Dziwna, ale ciekawa, inna

Dziwna, ale ciekawa, inna

Dla mnie koszmarna. Przebrnęłam przez pierwsze dwadzieścia parę stron.

Dla mnie koszmarna. Przebrnęłam przez pierwsze dwadzieścia parę stron.

Horror to jest... jak to się czyta. Akcja kręci się jak g w przeręblu. Dialogi sztuczne, a fabuła drętwa.

Horror to jest... jak to się czyta. Akcja kręci się jak g w przeręblu. Dialogi sztuczne, a fabuła drętwa.

Właśnie skończyłam czytać "Ymar". Książka po prostu niesamowita. Po poprzednim gniocie była to bardzo miła odmiana. Jest to historia z gatunku kryminalne fantasy o posmaku horroru. Czytając, co jakiś czas ma się wrażenie, że posklejały się kartki albo zakładka się przesunęła, bo pojawia się uczucie deja vu. Bohater książki, inspektor policji Wojciechowski, też wciąż ma takie wrażenie i z każdą chwilą sytuacja bardziej go irytuje. Pracuje nad serią dziwnych morderstw, które właściwie nie powinny się wydarzyć, bo sposób, w jaki zginęli denaci, jest co najmniej kosmiczny. Ramię w ramię z Wojciechowskim pracuje jego asystent Michał i piękna pani doktor Chomrzan. To trio robi co może, aby mimo metafizycznego charakteru popełnianych zbrodni rozwikłać zagadkę. Genialnie zbudowane postaci i ich dialogi nie stroniące od wulgaryzmów dodają powieści dynamiki.
Polecam, książka wciągająca i trzymająca w napięciu :-)

Właśnie skończyłam czytać "Ymar". Książka po prostu niesamowita. Po poprzednim gniocie była to bardzo miła odmiana. Jest to historia z gatunku kryminalne fantasy o posmaku horroru. Czytając, co jakiś czas ma się wrażenie, że posklejały się kartki albo zakładka się przesunęła, bo pojawia się uczucie deja vu. Bohater książki, inspektor policji Wojciechowski, też wciąż ma...

Ymar je celkem originální polský horror. Kniha získala v roce 2010 cenu nejlepší polská kniha v anketě čtenářů webu Grabarz Polski (Polský hrobař – web zaměřený na horror a thriller) a v roce 2011 titul Kniha na léto – kategorie thriller / horror webového portálu granice.pl. a na polské knihomolské sociální síti Lubimyczytać.pl se hodnocení této knihy pohybuje mezi dvěma póly. Hodně nízkého a hodně vysokého hodnocení.
— A jak bych knihu hodnotil já? Také já jsem rozpolcen jak shnilý zombík po polaskání ostrou katanou. jednotliví ingredience (originální způsoby vražd, tajemné okolnosti, interakce mezi postavami, postavy, atd…) fungují celkem dobře, tempo i atmosféra vyprávění je povedená ale nějak to správně nefunguje dohromady. Nebo alespoň v mém případě to nějak nezapadlo do sebe. Ale v rámci objektivity s musím přiznat, že jsem měl mezi jednotlivým čtením větší pausy než obvykle mívám. což mohlo mít dopad na zážitek z knihy.
— Na druhou stranu nelze paní Magdaleně upřít, že píše dobře a její vyprávění má slušnou flow a občasné spíše černější fórky nejsou moc prvoplánové a že nepoužívá stokrát omleté strašidelné propriety a tak namísto vousaté šestset šedesát šestky si hraje s číslem sedm a i další detaily má originálnější než většina spisovatelů v tomto žánru. Pochválit také musím uvěřitelné a inteligentní dialogy a to jak postav z masa a kostí, tak i těch, u kterých to zas tak jisté není.

Ymar je celkem originální polský horror. Kniha získala v roce 2010 cenu nejlepší polská kniha v anketě čtenářů webu Grabarz Polski (Polský hrobař – web zaměřený na horror a thriller) a v roce 2011 titul Kniha na léto – kategorie thriller / horror webového portálu granice.pl. a na polské knihomolské sociální síti Lubimyczytać.pl se hodnocení této knihy pohybuje mezi dvěma...

Książka Magdaleny Kałużyńskiej pod tajemniczym tytułem "Ymar" to jeden z ciekawszych horrorów jakie ostatnio zdarzyło mi się czytać. Niewątpliwą zaletą powieści jest jej klimat, choć z całą pewnością nie przyrównałbym stylu Magdy do Kingowskiego. Według mnie bliżej jej do Mastertona, co w moim wypadku jest zaletą, gdyż książek Kinga nie cierpię.
Ciekawie skonstruowani bohaterowie nadają całości smaczku. Zwłaszcza dialogi wypadają świetnie - czasami dowcipne, czasami wulgarne - jak to w życiu.
Ale najfajniejsze było dla mnie pozostawanie w ciągłej niewiedzy. Uwielbiam książki, w których tajemnica goni tajemnicę i do samego końca nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi.
Z mojej strony polecam powieść "Ymar" każdemu miłośnikowi horrorów.

Książka Magdaleny Kałużyńskiej pod tajemniczym tytułem "Ymar" to jeden z ciekawszych horrorów jakie ostatnio zdarzyło mi się czytać. Niewątpliwą zaletą powieści jest jej klimat, choć z całą pewnością nie przyrównałbym stylu Magdy do Kingowskiego. Według mnie bliżej jej do Mastertona, co w moim wypadku jest zaletą, gdyż książek Kinga nie cierpię.
Ciekawie skonstruowani...

Długo się zastanawiałam, czy książce dać 5 czy 6. W rezultacie zdecydowałam się na 5 z niewielkim plusem. Zapowiadało się całkiem nie najgorzej, choć nie oczekiwałam fajerwerków.

Pomysł naprawdę dobry i oryginalny, w dodatku powieść wyjątkowo nieprzewidywalna. I w sumie jak dla mnie na tym koniec zalet. Było kilka wciągających momentów, ale przez większą część książka mnie nie porywała. Czegoś w niej brakowało, czegoś, co sprawiłoby, że nie mogłabym się oderwać. Jak na kryminalno-horrorowo-niewiadomojaką powieść, to czytałam ją prawie bez żadnych emocji, co raczej niezbyt dobrze o niej świadczy. Poza tym pani Kałużyńska zrobiła z tego wszystkiego takie pomieszanie z poplątaniem, że już potem nie wiedziałam co, gdzie, kiedy i jak się wydarzyło. Wydaje mi się, że w pewnym sensie o to jej właśnie chodziło, nie był to jednak moim zdaniem dobry zabieg. Zakończenie również nie przypadło mi do gustu. Tego typu książka powinna mieć jasny koniec, a nie wszystko zostało tutaj wyjaśnione.

Komu mogę ją polecić? Myślę, że wielbicielom zagadek, tajemnic, nietypowych morderstw, sytuacji paranormalnych. Dla mnie osobiście średnia, ale myślę, że wielu osobom przypadnie do gustu.

Długo się zastanawiałam, czy książce dać 5 czy 6. W rezultacie zdecydowałam się na 5 z niewielkim plusem. Zapowiadało się całkiem nie najgorzej, choć nie oczekiwałam fajerwerków.

Pomysł naprawdę dobry i oryginalny, w dodatku powieść wyjątkowo nieprzewidywalna. I w sumie jak dla mnie na tym koniec zalet. Było kilka wciągających momentów, ale przez większą część książka mnie...

Zauważyłam w recenzjach pod tą książką same superlatywy i aż głupio mi się wypowiadać, ponieważ dla mnie nic się w niej nie podobało. No dobra... historia dobra, wątek horroru w polskich książkach nie często spotykam (albo nie mam do nich dostępu po prostu). Jednak cała książka była dla mnie męcząca, powtarzane sekwencje lekko się różniące, zagmatwane to wszystko, niedopowiedziane i to zakończenie zapraszające do napisania kolejnych miliona części równie nieudanych (a nawet bardziej). Opis na obwolucie i sama okładka bardzo mnie ucieszyły, nie mogłam się doczekać kiedy ją przeczytam. Jednak to był błąd. Czekałam tylko do końca historii aby mieć czyste sumienie i móc przeczytaną odłożyć na półkę.

Zauważyłam w recenzjach pod tą książką same superlatywy i aż głupio mi się wypowiadać, ponieważ dla mnie nic się w niej nie podobało. No dobra... historia dobra, wątek horroru w polskich książkach nie często spotykam (albo nie mam do nich dostępu po prostu). Jednak cała książka była dla mnie męcząca, powtarzane sekwencje lekko się różniące, zagmatwane to wszystko,...

Ymar. Boskie Ymar. Takiej książki nie czytałem jeszcze nigdy w życiu. Niezwykły pomysł Kałużyńskiej dał mi do myślenia. Historia z bardzo tajemniczą fabułą. Nie ma przerwy, wciąż na nowo jest budowane napięcie, co w książkach jest ważne aby ta nie znudziła czytelnika. Tu jest wręcz przeciwnie. Z każdą stroną chce się zagłębiać coraz dalej w tajemnice i aż żal się robi gdy w podświadomości słychać głos: "pozostało tylko 15 stron"... Polecam. Czytałem już 2 razy.

Ymar. Boskie Ymar. Takiej książki nie czytałem jeszcze nigdy w życiu. Niezwykły pomysł Kałużyńskiej dał mi do myślenia. Historia z bardzo tajemniczą fabułą. Nie ma przerwy, wciąż na nowo jest budowane napięcie, co w książkach jest ważne aby ta nie znudziła czytelnika. Tu jest wręcz przeciwnie. Z każdą stroną chce się zagłębiać coraz dalej w tajemnice i aż żal się robi gdy w...

W zasadzie jest tu wszystko czego potrzeba dobrze rozrywającemu horrorowi: zwroty akcji, mistycyzm, makabra i serwisy randkowe :) historia ciekawa i pokręcona, jedynie nazbyt pogodne i niezbyt wiarygodne postaci śledczych rzucają jakiś cień na całość. Wchodzi bardzo dobrze :)

W zasadzie jest tu wszystko czego potrzeba dobrze rozrywającemu horrorowi: zwroty akcji, mistycyzm, makabra i serwisy randkowe :) historia ciekawa i pokręcona, jedynie nazbyt pogodne i niezbyt wiarygodne postaci śledczych rzucają jakiś cień na całość. Wchodzi bardzo dobrze :)