rozwińzwiń

Vademecum Skazańca

Okładka książki Vademecum Skazańca Robert Zaw
Okładka książki Vademecum Skazańca
Robert Zaw Wydawnictwo: WFW poradniki
119 str. 1 godz. 59 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
WFW
Data wydania:
2023-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-01
Liczba stron:
119
Czas czytania
1 godz. 59 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380112964
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
877
509

Na półkach: ,

Pierwszy raz trafiłam na poradnik związany z tematyką więziennictwa. Nie ukrywam, że uwielbiam wszelkiego rodzaju programy związane z więziennictwem, osadzonymi i służbą więzienną. Natomiast po raz pierwszy trafiłam na książkę, która ujawnia tajniki wchodzenia do więzienia jako skazany/ skazana.
Autor zaczyna od samego początku wprowadzanie czytelnika w świat więzienia. Pierwszy rozdział poświęcił tematowi zawiadomienia skazańca o konieczności stawienia się na komisariat. Potem kolejne rozdziały poświęca każdemu tematowi związanemu z pójściem do więzienia.
Przyjęcie w zakładzie karnym, zdanie rzeczy osobistych, pobranie na magazynie oficjalnych mundurków, naczyń. Następnie rozmowa z wychowawcą i zorientowanie się z jakim człowiekiem strażnicy będą mieli do czynienia. Wybranie odpowiedniej celi i najgorsze spotkanie z współosadzonymi.
Pomimo, że naoglądałam się już wiele problemów o naszej służbie więziennej to ten poradnik pozwolił mi wniknąć w pewne tajniki, o których nie miałam pojęcia.
Poradnik jest tak stworzony, że czytając go miałam wrażenie, że autor jest ze mną i to ja idę do więzienia. Uczucie mega dziwne wręcz straszne. Nawet nie chcę wiedzieć co czują ci, którzy tam trafiają po raz pierwszy za jakieś drobne przewinienia. Nie mówię o typowych kryminalistach czy tak zwanych recydywach bo oni to idą już jak do siebie i często gęsto mają o wiele lepiej niż na wolności. W więzieniu dostaną ciepły posiłek, którego często gęsto nie jedzą na wolności. Mają pomoc lekarską bardzo szybko czego przeciętny człowiek nie ma od ręki. Pomoc psychologa, pracę za którą dostają pieniądze. Oczywiście dla zwykłego Kowalskiego to jest dramat tam być i odnaleźć się w świecie zupełnie obcym.
Robert Zaw przybliża zwykłemu obywatelowi świat skazanych natomiast dla mnie i tak jest temat troszkę płytko potraktowany. Bardzo mi brakowało szczegółów np. jak wygląda sposób przyznawania nagród. Jakie są np warunki trafienia do izolatki. Jakie strażnicy więzienni mają prawa odnośnie uspokojenia więźnia jak jest agresywny. Zupełnie nie poruszył tematu ciężkich więźniów tylko coś tam o nich wspomniał, że mają czerwone mundurki.
Ja rozumiem, że był to poradnik o człowieku, który trafia do więzienia a nie o służbie więziennej ale jednak troszkę mi tego zabrakło.
Cały poradnik jest bardzo spójny, zwięźle napisany i dający tylko takie główne hasła. Podzielony na krótkie rozdziały, dwu-trzy stronnicowe. Czyta się szybko. Jedyne co bardzo mnie drażniło podczas lektury to brakujące literki w słowach. Chyba nie do końca był dokładnie sprawdzony maszynopis przed wydrukiem.
Lektura dobra na jeden krótki wieczór jeśli kogoś interesuje tego typu tematyka.

Pierwszy raz trafiłam na poradnik związany z tematyką więziennictwa. Nie ukrywam, że uwielbiam wszelkiego rodzaju programy związane z więziennictwem, osadzonymi i służbą więzienną. Natomiast po raz pierwszy trafiłam na książkę, która ujawnia tajniki wchodzenia do więzienia jako skazany/ skazana.
Autor zaczyna od samego początku wprowadzanie czytelnika w świat więzienia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1437
1207

Na półkach:

Biorąc pod uwagę, że kara pozbawienia wolności jest jedną z częściej orzekanych ostatnio sankcji w procesach karnych, a jako adwokat występujący w sprawach karnych wiem o czym piszę, napisanie w przestępny sposób swoistego poradnika dla potencjalnych przyszłych skazańców albo faktycznie wkrótce osadzonych, ze wszech miar zasługuje na uwagę.
Kiedy dowiedziałam się zatem, że nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej na rynek czytelniczy wypuszczone zostało "Vademecum skazańca" autorstwa Roberta Zawa, musiałam sprawdzić co się w tym kompendium wiedzy o warunkach odbywania kary pozbawienia wolności mieści. Nie ukrywam, że byłam dość krytycznie nastawiona, bo żeby pisać o warunkach osadzenia dobrze byłoby cokolwiek na ten temat wiedzieć, a nie raz już wpadały mi w ręce poradniki, co to z poradnictwem nie miały nic albo prawie nic wspólnego. Nie będę wnikać w źródło wiedzy Autora, gdyż z punktu widzenia oceny książki jest to nieistotne, ale ku mojemu zaskoczeniu, a jednocześnie zadowoleniu Robert Zaw wie co pisze i co więcej, robi to w taki sposób, żeby nie demonizować pobytu w zakładzie karnym, by nie przerazić potencjalnych przyszłych jego domowników, a jednocześnie uświadomić im co ewentualnie za kratami będzie ich czekać i jak w tej zupełnie innej od wolnościowej rzeczywistości będą oni mieli sobie poradzić, żeby tam przetrwać i nie zwariować.
I tu kolejny ukłon w stronę Autora, że mimo niewielkiej objętości „vademecum” zarwał w nim kwintesencję najważniejszych informacji z więziennego świata, podając je dodatkowo w prosty, a jednocześnie lekko humorystyczny sposób. I bardzo słusznie – skoro mleko się już wylało nie ma co nad nim płakać, tylko z podniesionym czołem, przyjąć trzeba na klatę rozpoczęcie odbywania kary, a potem jej trwanie aż do wypiski.
Każdy czytelnik „Vademecum” poprowadzony zostanie zatem za rękę od momentu stawiennictwa do zakładu karnego (i tu jedyna nieścisłość się wkradła, zmiana przepisów zawartych w kodeksie karnym wykonawczym sprawiła, że potencjalny przyszły mieszkaniec zakładu karnego nie otrzyma już wezwania, które przyjdzie pocztą i to nie z niego dowie się o konieczności odbywania kary. Dzisiaj pojawi się policja z nakazem doprowadzenia do właściwej dla miejsca zamieszkania jednostki, o czym dotkliwie przekonało się ostatnio dwóch posłów, już nie posłów). Dalej już wszystko się w „Vademecum” zgadza, a podział książki na trzy główne części: rozdział I „To czeka tak na ciebie”, II „Szary dzień w szarym miejscu” i III „Administracja kontra reszta świata” pozwoli zorientować się zarówno w tym, z kim skazany za murem więziennym będzie miał do czynienia i gdzie tę karę będzie wykonywał, ale również jak wyglądał będzie każdy jeden dzień osadzenia. Wisienką na torcie jest rozdział IV „Lokalne obyczaje” w którym nie zabraknie ciekawostek dotyczących subkultury więziennej, w tym zwłaszcza więziennych obyczajów, czy specyfiki więziennej gwary,
I jedyne czego mi w tym „Vademecum” zabrakło to skierowanie jego treści jedynie do męskiej populacji przeszłych osadzonych, z pominięciem płci pięknej, która przecież również za kraty może trafić, a o której tu nie padło ani słowa. Rozumiem jednak że to niedopatrzenie stanowić będzie przestrzeń na ewentualny suplement, a może nawet odrębną publikację.
Zachęcam jednak do lektury. Warto, choćby ku przestrodze.

Biorąc pod uwagę, że kara pozbawienia wolności jest jedną z częściej orzekanych ostatnio sankcji w procesach karnych, a jako adwokat występujący w sprawach karnych wiem o czym piszę, napisanie w przestępny sposób swoistego poradnika dla potencjalnych przyszłych skazańców albo faktycznie wkrótce osadzonych, ze wszech miar zasługuje na uwagę.
Kiedy dowiedziałam się zatem, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
387

Na półkach: , , ,

www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje

Zakład karny.

To jest ten moment, ta chwila, którą tak bardzo chciałem odwlec jak najbardziej w czasie. Wszystko, co do tej pory przeżyłem, było już tylko i wyłącznie przeszłością. Teraz zaczynam zupełnie nowy rozdział. Dziś przekroczę bramę mojego nowego “domu” - zakładu karnego. W zasadzie to tylko jeden krok, taki sam jakich zrobiłem miliony w poprzednim życiu. Mimo to ten był wyjątkowo ciężki do wykonania. Po nim moje życie miało wywrócić się do góry nogami i już nic nie będzie takie samo. Od tej pory będę miał status więźnia.

1 września 2023 roku, nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej ukazał się poradnik więzienny. Jego tytuł to: “Vademecum skazańca”, autorem jest Robert Zaw.

WFW, czyli Warszawska Firma Wydawnicza powstała w 2008 roku. Ich celem jest łączenie różnych funkcji powiązanych z rynkiem wydawniczym, w tym drukarskim. Firma daje możliwość wydania własnej twórczości w bardzo niskim budżecie. Są członkami Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek. O WFW można było przeczytać w między innymi: „Newsweeku”, „Kulturze Liberalnej”, czy „Dzienniku”.

Robert Zaw wprowadza czytelnika w świat więziennej codzienności. Ten poradnik powstał z myślą o osobach, które oczekują kary za swoje czyny i niebawem zostaną pozbawieni wolności, ale także dla ich najbliższych, aby mogli zapoznać się z systemem panującym w więzieniu, a także dla wszystkich innych, którzy są ciekawi, jak wygląda od podszewki życie w zakładzie penitencjarnym.

Już od pierwszych stron lektura zaskakuje swoją niebywałą lekkością i nietuzinkowym poczuciem humoru. W konsekwencji czego nie czuć presji, którą z automatu powinien wywoływać termin “zakład karny”. Otrzymałam za to bardzo lekki poradnik, z którego wiele dowiedziałam się, który zaciekawił mnie oraz którego o dziwo czytanie nie sprawiało mi najmniejszego problemu.

Wiązało się to ze wspaniałym stylem pisania, prostym językiem autora, który jakże przypadł mi do gustu. Nie sądziłam, że tak trudny temat da się przedstawić w tak przystępny sposób. Normalnie klasa sama w sobie.

Książka została poprowadzona w narracji autorskiej - autor skrupulatnie nakreśla zasady systemu więziennictwa, zaczynając od wezwania do stawienia się w wybranej placówce, przechodząc przez to, co dzieje się w środku, a kończąc na przydatnych zwrotach. Opis poszczególnych pomieszczeń, rytuałów, rund, czy obserwacji nie trwa zbyt długo - jest konkretnie i na temat, czyli tak jak lubię. Przy takiej dynamice i różnorodności nie ma mowy o nudzie.

Postacie są niczym duchy, tak naprawdę mogłoby ich w ogóle nie być i w niczym to by nie przeszkadzało. Sądzę, że autor umieścił JAKIEGOŚ WIĘŹNIA i JAKIŚ STRAŻNIKÓW tylko po to, aby prościej było zobrazować mu obraz reguł panujących w więzieniu. Tak naprawdę pole wyobraźni co do bohaterów jest tutaj nieograniczone.

Podsumowując: “Vademecum skazańca” Roberta Zaw jest poradnikiem więziennym od człowieka dla każdego innego odbiorcy bez względu na to, w jakim miejscu on teraz się znajduje. Może okazać się pomocny w przygotowaniu do odbycia kary pozbawienia wolności, ale także potrafi solidnie zaspokoić ciekawość osób, które nigdy nie miały problemów z prawem. Zdecydowanie nie są to nudne, naszpikowane skomplikowanymi sformułowaniami dyrdymały, których zrozumienie graniczy z cudem. Ta książka jest zaprzeczeniem wcześniejszych słów, została napisana bardzo lekkim, humorystycznym piórem, jest dynamiczna i konkretna. Czego chcieć więcej? Zdecydowanie polecam choćby dla zaspokojenia ciekawości, to była bardzo interesująca lektura.

www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje

Zakład karny.

To jest ten moment, ta chwila, którą tak bardzo chciałem odwlec jak najbardziej w czasie. Wszystko, co do tej pory przeżyłem, było już tylko i wyłącznie przeszłością. Teraz zaczynam zupełnie nowy rozdział. Dziś przekroczę bramę mojego nowego “domu” - zakładu karnego. W...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4
  • Chcę przeczytać
    2
  • 2024
    2
  • Przeczytane 2024
    1
  • Poradniki
    1
  • Sztukater.pl
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Vademecum Skazańca


Podobne książki

Przeczytaj także