Księżyc i miedziak
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Moon and Sixpence
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 1993-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1959-01-01
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-85661-11-5
- Tłumacz:
- Jadwiga Olędzka
- Tagi:
- Księżyc miedziak
Niezwykła opowieść o niezwykłym człowieku, który - będąc już w dojrzałym wieku - decyduje się poświęcić całkowicie malarstwu. Dotąd prowadził życie zupełnie przeciętnego urzędnika, to raczej jego żona lubiła się otaczać artystami. Bohatera tak bardzo pochłania nowa pasja, że przestaje go interesować cokolwiek innego. Dzieci, obowiązki rodzinne idą w kąt. Jego życie nie przypomina jednak bajki. Właściwie zostaje odrzucony przez społeczeństwo. Tylko nieliczni widzą w nim wizjonera, a w jego obrazach - wielkość. Książka obfituje w dramatyczne momenty. Samobójcza śmierć przyjaciółki, sceny degrengolady psychicznej, przymieranie głodem. Lecz na końcu los przywiedzie malarza do Tahiti. Tam wreszcie odnajdzie spokój. Tam też objawi się w pełni siła jego malarstwa. Z dala od ludzi, ich podziwu i zawiści - odnajdzie siebie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 149
- 138
- 40
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Pewna nostalgia, zamyślenie.
Dlaczego?
Nie wiem.
Powieść czyta się spokojnie, płynnie, a kartki same bezszelestnie się przewracają, a o tym, że to już ostatnia mogłam dowiedzieć się, gdy zamiast kolejnej, ku zaskoczeniu, zamknęłam tylną okładkę, a to już definitywnie uświadomiło mi, że ta spokojna podróż właśnie dobiegła końca.
Czytanie tej książki można porównać do momentu, kiedy znużeni szybkim rytmem życia, otaczającymi nas ludźmi, uciekamy od całego tego zgiełku na łono natury. Leżąc leniwie, zachwyceni i ukojeni pięknem, spokojnie spoglądamy przed siebie, na płynące obłoki na niebie, na kołyszące się trawy, na przelatujące ptaki, i nie potrzeba tu niczego analizować, o niczym myśleć.
I wiem - nie jest to oczywiście to, co w jakikolwiek sposób przybliży, o czym opowiada historia (tak naprawdę mój opis kompletnie nie odnosi się do treści książki i emocji, jakie powinna ona wzbudzić (sic!)i nic na to nie poradzę), jednak jest to najbliższe moim odczuciom.
I być może wpływ miał na to styl, jakim posługuje się tu Maugham – spokojem jakim prowadził narrację i wieloma trafnymi, ciekawymi uwagami odnośnie ludzi i życia. Wiele z owych przemyśleń mogłoby zostać uznanych za te złote myśli, które umieszcza się jako banalny podpis pod jakimś czarno-białym obrazkiem, lecz nic bardziej mylnego. Są to spostrzeżenia niezwykle trafne, prawdziwe, nad którymi można pokiwać z głową z aprobatą dla celności uwagi.
Jest coś urokliwego w tej powieści i wciąż nie potrafię sprecyzować dokładnie, w czym tak właściwie ten urok tkwi. Byłam przecież tylko we francuskiej knajpce przy partii szachów, spoglądałam na chorego malarza, przemierzałam za nim uliczki, gdy poszukiwał jedzenia, a potem siedziałam wśród palm kokosowych na werandzie jego domku i muszę przyznać, że była to niezwykła podróż. Mimo iż artysta był wręcz odpychający, nic nie powodowało, by zasługiwał na jakiekolwiek pozytywne emocje względem niego, nie sprawiał też wrażenia człowieka, którego można polubić z wzajemnością, to jednak coś mnie ku niemu przyciągało. Chciałam być w jego pobliżu i ot tak, przyglądać się mu – tak po cichu, z ciekawością, bez krytyki, bez analizy.
Skończyłam czytać, siedzę sobie, książka leży tuż obok mnie, a ja czuję jakiś taki niezwykły spokój. Dlaczego? Kompletnie nie mam pojęcia.
Pewna nostalgia, zamyślenie.
więcej Pokaż mimo toDlaczego?
Nie wiem.
Powieść czyta się spokojnie, płynnie, a kartki same bezszelestnie się przewracają, a o tym, że to już ostatnia mogłam dowiedzieć się, gdy zamiast kolejnej, ku zaskoczeniu, zamknęłam tylną okładkę, a to już definitywnie uświadomiło mi, że ta spokojna podróż właśnie dobiegła końca.
Czytanie tej książki można porównać do...