Nie ukrywam, że byłem już trochę znużony serią o Wallanderze...
Ale zabrałem się za "Białą lwicę" i zostałem przyjemnie zaskoczony pomysłowością autora. Oczekiwałem raczej, że będzie to kolejne, momentami nużące śledztwo "po nitce do kłębka". Książka jednak posiada wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, która tym razem rozgrywa się w Szwecji i w RPA. Już na początku okazuje się że za morderstwem szwedzkiej kobiety, pośredniczki handlu nieruchomościami Louise Akerblom stoi jakaś grubsza afera. Jaka? Tego będzie musiał dojść niezmordowany Kurt Wallander. Akcja książki co pewien czas przenosi się do RPA gdzie wciąż występuje problem segregacji rasowej. Mankell w ciekawy sposób kreśli nam społeczno-polityczne problemy tego kraju. Wróćmy jednak do samego Wallandera. Jest on oczywiście niepozbawiony wad (np. pewnego rozedrgania emocjonalnego) co niektórych może denerwować. Dla mnie jednak postać policjanta wydaje się tym bardziej ludzka. Czasami jednak niepotrzebnie zapomina on o kolegach i bawi się w samotnego wilka, niejednokrotnie ryzykując życie.
"Biała lwica" to na pewno duży powiew świeżości. Nowe wątki i ciekawe rozwiązania. Co ciekawe w tej książce możemy m.in. zaobserwować jak zło przedostaje się na najwyższe szczeble władzy (wątek połudnowo-afrykański). Widzimy, że jest ono w pewnych punktach bardzo podobne do dobra, też pragnie zatriumfować i ma swoje słabości.
Podsumowując, nie czytałemmoże zbyt wielu kryminałów w swoim życiu ale ten uważam za udany i wybijający się na tle innych książek tego autora. Jest napisany na pewno z dużym rozmachem, autor zadbał o tło polityczne i szczegóły dotyczące śledztwa. Myślę, że jeszcze wrócę do policjanta Kurta Wallandera:)

Nie ukrywam, że byłem już trochę znużony serią o Wallanderze...
Ale zabrałem się za "Białą lwicę" i zostałem przyjemnie zaskoczony pomysłowością autora. Oczekiwałem raczej, że będzie to kolejne, momentami nużące śledztwo "po nitce do kłębka". Książka jednak posiada wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, która tym razem rozgrywa się w Szwecji i w RPA. Już na początku okazuje...