Wyzwanie LC na wrzesien (o malym miejscu)

Wyzwanie LC na wrzesien (o malym miejscu)

Lekka, nieskomplikowana i nastawiona głównie na romans. Niekiedy miałam jednak chwile zgrzytu jak ja to nazywam - kiedy coś nie do końca mi pasowało. Głównie chodziło o niektóre dialogi, szczególnie podczas zbliżeń. Miałam wrażenie, jakby bohaterzy nagle zamienili się z kimś miejscami. Gdyby nie to i nie te przeklęte wąsy (bez urazy dla wąsatych) to książkę oceniłabym na pewno wyżej.
Brakowało mi też trochę bardziej rozbudowanych scen przetrwania w dziczy.

Lekka, nieskomplikowana i nastawiona głównie na romans. Niekiedy miałam jednak chwile zgrzytu jak ja to nazywam - kiedy coś nie do końca mi pasowało. Głównie chodziło o niektóre dialogi, szczególnie podczas zbliżeń. Miałam wrażenie, jakby bohaterzy nagle zamienili się z kimś miejscami. Gdyby nie to i nie te przeklęte wąsy (bez urazy dla wąsatych) to książkę oceniłabym na...

Nie są to moje klimaty, gdzie Sandrę Brown uwielbiam to takie powieści nie podchodzą mi dosyć dobrze. Lekka, dość przewidywalna opowieść ale myślę, że taka miała po prostu być. Postanowiłam przeczytać wszystkie pozycje tej autorki, mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia taka ,,średniawka". Rozumiem, że ta powieść miała w założeniu trafić do innego grona odbiorców niż pozostałe, ale no hmm, nie wiem. Historia mało ambitna, ale doczytać do końca się da a to zawsze jakiś plus. Najbardziej zaskoczyła mnie przemiana głównej bohaterki wskutek minionych wydarzeń, ciekawa reakcja i rozwinięcie bardziej opisu jej charakteru.

Nie są to moje klimaty, gdzie Sandrę Brown uwielbiam to takie powieści nie podchodzą mi dosyć dobrze. Lekka, dość przewidywalna opowieść ale myślę, że taka miała po prostu być. Postanowiłam przeczytać wszystkie pozycje tej autorki, mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia taka ,,średniawka". Rozumiem, że ta powieść miała w założeniu trafić do innego grona odbiorców niż...

Pozycja przyjemna, lekko się czyta, dobra dla zabicia czasu w zimowy wieczór. Można powiedzieć, 93rd to typowy harlekin, ale według mnie książka poza wątkiem romantycznym porusza także temat tego, jak trudne przeżycia zmieniają ludzi. Główni bohaterowie, znajdując się w ekstremalnych dla siebie sytuacjach przewartościowują swoje życie, dostrzegając wreszcie to, co jest naprawdę ważne. Okazuje się, że dwoje na pozór zupełnie różnych ludzi ceni te same wartości, jak miłość, szczerość, zaufanie. Dzięki temu udaje im się poznać swoje prawdziwe oblicza oraz zbliżyć emocjonalnie.

Pozycja przyjemna, lekko się czyta, dobra dla zabicia czasu w zimowy wieczór. Można powiedzieć, 93rd to typowy harlekin, ale według mnie książka poza wątkiem romantycznym porusza także temat tego, jak trudne przeżycia zmieniają ludzi. Główni bohaterowie, znajdując się w ekstremalnych dla siebie sytuacjach przewartościowują swoje życie, dostrzegając wreszcie to, co jest...

Nie, po prostu nie...Każda książka tej autorki jest do siebie tak podoba...I każda kończy się tak samo...Warto było przeczytać? Chyba nie...

Nie, po prostu nie...Każda książka tej autorki jest do siebie tak podoba...I każda kończy się tak samo...Warto było przeczytać? Chyba nie...

Zachwycona jestem powieścią Sandry Brown historia rozpoczyna się od katastrofy lotniczej samolot rozbija się i wszyscy pasażerowie giną na miejscu, ocalała tylko jedyna kobieta o imieniu Rusty,obudziła się,,nagle ocknęła się ze snu zobaczyła nieznajomego mężczyznę zwróciła uwagę na niego, a on na nią spodobał się jej. Dwoje ludzi łączy uczucie, zakochują się w sobie, bardzo są sobie bliscy.
Przyjemna, lekka książka trzymająca w doskonałym napięci,,zaskakująca powieść!!!

Zachwycona jestem powieścią Sandry Brown historia rozpoczyna się od katastrofy lotniczej samolot rozbija się i wszyscy pasażerowie giną na miejscu, ocalała tylko jedyna kobieta o imieniu Rusty,obudziła się,,nagle ocknęła się ze snu zobaczyła nieznajomego mężczyznę zwróciła uwagę na niego, a on na nią spodobał się jej. Dwoje ludzi łączy uczucie, zakochują się w sobie, bardzo...

Ciekawie napisana, trzyma w napięciu. Do samego końca kibicowałam głównym bohaterom w ich staraniach o przeżycie. Szybko się czyta, doskonała na leniwe popołudnie :)

Ciekawie napisana, trzyma w napięciu. Do samego końca kibicowałam głównym bohaterom w ich staraniach o przeżycie. Szybko się czyta, doskonała na leniwe popołudnie :)

Lubię książki Sandry Brown ze względu na to, że szybko się je czyta i są przyjemne ale niestety czasem banalne. Lubię czytać romanse bo przy nich choć na chwile mogę oderwać się od rzeczywistości.

Lubię książki Sandry Brown ze względu na to, że szybko się je czyta i są przyjemne ale niestety czasem banalne. Lubię czytać romanse bo przy nich choć na chwile mogę oderwać się od rzeczywistości.

Dosyć fajna

Dosyć fajna

Książka trzymająca w napięciu do samego końca. Sporo erotyki, ciekawych, czasem zabawnych dialogów.

Książka trzymająca w napięciu do samego końca. Sporo erotyki, ciekawych, czasem zabawnych dialogów.