rozwińzwiń

Koczownicy

Okładka książki Koczownicy Nenad Veličković
Okładka książki Koczownicy
Nenad Veličković Wydawnictwo: Czarne Seria: Inna Europa, Inna Literatura literatura piękna
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Inna Europa, Inna Literatura
Tytuł oryginału:
Konačari
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8389755254
Tłumacz:
Dorota Jovanka Ćirlić
Tagi:
Jugosławia wojna dziecko literatura bośniacka
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki The Stranger Next Door: An Anthology from the Other Europe David Albahari, Vladimir Arsenijević, Bora Ćosić, Slavenka Drakulić, Drago Jančar, Miljenko Jergović, Ismail Kadare, Fatos Kongoli, Charles Simic, Biljana Srbljanović, Saša Stanišić, Luan Starova, Nenad Veličković, Dragan Velikić
Ocena 0,0
The Stranger N... David Albahari, Vla...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
115 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1178
1154

Na półkach:

Oryginalne spojrzenie na oblężenie Sarajewa przez serbskich czetników z lat 90. Znakomity zabieg Autora: narratorem jest nastolatka. Z jednej strony niby to ot, taki dziewczyński dzienniczek, acz z drugiej – precyzyjnie nieubłagany obraz ludzkich postaw w czasie wielkiej próby.

Jeśli chodzi o literackie przedstawienia najgorszego wynalazku ludzkości, najbardziej odpowiada mi właśnie perspektywa cywilów. Nie przypadkiem najlepszym książkowym obrazem „obłędu 1944” w literaturze jest dla mnie „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego”, gdzie żadnych „chłopców od Parasola” i „morowych panien”, tylko piwnice pełne przerażonej ludności; krew, pot i łzy….

Po stokroć zatem wolę, gdy patos i jednowymiarowy obraz wojennej rzeczywistości zastępuje ironia i dystans do samych siebie (BTW: ciekawym, czy wszystkie strony tamtej wojny domowej powołały swoje „ipeeny” z jedynie słuszną własną prawdą o tym „jak było"?).

Właśnie z czymś takim mamy tutaj do czynienia, tylko że jeszcze bardziej na wesoło. Zawsze wydawało mi się to najtrafniejszym sposobem przepracowania traumy, także tej, którą zgotowano stolicy Bośni. Choć w narracji także i epizody zupełnie niewesołe, jak np. zabijanie krowy („im prędzej ją się zarżnie, tym mniej będzie miała czasu, by stracić na wadze”) czy los psa.

Jednoznaczny jest więc dystans Autora do tego, co wszędzie i zawsze nieodłącznie towarzyszy wszystkim konfliktom społecznym, zwłaszcza zbrojnym, zwłaszcza wojnie domowej – jednoznacznemu podziałowi na „wspaniali my” i „wredni oni”. To ten uwielbiany przez większość czas, gdy ludzkie postawy ma determinować (mniej lub bardziej wszak „wyimaginowana” – jak prawi Klasyk) wspólnota języka, poglądów politycznych czy wiary – z niepowetowaną stratą dla najzwyklejszego człowieczeństwa. W tym kontekście „Koczownicy” to wyjątkowo humanistyczna książka….

Dlatego bardzo trafiły mi do przekonania takie np. cytaty:

….Wojna toczy się między Serbami, Chorwatami i Muzułmanami. Davor twierdzi, że to dlatego bo Chorwaci mają Chorwację, Serbowie – Serbię, a Muzułmanie nie mają swojej Muzułmanii…..

….Serbowie są prawosławni, co oznacza, że reszta jest nieprawomyślna. Muzułmanie są prawowierni, co oznacza, że reszta jest niewierna. Chorwaci to katolicy, co oznacza, że reszta to protestanci…..

….Serbowie wszystkich ras, wyznań i narodowości mają przewagę militarną…..

….My wszyscy jesteśmy tu zakładnikami zarówno (i po równo) tych, którzy nas atakują, jak i tych, co nas bronią…..

….Czy gdzie indziej byłoby mu lepiej? W Belgradzie? Tam go nikt nie zabije tylko dlatego, że myśli inaczej. Tutaj toczy się wojna. Zabiją go, nawet jeśli myśli tak samo.….

….Co to za ucieczka, jeśli przed ustaszami człowiek kryje się wśród czetników…..

….Czym jest naród? To tylko bobki na łące, które myślą, że wytyczają jakąś drogę. ….

I jeszcze parę innych wyimków

….Wyższość ufortyfikowanych okien bierze się stąd, że o każdej porze dnia wyczarowują iluzję świtu…...

…Sądzę, że celem świata jest utrzymać nas przy życiu, żebyśmy, gdy wojna już się skończy, znów zaciągali u niego kredyty i kupowali wszystko, co będzie nam niezbędnie niepotrzebne…...

…. Wywiązała się rozmowa o bezczelności zachodniego świata. Oni i ta ich pomoc. Nie przysyłają nam tego, co nam potrzebne, tylko to, co nie jest potrzebne im…..

…..Jemu wszystko, co znalazł w paczce, jest jak najbardziej potrzebne. Nawet kondomy. Z tego widać, że Amerykanie zamierzają z Bośni uczynić kondominium…...

…..Każdy dzień, który mija, to jeden dzień wojny mniej. Tak uważają optymiści. Każdy dzień, który mija, to jeden dzień wojny więcej, odpowiadają im pesymiści…..

…..Dałby sobie prawą rękę odciąć, byleby tylko pozostać praworęcznym…...

…..Czasem myślę, że życie nie jest niczym innym, tylko długim, bardzo długim strachem przed śmiercią…..

…..Umarła nagle, jak wszyscy, którzy długo umierają…...

PS Odbiór całości nieco komplikował za bardzo jak dla mnie nieskomplikowany język, co - choć to stylizacja - to jednak zaniża moją ocenę

Oryginalne spojrzenie na oblężenie Sarajewa przez serbskich czetników z lat 90. Znakomity zabieg Autora: narratorem jest nastolatka. Z jednej strony niby to ot, taki dziewczyński dzienniczek, acz z drugiej – precyzyjnie nieubłagany obraz ludzkich postaw w czasie wielkiej próby.

Jeśli chodzi o literackie przedstawienia najgorszego wynalazku ludzkości, najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
39

Na półkach: , ,

"Koczownicy" Nenada Velickovicia to historia o wojnie opowiedziana z perspektywy nastoletniej dziewczynki. Nie ma tu dramatycznych opisów walk, strachu, nienawiści, czy maszerujących wojsk. "Koczownicy" to historia rodziny, która podczas oblężenia Sarajewa znalazła schronienie w budynku muzeum i starała się prowadzić "normalne" życie. Śledzimy ich codzienność, zmęczenie, frustracje, a tragiczne wydarzenia dzieją się gdzieś w tle.

"Niektóre sprawy nie są dla mnie do końca jasne. Myślę, że nie będę w stanie zwykłemu obcemu czytelnikowi wytłumaczyć obiektywnie, bez cienia stronniczości, czemu toczy się tu wojna. Czemu tego lata zamiast czereśni dzieci zbierają odłamki pocisków i wymieniają je między sobą, jakby to były serwetki, naklejki lub znaczki?"

Mimo trudnego tematu pełno tu barwnych postaci, humoru i ironii. To zaskakująca kronika rodzinna, która o wojnie opowiada w zupełnie inny sposób.

"Koczownicy" Nenada Velickovicia to historia o wojnie opowiedziana z perspektywy nastoletniej dziewczynki. Nie ma tu dramatycznych opisów walk, strachu, nienawiści, czy maszerujących wojsk. "Koczownicy" to historia rodziny, która podczas oblężenia Sarajewa znalazła schronienie w budynku muzeum i starała się prowadzić "normalne" życie. Śledzimy ich codzienność, zmęczenie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
96

Na półkach:

„Koczownicy”, Nenada Veličkovicia, to kolejne dzieło przedstawiające wojnę w Bośni, lecz w taki sposób, że jest ona tylko tłem. Co prawda to przez nią, w trosce o własne życie, rodzina Mai musiała uciekać i schować się w najbezpieczniejszym miejscu, zapominając na długi czas o spokoju i godnym życiu, lecz wydarzenia, które mają miejsce za murami muzeum, nie wpływają na jego tymczasowych mieszkańców aż tak bardzo. Veličković kreśli historię i tworzy postacie tak, by pokazać, że nie wszyscy sarajewianie kulili się ze strachu przed serbskim ostrzałem. Wręcz przeciwnie – przedstawione sytuacje nie raz pełne są humoru, każdy snuje swoje plany, historie i marzenia, zupełnie tak, jakby szalejąca na ulicach śmierć to była tylko długotrwała burza.

W „Koczownikach” brakuje tego, czego wiele jest w powojennej literaturze bośniackiej. Brakuje surowości, maszerujących wojsk i najgorszej kategorii strachu. Autor operuje raczej łagodnością, tragizm wprowadzając jedynie z rzadka, bardziej dla przypomnienia, że wojna to jednak poważna rzecz. Żołnierze obu walczących stron są jedynie z lekka zarysowani, przedstawieni bardziej z konieczności, a jedyny bardziej znaczący wojskowy okazuje się być „prywatnym” mężem pani Flintston, nie mniej ludzkim niż jego małżonka. A strach, jeśli się pojawia, dotyczy raczej ochrony eksponatów czy też informacji czy w szpitalu znajdzie się ktoś, kto przebada Sanję ultrasonografem.

Wszystko to, w połączeniu z lekkim, przyjemnym językiem, czyni tę powieść interesującą, wprowadzając jeszcze inną perspektywę, z której można spojrzeć na trwającą w latach 90. wojnę na Bałkanach.

Po bardziej szczegółową recenzję zapraszam do siebie - https://kulturalnynihilista.pl/koczownicy-nenad-velickovic-bosnia-i-hercegowina-cz-8/

„Koczownicy”, Nenada Veličkovicia, to kolejne dzieło przedstawiające wojnę w Bośni, lecz w taki sposób, że jest ona tylko tłem. Co prawda to przez nią, w trosce o własne życie, rodzina Mai musiała uciekać i schować się w najbezpieczniejszym miejscu, zapominając na długi czas o spokoju i godnym życiu, lecz wydarzenia, które mają miejsce za murami muzeum, nie wpływają na jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1043
995

Na półkach: , , , , , ,

Druga i ostatnia wydana w Polsce powieść Nenada Velićkovića, ostatniego Jugosłowianina. Rozgrywa się w czasie wojny w Bośni, podczas oblężenia Sarajewa.
Powieść ma formę dziennika, który prowadzi nastoletnia narratorka Maja. Ukrywa się w podziemiach muzeum wraz ze swoją patchworkową rodziną – babcią Gretą, ojcem Boszniakiem (słowiańskim muzułmaninem) – dyrektorem muzeum, matką Żydówką zafascynowaną jogą, przyrodnim bratem z pierwszego małżeństwa – Serbem Davorem i jego ciężarną żoną oraz ich psem a także dwoma starymi weteranami titowskiej partyzantki z II wojny światowej.
Podobnie jak „Sahib” powieść iskrzy czarnym humorem. Obrywa się wszystkim nacjonalistycznym bądź religijnie agresywnym stronom konfliktu – autor słowami narratorki pokazuje absurdalność ich poglądów bądź zachowań.
Jednocześnie widzimy ironicznie pokazane dramaty podzielonych rodzin. Davor, czując się Serbem, pozostając w strefie boszniackiej i podlega mobilizacji. Jego ojczym, z którym kłoci się non stop o politykę, ratuje zabytkowe ikony przed wojskami tych, którzy je czczą, a z którymi identyfikuje się jego pasierb. Z kolei sąsiadce, która założyła chustę i stała się muzułmańska dewotką najbardziej smakują konserwy wieprzowe.
Książka o oblężeniu Sarajewa inna niż pozostałe. Nie koncentruje się na śmierci, głodzie, ostrzałach snajperów, lecz na absurdzie wojny, która zniszczyła wszystkich jej uczestników oraz ich rodziny. W ludziach każe widzieć sojusznika lub wroga na podstawie nacjonalistyczno-religijnych deklaracji, w oderwaniu od rzeczywistego stosunku do tego człowieka i relacji z nim. Zarówno wśród dawnych przyjaciół, jak i rodziny. A najlepiej widzi to bystra nastolatka Maja, wolna od tego bagażu. Ale czy na zawsze?

Druga i ostatnia wydana w Polsce powieść Nenada Velićkovića, ostatniego Jugosłowianina. Rozgrywa się w czasie wojny w Bośni, podczas oblężenia Sarajewa.
Powieść ma formę dziennika, który prowadzi nastoletnia narratorka Maja. Ukrywa się w podziemiach muzeum wraz ze swoją patchworkową rodziną – babcią Gretą, ojcem Boszniakiem (słowiańskim muzułmaninem) – dyrektorem muzeum,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
19

Na półkach:

Dziwna , to książka. Jakże inna od tych wszystkich , które do tej pory miałam okazję wam przedstawić. Zupełnie inny sposób pokazania absurdów wojny na Bałkanach. Pozbawiona krwawych opisów, patosu i zbędnej dramaturgi, pełna za to ironicznego humoru i niezwykle barwnych postaci.
W oblężonym mieście , pod ciągłym ostrzałem toczy się życie. Nie całkiem normalne , w niepewności jutra i jakby na przekór toczącej się wojnie.
W Muzeum mieszka Maja - narratorka wraz z rodziną i kilkoma innymi osobami. Każdy z nich to fascynująca postać. Matka - fanka makrobiotyki , zdrowego żywienia i jogi , ojciec , który za wszelką cenę chce obronić dziedzictwo Bośni i żyje w ciągłym konflikcie ze swoim pasierbem. Davor , brat narratorki , który kocha swą ciężarną żonę i swego dalmatyńczyka i są dla niego idealną wymówką aby wymigać się od mobilizacji. do tego jeszcze weterani poprzedniej wojny , wścibska sąsiadka i Sarajewo.
Autor w zabawny sposób próbuje wytłumaczyć nam czytelnikom o co chodzi w tej dziwnej wojnie.
Jest o Chorwatach , Serbach i Bośniakach. Jest o marzeniach , lękach i nadziei.
W pewnym momencie odnosi się wrażenie, że ta wojna stała się czymś niemal naturalnym wpisanym w codzienny rytm życia mieszkańców. To zaskakująca naturalnością kronika rodzinna , która opowiada nam o wojnie w dość pokrętny sposób.
Maja z rzadka opuszcza przyjazne mury muzeum aby zetknąć się z smutną rzeczywistością. Miasto , w którym żyła już nie istnieje.
To książka , której akcja toczy się spokojnym rytmem i dopiero koniec nabiera tempa i dramatyzmu.
Dubravka Ugresic mówi o książce i autorze " Nenad Vličković to jedyny współczesny post-jugosłowiański pisarz , który w czasach ogłuszonych wojenną , nienawiścią i przytłaczająco nacjonalistyczną retoryką , przemówił normalnym ludzkim głosem. "

Gorąco Wam polecam tę książkę , tak pełną życia , mimo, że jest o wojnie.

Dziwna , to książka. Jakże inna od tych wszystkich , które do tej pory miałam okazję wam przedstawić. Zupełnie inny sposób pokazania absurdów wojny na Bałkanach. Pozbawiona krwawych opisów, patosu i zbędnej dramaturgi, pełna za to ironicznego humoru i niezwykle barwnych postaci.
W oblężonym mieście , pod ciągłym ostrzałem toczy się życie. Nie całkiem normalne , w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
967
967

Na półkach: ,

Zadziwiające, jak szybko umykają z pamięci wydarzenia historyczne. Któż z nas pamięta jeszcze, że ćwierć wieku z okładem w sercu Europy toczyła się prawdziwa wojna – jedna z pierwszych relacjonowanych na żywo przez media. Wojna, o której ciągle wiemy tak mało i nie zdajemy sobie sprawy dlaczego była tak krwawa i zaciekła. Przyjęta w książce konwencja jest specyficzna i polega na opowiedzeniu historii słowami dorastającej dziewczynki. Z jednej strony opowiada tylko o losach swojej rodziny, z konieczności koczującej w muzeum, której życie toczy się na przekór wojnie. Bo z drugiej strony trwa wojna, która może w każdej chwili wkroczyć w życie członków rodziny, niezależnie czy tego chcą, co nadaje książce dodatkowego, gorzkiego tragizmu.

Zadziwiające, jak szybko umykają z pamięci wydarzenia historyczne. Któż z nas pamięta jeszcze, że ćwierć wieku z okładem w sercu Europy toczyła się prawdziwa wojna – jedna z pierwszych relacjonowanych na żywo przez media. Wojna, o której ciągle wiemy tak mało i nie zdajemy sobie sprawy dlaczego była tak krwawa i zaciekła. Przyjęta w książce konwencja jest specyficzna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
394
338

Na półkach: ,

Doskonała książka o tym, jak zachować normalność w sercu szaleństwa. Niewiele jest książek opisujących życie mieszkańców oblężonego Sarajewa. Ta z pewnością jest jedną z najlepszych!

Doskonała książka o tym, jak zachować normalność w sercu szaleństwa. Niewiele jest książek opisujących życie mieszkańców oblężonego Sarajewa. Ta z pewnością jest jedną z najlepszych!

Pokaż mimo to

avatar
202
97

Na półkach:

Bardzo ciekawa książka pisana z perspektywy nastoletniej dziewczynki. Książka przedstawia życie w Sarajewie w czasie wojny. Pisana jest w ciekawej konwencji, przedstawia tragiczne wydarzenia tamtych czasów, a jednocześnie bohaterka opisuje je w sposób zabawny, wplatając czarny humor. Dopiero pod koniec pojawia się prawdziwy dramatyzm tamtych czasów. Szkoda, że dziwnie się kończy, chętnie poczytałabym jak potoczyły się dalej losy dziewczynki i jej rodziny.

Bardzo ciekawa książka pisana z perspektywy nastoletniej dziewczynki. Książka przedstawia życie w Sarajewie w czasie wojny. Pisana jest w ciekawej konwencji, przedstawia tragiczne wydarzenia tamtych czasów, a jednocześnie bohaterka opisuje je w sposób zabawny, wplatając czarny humor. Dopiero pod koniec pojawia się prawdziwy dramatyzm tamtych czasów. Szkoda, że dziwnie się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
64

Na półkach: ,

W badaniu przeprowadzonym przez UNICEF na grupie 1,5 tys. sarajewskich dzieci w 1993 roku, 55% dzieci wyznaje, że przynajmniej raz strzelał do nich snajper, 66% dzieci znalazło się chociaż raz w sytuacji w której spodziewało się śmierci, a 97% dzieci biorących udział w badaniu, znalazło się chociaż raz w okolicy trwającego ostrzału.
W obliczu takich danych, spodziewalibyśmy się, że książka napisana z punktu widzenia dziecka - nastoletniej Mai, której akcja rozgrywa się podczas trwającego cztery lata oblężenia Sarajewa, będzie wyciskającym łzy z oczu, makabrycznym opisem koszmaru. Tak jednak nie jest.
"Koczownicy" to zupełnie pozbawiony patosu, pełen humoru opis życia rodziny Mai, która schroniła się w czasie oblężenia w Muzeum, byłym miejscu pracy ojca Mai - dyrektora placówki. Tak oto rodzina staję się tytułowymi Koczownikami.

"Osiedle zamknięto, nikt nie może wejść, ani wyjść.
I podzielono je. Jedną część zawłaszczyli Serbowie. To właśnie tam został między innymi mój Profesor Literatury. Ostatnim razem, gdy się słyszeliśmy i wyznałam mu, że nie wiem, co robić, poradził mi: pisz."

I tak oto, Maja postanawia pisać.
Na początku stara się wytłumaczyć dlaczego wokół niej trwa wojna, ale wszystko wydaje się nie mieć większego sensu, tak jak to, że uzbrojonych Muzułmanów, którzy noszą czerwone fezy, Serbowie nazywają Zielonymi Beretami. Dlatego Maja rezygnuje z prób wyjaśnienia sytuacji politycznej i pozostaje przy opisie życia rodzinnego. A to jest bardzo ciekawe.
W Muzeum poza Mają mieszka jej przyrodni brat Davor, który twierdzi, że wojna wybuchła, bo "Chorwaci mają Chorwację, Serbowie - Serbię, a Muzułmanie nie mają swojej Muzułmanii", ojciec Mai, który uważa, że "Davor jest osłem, a wojna toczy się dlatego, że Serbowie i Chorwaci chcą podzielić Bośnię między siebie, a następnie wybić i przepędzić Muzułmanów", żona Davora - Sonja, która jest w stanie błogosławionym i głównie na tym się skupia, mama Mai - wegetarianka, praktykująca jogę oraz babcia Greta, która słabo widzi, słabo słyszy i nie ma zębów, co nie przeszkadza jej w jedzeniu wszystkiego co uda jej się znaleźć, a udaje jej się zadziwiająco dużo.
Poza rodziną dyrektora, Muzeum udzieliło schronienia także dwóm starszym panom - nocnemu portierowi Muzeum - Brkićowi, który mówi mało i jego przyjacielowi Juliowi, który mówi dużo.
I tak pod postacią zabawnej kroniki rodzinnej, autor opowiada nam o wojnie, prawie o niej nie mówiąc.

Konflikt, który doprowadził do wojny w Bośni trudno zrozumieć i trudno też zająć jednoznaczne stanowisko, ale tylko dziecko z taką naiwnością potrafi się do tego przyznać i powiedzieć, że to wszystko nie ma sensu, a "król jest nagi". Dlatego ta na pozór lekka i zabawna książka, mówi nam więcej o wojnie niż niejedna poważna publikacja.
Warto przeczytać, nawet jeśli do Bośni się nie wybieracie.

http://pozapsem.blogspot.com

W badaniu przeprowadzonym przez UNICEF na grupie 1,5 tys. sarajewskich dzieci w 1993 roku, 55% dzieci wyznaje, że przynajmniej raz strzelał do nich snajper, 66% dzieci znalazło się chociaż raz w sytuacji w której spodziewało się śmierci, a 97% dzieci biorących udział w badaniu, znalazło się chociaż raz w okolicy trwającego ostrzału.
W obliczu takich danych, spodziewalibyśmy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1778
422

Na półkach:

Warta przeczytania.
Historia wojny opowiadana w formie dziennika z perspektywy dziecka (nastoletniej dziewczyny).

Warta przeczytania.
Historia wojny opowiadana w formie dziennika z perspektywy dziecka (nastoletniej dziewczyny).

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    158
  • Przeczytane
    143
  • Posiadam
    27
  • Bałkany
    12
  • Literatura bałkańska
    5
  • Bałkańskie
    4
  • Ulubione
    3
  • 2014
    2
  • Bośnia i Hercegowina
    2
  • 2021
    2

Cytaty

Więcej
Nenad Veličković Koczownicy Zobacz więcej
Nenad Veličković Koczownicy Zobacz więcej
Nenad Veličković Koczownicy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także