Numer otwiera idylliczny sen Charlesa Xaviera o pikniku ze swoimi uczniami. Sen zmienia się w koszmar, dzięki mocy nowego akolity Rem-Rama - wzmocnionej przez Fabiana Corteza.

Rem-Ram wpada również do snu Rogue i Wolverine'a, ale jego plany przynoszą odwrotny skutek, gdy jego manipulacje budzą Xaviera. Profesor budzi swoją drużynę ze snu i wysyła ich do walki z Cortezem i jego Akolitami.

W przerywniku Quicksilver składa ukradkiem wizytę Józefowi w Izraelu. Quicksilver stara się pogodzić swoje postrzeganie ojca Magneto z rzeczywistością Josepha - który wydaje się być młodszy od Quicksilvera i z pewnością bardziej współczujący niż Magneto. Quicksilver znika tak szybko, jak się pojawił.

W międzyczasie Akolici obracają losy bitwy przeciwko X-Men. Cortez wzmacnia Marrow, aby wyrosły kościste narośla we wszystkich kierunkach, podczas gdy Barnacle zamyka Storm (a nawet sfazowaną Shadowcat!) w pancerzu.

Szybka akcja Nightcrawlera i Xaviera odpycha Akolitów na tyle długo, by Storm mogła oczyścić pole bitwy. Cortez podejmuje ostatnią próbę wzmocnienia mocy Rem-Rama na tyle, aby włamać się do świadomego umysłu Xaviera, ale Rogue zadaje ostateczny cios Cortezowi, zanim mu się to uda.

Pozostali Acolytes są zszokowani, gdy Xavier dobrowolnie naprawia uszkodzoną psychikę swojego napastnika, Rem-Rama. Podczas gdy Cortez ucieka, pozostała siódemka Acolytes prosi o azyl - i spotyka się z odmową Xaviera!

Rogue wyraża swój szok z powodu odrzucenia przez Xaviera chętnych uczniów, ale Charles ujawnia swój prawdziwy cel odmowy: Misja Corteza polegała na poszukiwaniu prawdziwego Magneto (i prawdy o Josephie),a Xavier chce śledzić złoczyńców do ich następnego celu.

W jednostronicowym epilogu (pozornie) prawdziwy Magneto podchodzi do małej grupy "najlepszych" akolitów, którym przewodzi Amelia Voght z Holandii. Odciąga ją na bok i przydziela jej specjalną misję: chronić Quicksilvera i Scarlet Witch, podczas gdy on "spali zarazę ludzkości z powierzchni planety na zawsze!".