Wardęga. Opowieści z pobocza drogi

Okładka książki Wardęga. Opowieści z pobocza drogi Lechosław Herz
Okładka książki Wardęga. Opowieści z pobocza drogi
Lechosław Herz Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry publicystyka literacka, eseje
322 str. 5 godz. 22 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
2010-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-01
Liczba stron:
322
Czas czytania
5 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-244-0126-0
Tagi:
eseje krajoznawstwo
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
194
194

Na półkach: ,

Publikacje pana Lechosława Herza zainteresowały mnie już od zeszłego roku i w końcu znalazłam okazję, by przyjrzeć im się bliżej. Zaczęłam od najstarszej rocznikowo książki, którą mam w swoim posiadaniu. Nie zaprzeczam, że długo ją czytałam. Cieszyłam się latem i chłonęłam zapiski autora w dogodnym dla siebie tempie.

Jednak o czym autor właściwie pisze? Cóż, każdy rozdział był inny. Można te teksty określić jako relacje krajoznawcze z miejsc, które są omijane przez większość turystów. Pan Herz skupiał się chętnie na przeszłości, i to zarówno na tej historycznej, jak i na osobistej. Często przedzierała się z jego wypowiedzi echo tęsknoty za „lepszymi czasami”, które nawiedziły go w trakcie odwiedzin danych miejsc. Autor podzielił się z nami nie tylko swoimi osobistymi przemyśleniami, ale także bogatymi wspomnieniami ze swoich podróży.

Odnajdywałam się w tym klimacie, którego wykreował w swoich relacjach, i to nie tylko dlatego, że wspominane są w nich moje okolice. Po przeczytaniu książek na temat polskich tradycji, obyczajów i historycznych ciekawostek, doszłam nawet do wniosku, że prace Lechosława Herza idealnie pasują do zakresu moich zainteresowań. Autor ma jednak swój własny styl. Jest gawędziarzem pełną parą. Często umyślnie zwalnia tempo, zatrzymując się na przykład na polnej drodze, w szczerym polu albo przed rozpadającą się ruiną. Wtedy zanurza się w swoich przemyśleniach, nie zbaczając na czas czy cel tego wszystkiego. Dla człowieka, którym rządzi pośpiech i stres wydaje się to niemal egzotyczne. Dla mnie była to wyciszająca książka. Jeśli takie nastawienie ma coś wspólnego z wiekiem autora, to będę spoglądała w kierunku starości bardziej łaskawym okiem.

Publikacje pana Lechosława Herza zainteresowały mnie już od zeszłego roku i w końcu znalazłam okazję, by przyjrzeć im się bliżej. Zaczęłam od najstarszej rocznikowo książki, którą mam w swoim posiadaniu. Nie zaprzeczam, że długo ją czytałam. Cieszyłam się latem i chłonęłam zapiski autora w dogodnym dla siebie tempie.

Jednak o czym autor właściwie pisze? Cóż, każdy rozdział...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1536
183

Na półkach: , , ,

Ta książka jest jak cudowna gawęda o miejscach i jednocześnie jak sama podróż, jak wędrowanie. Autor nie kryje swoich uczuć i potrafi tak opowiadać, że i ja poddawałam się emocjom. Nie jest to książka na kształt wielu pozycji podróżniczych, w których czasami najważniejsze są zdjęcia (choć i tu się znajdą, czarno-białe) i wartkie opowieści o przygodach. Z panem Herzem wędrujemy niespiesznie, czasami sentymentalnie, ale zawsze z ciekawością i wewnętrznym poruszeniem. Przeczytajcie, bo po stokroć warto.

Ta książka jest jak cudowna gawęda o miejscach i jednocześnie jak sama podróż, jak wędrowanie. Autor nie kryje swoich uczuć i potrafi tak opowiadać, że i ja poddawałam się emocjom. Nie jest to książka na kształt wielu pozycji podróżniczych, w których czasami najważniejsze są zdjęcia (choć i tu się znajdą, czarno-białe) i wartkie opowieści o przygodach. Z panem Herzem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
175

Na półkach:

Wiosna, wiosna idzie. Podobno, bo za oknami sypie gęsty śnieg, a na noc zapowiedziane są tęgie mrozy. Jednak zgodnie z kalendarzem wiosna tuż, tuż. A kiedy powieje wiosenny wiatr, to w człowieku budzi się chęć do włóczęgi. Po zimowej stagnacji i nieruchawości dobrze jest rozprostować kości i odkrywać nowe, nieznane miejsca. Można to robić na chybił trafił, można i w sposób bardziej planowy, rozumiejąc na co się patrzy i wiedząc jak historia skrywa się w danym miejscu.
Do takiego zwiedzania trzeba się jednak przygotować. Może nam w tym pomóc książka Lechosława Herza. Autor zabiera nas w różne miejsca, te często odwiedzane i znane, i takie, o których nikt nie słyszał. Opowiada o ich historii, dorzuca miejscowe legendy oraz sylwetki ludzi, którzy jeszcze pamiętają, jak było przed laty. Zwraca uwagę czytelnika, na rzeczy, które zazwyczaj się pomija lub nie zauważa. Bo często jest tak, że zwiedzamy jakieś miejsce, nawet wielokrotnie, ale tak naprawdę niewiele o nim wiemy. Tak było ze mną. Swego czasu dość często bywałam w Nieborowie. Pałac zwiedziłam wielokrotnie, spędziłam kilka godzin w parku lub nieodległej Arkadii, a także w samej Puszczy Bolimowskiej, ale nie pomyślałam nigdy, że oto na wyciągniecie ręki jest słynna Droga Królewska, jeden z głównych szlaków handlowych dawnej Polski, a tuż za drzewami są być może ruiny opisywanej przez autora leśniczówki. Teraz przy kolejnych pobytach będę uważniej patrzeć.
Jednak nie tylko Mazowsze jest bohaterem opowieści autora. Wraz z nim odwiedzamy Podlasie, Pieniny i Tatry. Wstąpimy do pałaców, dworów, dworków i chłopskich chat. Zwiedzimy kościoły, cmentarze i leśne uroczyska. Jednym słowem każdy znajdzie coś dla siebie. A przy okazji możemy zobaczyć na jak pięknej ziemi żyjemy. Zbyt szybko przez nią przymykamy, nie zastanawiając się nad jej przeszłością i nad ludźmi, którzy kiedyś na niej żyli. A przecież wystarczy zatrzymać się na chwilę, by dostrzec ich ślady. Niekoniecznie w muzeach, opisane i skatalogowane.Często banalna kapliczka w lesie ma swoją fascynującą historię. Takie właśnie opowieści o mało znanych miejscach podobały mi się w tej książce najbardziej. Prawdziwe opowieści z pobocza drogi, z miejsc, do których nie można dojechać wyasfaltowaną szosą. Niech już przyjdzie wiosna !

Wiosna, wiosna idzie. Podobno, bo za oknami sypie gęsty śnieg, a na noc zapowiedziane są tęgie mrozy. Jednak zgodnie z kalendarzem wiosna tuż, tuż. A kiedy powieje wiosenny wiatr, to w człowieku budzi się chęć do włóczęgi. Po zimowej stagnacji i nieruchawości dobrze jest rozprostować kości i odkrywać nowe, nieznane miejsca. Można to robić na chybił trafił, można i w sposób...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    4
  • Historia
    1
  • Eseje i reportaże
    1
  • Przeczytane 2017
    1
  • Podróże,góry,krajoznawcze,etnologia,etnografia
    1
  • Publicystyka literacka, eseje
    1
  • Podróżnicze
    1

Cytaty

Więcej
Lechosław Herz Wardęga. Opowieści z pobocza drogi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także