki Życia
Tytuł oryginału:
Zanan Bedun-e Mardan
Wydawnictwo:
Claroscuro
Data wydania:
2010-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362498024
Tłumacz:
Alicja Farhadi
Tagi:
literatura irańska - 21 w. Teheran Claroscuro
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
940
940

Na półkach: , ,

Obawiam się, że nie za bardzo zrozumiałem tę książkę, nie tak, jak powinienem. I nie chodzi tu o to, że autorka pisze o jakichś trudnych i niezrozumiałych rzeczach. Wręcz przeciwnie. Chodzi tu o coś innego a mianowicie o różnice kulturowe jakie dzielą mnie, czytelnika z Polski a autorkę pochodzącą z Iranu. Owszem, kraj ten mnie fascynuje ale ciągle za mało o nim wiem, Shahrnush Parsipur opisuje bowiem tak obce mi zwyczaje, tradycje, obrzędy i zachowania jakie panują w społeczeństwie irańskim. Było to dla mnie na swój sposób „egzotyczne” bo było tak odmienne od tego co znam i w czym żyję ja.

To bardzo ciekawa powieść. Historia pięciu zupełnie różnych kobiet, których ścieżki w pewnym momencie przecinają się. Poznajemy ich historie, ich życia a jednocześnie obserwujemy interakcje do jakich dochodzi między nimi. Autorka opisuje tygiel pięciu różnych charakterów a jednocześnie całą historię zanurza w elementy realizmu magicznego, wątków nadprzyrodzonych, chwilami dusznego klimatu pełnego dziwnej symboliki, niedopowiedzeń, niedomówień.

Nie przeczę, że „Kobiety bez mężczyzn” było ciekawym doświadczeniem bo było. Szkoda tylko, że nie zawsze rozumiałem kontekst. Mimo wszystko nie żałuję lektury.

Obawiam się, że nie za bardzo zrozumiałem tę książkę, nie tak, jak powinienem. I nie chodzi tu o to, że autorka pisze o jakichś trudnych i niezrozumiałych rzeczach. Wręcz przeciwnie. Chodzi tu o coś innego a mianowicie o różnice kulturowe jakie dzielą mnie, czytelnika z Polski a autorkę pochodzącą z Iranu. Owszem, kraj ten mnie fascynuje ale ciągle za mało o nim wiem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
194

Na półkach: , , , , , , ,

🌏 Już od pierwszych stron tej powieści czytelnik rozpoczyna wędrówkę po światach osadzonych w starodawnej perskiej kulturze i folklorze. Podąża tam, gdzie wiejskie kobiety o duszach czystych jak łza, posiadają stare księgi, z których przepowiadają przyszłość. Tam, gdzie magia przesącza się do realnego świata. Tej magii doświadcza razem z Munes, która przytłoczona religijnymi nakazami i brzemieniem"halal" (uczynki dozwolone) odbiera sobie życie, aby po kolejnych "narodzinach", zginąć z ręki brata, uważającego, że zhańbiła rodzinę, gdyż popełniła "haram" (uczynki zakazane). Po kolejnych "narodzinach" dziewczyna zyskuje umiejętność czytania w ludzkich myślach i opuszcza rodzinę. Los zaprowadzi ją do Karadż.
🌳Rajski ogród Karadż to miejsce szczególne, jak ogrody, w których spoczywali mityczni perscy bohaterowie i szyiccy święci.
W urządzaniu tego ogrodu pomaga derwisz, wszechobecny w folklorze oraz tradycji dawnych ludów perskich doradca i wizjoner.
🪄Karadż to miejsce, gdzie bohaterki powieści mają osiągnąć stan szczęścia i spełnienia. W tym niezwykłym zakątku dokonują się magiczne przemiany.
Tam jedna z nich, chcąc uwolnić się od nieakceptowanej rzeczywistości, staje się drzewem. Wiosną wydaje kwiaty, a jej nasiona zostają rozsiane po całym świecie przez wody rzeki. W ten sposób zdobywa wolność i spełnia marzenia o podróżowaniu po świecie.
Inna dziewczyna o imieniu Zarrinkolah marząca o czystości i niewinności, wydaje na świat piękną lilię (córkę). Gdy lilia urosła, obydwie zamieniają się w światło i pod postacią dymu unoszą do nieba. To status quo wymarzone, dla nich obojga, przez Zarrinkolah. Swoista ucieczka od patriarchalnego porządku.
Obydwie historie są jak baśniowe opowieści pełne magii, ale mają też wymiar symboliczny. A ich zakorzenienie w realnej rzeczywistości państw islamskich jest oczywiste.

🥷Obok magicznego ogrodu Karadż toczy się burzliwe realne życie dalekie od magii i cudowności. Oto opowieść o tym, jak ono przebiega.
🧕Kobieta trzyma w dłoniach książkę, którą pisała 20 lat, ale nigdy nie odważyła się jej wydać. Wspomina swą rezygnację z pracy w telewizji rządowej, liczne szykany i pobyty w więzieniach, które odebrały jej prawie 5 lat życia.
Ważą się losy, trwa podejmowanie trudnej i brzemiennej w skutkach decyzji.
📚 Jest rok 1989 wydana zostaje niepozorna powieść Parsipur. Czy zostanie w ogóle zauważona?
O tak, książka odniosła sukces!
Wiadomo, że będzie dodruk do nakładu pierwszego wydania!
🔥 Stoję w tłumie. Patrzę, jak na ulicach Teheranu płoną stosy książek. Ogień głośno huczy. Słowa, zapisane przez autorkę, zostają zamienione w świetliste iskry i unoszą się aż do nieba, jakby w ten sposób chciały zawalczyć o wolność, którą im odebrano już na starcie.
🔏To już ostatni akt.
Autorka i wydawca książki zostają aresztowani, wydawnictwo płonie. Żadna książka Parsipur od tamtej chwili (aż do obecnych czasów) nie zostanie wydana w Iranie.

✍️ Nie pomogła erudycja literacka autorki, jej umiejętność żonglowania konwencjami i symbolami, płynne zacieranie granic między jawą i snem, fantazją oraz rzeczywistością, sięgnięcie po surrealizm, groteskę i magię.
To nie złagodziło "zuchwałości" opisanych historii, które odsłoniły co, tak naprawdę, dzieje się za parawanem fundamentalistycznej religii będącej opoką dla bezwzględnego patriarchatu, codziennego upadlania kobiet oraz osaczania ich w sieci uprzedzeń i stereotypów.
Mordowanie przez mężczyzn własnych sióstr i córek-które rzekomo skalały honor rodziny nieczystością- ma pełne przyzwolenie. Gwałty na kobietach też mają przyzwolenie władz i patriarchalnego społeczeństwa.
🤐 Ale mówić i pisać o tym publicznie nie wolno!
❓Jak śmiała o tym napisać irańska kobieta, którą zobowiązuje "szarm"(cnota, uległość pokora, podporządkowanie)?!
❓Skąd ta "zepsuta" istota w ogóle wzięła absurdalny tytuł dla swej książki "szkalującej" islam?
☪️ Przecież każdy wierny wyznawca islamu wie, że kobiety nie mogą funkcjonować bez mężczyzn!

✒️ Twórczyni, tej wyjątkowej powieści, nie poprzestała tylko na ukazaniu bezwzględnego oblicza fundamentalizmu i patriarchatu. Dzięki wprowadzeniu do fabuły historii 5. kobiet wywodzących się z różnych grup społecznych, różniących się wiekiem, wykształceniem i pełnionymi rolami społecznymi, ukazuje nam ich życiowe plany, marzenia, chęć zrzucenia z siebie stereotypów i uprzedzeń społecznych, którymi obarcza się je ze względu na płeć.
Parsipur pokazuje, że kobiety nie są idealne, mają wady, są zagubione, szukają na oślep dróg samorealizacji, często atakują się wzajemnie, aby odsunąć od siebie podejrzenia, że złamały "szarm". Taki jest efekt mrożący ostracyzmu społecznego, któremu mogą zostać poddane, jedynie na podstawie czyjegoś oskarżenia.
Autorka uważa, że kobiety w krajach islamskich, wciąż nie mają sposobów na to, aby stanąć razem i skutecznie na nowo ustanowić swoje miejsce w społeczeństwie, zgodnie z własnymi potrzebami i aspiracjami.

Przeczytane w ramach sierpniowego wyzwania LC: książka z elementami folkloru, magii i mitów.

🌏 Już od pierwszych stron tej powieści czytelnik rozpoczyna wędrówkę po światach osadzonych w starodawnej perskiej kulturze i folklorze. Podąża tam, gdzie wiejskie kobiety o duszach czystych jak łza, posiadają stare księgi, z których przepowiadają przyszłość. Tam, gdzie magia przesącza się do realnego świata. Tej magii doświadcza razem z Munes, która przytłoczona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
693
663

Na półkach:

Wokół tej książki w Iranie rozpętała się prawdziwa burza. Już sam tytuł brzmi kontrowersyjnie i jest nie do zaakceptowania dla świata islamu. Tuż po wydaniu w 1989 r zamknięto wydawnictwo, w którym powieść się ukazała, a wydawca został aresztowany. Autorka trafiła do więzienia, a książkę wpisano do rejestru pozycji zakazanych. Nasuwa się zatem pytanie czy powieść jest utworem krytykującym islam?
Przeczytałem i powiem, że Shahrnush Parsipur w ogóle nie odnosi się do islamu, czy religii. Niemniej jednak porusza ona tematy, o których w porewolucyjnym Iranie się nie dyskutuje publicznie. Sama książka jest napisana niemalże poetycko z zachowaniem symboli i konwencją. Historia pięciu kobiet pochodzących z różnych środowisk z bagażem odmiennych doświadczeń sięga roku 1953. W książce panuje atmosfera magii, która sprawiła, że zostałem wciągnięty w życie tych kobiet. Widziałem głęboką przemianę prostytutki Zarrinkolah, która od początku jest przeciwieństwem pozostałych kobiet. Dowiedziałem się jak ważna dla rodziny jest cnota niezamężnych kobiet. I to, że jej utrata przed zamążpójściem ściąga na całą rodzinę hańbę. Pięknie pisze autorka o sekretach kobiecej duszy i umysłu podczas ich przebywania w cudownym ogrodzie Karadż. Ten pobyt w ogrodzie jest tymczasowym azylem, schronieniem od męskiej dominacji. Jest miejscem bez mężczyzn nie licząc dobrego ogrodnika. Patrząc na całą opowieść dopatrzyłem się smutnej historii o poszukiwaniu samego siebie, o człowieczeństwu i chęci przetrwania mając w pamięci słowa Araba Amira Chana „Dom jest dla kobiet, świat zewnętrzny należy do mężczyzn”
Myślę, że warto sięgnąć po „Kobiety bez mężczyzn”, (tym bardziej, że jest to powieść króciutka licząca zaledwie 144 str.) ukazująca przypadkowe przecież spotkanie pięciu kobiet, które zostaną na długo w mojej pamięci. Irańska powieściopisarka za swój utwór po wyjściu z więzienia musiała opuścić swój kraj. Do dzisiaj książka nie jest w Iranie dostępna dlatego warto zaznajomić się z tą dość ciekawą pozycją.

Wokół tej książki w Iranie rozpętała się prawdziwa burza. Już sam tytuł brzmi kontrowersyjnie i jest nie do zaakceptowania dla świata islamu. Tuż po wydaniu w 1989 r zamknięto wydawnictwo, w którym powieść się ukazała, a wydawca został aresztowany. Autorka trafiła do więzienia, a książkę wpisano do rejestru pozycji zakazanych. Nasuwa się zatem pytanie czy powieść jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
60

Na półkach: , , ,

Obawiam się, że różnice kulturowe i, bez wątpienia, niedostateczna wiedza w zakresie sytuacji kobiet w tej części świata niejako zaburzyły mi ogląd. Na wierzch wypłynęło niezrozumienie dla bohaterek i przemożna irytacja.
A choć strona za stroną ujmowała mnie bardziej, finalnie nie opuszcza mnie przekonanie, że umknęło mi coś niezbędnego dla świadomego odbioru.

Obawiam się, że różnice kulturowe i, bez wątpienia, niedostateczna wiedza w zakresie sytuacji kobiet w tej części świata niejako zaburzyły mi ogląd. Na wierzch wypłynęło niezrozumienie dla bohaterek i przemożna irytacja.
A choć strona za stroną ujmowała mnie bardziej, finalnie nie opuszcza mnie przekonanie, że umknęło mi coś niezbędnego dla świadomego odbioru.

Pokaż mimo to

avatar
674
232

Na półkach:

Czytając tę powieść miałam wrażenie, że tytuł, a właściwie to chude "bez" bardzo dużo mówi o tej książce. Bo książka jest na wskroś feministyczna, opowiada o raju kobiet, do którego nie wpuszczani są mężczyźni. Kobiety wreszcie mogą żyć życiem nie patrząc się na starszych braci, mężów, sąsiadów, gapiów na ulicy. Ale czy na pewno... czy żyjąc w patriarchalnym świecie kobieta może wyzbyć się wszystkiego co wpajano jej przez całe życie?

Proza Parsipur jest surrealistyczna, wprowadzenie realizmu magicznego wprowadza senny nastrój w powieści, dzięki czemu to co realne miesza się z sennymi wyobrażeniami i pozwala zgubić się w tym co było na jawie, a co było snem. Z jednej stronny powieść uderza realnością, potem wrzuca nas w magiczny świat, w którym kobiety starają się znaleźć miejsce dla siebie.

Pięknie skonstruowana i napisana powieść o poszukiwaniu wolności i spełnienia, ale też spełnienia nie do końca takie górnolotnego jakiego znamy z książek z naszego kręgu kulturowego. Często to takie spełnienie, które nie jest ani zaskakująco pozytywne, ani złe - jest po prostu gdzieś po środku, po ludzku, tak jak w życiu bywa.

Lubię czytać książki spoza naszego kręgu kulturowego, bo prócz tego, że pokazują życie w innych kulturach to i mnie samej dają możliwość spojrzenia na świat z innej perspektywy, przez pryzmat innej kultury. Nawet bardzo prozaiczne rzeczy często potrafią zaskoczyć mnogością znaczeń. Poza tym dla mnie to często poszerzenie własnych doświadczeń i otwarcie umysłu na tematy, które nie zawsze towarzyszą naszej kulturze.

Czytając tę powieść miałam wrażenie, że tytuł, a właściwie to chude "bez" bardzo dużo mówi o tej książce. Bo książka jest na wskroś feministyczna, opowiada o raju kobiet, do którego nie wpuszczani są mężczyźni. Kobiety wreszcie mogą żyć życiem nie patrząc się na starszych braci, mężów, sąsiadów, gapiów na ulicy. Ale czy na pewno... czy żyjąc w patriarchalnym świecie kobieta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
474
385

Na półkach:

Zastanawiam się, czy w trakcie przelewania myśli na papier Shahrnush Parsipur zdawała sobie sprawę ze skutków publikacji „Kobiet bez mężczyzn”, przez co rozumieć należy osadzenie autorki w więzieniu, aresztowanie wydawcy książki, a nawet masowe palenie księgarni w teokratycznym Iranie. Jak dotąd niewiele miałem do czynienia z literaturą tego kraju, nie licząc „Persepolis” Marjane Satrapi, choć to ostatnie, mimo że błyskotliwe, zaliczane jest najczęściej do dorobku kultury europejskiej. „Kobiety bez mężczyzn” to opowiadanie o pięciu kobietach z różnych warstw społecznych, których losy cementuje pobyt w nietypowym ogrodzie na przedmieściach Teheranu, skąd rozpoczyna się historia państwa islamskiego oczami muzułmanek. Sporo w niej o postrzeganiu i traktowaniu kobiet w irańskim społeczeństwie, w tym ich wyraźnego oddzielenia od mężczyzn, wyposażonych we władzę absolutną, czego nie sposób Nam zaakceptować, zwłaszcza w europejskim kręgu kulturowym. Prozę Shahrnush Parsipur przepełniają symbole, zawierające dodatkową treść, jakiej czytelnik nie odnajdzie w zapisanym tekście. Ważne w zrozumieniu opowiadania pozostają momenty poprzedzające oraz następujące po scenach zbliżeń pomiędzy poszczególnymi kobietami, gdyż wiele kryje się w ich gestach, spojrzeniach i myślach. Odkrywaniu wielości znaczeń „Kobiet bez mężczyzn” sprzyja również przesycający książkę realizm magiczny, co ma niebagatelny wpływ na panującą w opowiadaniu atmosferę wiecznego snu, który przyśnić się może wyłącznie w Iranie.

Zastanawiam się, czy w trakcie przelewania myśli na papier Shahrnush Parsipur zdawała sobie sprawę ze skutków publikacji „Kobiet bez mężczyzn”, przez co rozumieć należy osadzenie autorki w więzieniu, aresztowanie wydawcy książki, a nawet masowe palenie księgarni w teokratycznym Iranie. Jak dotąd niewiele miałem do czynienia z literaturą tego kraju, nie licząc „Persepolis”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
917
525

Na półkach: , , , ,

Lubie zrobić sobie wycieczkę poza strefę anglosaską. "Kobiety bez mężczyzn" są zaskakujące. Najpierw dostałam subtelne wrażenie egzotyki, ot lekkie przesuniecie w fazie, trochę groteski, a ocknęłam się pławiąc się w surrealizmie i dumając co jest drogą do spełnienia. Pełne podporządkowanie się normom, całkowita negacja, lawirowanie pomiędzy czy odbicie w bok.
Pozycja niepozorna, a jakże treściwa.

Lubie zrobić sobie wycieczkę poza strefę anglosaską. "Kobiety bez mężczyzn" są zaskakujące. Najpierw dostałam subtelne wrażenie egzotyki, ot lekkie przesuniecie w fazie, trochę groteski, a ocknęłam się pławiąc się w surrealizmie i dumając co jest drogą do spełnienia. Pełne podporządkowanie się normom, całkowita negacja, lawirowanie pomiędzy czy odbicie w bok.
Pozycja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
104

Na półkach: ,

Shahrnush Parsipur "Kobiety bez mężczyzn"
Wydawnictwo Claroscuro, 2010

Świat rygorystycznej interpretacji koranicznego przepisu o wyższości mężczyzn od zawsze budzi moje silne emocje. Ale jako rzecze Spinoza "Gdy o sprawy ludzkie chodzi, nie należy płakać, śmiać się lub oburzać, ale rozumieć." Dlatego równie mocno intryguje mnie, co kryje się za hidżabem, oczywiście nie w sferze cielesnej. Bo chyba nie przekonanie o słuszności dyktatu mężczyzn?

Parsipur stworzyła poetycko–filozoficzną opowieść o pragnieniu wolności ukrytym pod irańskim czadorem. Realizuje się ono w magicznym, podteherańskim ogrodzie, gdzie kobiety próbują stworzyć własną wspólnotę. Z naciskiem na "próbują". Wyzwolenie z konwenansów i uprzedzeń okazuje się niełatwe, lojalność kobiet wcale niebezwarunkowa, a ich pragnienia i emocje tak różne, jak ludzki gatunek. Głos o kobiecie w kulturze islamu, który autorka przypłaciła utratą wolności i przymusem emigracji.

Formalnie i stylistycznie to prawdziwa szarża. Baśń, magia i surrealizm gęsto przeplatają się z realistycznym tłem i językiem. Marquez przy tym jawi się jako nieporadna wprawka. Kobieta-drzewo, zmartwychwstanie, czytanie w myślach, mężczyźni bez głów, narodziny lilii. Dla wielbicieli estetyki bliskiej symbolizmowi to prawdziwa uczta zmysłów.

Shahrnush Parsipur "Kobiety bez mężczyzn"
Wydawnictwo Claroscuro, 2010

Świat rygorystycznej interpretacji koranicznego przepisu o wyższości mężczyzn od zawsze budzi moje silne emocje. Ale jako rzecze Spinoza "Gdy o sprawy ludzkie chodzi, nie należy płakać, śmiać się lub oburzać, ale rozumieć." Dlatego równie mocno intryguje mnie, co kryje się za hidżabem, oczywiście nie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1759
1758

Na półkach:

Kiedy małemu dziecku jest źle, a wychowujący go świat niezrozumiały i wrogi, zaczyna fantazjować. Tworzyć równoległą rzeczywistość rekompensującą mu niedostatki otoczenia realnego. Dorosła kobieta, która czuje się jak to dziecko, ale w świecie mężczyzn, w którym przyszło jej żyć, zajmująca w nim niższy szczebel społeczny, całkowicie zależna od norm ustanowionych przez ojców, braci i mężów, nieszczęśliwa w swym uzależnieniu i bezwolności, pisze książkę. Nie księgę pretensji, zażaleń, lamentów i skarg na trudne, wręcz niewolnicze życie kobiet w Iranie, ale powieść niezwykłą, w której świat realny przeplata się ze światem magicznym. Baśń dla dorosłych kobiet, sióstr w niedoli, ale również ku uwadze mężczyzn. Jej głównymi bohaterkami czyni kobiety z różnych środowisk: Mahdocht tęskniącą za wolnością, zgwałconą Faezeh rozczarowaną swoją niekorzystną uległością wobec nakazów bez przyszłości na obiecaną nagrodę, Munes zamordowaną przez brata w imię jej cnoty, piękną Farrochlagha żyjącą od ponad 30 lat w znienawidzonym małżeństwie i z przekleństwem urody oraz prostytutkę Zarrinkolah tęskniącą za miłością niekoniecznie męską, ale taką zwykłą, człowieczą. Każda na swój sposób skrzywdzona przez mężczyzn i z uzasadnionym powodem, by chcieć żyć niezależnie, swobodnie, świadomie, z prawem do wiedzy, do miłości, do samostanowienia, do możliwości wyboru własnej drogi zawodowej i osobistej, do bycia obywatelką świata. Każda z nich gotowa wkroczyć w świat magii by iść i szukać wiedzy, samej znaleźć odpowiedź, samej zrozumieć, mając dosyć bycia okłamywaną i traktowaną przez całe życie jak głupią, nierozumną krowę – w ujęciu rozgoryczonej Munes. Na takie zachowanie w świecie rzeczywistym stać niewiele kobiet. Zawsze kończy się to ostracyzmem społecznym, szaleństwem, a nawet samobójstwem. Pozostaje więc tylko świat ułudy i marzeń, świat bez mężczyzn, w którym kobiety realizują płynące prosto z serca pragnienia: bycia drzewem rozsiewającym nasionka poczucia wolności w każdym zakątku ziemi, nieśmiertelności dającej możliwość wymierzenia kary mordercy, niezamierzonego zabójstwa doskonałego uwalniającego z małżeńskich kajdan, doświadczenia miłości tej matczynej i tej ze strony mężczyzny kobiecie upadłej, odnajdującej w sobie światło tworzenia. Bycia po prostu CZŁOWIEKIEM.
I mimo, że opowieść raziła mnie prostotą zachowań bohaterów, zbyt szybkiego zadośćuczynienia, łatwością wymierzania kary oraz brakiem takiej poetyckości magicznej warstwy opowieści jakiej doświadczyłam we "Fruwającej duszy" Yoko Tawady, to mogę postawić ją obok takich tytułów, jak "100 lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza, jako kolejnej powieści wykorzystującej realizm magiczny do uczynienia świata znośniejszym, lepszym, przyjaźniejszym dla wszystkich ludzi bez względu na płeć, wiarę, rasę, pochodzenie społeczne czy światopogląd. Zwłaszcza, że odwaga wydania tej książki-krzyku zniewolonych kobiet Iranu kosztowała autorkę pobyt w więzieniu.
http://naostrzuksiazki.pl/

Kiedy małemu dziecku jest źle, a wychowujący go świat niezrozumiały i wrogi, zaczyna fantazjować. Tworzyć równoległą rzeczywistość rekompensującą mu niedostatki otoczenia realnego. Dorosła kobieta, która czuje się jak to dziecko, ale w świecie mężczyzn, w którym przyszło jej żyć, zajmująca w nim niższy szczebel społeczny, całkowicie zależna od norm ustanowionych przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
571
218

Na półkach: , , , , , ,

Recenzja książki pod linkiem.
http://swiatwslowachiobrazach.pl/recenzja-ksiazki-kobiety-bez-mezczyzn/recenzja-ksiazki/
Książka kontrowersyjna, przysparzająca autorce wielu problemów w jej rodzinnym kraju. W tym zbiorze opowiadań wiążących się w jedną całość granica pomiędzy rzeczywistością a snem jest mocno zatarta. Autorka w bardzo zawoalowany sposób pokazuje świat kobiet w Iranie. Kobiety te lawirują pomiędzy powinnościami, próbując znaleźć dla siebie miejsce w świecie. Jednocześnie są w swojej kulturze bardzo zastane i chciałyby uciec do innego świata. W stylu bardzo przypomina hiszpański realizm magiczny, który tak uwielbiam. Bardzo bogata symbolika, która czasami raczej wymagałaby powolnego czytania. Dość ciekawa literatura, do której z całą pewnością kiedyś wrócę.
Na tą chwilę takie mocne 6+.

Recenzja książki pod linkiem.
http://swiatwslowachiobrazach.pl/recenzja-ksiazki-kobiety-bez-mezczyzn/recenzja-ksiazki/
Książka kontrowersyjna, przysparzająca autorce wielu problemów w jej rodzinnym kraju. W tym zbiorze opowiadań wiążących się w jedną całość granica pomiędzy rzeczywistością a snem jest mocno zatarta. Autorka w bardzo zawoalowany sposób pokazuje świat kobiet...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    222
  • Przeczytane
    119
  • Posiadam
    30
  • Iran
    6
  • 2012
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2019
    4
  • 2018
    3
  • 2022
    3
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Shahrnush Parsipur Kobiety bez mężczyzn Zobacz więcej
Shahrnush Parsipur Kobiety bez mężczyzn Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także