Pożegnanie z Afryką

Okładka książki Pożegnanie z Afryką
Karen Blixen Wydawnictwo: Muza Ekranizacje: Pożegnanie z Afryką (1985) biografia, autobiografia, pamiętnik
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Out of Africa
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374956048
Tłumacz:
Józef Giebułtowicz, Jadwiga Piątkowska
Ekranizacje:
Pożegnanie z Afryką (1985)
Tagi:
Kenia Afryka powieść duńska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2054 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
275
4

Na półkach:

Nazwijcie mnie egocentryczką, ale i tak będę uważać, że autor książki powinien trochę poprzymilać się do czytelnika, zachęcić go, zaprosić do wysłuchania historii, którą ma do opowiedzenia, zabiegać o jego zainteresowanie. W swych afrykańskich wspomnieniach Karen Blixen pochyla się na chwilę nad różnicą pomiędzy białym człowiekiem, który preferuje słowo pisane, a czarnoskórymi autochtonami, którzy wciąż jeszcze wolą w skupieniu wysłuchać snutej przez inną osobę opowieści – i jednocześnie wskazuje, że ona sama chętnie układała historyjki, które można było później opowiedzieć znajomemu odwiedzającemu jej farmę. Wydawać by się mogło, że w takim razie lektura jej książki będzie wyłącznie przyjemnością. A jednak – niestety – odniosłam wrażenie, że dar opowiadania jest u duńskiej baronowej bardzo nierówny, że nie pisze ona dla czytelnika, tylko dla siebie samej i przez to czytanie jej najsłynniejszej książki bywało chwilami nużące.

„Pożegnanie z Afryką” to luźno ze sobą powiązane przemyślenia i historie, drobne wydarzenia które miały miejsce podczas niemal dwudziestoletniego pobytu autorki na Czarnym Lądzie. Nie ma w nich chronologii ani jakiejś konkretnej myśli przewodniej – nikt tego zresztą nie wymaga; to, czego jednak stanowczo zabrakło, to odrobina własnej refleksji, oceny, konkluzji wynikającej z przytaczanych wydarzeń. Autorka ma styl bardzo oszczędny i powściągliwy, tak że aż ma się wrażenie, że próbuje za wszelką cenę ukryć samą siebie, odmalowując jednocześnie dzikie i piękne oblicze Kenii, w której spędziła tak wielki kawał życia. Dzięki niej odkrywamy zatem kikujuskie zwyczaje, poznajemy wygląd i czyny tubylców, podglądamy zwierzynę i czekamy na deszcz, ale jednocześnie my, laicy z mroźnej Północy, często nie wiemy, co to wszystko powinno oznaczać. A czasem po prostu czekamy na ciąg dalszy historii, który nie następuje, bo autorka kończy rozdział krótkim stwierdzeniem, że to jej przypomniało pewną historię o czymś… - i zostawia nas, bez początku, bez końca, ot, niezobowiązujące spostrzeżenie, nim zupełnie zmieni temat.

Mimo iż książka napisana jest barwnym językiem, mimo iż oko autorki wychwyciło mnóstwo ciekawych rzeczy, niezwykłych drobiazgów, mimo iż odmalowała przed nami piękno przyrody i odmienność afrykańskich nacji, to jednak odczuwam niedosyt – niedosyt emocji, niedosyt autorki, która pokazałaby nam nie tylko swój świat, ale też samą siebie. Tylko czasem nie udaje jej się całkiem odwrócić uwagi od swojej osoby i wtedy możemy poczuć to samo co ona obrzydzenie po przelocie szarańczy, to samo rozczarowanie marnymi zbiorami kawy, to samo zespolenie z rytmem natury i wreszcie ten sam ogromny smutek, gdy przychodzi w końcu czas, by pożegnać się z miejscem, które przez tyle lat było jej domem.

Nazwijcie mnie egocentryczką, ale i tak będę uważać, że autor książki powinien trochę poprzymilać się do czytelnika, zachęcić go, zaprosić do wysłuchania historii, którą ma do opowiedzenia, zabiegać o jego zainteresowanie. W swych afrykańskich wspomnieniach Karen Blixen pochyla się na chwilę nad różnicą pomiędzy białym człowiekiem, który preferuje słowo pisane, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 566
  • Chcę przeczytać
    3 706
  • Posiadam
    1 382
  • Ulubione
    189
  • Teraz czytam
    144
  • Afryka
    46
  • Chcę w prezencie
    39
  • 2021
    35
  • Klasyka
    33
  • 2022
    27

Cytaty

Więcej
Karen Blixen Pożegnanie z Afryką Zobacz więcej
Karen Blixen Pożegnanie z Afryką Zobacz więcej
Karen Blixen Pożegnanie z Afryką Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także