rozwińzwiń

Przystanek na horyzoncie

Okładka książki Przystanek na horyzoncie Erich Maria Remarque
Okładka książki Przystanek na horyzoncie
Erich Maria Remarque Wydawnictwo: Rebis kryminał, sensacja, thriller
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Station am Horizont
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
8371207123
Tłumacz:
Andrzej Zawisławski
Tagi:
Remarque F1 wyścigi Niemcy
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
148 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
614
138

Na półkach:

Nie jest to może wybitna powieść, do której by się chciało wracać, ale ma w sobie jakiś urok, powab, czar. Choćby opisy miejsc, w których bywa Kai, główny bohater. Z pewną dozą nostalgii wspominam swoją podróż po Lazurowym Wybrzeżu i ta książka pod tym względem zajmuje u mnie specjalne miejsce. Nicea, Monte Carlo.... Ogólnie czyta się dość szybko. Ale wisienką na torcie jest ostatni rozdział, w którym odbywa się wyścig. Cudowne tempo, szalona jazda!
Poza tym, na uwagę zasługuje postawa Kaja w sytuacji, gdy na torze pojawiły się dwa pieski. Należą mu się brawa.

Nie jest to może wybitna powieść, do której by się chciało wracać, ale ma w sobie jakiś urok, powab, czar. Choćby opisy miejsc, w których bywa Kai, główny bohater. Z pewną dozą nostalgii wspominam swoją podróż po Lazurowym Wybrzeżu i ta książka pod tym względem zajmuje u mnie specjalne miejsce. Nicea, Monte Carlo.... Ogólnie czyta się dość szybko. Ale wisienką na torcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
77

Na półkach:

Nie jest to taki Remarque,ktorego lubie najbardziej,ale wciaz czyta sie niezle i zdarzaja sie zdania,ktore zapadaja

Nie jest to taki Remarque,ktorego lubie najbardziej,ale wciaz czyta sie niezle i zdarzaja sie zdania,ktore zapadaja

Pokaż mimo to

avatar
740
500

Na półkach: , , ,

To świetnie napisana literatura i nie mam jej wiele do zarzucenia, ale widać, że to wczesny utwór Remarque'a i nie jest aż tak dobra jak późniejsze.

To świetnie napisana literatura i nie mam jej wiele do zarzucenia, ale widać, że to wczesny utwór Remarque'a i nie jest aż tak dobra jak późniejsze.

Pokaż mimo to

avatar
151
87

Na półkach:

Książka zainteresowała mnie nie dlatego, że główny akcent opiera się na wyścigach samochodów, ale opisy przyrody są tak piękne, że chciałoby się je zanotować. Główny bohater ściga się na wyścigach, flirtuje ile tylko może, a do tego jest bardzo rozważny. Prawdziwy dżentelmen. Książka koncentruje się na kręgu arystokratów, bogaczy bez przyzwoitości, kasynach, zabawach i flirtach.

Książka zainteresowała mnie nie dlatego, że główny akcent opiera się na wyścigach samochodów, ale opisy przyrody są tak piękne, że chciałoby się je zanotować. Główny bohater ściga się na wyścigach, flirtuje ile tylko może, a do tego jest bardzo rozważny. Prawdziwy dżentelmen. Książka koncentruje się na kręgu arystokratów, bogaczy bez przyzwoitości, kasynach, zabawach i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1159
766

Na półkach:

Chwila spokoju, rodzina i przyjaciele, rezydencja, dostatek, porządek.
A potem już tylko pęd. Kilometry, pejzaże.
Droga i auto.
Woda i żagiel.
I wszytko zakręcone w kole ruletki, bez opamiętania, obstawiając bez systemu lub wbrew logice tą samą liczbę. W blichtrze i świecach kasyna i złotych bransoletach dam w powłóczystych sukniach.

W tej prozie, albo wszytko jest spokojem, albo wszystko jest pędem. I znów mi to odpowiada.

Chwila spokoju, rodzina i przyjaciele, rezydencja, dostatek, porządek.
A potem już tylko pęd. Kilometry, pejzaże.
Droga i auto.
Woda i żagiel.
I wszytko zakręcone w kole ruletki, bez opamiętania, obstawiając bez systemu lub wbrew logice tą samą liczbę. W blichtrze i świecach kasyna i złotych bransoletach dam w powłóczystych sukniach.

W tej prozie, albo wszytko jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
132

Na półkach:

Lubie "Remarka".
Stare książki,inny od dzisiejszego styl pisania ale czyta się naprawde dobrze
Nowa powieść a w niej powoli raczkujący przemysł automobilowy oraz wyścigi samochodowe,
narty w górach, ruletka, rejs jachtem, Monte Carlo, Sankt Moritz, Nicea, Monza, Palermo.
Piekne kobiety i wytworni gentlemani
Beztroskie życie istne Dolce vita.
To wszystko tworzy dekadencki klimat lat dwudziestych minionego wieku
Swiat który odszedł a za którym ja trochę tęsknię
Dziś wszystko pędzi do przodu nie patrząc w tył
A jakże było by miło powdychać ulotny czar tamtych dni
Zagrać z Kajem w ruletkę,napić się szampana
i popatrzeć na te stare ale jakże urocze sportowe samochody

Lubie "Remarka".
Stare książki,inny od dzisiejszego styl pisania ale czyta się naprawde dobrze
Nowa powieść a w niej powoli raczkujący przemysł automobilowy oraz wyścigi samochodowe,
narty w górach, ruletka, rejs jachtem, Monte Carlo, Sankt Moritz, Nicea, Monza, Palermo.
Piekne kobiety i wytworni gentlemani
Beztroskie życie istne Dolce vita.
To wszystko tworzy dekadencki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
531
519

Na półkach:

Początkowo powieść „Przystanek na horyzoncie” („Station am Horizont”) została wydana w 7 odcinkach na łamach ilustrowanego czasopisma „Sport im Bild”, którego redaktorem naczelnym był właśnie Remarque. Pierwsza część pojawiła się 25 listopada 1927 r., ostatnia – 17 lutego 1928 r. – było to łącznie 15 rozdziałów zajmujących 52 strony we wspomnianej gazecie. Z założenia „Przystanek na horyzoncie” miał być typową powieścią łączącą elementy sportowe (w tym wypadku wyścigi samochodowe) z elementami wyszukanego życia wyższych sfer. W wersji książkowej wydano ją dopiero w 1998 r.

Książka ta, jak i inne z tzw. okresu wczesnej twórczości Remarque, nie jest jednak tylko typową opowieścią o szybkich samochodach i historią miłosną. Także tutaj dużą rolę odgrywa poszukiwanie wewnętrznego spokoju oraz pewności, że czyni się to, co się powinno. Przeczytamy więc nie tylko jak wyglądają treningi do wyścigów, ale i o rozwijających i zmiennych stosunkach między postaciami, „przysłuchując” się ich filozoficznym rozmowom, które można by określić jako „słowną szermierkę”.

„Przystanek na horyzoncie” to historia o Kaju – trochę smutnym, nostalgicznym, zblazowany i przez to bardzo pociągającym, który jest nie tylko kierowcą wyścigowym, ale i bywalcem goszczącym na salonach Riwiery, Monaco, Nicei, Sycylii czy St. Moritz (gdzie toczy się akcja książki).To również historia z jednej strony o prawdziwej męskiej przyjaźni, ale i o rywalizacji – nie tylko na torze wyścigowym. Bo tam gdzie pojawiają się intrygujący mężczyźni są też piękne i tajemnicze kobiety – w tym przypadku trzy… - i Kaj świetnie odnajduje się w tej sytuacji. W tej całej nęcącej scenerii morza śródziemnego, wśród jachtów, klubów golfowych, wykwintnych przyjęć i torów wyścigowych Kaj zaczyna poszukiwać swojego miejsca na świecie – jakiejś kotwicy, która zatrzymałaby go w intensywnym pędzie – no właśnie! - pędzie dokąd?

Jak we wszystkich przeze mnie wcześniej czytanych książkach, tak i tym razem Remarque stworzył wspaniały klimat sugestywnie przekazując beztroskę bohaterów, którzy wydają się żyć chwilą, ale na pewno doceniają i rozkoszują się tymi ulotnymi momentami, których doświadczają – tak jakby jutra miało nie być. Podczas czytania miałam nieodparte wrażenie, że Remarque nadał postaci Kaja wiele własnych cech i obdarzył go swoimi przygodami – było to bardzo przyjemne odczucie. Kolejna książka Remarque, która pomija ciężką tematykę wojenną, jednak porusza inne ważne dla niego tematy – szybkie samochody, piękne kobiety i rozkoszowanie się życiem. Niby trywialnie, ale to tylko pozory. Warto przeczytać!

Początkowo powieść „Przystanek na horyzoncie” („Station am Horizont”) została wydana w 7 odcinkach na łamach ilustrowanego czasopisma „Sport im Bild”, którego redaktorem naczelnym był właśnie Remarque. Pierwsza część pojawiła się 25 listopada 1927 r., ostatnia – 17 lutego 1928 r. – było to łącznie 15 rozdziałów zajmujących 52 strony we wspomnianej gazecie. Z założenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: ,

"Przystanek na horyzoncie" na pewno nie należy do najlepszych powieści Remarque'a, ale nie jest też nijaką książką, bo takich on po prostu nie pisał.
Niewątpliwie jest to - przynajmniej dla mnie - jeden z jego najsmutniejszych utworów.

Bohaterowie spędzają czas na samochodowych wyścigach, podróżach, na żeglowaniu, grze w kasynach i długich rozmowach w lokalach. Mimo iż są ludźmi dobrze sytuowanymi (co jest szczególnie ważne w okresie dwudziestolecia międzywojennego, w przededniu światowego kryzysu),nie potrafią odnaleźć szczęścia, bronią się przed miłością, jakby bali się jej konsekwencji.

Kai, który jest pierwszoplanową postacią, odnosi sukcesy jako rajdowy kierowca, ale jego życie uczuciowe jest rozchwiane. To atrakcyjny, inteligentny mężczyzna, który podoba się kobietom; niektóre nawet kochają się w nim, jednak bez wzajemności, gdyż bohater nie potrafi albo nie chce angażować się w poważne związki. Czasami można odnieść wrażenie, że najbardziej przywiązany jest do swego wiernego psa.

Podczas lektury cały czas wyczuwa się dekadenckie nastroje, smutek, niepewność, co może irytować albo udzielać się czytelnikowi (albo jedno i drugie).
Na pewno nie jest to dobra lektura do poduszki, ale warto po nią sięgnąć, mimo iż niektóre fragmenty wydają się nieco przegadane (stąd moja niska, jak na prozę Remarque'a, ocena).
Rozwlekłość części dialogów rekompensować może piękna narracja, która prowadzona jest barwnym językiem.

"Przystanek na horyzoncie" na pewno nie należy do najlepszych powieści Remarque'a, ale nie jest też nijaką książką, bo takich on po prostu nie pisał.
Niewątpliwie jest to - przynajmniej dla mnie - jeden z jego najsmutniejszych utworów.

Bohaterowie spędzają czas na samochodowych wyścigach, podróżach, na żeglowaniu, grze w kasynach i długich rozmowach w lokalach. Mimo iż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
842
128

Na półkach:

Rozczarowanie.

Rozczarowanie.

Pokaż mimo to

avatar
1026
465

Na półkach: ,

Jak na Remarka takie sobie - historia zupełnie mnie nie porwała, chociaż w odbiorze było nawet dosyć przyjemne.

Jak na Remarka takie sobie - historia zupełnie mnie nie porwała, chociaż w odbiorze było nawet dosyć przyjemne.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    201
  • Chcę przeczytać
    130
  • Posiadam
    47
  • Ulubione
    4
  • Literatura niemiecka
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2018
    2
  • Erich Maria Remarque
    2
  • 2020 challenge
    1
  • Powieść obyczajowa
    1

Cytaty

Więcej
Erich Maria Remarque Przystanek na horyzoncie Zobacz więcej
Erich Maria Remarque Przystanek na horyzoncie Zobacz więcej
Erich Maria Remarque Przystanek na horyzoncie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także