rozwińzwiń

Józef Piłsudski, 1867-1935

Okładka książki Józef Piłsudski, 1867-1935 Andrzej Garlicki
Okładka książki Józef Piłsudski, 1867-1935
Andrzej Garlicki Wydawnictwo: Znak historia
872 str. 14 godz. 32 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
872
Czas czytania
14 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324042166
Tagi:
Józef Piłsudski historia Polski II Rzeczpospolita
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
140 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1662
1653

Na półkach:

Ceniony historyk, profesor na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, dziejom życia Józefa Piłsudskiego poświęcił przeszło 1000 stronic, za którymi stoją lata badań i dociekań. Nadto bez ryzyka można stwierdzić, że „Józef Piłsudski 1867–1935” jest opus magnum nieodżałowanej pamięci Andrzeja Garlickiego, ponieważ biografia najpełniej oddaje najważniejsze fragmenty burzliwych dziejów Polaków, następnie Polaków i Polski w okresie aktywnej działalności społecznej i politycznej Marszałka.

Pełna recenzja książki dostępna jest na naszej stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/jozef-pilsudski-1867-1935-andrzej-garlicki/

Ceniony historyk, profesor na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, dziejom życia Józefa Piłsudskiego poświęcił przeszło 1000 stronic, za którymi stoją lata badań i dociekań. Nadto bez ryzyka można stwierdzić, że „Józef Piłsudski 1867–1935” jest opus magnum nieodżałowanej pamięci Andrzeja Garlickiego, ponieważ biografia najpełniej oddaje najważniejsze fragmenty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
285

Na półkach: ,

Śmiało mogę stwierdzić, iż jest to jedna z najważniejszych książek historycznych z jakimi miałem do czynienia. I wcale nie chodzi o postać jej bohatera, którego bynajmniej nigdy nie byłem entuzjastą. Jest to dzieło wybitne i podstawowe dla zrozumienia historii Polski przełomu XIX i XX wieku oraz okresu międzywojennego. Napisana z olbrzymim rozmachem i erudycją, potężna w swoich rozmiarach i treści, z zachowaniem przez autora prawdziwie naukowej postawy bycia sine ira et studio, jest biografia Piłsudskiego pióra Andrzeja Garlickiego klasykiem naszej historiografii, choć nie liczy sobie jeszcze aż tak wiele lat.
Nie będę tutaj skupiał się na opisie życia i działalności Marszałka, ponieważ należy samemu sięgnąć po tę doskonałą pracę, aby móc wyrobić sobie o nim własne zdanie. Powiem tylko jedno: ciężko szukać w świadomości powszechnej Polaków drugiego przykładu na tak mocno zafałszowaną i poddaną procesowi brązownictwa postać jak właśnie Piłsudskiego. To co się o nim opowiada przy okazji 11 Listopada, oraz innych świąt państwowych, jego zmitologizowana obecność w trakcie przekazywania „wiedzy” historycznej na lekcjach tego przedmiotu w szkole, nijak się ma do rzeczywistości. Oczywiście nie jest on wyjątkiem jeśli chodzi o tego typu zabiegi. Wszystkie wyróżniające się jednostki były im poddane prędzej czy później. Jednak w przypadku Piłsudskiego poziom niedopowiedzeń, głównie na jego korzyść, jest wprost porażający. W każdym razie książka Garlickiego, bardzo szczegółowo i analitycznie podchodzi do wszystkich problemów, które towarzyszyły historii Polski czasów Piłsudskiego. Znajdziemy w niej wiele rzeczy ponadczasowych, takich jak choćby ocena ówczesnej klasy politycznej i społeczeństwa polskiego, dokonane zarówno przez Marszałka, jak i przez czołowych przedstawicieli obozu sanacyjnego. Oceny te spokojnie można zastosować do czasów obecnych. Nic się pod tym względem nie zmieniło. Piłsudski twierdził, iż „Polacy nie są zorganizowanym narodem, wobec czego nastrój znaczy u nich więcej aniżeli rozumowanie i argumenty – sztuka rządzenia Polakami polega zatem na wzniecaniu odpowiednich nastrojów”. Z kolei Kazimierz Bartel, premier okresu sanacji, zauważył, że „posłowanie stało się zawodem. Nie wymaga się od posłów żadnych zalet czy umiejętności, a tylko posłuszeństwa swej władzy partyjnej. Pracą parlamentu kieruje grupa posłów uważających się za wyrocznię we wszystkich sprawach, a ogromna większość posłów to bierna masa”.
Książka zawiera niezliczoną ilość trafnych spostrzeżeń i wyrafinowanych komentarzy. Pod względem słowa i warsztatu historycznego jest doskonała. Jak już wyżej wspomniałem, aby zrozumieć czasy którymi się ona zajmuje, nie można przejść wobec niej obojętnie. Marna znajomość swej historii wśród Polaków, a szczególnie okresów i postaci, które co roku są hołubione podczas wszelkiego rodzaju marszów pustosłowia i chwytliwych frazesów, powinna zostać zastąpiona rzetelną wiedzą wynikającą z tak świetnych lektur jak niniejsza biografia Piłsudskiego. Wiem, że jest to myślenie życzeniowe, niemniej jednak ci, którzy mają na uwadze własny rozwój intelektualny oraz cenią wartość posiadania własnego zdania, powinni poświęcić trochę czasu i pochylić się nad tym dziełem.

Śmiało mogę stwierdzić, iż jest to jedna z najważniejszych książek historycznych z jakimi miałem do czynienia. I wcale nie chodzi o postać jej bohatera, którego bynajmniej nigdy nie byłem entuzjastą. Jest to dzieło wybitne i podstawowe dla zrozumienia historii Polski przełomu XIX i XX wieku oraz okresu międzywojennego. Napisana z olbrzymim rozmachem i erudycją, potężna w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
563

Na półkach:

Przemysław Czapski „Książka naznaczona czasami w jakich powstawała, ale warto się z nią zapoznać …” można to i tak nazwać.
limak501 „Największym minusem jest w moim odczuciu, zbyt dużo czasu poświęconego opisom działalności partii politycznych, prowadzonych przez nie gier itd. Uważam że nie było konieczne aż tak to opisywać. W końcu to książka o Piłsudskim a nie polityce i partiach 20 lecia międzywojennego.” Dokładnie.
Grot „Nie chcę powtarzać pejoratywnych określeń Krzysztofa Masłonia z "Rzeczpospolitej" iż to był <komunistyczny historyk> ale jednak coś w tym jest. (…) Ocena bardzo wysoka z mojej strony(chyba nawet za wysoka) ze względu na drobiazgowość, analizy, wkład pracy, jednak duży minus za zbyt wyczuwalny subiektywizm Garlickiego.”
rafkuc „Wyraźnie jednak czuć ducha cenzury i/lub autocenzury (książka napisana w latach 70-tych).”

Jak była mowa przy biografii pióra Jędrzejewicza, przeczytane raz pierwszy u schyłku liceum, nie zachwyciło przy pierwszym podejściu, a gdy sprawdzam teraz, widzę, iż szereg braków umknął mi wtedy.

„W Charkowie zetknął się z konspiracją studencką. Wprowadzony został do kółka pozostającego pod wpływem niedobitków "Narodnej Woli", lecz "już na pierwszym posiedzeniu przykro był dotknięty tym, że do owego koła należeli sami prawie Moskale i kilku zaledwie Polaków" (…) W pracach tego kółka żywszego udziału nie brał. Lektura "Listów historycznych" Piotra Ławrowa znudziła go. Jak wspominał, brał udział w dyskusji na temat "obszcziny" (specyficzna forma własności chłopskiej w Rosji),w której to dyskusji, występując jako syn "zamożnego obywatela polskiego", oświadczyć miał, że z teorią obszcziźnianą nie może się zgodzić i z kółka występuje. I znowuż nie sposób ustalić wiarygodności tej późniejszej o blisko pół wieku relacji. W każdym razie nic nie wskazuje na to, aby Piłsudski w Charkowie żywiej interesował się problemami politycznymi czy ideowymi. Z listu do ciotki wynika zresztą, że studia zajmowały mu wiele czasu. ” (s. 14 wydania z 1988 i 1990)

Gdy zajrzeć do źródła widniejącego w przypisie („Niepodległość: czasopismo poświęcone najnowszym dziejom Polski” 1938, tom 18 s. 203) okaże się, że autor streścił to pomijając dość istotne zdanie.
„W pamięci Jego utkwiły szczególniej dwa posiedzenia, w których brał udział jakiś brodaty Moskal, człowiek w starszym wieku, bardzo wygadany i pewny siebie. Brodacz ten zalecał zebranym czytanie, "Listów historycznych" Ławrowa. Piłsudski zabrał się w domu do zaleconej lektury, ale po przeczytaniu kilku listów, miał jej dosyć. Tematem, na który zawzięcie podówczas dyskutowano, była tak zw. "obszczyna". Pojęcie tej "obszczyny" Polakowi - Piłsudskiemu było obce. Otóż na drugim z kolei posiedzeniu, gdy znowu "obszczyna" stała się przedmiotem dyskusji, zabrał głos i oświadczył, że Polska "obszczyny" nie zna. Brodacz zaskoczony był tym przemówieniem. Polska, nie znająca "obszczyny" była dla niego rewelacją. W głowie socjalisty rosyjskiego nie mogło się to pomieścić. Był prawdziwie zakłopotany i nie wiedział, co z taką Polską robić. Wtedy Piłsudski oświadczył, że chłopi polscy broniliby się przed narzuceniem im "obszczyny", on zaś sam, będący synem zamożnego obywatela polskiego, nie może się pogodzić z teorią obszczyźnianą, wobec czego zgłasza swe wystąpienie z koła.”

Po drugie, można poświęcić więcej niż pół zdania wyjaśnieniu na czym polegała owa „specyficzna forma własności”, skoro w Peerelu nie było to tajemnicą państwową.
Община znaczy „wspólnota”, tłumaczenie jako „gmina” (np. Jan Kucharzewski „Od białego caratu do czerwonego” tom 2 „Geneza maksymalizmu” 1925 s. 70) może powodować nieporozumienia, gdyż kojarzy się wówczas z jednostką podziału administracyjnego, lecz nie określa jej zadań.
„Wspólnota gminna bądź gromadzka lub wiejska (sielskaja obszczina, mir) istniała od wielu stuleci przede wszystkim na terenach etnicznie rosyjskich (wielkoruskich). (…) Chłopi, członkowie miru, ponosili wspólnie odpowiedzialność za świadczenia należne państwu lub obszarnikom; w ramach wspólnot dzielono co pewien czas ziemię między poszczególne rodziny. (…) We wspólnotach obowiązywała zbiorowa odpowiedzialność, tzw. poręka gromadzka, jeśli chodziło o uiszczanie wszelkich świadczeń, także podatków państwowych. Bez zgody całego miru chłop nie mógł pozbyć się użytkowanego przez siebie nadziału ani też opuścić gminy…” (Ludwik Bazylow „Historia Rosji” wydanie trzecie uzupełnione, Wrocław 1985 s. 325)
Wynikiem były okresowe klęski głodu.
„"Mir" uniemożliwiał porządną pracę na roli. Nie opłacały się melioracje, nawet nawożenie gruntu.” (Paweł Jasienica „Dwie drogi” 1960 s. 29)

Książka zyskałaby, gdyby o tym napomknąć, może zyskałaby nie za bardzo, ale jednak.
Zwłaszcza, gdy zestawić to z ilością miejsca, jakie Garlicki poświęcił np. zjazdom KPP: „Jesień 1923 r. przyniosła ważne przemiany w polskim ruchu rewolucyjnym. Od 19 września do 2 października obradował w miejscowości Bolszewo pod Moskwą II Zjazd Komunistycznej Partii Robotniczej Polski. Uczestniczyło w nim czterdziestu delegatów, dziewięciu członków KC, przedstawiciele Międzynarodówki Komunistycznej, niektórych partii komunistycznych oraz zaproszeni goście. Decyzja o zwołaniu Zjazdu zapadła w początkach 1923 r. i pierwotnie zamierzano odbyć go w maju, następnie przełożono termin na czerwiec, by jeszcze raz przełożyć go na jesień. Ważnymi etapami w rozwoju koncepcji programowych komunistów polskich były II i III konferencje, które odbyły się w lutym 1921 r. i maju roku następnego. Na drugiej konferencji odrzucono dotychczasowe hasło bojkotu wyborów i opowiedziano się za udziałem w zbliżającej się kampanii wyborczej. Trzecia konferencja dyskutowała nad tzw. tezami agrarnymi, przygotowanymi przez Marię Koszutską-Kostrzewę, przeciwstawiającymi hasło ziemi dla chłopów dotychczasowemu programowi uspołecznienia ziemi obszarniczej. Dyskutowano również sprawę jednolitego frontu, a przede wszystkim porozumienia pomiędzy KPRP a PPS.” (s. 269, początek dłuższego wywodu).
Jaki ma to związek z tematem książki, nie wiadomo.
A skoro tyle o KPP, może chociaż słówko o takich uchwałach jak „W stosunku do Gdańska KPP zwalcza narzucone mu jarzmo Polski i Ligi Narodów, zwalcza aneksjonistyczną politykę imperializmu polskiego i uznaje prawo ludności gdańskiej, siłą oderwanej od Niemiec, do ponownego złączenia się z Niemcami” ? Oczywiście ani słowa.
Choć za Peerelu też nie było to tajemnicą, uchwała ta była przedrukowywana w „Historii Polski w świetle źródeł: cz. 1, zesz. 1 – 2. Od 1918 do 1939” (Wojskowa Akademia Polityczna im. F. Dzierżyńskiego, Katedra Historii Polski i Polskiego Ruchu Robotniczego, 1975 s. 549),„Z pola walki” (Książka i Wiedza 1984 s. 234),„Pokolenia: biuletyn Komisji Historycznej KC ZMS” (tom 22, 1984 s. 89) itd.

Według rosyjskiego socjalrewolucjonisty Wiktora Czernowa 21 lutego 1914 w Paryżu Piłsudski miał powiedzieć „że przyszła wojna zakończy się pobiciem Rosji przez Austrię i Niemcy, a te z kolei będą pobite przez siły anglo-francuskie (lub anglo-amerykańsko-francuskie). Oznaczałoby to, że Piłsudski dokładnie przewidział przebieg pierwszej wojny światowej. Rzecz tylko w tym (rusycyzm – uwaga Piratki),że relacja Czernowa, uznana przez niektórych historyków za wiarygodną, nie znajduje żadnego potwierdzenia w źródłach z epoki, a późniejsze wypowiedzi samego Piłsudskiego zdecydowanie jej przeczą.” (s. 151) Relacja Czernowa ogłoszona w 1952 może sprawiać wrażenie vaticinium post eventum (przepowiedni po wydarzeniu). Artykuł „W sprawie prognoz Józefa Piłsudskiego dotyczących przebiegu I wojny światowej” w „Dziejach Najnowszych” z 1985 wskazuje jednak, iż może ona odpowiadać prawdzie. http://rcin.org.pl/Content/53347/WA303_72167_A507-DN-R-17-3-4_Wolsza.pdf

O wojnie 1920 w tradycyjny sposób: bolszewicy proponowali rokowania, Piłsudski parł do wojny w celu stworzenia „burżuazyjnego państwa ukraińskiego” (s. 226 a dalej „chłop ukraiński, który otrzymał od władzy radzieckiej ziemię i któremu ziemię tę odbierali polscy obszarnicy” ple, ple, ple w wydaniu z 2020 powtórzone ad verbum). Tymczasem Piłsudski uderzeniem na Ukrainie wyprzedził uderzenie Czerwonej Armii na Białorusi „w lutym 1920 r., szef Oddziału Operacyjnego Sztabu Polowego Rewolucyjnej Rady Wojennej Borys Szaposznikow, pułkownik starej armi i absolwent z wyróżnieniem cesarskiej Akademii Sztabu Generalnego, opracował plan kampanii przeciwko Polsce, który stał się podstawą do dalszych decyzji. Szaposznikow liczebność sił koniecznych do prowadzenia wojny z Polską szacował na 171 000 bagnetów i 16 300 – 17 800 szabel, skupionych w 19 dywizjach strzelców i 5 kawalerii. W rozważaniach Sztabu Polowego RRWR przewidywano, że należy skoncentrować 225 000 bagnetów i 16 000 – 180 000 szabel, by zapewnić sukces w wojnie. Ich większość, czyli 172 000 bagnetów i szabel miała być zgrupowana w obszarze na północ od linii Baranowicze–Mohylew. Taki rozdział wynikał z założenia, że główne uderzenie zostanie wykonane na białorusko-litewskiej części teatru wojny, prawym skrzydłem Frontu Zachodniego, na odcinku Dryssa–Połock–Lepel, w pasie między Wilnem a Lidą, z zamiarem zwinięcia wojsk polskich od północy i odrzucenie ich na Polesie.” https://bg.uwb.edu.pl/pcr/ZNMW/files/ZNMW_1992_6_007.pdf

O Berezie Kartuskiej słusznie „władza, która raz stworzy takie narzędzie, niechętnie się go wyzbywa. Poza tym sam fakt istnienia Berezy Kartuskiej stanowił dla wielu wystarczającą groźbę. Innym można to było uzmysłowić w rozmowie ostrzegawczej. Nie wyzbyto się już tego instrumentu.” (s. 688) Jednak niepotrzebnie już po napisaniu książki Garlicki twierdził „Bereza była wzorowana na hitlerowskim obozie koncentracyjnym Dachau” http://www.historycy.org/index.php?showtopic=61626&pid=335539

Sam Piłsudski miał nazwać Berezę „czerezwyczajką” (Mieczysław Lepecki „Pamiętnik Adiutanta Marszałka Piłsudskiego”, Warszawa 1989, s. 219),o tym porównaniu oczywiście ani słowa.

Przemysław Czapski „Książka naznaczona czasami w jakich powstawała, ale warto się z nią zapoznać …” można to i tak nazwać.
limak501 „Największym minusem jest w moim odczuciu, zbyt dużo czasu poświęconego opisom działalności partii politycznych, prowadzonych przez nie gier itd. Uważam że nie było konieczne aż tak to opisywać. W końcu to książka o Piłsudskim a nie polityce i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
194

Na półkach: , ,

Potężna wydawałoby się monografia, ale z mikroskopijną wręcz uwagą autora skierowaną na wojnę z Sowietami 1920, a za to z wręcz monstrualnie rozbudowanym okresem działalności Piłsudskiego w PPS?
Biorąc powyższe pod uwagę, różne drobne akcenty położone w kliku miejscach książki na niekorzyść Marszałka nie dziwią.
Tak dla równowagi proponuję "Klucz do Piłsudskiego" Stanisława CAT-Mackiewicza.

Potężna wydawałoby się monografia, ale z mikroskopijną wręcz uwagą autora skierowaną na wojnę z Sowietami 1920, a za to z wręcz monstrualnie rozbudowanym okresem działalności Piłsudskiego w PPS?
Biorąc powyższe pod uwagę, różne drobne akcenty położone w kliku miejscach książki na niekorzyść Marszałka nie dziwią.
Tak dla równowagi proponuję "Klucz do Piłsudskiego" Stanisława...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
43

Na półkach: , ,

Bardzo obszerna i szczegółowa biografia Józefa Piłsudskiego.

Bardzo obszerna i szczegółowa biografia Józefa Piłsudskiego.

Pokaż mimo to

avatar
267
263

Na półkach:

Ciekawie napisana biografia warto przeczytać.

Ciekawie napisana biografia warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
212
16

Na półkach:

Książka przede wszystkim zaskakuje dokładnością informacji, wszystkie dane są bardzo szczegółowe. Nie jest to typowa biografia, dowiadujemy się tutaj bardzo dużo o Polsce w czasach życia Marszałka. Oczywiście główna postacią jest Piłsudski, ale często odchodzimy od komendanta by dowiedzieć się więcej o jego współpracownikach, a także sytuacji politycznej w ówczesnym państwie polskim.

Mnie osobiście książka trochę "przytłoczyła" i musiałem zrobić sobie od niej przerwę, dodam tylko że tematyka historyczna nie jest moją ulubioną. Po jakimś czasie wróciłem i dokończyłem. Na pewno trzeba docenić ilość i dokładność informacji które przytacza nam autor. Jak najbardziej polecam.

Książka przede wszystkim zaskakuje dokładnością informacji, wszystkie dane są bardzo szczegółowe. Nie jest to typowa biografia, dowiadujemy się tutaj bardzo dużo o Polsce w czasach życia Marszałka. Oczywiście główna postacią jest Piłsudski, ale często odchodzimy od komendanta by dowiedzieć się więcej o jego współpracownikach, a także sytuacji politycznej w ówczesnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
495
337

Na półkach:

Tomisko solidne. Ogromna praca autora. Mimo, że gruba i drobiazgowa to czyta się nieźle, naprawdę.

Tomisko solidne. Ogromna praca autora. Mimo, że gruba i drobiazgowa to czyta się nieźle, naprawdę.

Pokaż mimo to

avatar
959
959

Na półkach: , ,

Jedna z najbardziej obszernych biografii, jakie trafiły w moje ręce. Ale właściwie nie jest to wyłącznie praca biograficzna. To raczej próba zobrazowania całokształtu wydarzeń, w których centrum znalazł się Józef Piłsudski. Stąd tyle miejsca zajmuje historyczny kontekst, drobiazgowy przegląd partii politycznych oraz ich stopniowych przemian, skutki I wojny światowej dla późniejszych wydarzeń w II Rzeczypospolitej. Ale przyznam, że chociaż uwielbiam książki opowiadające o historii, to ten tytuł nie porwał mnie na miarę swojej objętości. Może jestem zbyt sceptyczny wobec osoby Marszałka, zaś to opracowanie w dużej mierze ma charakter panegiryczny? Doceniam natomiast trud podjęty w przygotowaniu tej biografii, zważywszy na ogromny głód wiedzy w latach 90-tych XX wieku na temat historii II RP. I w takim ujęciu książka o Piłsudskim była (i nadal jest) niezwykle ważna i potrzebna jako wprowadzenie do problematyki odzyskania niepodległości oraz czasów międzywojennych.

Jedna z najbardziej obszernych biografii, jakie trafiły w moje ręce. Ale właściwie nie jest to wyłącznie praca biograficzna. To raczej próba zobrazowania całokształtu wydarzeń, w których centrum znalazł się Józef Piłsudski. Stąd tyle miejsca zajmuje historyczny kontekst, drobiazgowy przegląd partii politycznych oraz ich stopniowych przemian, skutki I wojny światowej dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
28

Na półkach:

Przeczytana w 2011 roku. Jedna z najlepszych biografii Marszałka :) Dla fanów historii

Przeczytana w 2011 roku. Jedna z najlepszych biografii Marszałka :) Dla fanów historii

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    333
  • Przeczytane
    190
  • Posiadam
    122
  • Historia
    25
  • Teraz czytam
    24
  • Biografie
    10
  • Chcę w prezencie
    8
  • historia
    5
  • Historyczne
    4
  • Ulubione
    4

Cytaty

Więcej
Andrzej Garlicki Józef Piłsudski, 1867-1935 Zobacz więcej
Andrzej Garlicki Józef Piłsudski, 1867-1935 Zobacz więcej
Andrzej Garlicki Józef Piłsudski, 1867-1935 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne