Książka stała na półce już od dłuższego czasu, ale ciągle odsuwałam ją na dalsze miejsce. Przyczyną był film, swego czasu bardzo głośny, mnie jednak przez niego nie udało się nigdy przebrnąć. Miałam więc wielkie opory przed powieścią. W końcu jednak podjęłam męską decyzję i przeczytałam książkę w jeden dzień. Muszę przyznać, że jest bardzo dobra. Historia białego człowieka, który postanowił zostać Komanczem. Powieść zmusza czytelnika do przede wszystkim nowego spojrzenia na samych Komanczów jako Indian szlachetnych i pełnych godności- do tej pory, pewnie za sprawą Karola May’a byli to zdrajcy i mordercy (przeciwieństwo Apaczów). Druga ważna poruszana w książce sprawa to napływ białych do Ameryki. Poza tymi istotnymi kwestiami sama powieść jest bardzo dobrze napisana, zawiera zarówno elementy przygodowe, humorystyczne jak i romansowe. Czyli książka dla wszystkich. A film teraz tym bardziej sobie daruję.

Książka stała na półce już od dłuższego czasu, ale ciągle odsuwałam ją na dalsze miejsce. Przyczyną był film, swego czasu bardzo głośny, mnie jednak przez niego nie udało się nigdy przebrnąć. Miałam więc wielkie opory przed powieścią. W końcu jednak podjęłam męską decyzję i przeczytałam książkę w jeden dzień. Muszę przyznać, że jest bardzo dobra. Historia białego człowieka,...