Chronologicznie pierwsza powieść westernowego cyklu Wiesława Wernica.
W "Gwieździe Trapera" młody chicagowski (sic!) kowboj, Charles (Karol) Gordon wyrusza na Dziki Zachód w poszukiwaniu Przygody, Bogactwa i, tak naprawdę, Pomysłu Na Życie.
Na początku Karol przyłącza się do rodziny osadników - wraz z nimi przybywa do Custer City i bierze udział w poszukiwaniu złota. W dalszej części przygód Gordon ucieka z miasta przed grupą bandytów, zaprzyjaźnia się z Indianinem Dakota (Siuksem) T-Imniża, od niego uczy się sztuki traperskiej i, generalnie, powoli dojrzewa do swej roli w cyklu powieściowym.
Przygód dużo, akcja mknie żwawo i czyta się doskonale - ale powieść nie jest wolna od błędów i wad konstrukcyjnych.
Przede wszystkim - najbardziej dramatyczne wydarzenie - nocna strzelanina w Custer City, po której Karol musi uciekać z miasta - pojawia się w środku powieści. Później wszystkie przygody głównego bohatera mocno tracą na blasku.
Po drugie zaś - ilość niezakończonych "loose ends" jest, jak na standalona (alem przymakaronił....) niedopuszczalna - ani nie wiemy, jakie są losy czwórki bandytów będących głównymi przeciwnikami w powieści, ani nie wiemy, co się będzie działo z prawdopodobnym powstaniem indiańskim, ani nawet wątek zabawnego złodzieja Carty'ego nie został satysfakcjonująco zakończony.
Niemniej, jak pisałem, radość czytania duża, oddech Dzikiego Zachodu urzekający, przygód sporo - zdecydowanie warta poświęconego czasu.

Chronologicznie pierwsza powieść westernowego cyklu Wiesława Wernica.
W "Gwieździe Trapera" młody chicagowski (sic!) kowboj, Charles (Karol) Gordon wyrusza na Dziki Zachód w poszukiwaniu Przygody, Bogactwa i, tak naprawdę, Pomysłu Na Życie.
Na początku Karol przyłącza się do rodziny osadników - wraz z nimi przybywa do Custer City i bierze udział w poszukiwaniu złota. W...