Most
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1987-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1985-01-01
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8308017533
Młody architekt Tomasz, przygotowujący projekt konkursowy na siedzibę "Ligi Przyjaciół Człowieka" musi udać się do domu, bo jest tam w danym momencie niezbędny, jednak nawet tam kontynuuje pracę nad swym projektem. Pracę kończy szczęśliwie w ostatni dzień konkursu.
Gdy szykuje się by zawieźć projekt na pocztę Janek, parobek , przynosi wieść, że most został zerwany przez spiętrzoną krę. Poczta znajduje się na drugim brzegu i wydaje się niemożliwością dostarczenie projektu na czas.
Sztuka w trzech aktach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 131
- 32
- 27
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Wy macie więcej słów, takich gotowych do tego, żeby wypowiedzieć, co człowiek myśli. Ja mam mniej słów. Trudniej mi o wielu rzeczach powiedzieć. Ale dużo rozumiem. Dużo wiem. Cóż... Nic dziwnego, jestem stary. Taki człowiek, jak ja, często gorzej widzi oczami, ale czasem widzi już rzeczy, których i oczy młodego nie dojrzą.
OPINIE i DYSKUSJE
Była to moja druga lektura, kilka lat temu czytałam pierwszy raz razem z kilkoma innymi autora. W sumie dosyć mało z akcji pamiętałam.
Nie czytałam w życiu jakoś bardzo dużo dramatów i ogólnie dalej jestem przyzwyczajona do wierszowanych, te pisane prozą częściej jakoś mniej na mnie oddziałują.
W przypadku tego autora i wcześniej, i teraz, mam pozytywny odbiór. Wypowiedzi są napisane w sposób naturalny, nie dają wrażenia wymuszonych, ale przy tym jest w nich "ciężkość".
W tym utworze dochodzi jeszcze to, że tematyka jest, w pewnym sensie, bardzo prosta, "przyziemna", co jakoś tak ciekawie "funkcjonuje" z subtelnością, jakąś taką ciszą mimo rozmów.
Często wolę utwory "minimalistyczne" bardziej od tych "na bogato". Tutaj jest jakoś tak dużo przestrzeni, coś pod Schulza, dużo się dzieje poza słowami.
Ocena nie jest wyższa chyba dlatego, że inne utwory J. Szaniawskiego wywarły na mnie większe wrażenie.
Plusik za wydanie, zawsze powinno być tak, że przed właściwym tekstem nic nie ma. No, może prawie zawsze.
Posłowie trochę pitu-pitu, ale ok, ujdzie, jakieś dane osobowe nawet były.
Była to moja druga lektura, kilka lat temu czytałam pierwszy raz razem z kilkoma innymi autora. W sumie dosyć mało z akcji pamiętałam.
więcej Pokaż mimo toNie czytałam w życiu jakoś bardzo dużo dramatów i ogólnie dalej jestem przyzwyczajona do wierszowanych, te pisane prozą częściej jakoś mniej na mnie oddziałują.
W przypadku tego autora i wcześniej, i teraz, mam pozytywny odbiór. Wypowiedzi...
Ciekawymi odkryciami są dawne lektury szkolne. Jednym z takich utworów jest <<Most>> Szaniawskiego. Jest to dość dobry dramat, pokazujący wyraźne postaci, które są z krwi i kości. Czytało się szybko i przyjemnie, jednak nie jest to dzieło, które zapadnie mi w pamięci na długo.
Ciekawymi odkryciami są dawne lektury szkolne. Jednym z takich utworów jest <<Most>> Szaniawskiego. Jest to dość dobry dramat, pokazujący wyraźne postaci, które są z krwi i kości. Czytało się szybko i przyjemnie, jednak nie jest to dzieło, które zapadnie mi w pamięci na długo.
Pokaż mimo toSzaniawski podnosi swój poziom tym dramatem. Do tej pory znałam tylko "Ptaka" i "Żeglarza", które podobały mi się że względu na świetny humor, ironię i sarkazm oraz skupienie uwagi na szczegółach, które zwykle okazywały się kluczowe dla całej akcji.
Tutaj mniej jest tego humoru, a więcej nostalgii, refleksji z podwójnym dnem. Teraz mogę na Szaniawskiego patrzeć inaczej. Jak na niezwykle utalentowanego dramatopisarza z wyostrzonym zmysłem humorystycznym, ale również na świetnego obserwatora ludzkich "smutnych" dusz.
Polecam.
Szaniawski podnosi swój poziom tym dramatem. Do tej pory znałam tylko "Ptaka" i "Żeglarza", które podobały mi się że względu na świetny humor, ironię i sarkazm oraz skupienie uwagi na szczegółach, które zwykle okazywały się kluczowe dla całej akcji.
więcej Pokaż mimo toTutaj mniej jest tego humoru, a więcej nostalgii, refleksji z podwójnym dnem. Teraz mogę na Szaniawskiego patrzeć...