rozwińzwiń

Niezwykłe przygody Roberta Robura

Okładka książki Niezwykłe przygody Roberta Robura Mirosław Nahacz
Okładka książki Niezwykłe przygody Roberta Robura
Mirosław Nahacz Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7648-016-9
Tagi:
psychodelia pesymizm Robert Robur
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ludzie, miasta. Literatura Białorusi, Niemiec, Polski i Ukrainy. Antologia tekstów Andrej Chadanowicz, Ksenia Charczenko, Sylwia Chutnik, Piotr Czerski, Agnieszka Drotkiewicz, Tanja Dückers, Matthias Göritz, Tobias Hülswitt, Jörg Jacob, Ignacy Karpowicz, Oleh Kocarew, Mikołaj Łoziński, Tania Malarczuk, Piotr Marecki, Maryja Martysiewicz, Dorota Masłowska, Zbigniew Masternak, Kolja Mensing, Mirosław Nahacz, Łukasz Orbitowski, Thomas Podhostnik, Taras Prochaśko, Siarhiej Pryłucki, Renata Serednicka, Sławomir Shuty, Mariusz Sieniewicz, Ostap Sływynski, Natalka Śniadanko, Maryna Sokolian, Igor Stokfiszewski, Katja Thomas, Źmicier Wiszniou, Michał Witkowski, Serhij Żadan, Juli Zeh
Ocena 6,7
Ludzie, miasta... Andrej Chadanowicz,...
Okładka książki Lampa, nr 3 / czerwiec 2004 Piotr Bratkowski, Tadeusz Dąbrowski, Agnieszka Drotkiewicz, Paweł Dunin-Wąsowicz, Krzysztof Gawronkiewicz, Michał Kalicki, Jarosław Klejnocki, Paweł Kozioł, Konrad T. Lewandowski, Kazik Malinowski, Mirosław Nahacz, Jasiek Rusiński, Sławomir Shuty, Maciej Sieńczyk, Marek Sieprawski, Jan Sowa, Olga Tokarczuk, Piotr Wojciechowski
Ocena 6,0
Lampa, nr 3 / ... Piotr Bratkowski, T...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
109 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
368
102

Na półkach:

Dystopijno-psychodeliczny thrillero-kryminał? Gęsty, dobry język, ale męczący. Ogrom pracy, to na pewno. Od połowy książki traciłem coraz bardziej zaangażowanie w lekturę. Jest to coś innego niż jego wcześniejsza twórczość. Wcześniej ("Bocian i Lola") mamy rzeczywistość plastyczną, rozpadającą się, a tu natłok dookreślania jej opisami i ścisłe rzeźbienie fabuły, aż do przesady, bez chwili wytchnienia. To jest bardzo fabularne i bardzo filmowe. Tony dobrych, ale męczących, ścisłych opisów. Owszem, język jest świetny, ale jest go za dużo. A fabuła jest bardziej jak z thrillera. Prawie bez zwolnień tempa, aż do końcowej części. Do tego elementy sensacji/akcji. Trochę jak Dick na sterydach. Trzecia część trochę upuszcza ciśnienia, ale jest już za późno. Za dużo intrygi, sensacji i męczących opisów, by mi się spodobało jako całość.
PS. O zakończeniu - ważne: wydaje się, że cała ta długa, męcząca intryga może być kamuflażem do wyrażenie zakończenia, które jest wg mnie o planach samobójczych autora. Jest to tak dosadnie wyrażone na tych 2, może 3 kartkach na ponad 500 całości, że nie sposób nie utożsamiać Robura, a przynajmniej tego końcowego fragmentu z Nahaczem. Dlatego mam wrażenie, może mylne, że miał plany na takie zakończenie życia, a ta książka jest pożegnaniem/wielkim literackim żartem, który na końcu uchyla rąbka tajemnicy. I tego nie sposób oceniać w kategorii gwiazdek, zwłaszcza jak ktoś lubi autora. Zaś sama książka to takie 7/10, przy czym jak komuś nie przeszkadza męcząca dla mnie jazda z intrygą opisywaną gęstymi, długim tekstem, to na pewno może być to dużo więcej.
Koniec jest porażający, jeśli ktoś czuł jego pisanie. Jednak gdybym miał oceniać jego 4 książki, to "Bocian i Lola" jest najlepsza, potem reszta, a ostatnia formalnie jednak niżej. "Bombla" traktuję jako świetny eksperyment z monologów, być może częściowo opartych na nagrywaniu - o to "podejrzewam" Nahacza:) - a 84 jako długie opowiadanie/mikropowieść, więc ciężko je porównywać na równych zasadach z dwoma ostatnimi pozycjami.
PS.2. Chyba się śpieszył z realizowaniem swojej decyzji - stąd może zgrzyt z Czarnym i również niedokończenie wydawania z Prószyńskim w normalny sposób. Nie oceniam jego decyzji, ale jest tak jasno widoczna w zakończeniu... Ciekawe, czy bliscy to czytali jak pisał.

Dystopijno-psychodeliczny thrillero-kryminał? Gęsty, dobry język, ale męczący. Ogrom pracy, to na pewno. Od połowy książki traciłem coraz bardziej zaangażowanie w lekturę. Jest to coś innego niż jego wcześniejsza twórczość. Wcześniej ("Bocian i Lola") mamy rzeczywistość plastyczną, rozpadającą się, a tu natłok dookreślania jej opisami i ścisłe rzeźbienie fabuły, aż do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
316

Na półkach:

Domyślam się, że "Czarne" nie chciało mu tego wydać z powodu niezrozumienia, jak głęboka jest to zabawa konwencją, jak wielka parodia s-f i meldramatozy wszelakiej.

Domyślam się, że "Czarne" nie chciało mu tego wydać z powodu niezrozumienia, jak głęboka jest to zabawa konwencją, jak wielka parodia s-f i meldramatozy wszelakiej.

Pokaż mimo to

avatar
43
38

Na półkach:

Trochę w hołdzie dla Pana Mirosława, a trochę bo tak, po prostu.

Trochę w hołdzie dla Pana Mirosława, a trochę bo tak, po prostu.

Pokaż mimo to

avatar
51
18

Na półkach:

Być może tej powieści nie powinno się oceniać. Być może nie powinna się nigdy ukazać. Ale dobrze, że jednak jest - pozwala w pełni zrozumieć, jak wielką stratą dla polskiej literatury była przedwczesna śmierć Nahacza. W poprzednich książkach budował psychodeliczne obrazki, czarował wyjątkowym stylem. Tu pokazał, że potrafi też ułożyć wciągającą, gatunkową fabułę i na nią nabudować kolejne warstwy sensów. Szorstka, z oczywistego powodu niedopracowana forma zostawia z jeszcze większym niedosytem. W lepszym, alternatywnym świecie Mirek Nahacz jest teraz gwiazdą literatury europejskiej.

Być może tej powieści nie powinno się oceniać. Być może nie powinna się nigdy ukazać. Ale dobrze, że jednak jest - pozwala w pełni zrozumieć, jak wielką stratą dla polskiej literatury była przedwczesna śmierć Nahacza. W poprzednich książkach budował psychodeliczne obrazki, czarował wyjątkowym stylem. Tu pokazał, że potrafi też ułożyć wciągającą, gatunkową fabułę i na nią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
630
629

Na półkach:

Jestem tylko pyłem
W milionowym mieście
Mam powszednią, pospolitą twarz
Jestem tłem i przeraża mnie powietrze
Moja podświadomość
Stateczna i bierna, stateczna i bierna
Za mną, przede mną rumuńskie klimaty
Wygląda to jak film o końcu świata
Oddech łapie mnie za rękaw
Śmierć pożąda kata
Śmierć pożąda kata

Obiór tej książki determinuje postać autora.Podczas lektury nie sposób wyzbyć się odniesień do jego krótkiego życia,nie sposób nie szukać motywów,podobieństw i skojarzeń.I choć nieskończona,siłą rzeczy trochę surowa ,nieociosana i chaotyczna(finał)...warta jest uwagi i przeczytania.Bo znamy to od lat...istnieje światło i Światło...

Jestem tylko pyłem
W milionowym mieście
Mam powszednią, pospolitą twarz
Jestem tłem i przeraża mnie powietrze
Moja podświadomość
Stateczna i bierna, stateczna i bierna
Za mną, przede mną rumuńskie klimaty
Wygląda to jak film o końcu świata
Oddech łapie mnie za rękaw
Śmierć pożąda kata
Śmierć pożąda kata

Obiór tej książki determinuje postać autora.Podczas lektury nie sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
23

Na półkach:

Ostatnia, niedokończona powieść jednej z nadziei młodej polskiej prozy - Mirosława Nahacza. Łemka wrzuconego w wir życia Warszawy i kolegi Doroty Masłowskiej. Utalentowanego pisarza, który najprawdopodobniej przegrał z ciemną stroną swojej natury.

"Niezwykłe przygody Roberta Robura" Nahacz planował pierwotnie wydać u Stasiuków w Wydawnictwie Czarne, w którym wydał wszystkie swoje wczesniejsze książki. Powstającej powieści nie przyjęto tam jednak zbyt dobrze, dlatego udał się z niedokończonym rękopisem do Prószyńskiego. Tu "Robur" spotkał się z zaintersowaniem i kiedy wydawnictwo oczekiwało na ukończoną książkę, jej autor został znaleziony martwy w piwnicy domu, w którym wynajmował mieszkanie. Dwa lata później, w 2009 roku, wydawnictwo Prószyński i S-ka, rzekomo ponaglane mailami od fanów Nahacza, wydało tę niekompletną powieść.

Ten długi wstęp pozwala lepiej zrozumieć, z czym mamy do czynienia. To kilkusetstronnicowa historia Roberta Robura, w zasadzie alter ego autora, żyjącego w dystopijnym mieście w alternatywnej rzeczywistości, gdzie rytm życia wszystkich ludzi nadaje popularny serial telewizyjny, a prywatność stała się niepożądana... Kiedy przeczytałem "Robura" uznałem, że to dobra, wręcz bardzo dobra książka, która niestety nie została ukończona, więc autor nie miał możliwości doszlifować stylu, przemysleć konstrukcji i zasadności rozwoju niektórych wątków. Że to ambitna, choć niezrealizowana próba znalezienia jakiejś prawdy o naszej rzeczywistości i tego, dokąd zmierza świat. Oczywiście, ze względu na wybrany temat i fakt, że powieść nie została dokończona, wiadome było, że mam do czynienia z surówką. Czymś, co powinno zostac najpierw dokończone, a później jeszcze poddane krytyce i dopracowane. Warto jeszcze dodać, że opublikowana powieść nie posiada ostatniego rozdziału (Nahacz po prostu nie zdążył go napisać przed śmiercią),stąd też możemy co najwyżej domyślić się, jaka miała być ostateczna konkluzja.

Kilka lat później przeczytałem "Tęczę grawitacji" i wiele rzeczy związanych z ostatnią książką Nahacza wreszcie się wyklarowało. Cóż, Robert Robur jako polska, współczesna odpowiedź na Tyrone'a Slothropa bardzo nie przekonuje. Mimo wszystkich starań autora, ta powieść jawi się jako zbyt wyraźna kalka arcydzieła Pynchona. Duża szkoda i straszny żal, że Mirosław Nahacz nie dał sobie szansy na dokończenie tej i napisanie jeszcze co najmniej kilku książek, bo miał możliwości, by stać się autorem dużego kalibru.

Ostatnia, niedokończona powieść jednej z nadziei młodej polskiej prozy - Mirosława Nahacza. Łemka wrzuconego w wir życia Warszawy i kolegi Doroty Masłowskiej. Utalentowanego pisarza, który najprawdopodobniej przegrał z ciemną stroną swojej natury.

"Niezwykłe przygody Roberta Robura" Nahacz planował pierwotnie wydać u Stasiuków w Wydawnictwie Czarne, w którym wydał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
61

Na półkach: ,

Świat przedstawiony to chory system, w którym przyszło żyć Robertowi. Jak w czasach zniewolenia w komunistycznej Polsce. Dość ciekawie zarysowane sylwetki postaci, zwłaszcza Mikołaja.

Niestety minus za zbyt długie opisy. Męczyłam się z lekturą w paru momentach, ale było warto, by dojść do intrygującej końcówki, w której następuje rozwiązanie akcji.
Gorzej ze środkiem.
Wydaje mi się, że Nahacz trochę przedobrzył z tzw. efekciarstwem. Chwalę ciekawy i nowatorski pomysł, jakim było ukazanie wpływu jednej osoby na ludzi w całym mieście. Matheo deZi to sprawca całego zamieszania a jego kukiełkami są postacie z serialu, których zachowanie wpływa na całe miasto.
A my? Na ile możemy mieć pewność, że nie jesteśmy manipulowani przez ogromny system? Może po przeczytaniu tej książki znajdziecie odpowiedź...

Świat przedstawiony to chory system, w którym przyszło żyć Robertowi. Jak w czasach zniewolenia w komunistycznej Polsce. Dość ciekawie zarysowane sylwetki postaci, zwłaszcza Mikołaja.

Niestety minus za zbyt długie opisy. Męczyłam się z lekturą w paru momentach, ale było warto, by dojść do intrygującej końcówki, w której następuje rozwiązanie akcji.
Gorzej ze środkiem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach: ,

Rzeczywiście "za dużo słów", aczkolwiek i tak drzemał w nim potencjał sporego kalibru.

Rzeczywiście "za dużo słów", aczkolwiek i tak drzemał w nim potencjał sporego kalibru.

Pokaż mimo to

avatar
219
7

Na półkach: ,

Jak poniżej, momentami powieść mnie męczyła, ale niewątpliwie Nahacz miał talent i był inteligentnym gościem co ta książka bez wątpienia prezentuje. Ogólnie polecam.

Jak poniżej, momentami powieść mnie męczyła, ale niewątpliwie Nahacz miał talent i był inteligentnym gościem co ta książka bez wątpienia prezentuje. Ogólnie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
287
154

Na półkach:

Trudno opisać o czym jest ta książka tak naprawdę. Autor nie miał możliwości jej dokończyć, dlatego w nasze ręce trafia dzieło niepełne, niedoszlifowane. To trudna lektura, która momentami jest bardzo męcząca, ciężko jest się skupić na fabule. Miałam wrażenie, że Nahacz próbuje zawrzeć wszystkie swoje przemyślenia dotyczące otaczającego nas świata. Książka ma co prawda ponad 500 stron, jednak to chyba nadal zbyt mało, aby opowiedzieć o wszystkim co myślał, dostrzegał.
Dziwna jest ta powieść, momentami widać przebłyski prawdziwego talentu, które niestety często splatają się z nudną narracją i nielogiczną fabułą.

Trudno opisać o czym jest ta książka tak naprawdę. Autor nie miał możliwości jej dokończyć, dlatego w nasze ręce trafia dzieło niepełne, niedoszlifowane. To trudna lektura, która momentami jest bardzo męcząca, ciężko jest się skupić na fabule. Miałam wrażenie, że Nahacz próbuje zawrzeć wszystkie swoje przemyślenia dotyczące otaczającego nas świata. Książka ma co prawda...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    223
  • Przeczytane
    136
  • Posiadam
    61
  • Teraz czytam
    9
  • Ulubione
    7
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura polska
    2
  • Z życia
    1
  • Chcę prz... - lit. polska
    1
  • Z biblioteki
    1

Cytaty

Więcej
Mirosław Nahacz Niezwykłe przygody Roberta Robura Zobacz więcej
Mirosław Nahacz Niezwykłe przygody Roberta Robura Zobacz więcej
Mirosław Nahacz Niezwykłe przygody Roberta Robura Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także