rozwińzwiń

Rodzice DDA. Mój dom będzie inny. Refleksje z terapii

Okładka książki Rodzice DDA. Mój dom będzie inny. Refleksje z terapii Joanna Szczerbaty
Okładka książki Rodzice DDA. Mój dom będzie inny. Refleksje z terapii
Joanna Szczerbaty Wydawnictwo: MANDO poradniki
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
MANDO
Data wydania:
2024-02-07
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-07
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327738547
Tagi:
terapia DDA DDA alkoholizm psychoterapia praca nad sobą rodzice toksyczni rodzice
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
196
129

Na półkach:

Ależ to piękna i poruszająca książka!

Syndrom DDA, czyli Syndrom Dorosłych Dzieci Alkoholików, to zespół objawów psychologicznych, emocjonalnych i społecznych, przejawiających się w dorosłym życiu i utrudniających funkcjonowanie. Wynikają one z dorastania w rodzinie, w której jedno lub oboje rodziców/opiekunów byli uzależnieni od alkoholu.*
*WAŻNE! Syndrom DDA nie musi dotyczyć każdej osoby wychowującej się w domu alkoholowym.

Książka stanowi zbiór opowieści o życiu osób, pochodzących z rodzin alkoholowych. To zbiór poruszających historii mówiących o heroicznej walce o normalność, oraz o to, żeby stworzyć inny dom, niż ten rodzinny – inny, bo zdrowy i wspierający. To historie wielu wzlotów i upadków, za którymi stoją dysfunkcyjne schematy wyniesione z dzieciństwa.

Bo nie zawsze wyprowadzka z domu pozwala uwolnić się od toksycznej przeszłości…

Autorka, Joanna Szczerbaty, jest psychologiem i terapeutą uzależnień, autorką książki „Jestem DDA”. Zna się na rzeczy!

Bardzo polecam:)

Ależ to piękna i poruszająca książka!

Syndrom DDA, czyli Syndrom Dorosłych Dzieci Alkoholików, to zespół objawów psychologicznych, emocjonalnych i społecznych, przejawiających się w dorosłym życiu i utrudniających funkcjonowanie. Wynikają one z dorastania w rodzinie, w której jedno lub oboje rodziców/opiekunów byli uzależnieni od alkoholu.*
*WAŻNE! Syndrom DDA nie musi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
14

Na półkach:

DDA – Dorosłe Dzieci Alkoholików, jak sama nazwa wskazuje termin ten dotyczy osób dorastających w dysfunkcyjnych rodzinach, w którym głównym problemem był alkohol. Niekiedy ów nałogowi towarzyszyły również przemoc, ubóstwo lub zaniedbanie. Dzieci wychowujące się w takich domach nie wiedzą, czym jest poczucie bezpieczeństwa, nie mogą w spokoju dorastać i zaspokajać swoich potrzeb.
Po takich doświadczeniach w dzieciństwie, w wielu przypadkach konieczna jest terapia, dzięki której można przepracować ból, który zadawany był przez rodziców. Jednakże bez owej pracy istnieje ryzyko wyboru jednej z dwóch ścieżek: albo naśladowanie schematu, albo wręcz na odwrót, walka by życie wyglądało inaczej. Mimo iż druga ścieżka brzmi całkiem sensownie, wręcz zdrowo, nie zawsze walka o to by nie popełniać błędów rodziców wiąże się z ucięciem schematów. Niekiedy wręcz przeciwnie osoby te tak bardzo skupiają się na tym by ich życie wyglądało inaczej, że nie dostrzegają, iż nieumyślnie powielają toksyczność relacji wobec swoich już rodzin.
Joanna Szczerbaty w swojej książce „Rodzice DDA” opisuje krótkie historie osób, których głównym celem było odcięcie się od bólu zaznanego w dzieciństwie, pokazując jednocześnie, że jeśli ów ból nie zostanie wyleczony, tak naprawdę będzie tkwił w nas i ujawniał się w naszym zachowaniu. Może to być obsesyjne dążenie do czystości, bowiem w domu rodzinnym był wieczny bałagan, a może obsesyjne dbanie o wygląd. Może krzyk, który baliśmy się wydobyć w dzieciństwie kierujemy wobec naszych dzieci. Może żyjemy w wiecznym żalu i zazdrości, że nasza przeszłość była tak trudna, podczas gdy dzieciństwo innych było piękne i pełne miłości. To wszystko w nas tkwi i zamiast żyć swoim życiem,, poświęcamy je na walką z przeszłością, której wszak nie jesteśmy w stanie zmienić.
Sama pochodzę z domu, w którym ów problem występował, potrafiłam odnaleźć siebie i swoje zachowania w niektórych historiach.
Książka Joanny Szczerbaty, mimo iż króciutka, może wam pomóc dostrzec schematy zachowań, z których do tej pory nie zdawaliście sobie sprawy. Dzięki niej również możemy dostrzec powszechność problemu, tego, że nie dotyczy tylko nas.
Kiedyś usłyszałam bardzo mądre słowa, niestety nie pamiętam z czyich ust. Brzmiały one mniej więcej tak: „to, co spotkało Cię w dzieciństwie nie jest Twoją winą, ale staje się Twoją odpowiedzialnością, gdy jesteś dorosły”. Nikt za nas nie wyleczy ran, które zadane były nam w dzieciństwie. A nieuleczone rany stają się bronią, która wymierzana jest często w ludzi, których kochamy najbardziej.
Bardzo polecam wam tą króciutką książkę, bo nic tak nie inspiruje jak historie, z którymi możemy się utożsamić.

DDA – Dorosłe Dzieci Alkoholików, jak sama nazwa wskazuje termin ten dotyczy osób dorastających w dysfunkcyjnych rodzinach, w którym głównym problemem był alkohol. Niekiedy ów nałogowi towarzyszyły również przemoc, ubóstwo lub zaniedbanie. Dzieci wychowujące się w takich domach nie wiedzą, czym jest poczucie bezpieczeństwa, nie mogą w spokoju dorastać i zaspokajać swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
190
73

Na półkach:

DDA (Dorosłe Dziecko Alkoholika). Jak na każdą etykietę, czy diagnozę – kręcę nosem, bo to nie jest moje. Kolejne określenie, które mam wrażenie próbuje mi opisywać zespół cech jakieś osoby ( w tym przypadku osoby, która dorastała w rodzinie, w której przynajmniej jedno z rodziców było uzależnione od alkoholu). W tej jednak książce wybrzmiewa bardziej jako „DDA miejsce, w którym…” Miejsce, w którym można kogoś/coś zrozumieć. Miejsce, w którym można się schronić. Miejsce, w którym można schować coś bardzo ważnego.

Dzieciństwo, czy dorastanie w rodzinie DDA bywa ogromnym ciężarem, który ciągnie się dalej w życie, inne relacje, czy własną rodzinę. Podkreślę tu słowo bywa, bo wcale nie musi tak być. Alkoholizm rodziców może być ciężarem, cieniem, ale również może stać się bodźcem do podjęcia decyzji o innej ścieżce życiowej, różnej od tej, którą wybrali rodzice.

Dla mnie DDA jest o nieustannej czujności, o walce i próbach wzięcia odpowiedzialności za uzależnionych rodziców, o opiece nad rodzicem, który sam przecież miał być opiekunem. O ciągłej mobilizacji. O strachu. O wstydzie. O niepewności. O wczesnej samodzielności. O zbyt wcześnie zakończonym dzieciństwie. O wołaniu, tęsknocie. O braku normalności i miłości. O rodzącej się kontroli i trzymaniu ludzi na dystans.

Mimo że książka jest krótka, została pięknie napisana. Moim zdaniem, bardziej przypomina notatnik terapeuty niż poradnik. Jak sugeruje tytuł jest o refleksjach autorki, ale pozostawia również wiele przestrzeni na własne refleksje. Jednocześnie jest dużo o nadziei – niezależnie od tego, jak trudne było/jest dzieciństwo, zawsze istnieje możliwość diametralnej zmiany życia i na taką zmianę nigdy nie jest za późno. DDA? To też o konfrontacji i świadomości tego, że to co piękne często rodzi się w bólu. DDA jest również o cierpliwej pokorze, która jest najlepszą szkołą życia. W rozumieniu autorki cierpliwość jest drogą do sukcesu - pozwala przetrwać upadki, z pokorą przyjmować wzloty, pozyskiwać to, co zaplanowane. To dzięki niej dowiadujemy się, że nagle posiadamy więcej, niż myśleliśmy niezależnie od tego z jakiej rodziny pochodzimy.

___Dysfunkcyjny dom nie musi stać się obciążeniem czy usprawiedliwieniem toksycznej przyszłości dorosłego człowieka, ale może być wielkim zasobem, który otworzy drzwi do pełnego życia___str.187

DDA (Dorosłe Dziecko Alkoholika). Jak na każdą etykietę, czy diagnozę – kręcę nosem, bo to nie jest moje. Kolejne określenie, które mam wrażenie próbuje mi opisywać zespół cech jakieś osoby ( w tym przypadku osoby, która dorastała w rodzinie, w której przynajmniej jedno z rodziców było uzależnione od alkoholu). W tej jednak książce wybrzmiewa bardziej jako „DDA miejsce, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
204

Na półkach:

Co uważacie na temat wpływu dzieciństwa na dorosłe życie?

Wiem, że doświadczenia z młodszych mają niezmiernie ogromny wpływ na nas, jednak z przeszłością trzeba się zmierzyć, zaopiekować się sobą, w końcu za nas życia nikt nie przeżyje. Samorozwój to codzienny proces.

“Mój dom będzie inny…” Czy to łatwe zadanie do spełnienia?

Autorka przedstawia nam mnóstwo zapisków z terapii ludzi ich indywidualnych doświadczeń i scenariuszy, które mogą spotkać ludzi żyjących w dusfunkcyjnej rodzinie. Pojawia się tutaj mnóstwo przykrych doznań jak poczucie niedowartościowania i winy, zapominanie o własnych potrzebach, przemoc, krzyki, manipulacja, mechanizm współuzależnienia, szantaż emocjonalny.
Osoby, który dotknęło życie z alkoholikiem na pewno znajdą wśród tych refleksji utożsamią się z którąś z historii. Mechanizm reakcji jest podobny w większości przypadków: huśtawka nastrojów czy nieustanny strach, jednak sprzeciwienie się powielaniu sytuacji z rodzinnego domu jest możliwe.

Czy znacie tematykę Dorosłych Dzieci Alkoholików? Nie jest to łatwe przeżycie, gdy wzrasta się w alkoholowej rodzinie, a zapewne budzi ono przekonanie, że nie chce się dzieciom “podarować” tej traumy, nie powtarzać rodzicielskich błędów. Potrzebna do tego jest duża dawka cierpliwości i akceptacji oraz rady zawarte w tej genialne książce.

Mimo trudnej tematyki, Joanna Szczerbaty, na bazie swoich doświadczeń przekazuje czytelnikowi ważne spostrzeżenia i wskazówki. Czytało mi się doskonale, zwlaszcza że też jestem DDA. Według mnie to fascynująca lektura. U mnie wzbudziła wiele emocji i zmotywowała do pozytywnych zmian.

Polecam z całego serca.

Co uważacie na temat wpływu dzieciństwa na dorosłe życie?

Wiem, że doświadczenia z młodszych mają niezmiernie ogromny wpływ na nas, jednak z przeszłością trzeba się zmierzyć, zaopiekować się sobą, w końcu za nas życia nikt nie przeżyje. Samorozwój to codzienny proces.

“Mój dom będzie inny…” Czy to łatwe zadanie do spełnienia?

Autorka przedstawia nam mnóstwo zapisków z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    11
  • Przeczytane
    11
  • Chcę w prezencie
    1
  • Teraz czytam
    1
  • 2024
    1
  • Legimi
    1
  • Audio
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rodzice DDA. Mój dom będzie inny. Refleksje z terapii


Podobne książki

Przeczytaj także