Od pierwszych słów wpadłam po uszy w tę powieść i nie miałam zamiaru z niej wychodzić. To thriller sensacyjny i zdecydowanie emocji w nim nie brakuje. Stworzona historia, to majstersztyk w swoim gatunku.
Mózg mam po niej rozwalony, szczęka leży gdzieś w okolicach podłogi, przeżyłam emocjonalny rollercoaster i zostałam czytelniczo zaspokojona.
Zwroty akcji 🤌 ostatnie zdanie wbijające w fotel 🤌 charyzmatyczni bohaterowie, których nie da się nie lubić....no może poza jedną osobą 🤫 delikatne momenty sugerujące, że głębsze uczucie wisi w powietrzu 🤌 No uwielbiam !

Team bohaterów z poprzedniego tomu, tutaj skradł moją sympatię jeszcze bardziej.
Autorka zdecydowanie jest mistrzynią kreowania silnych, kobiecych postaci. Klara i jej teksty, co chwilę wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Jej relacja z rewelacyjnie zbudowaną postacią Maksa i zaskakującym Dominikiem, sprawia, że mimo tego co się dzieje, czytelnik chętnie by się z nimi zaprzyjaźnił..trochę absurdalne, ale tak jest!
No i Gaja... Wejście do głowy tej kobiety zdecydowanie budzi przerażenie.

Mimo, że jest tu brutalnie i pojawiła się jedna ze scen z moich najgorszych koszmarów, to ta książka zdecydowanie jest u mnie kandydatką do tego, aby znaleźć się w topkach tego roku.

To historia, o której można dyskutować w nieskończoność.

Od pierwszych słów wpadłam po uszy w tę powieść i nie miałam zamiaru z niej wychodzić. To thriller sensacyjny i zdecydowanie emocji w nim nie brakuje. Stworzona historia, to majstersztyk w swoim gatunku.
Mózg mam po niej rozwalony, szczęka leży gdzieś w okolicach podłogi, przeżyłam emocjonalny rollercoaster i zostałam czytelniczo zaspokojona.
Zwroty akcji 🤌 ostatnie zdanie...

“Spokój nie należy się żywym” to historia zdecydowanie inna niż “98% Klary”, natomiast jest równie mocno intrygująca i książkę trudno odłożyć na półkę. W tej części zagłębiamy się nieco mocniej w mroczny świat Maksa i jego interesów. Pojawiają się również nowi bohaterowie stojący po drugiej stronie barykady. Książka jest bardzo tajemnicza. I choć może uczucie napięcia podczas czytania tej części jest nieco mniej wyczuwalne niż podczas czytania pierwszego tomu to autorka sprytnie stosuje swoje triki, aby wbić czytelnika w fotel. Droga autorko ja powiem więcej, ja się w pewnym momencie poczułam oszukana! Chyba na nawet nie jeden raz… Ten rollercoaster sytuacji, który jest w tej książce wywołał w mojej głowie tak wiele pytań… Trwająca na początku sielanka pomiędzy trójką głównych bohaterów zdecydowanie nie zwiastowała masakry, która wydarzyła się w dalszej części.

Maks dalej steruje swoją machiną. Klara staje się bezwzględną wojowniczką. Dominik szukając spokoju daje się zmanipulować pięknej Gaji. Gaja… no właśnie… fascynuje mnie ta postać, wplecenie branży funeralnej w fabułę książki jest genialne - pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. I jeśli przyjdzie mi kiedykolwiek odwiedzić jakiś zakład pogrzebowy to jestem przekonana, że przyjrzę mu się dokładnie 😉

W książce poruszonych jest wiele trudnych tematów. Ostrzeżenia zawarte w książce wzbudzają mój ogromny szacunek, tej książki zdecydowanie nie powinny czytać osoby niepełnoletnie. Ale jest na pewno mnóstwo osób takich jak ja, które lubią to uczucie lęku, które wzbudza dobry thriller. Lubisz kiedy książka wzbudza silne emocje? Nie przeszkadzają ci dokładne opisy popełnianych zbrodni? W takim razie sięgnij po tę książkę. Gwarantuję ci, że nie poczujesz się zawiedziony/a 🙂

Jeszcze jedno. Pierwszy raz spotkałam się z tym, aby autorka w swojej książce zamieściła numer telefonu do Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Wielkie brawo! 👏

Mam poczucie, że to jedna z najmniej uporządkowanych recenzji jaką napisałam. I nie będę w niej nic zmieniać. Jeśli wyczujecie ten chaos to będziecie wiedzieć z jakim chaosem w głowie zostawi was ta książka.

“Spokój nie należy się żywym” to historia zdecydowanie inna niż “98% Klary”, natomiast jest równie mocno intrygująca i książkę trudno odłożyć na półkę. W tej części zagłębiamy się nieco mocniej w mroczny świat Maksa i jego interesów. Pojawiają się również nowi bohaterowie stojący po drugiej stronie barykady. Książka jest bardzo tajemnicza. I choć może uczucie napięcia...

[Współpraca barterowa/reklamowa.]

„Nie boję się duchów. To żywych trzeba się bać. Idziemy?”

"Spokój nie należy się żywym" to kontynuacja powieści „98% Klary”, zatem gorąco polecam sięgnąć po pierwszą część zanim sięgniecie po drugą.

W drugiej części śledzimy dalsze losy Maksa, Dominika i Klary. Obserwujemy, jak wiele zmian przeszła Klara i jak radzi sobie na „nowej drodze życia”. Wciąż mamy okazję przyjrzeć się, jak jej psychika rozwija się po dramatycznych wydarzeniach, jednak w tym tomie skupiamy się bardziej na relacji między jej wewnętrznymi demonami a zachowaniem na zewnątrz.

Atmosfera zostaje rozgrzana przez bohaterów drugoplanowych, którzy wnieśli niemałe zamieszanie w fabułę. Są to postacie zarazem fascynujące jak i intrygujące, niosące za sobą bagaż doświadczeń. Każda z nich ma swoje pragnienia i cele, które w zderzeniu z misją pozostałych bohaterów serwują nam mieszankę wybuchową.
Portrety psychologiczne postaci są niezwykle głębokie, ukazujące historię bohaterów. Dzięki temu widzimy jak na dłoni przeszłość mieszająca się z teraźniejszością i jej nieuchronny wpływ na przyszłe losy bohaterów.
W tej części przeżyjemy także więcej nieoczekiwanych zwrotów akcji, które sprawią, że emocje sięgną zenitu. Autorka zapewnia czytelnikowi prawdziwy roller coaster emocji, zaskakując i pozostawiając w niepewności co do następnych wydarzeń.

Co tu dużo mówić. Kiedy już myślałam, że wszystkie karty zostaną odkryte, talia na nowo została przetasowana, a mi pozostało czekać na kolejną część.

Dziękuję autorce za egzemplarz do recenzji. Już teraz czekam na to co los zgotuje Maksowi, Dominikowi i Klarze w kolejnym tomie.

Gorąco polecam tę serię wszystkim miłośnikom thrillerów psychologicznych, gdyż jest to prawdziwa gratka literacka.

[Współpraca barterowa/reklamowa.]

„Nie boję się duchów. To żywych trzeba się bać. Idziemy?”

"Spokój nie należy się żywym" to kontynuacja powieści „98% Klary”, zatem gorąco polecam sięgnąć po pierwszą część zanim sięgniecie po drugą.

W drugiej części śledzimy dalsze losy Maksa, Dominika i Klary. Obserwujemy, jak wiele zmian przeszła Klara i jak radzi sobie na „nowej...

Doskonale pamiętamy (oczywiście ci, którzy czytali) Klarę, Maksa - ja szczególnie jego, Dominika i ich pokręconą relację. To, co wydarzyło się wcześniej, odcisnęło ogromne piętno, a teraz, w końcu, nadeszła chwila relaksu i uwaga - życia tej trójki w pełnej (prawie) harmonii. Uwierzycie, że Maks z Klarą są dla siebie znośni? Kto by pomyślał 😄 No i fanatyk świetnych aut nawet zasmakuje życia. Dobra, mówiłam, że kocham Maksa, ale tak naprawdę lubię tę "świętą trójcę", a teraz pojawił się jeszcze ktoś czwarty...
Dobra, bohaterów pojawia się więcej, ale mówię akurat o kolejnym mężczyźnie.

Dominik za to, wprowadza na drogę rudowłosą, ognistą piękność. No, powiem Wam, że kobieta nie boi się sparzyć i nagle całą harmonię szlag trafia.
To nie jest postać, którą można polubić (chyba),ale uważam, że wniosła do tej historii bardzo wiele.

Jak sugeruje tytuł książki, dopóki bohaterowie żyją, spokoju nie zaznają. Co to może oznaczać? Kolejne komplikacje, kolejne pragnienie czyjejś śmierci, a tym samym walkę o to, aby do niej nie dopuścić. Tylko ile szans ma człowiek?

Kolejny raz, otrzymałam od Kamili coś wręcz zachwycającego, wciągającego od pierwszych stron. Autorka wie, jak wodzić czytelnika za nos, nie uwierzę, że zrobiła to tylko ze mną. Ona ma po prostu do tego talent i ewidentnie lubi się nad nami znęcać, bo zakończenie aż się prosi o trzeci tom na miesiąc temu.

Nie będę owijała w bawełnę. Dla mnie to thriller sensacyjny na najwyższym poziomie. Uwielbiam wykreowanych bohaterów, odkrywanie krok po kroku ich osobowości. Każda akcja jest dopracowana w najdrobniejszym szczególe. Widać tu tę pasję tworzenia tej historii, bardzo złożony research, który wyostrzył całość fabularnie.
Mało tego, książka jest dopracowana też pod względem stylistycznym. To sprawia, że żadne błędy nie odwracają w żaden sposób naszej uwagi.

Brzmi dobrze, prawda?
To dodajmy jeszcze fakt, że cała historia znakomicie wprowadza nas w zamyślenie związane z ludzką psychologią.
Bardzo popularne jest stwierdzenie określające postaci jako moralnie szare.
Niejednokrotnie ciężko jest określić, czy bardziej skłaniamy się ku chęci mordu danego bohatera czy może jednak mamy ochotę go przytulić. Wszystko to za sprawą ich postępowania, które wynika zarówno z bliżej lub dalej określonej przeszłości, ale i otoczenia, w którym decydują się być - z własnej (lub nie) woli.

Chociaż mam zaklepane (czarno na białym, a raczej kremowym),że Maks należy do mnie - mam nadzieję, że będziecie mieli ochotę poznać nie tylko jego, ale i całą ekipę. Naprawdę nie mogę się doczekać tego, jakie asy polecą jeszcze z rękawów postaci, a tym samym Autorki.

Doskonale pamiętamy (oczywiście ci, którzy czytali) Klarę, Maksa - ja szczególnie jego, Dominika i ich pokręconą relację. To, co wydarzyło się wcześniej, odcisnęło ogromne piętno, a teraz, w końcu, nadeszła chwila relaksu i uwaga - życia tej trójki w pełnej (prawie) harmonii. Uwierzycie, że Maks z Klarą są dla siebie znośni? Kto by pomyślał 😄 No i fanatyk świetnych aut...

Pisanie, jaka ta książka jest cudowna i wspaniała byłoby w tym wypadku bezsensem, ponieważ jestem patronką — więc myślę, że to „mówi samo przez się”.
Niemniej oczywiście taka jest!

Kamila Szczepańska-Górna kontynuuje historię Klary, Maxa i Dominika na łamach kolejnego tomu i muszę przyznać, że zrobiła to lepiej niż ostatnio. Widać, że napisanie tej książki było dla niej wyzwaniem, ale mam wrażenie, że przyszło jej to dużo łatwiej. Nie samo zabranie się do napisania, ale przelanie tej historii. Jakby Kamila usiadła i po prostu przeniosła wszystko za jednym razem (a nie po kilku przepisaniach i wyrzucaniach poprzednich wersji).

„Spokój nie należy się żywym” ukazuje przemianę głównej bohaterki. Rozwinięcie skrzydeł, które już pod koniec pierwszego tomu zostają otwarte.
Klara tym razem skupia się na swoich treningach i rozwoju osobistym. Kamila stworzyła potwora, to muszę przyznać. Twarda zawodniczka z tej naszej Klaruni.
Autorka skupiła się tym razem głównie na postaci Dominika i (pośrednio) Gai. Ta nieznana dla nas dotychczas kobieta, namiesza sporo w życiu srebrnej, niczym pocisk, trójcy, ale o tym przekonacie się już sami.
Ujmę to tylko tak: po co pięknej, zmysłowej kobiecie krematorium? Czy to jej pasja, praca, czy może jednak wszystko się łączy i… to taka codzienność, którą żyje? Być może. Ale dolejcie do tego odrobinę tr.cizny, yyy to znaczy magicznego eliksiru! I totalnie wyjdzie wam… psychopatyczna, seryjna morderczyni.

Gdzie tutaj miejsce dla Maxa, którego uwielbia lwia część czytelników? Otóż jego jest za mało (bo nie jest to książka głównie o nim, więc narzekam). Ale Kamila obiecała nasycić nasze zmysły w trzeciej części… we will see.

Między wersami możemy poznać bliżej również bohaterów drugoplanowych, którzy mają niewątpliwy wpływ na losy głównych bohaterów.

Szczepańska-Górna postawiła na szali problemy, z którymi mierzy się niewątpliwie duża część populacji. Będziemy mogli przeczytać tutaj i o depresji, sam.bójstwach, zdradzie zaufania, traumie… wymieniać może w nieskończoność, bo jak już się domyślacie, to nie jest książeczka dla dzieci.

Podoba mi się tutaj podejście samej autorki do tematu. Na końcu jest wpis odnośnie numerów alarmowych, miejsc, gdzie można się zgłosić w przypadku problemów. To mega, mega ważne. Wiele osób potrzebuje pomocy, a każdy rodzaj wsparcia jest tutaj na wagę złota.

Nie wiem, z czego to wynika, czy z tego, że osobiście znam autorkę, czy dlatego, że wprost żyłam tworzeniem tej książki, ale mam wrażenie, jakbym bohaterów znała osobiście i… strasznie przeżywam ich losy! Wspominam, wracam, zastanawiam się. Mogłabym złapać za telefon i zadzwonić do Maxa i zapytać: „co tam?”.

Cześć z Was na pewno zastanawia się, dlaczego zabrałam tę książkę do Grecji…
Nie mogę zdradzić… bo to istotne, żebyście przeczytali — wszystko stanie się wtedy jasne!

To naprawdę dobra, przemyślana i mocno zweryfikowana książka. Warto po nią sięgnąć i mam ogromną nadzieję, że dotrze do większej ilości czytelników, bo nie może przejść bez echa. To, co dobre, co doskonałe, nie powinno zostać pominięte.

Dla kogo? Dla osób lubiących thrillery.

„Seryjny czy płatny morderca – którego wolisz spotkać na swojej drodze?”

Dzięki Kama, czekam na kolejny tom!

Pisanie, jaka ta książka jest cudowna i wspaniała byłoby w tym wypadku bezsensem, ponieważ jestem patronką — więc myślę, że to „mówi samo przez się”.
Niemniej oczywiście taka jest!

Kamila Szczepańska-Górna kontynuuje historię Klary, Maxa i Dominika na łamach kolejnego tomu i muszę przyznać, że zrobiła to lepiej niż ostatnio. Widać, że napisanie tej książki było dla niej...

"Spokój nie należy się żywym" Kamila Szczepańska-Górna

Pierwsza część tej serii, :98% Klary" zapadła mi głęboko w pamięć. Lubię do niej wracać myślami. Trochę musiałam sobie poczekać na kontynuację, ale cieszę się że wreszcie mogłam przeczytać dalszy ciąg zmagań Klary.

Skoro kontynuacja to znów mamy tu trzech głównych bohaterów z pierwszej części. Klara, Maks i Dominik, grają tu pierwsze skrzypce, a wszystko wydaje się kręcić wokół tego ostatniego, chyba najsłabszego ogniwa tej trójcy.

Zagubiony, bezbronny Dominik wikła się w tajemniczy związek z piękną manipulatorką Gają, która nieźle tu zamieszała. Stanowi ona istotny element tej historii, a jej rola nie tylko wprowadza nowy wymiar, ale daje też do myślenia nad tym jaki wpływ na kształtowanie się "dorosłej" osobowości ma przeszłość i traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa. Autorka doskonale to przemyciła między wierszami.

Porywająca fabuła, nieprzewidywalne zwroty akcji oraz analiza psychologiczna bohaterów sprawiły, że historia ta trzymała mnie w napięciu do samego końca. W pewnym momencie autorka tak mnie zaskoczyła, że aż przecierałam oczy z niedowierzania. Uśpiła tym moją czujność. Na szczęście było to złudne i moje serce niedługo potem wróciło do normalnego rytmu.

Na pewno znajdziecie tu różnorodne emocje, tajemnice, elementy zaskoczenia, dużo zwrotów akcji i nieobliczalnych bohaterów. To nie tylko świetnie skonstruowany thriller sensacyjny, ale też analiza psychiki ludzkiej i wpływu przeszłości na teraźniejszość.

Zacznijcie jednak od "98% Klary", żeby wpaść w ten rytm i odnaleźć coś więcej niż tylko typową rozrywkę. Autorka potrafi teleportować czytelnika w mroczne zakamarki ludzkiej duszy; zadawać niełatwe pytania, których odpowiedzi nie są jednoznaczne; ustawiać cienką granicę między kłamstwem a prawdą, bólem a ogniem, nadzieją a przeznaczeniem.

Ja dałam się ponieść tej fali czego i Wam życzę.

"Spokój nie należy się żywym" Kamila Szczepańska-Górna

Pierwsza część tej serii, :98% Klary" zapadła mi głęboko w pamięć. Lubię do niej wracać myślami. Trochę musiałam sobie poczekać na kontynuację, ale cieszę się że wreszcie mogłam przeczytać dalszy ciąg zmagań Klary.

Skoro kontynuacja to znów mamy tu trzech głównych bohaterów z pierwszej części. Klara, Maks i Dominik,...

Od dawna nie czytałam thrillera czy kryminału. Kiedyś sięgałam po nie bardzo często, w końcu jednak doszłam do wniosku, że to chyba nie jest mój kierunek, albo jestem po prostu przesycona. Coś, co miało zaskoczyć - nie zaskoczyło. Coś, co miało trzymać w napięciu - zwyczajnie znudziło... Książki w tych gatunkach w pewnym momencie zaczęły być dla mnie bardzo schematyczne, przestały robić efekt wow, a za lekturą nie szło nic więcej niż zwykłe, mechaniczne wręcz kartkowanie i śledzenie jedynie literek wzrokiem.

W końcu pojawiła się Kamila Szczepańska-Górna ze swoją książką "98%Klary". I to było właśnie to, czego brakowało mi w thrillerach. Tytuł ten, nie bez powodu, otrzymał znak jakości Rudej. Od autorki, która debiutuje tak dobrze oczekuje się wiele w późniejszych dziełach, tym samym względem tomu drugiego miałam ogromne nadzieje na coś przynajmniej równie dobrego. I, kurczę... znowu dostałam o wiele więcej niż się spodziewałam, a "Spokój nie należy się żywym" to doskonałe potwierdzenie, że Kamila jest właściwą osobą na właściwym miejscu. I jeszcze nie pokazała szczytu możliwości, bo wciąż stawia sobie poprzeczkę coraz wyżej.

Wracamy na ulice Trójmiasta, główną uwagę skupiając na Gdańsku. To tu Klara, po pozornym odzyskaniu upragnionej wolności, próbuje ogarnąć zupełnie nowe życie. Czytający "98%Klary" doskonale pamiętają, co naszą bohaterkę spotkało: uwięzienie, tortury, bezlitosna makabra, okrutna gra na psychice.
I wydawałoby się, że gdy już się uwolni, nic więcej wydarzyć się nie może... każdy ma jakiś limit, prawda? Owszem. Gorzej jeśli za piórem siedzi Kamila Szczepańska-Górna, która wybitnie lubi znęcać się nad swoimi bohaterami.

Dominik próbuje rozkoszować się chwilowym, pozornym spokojem normalnego życia. Na swej drodze spotyka tajemniczą Gaję. Klara w tym czasie poddaje się treningom i ćwiczeniom mającym na celu wzmocnić ciało i ducha, co oczywiście nie jest jej pomysłem. A Maks... no cóż, jak to Maks (oczywiście, że wciąż jestem nim zachwycona). Rozkoszuje się zabawą swoją nową atrakcją w postaci Klary, tworząc coraz to wymyślniejsze sposoby na uprzykrzenie jej życia swoją osobą. Tyle dobrego, że już nie chcą się pozabijać... podobno.

Kamila Szczepańska-Górna ponownie stworzyła fascynującą powieść wypchaną masą intryg, zdradami, zwrotami akcji, niewiadomymi i prawdziwym dreszczykiem. Autorka nie boi się poruszać tematów wyjątkowo trudnych, niekiedy ocierających się o tabu. Dla Kamili żadne tabu nie istnieje i właśnie ta odwaga sprawia, że finalna powieść wygląda tak a nie inaczej, i prawdziwie zachwyca. W porównaniu z tomem pierwszym, widać tu jeszcze więcej lekkości i szaleństwa. Dla wrażliwszych "Spokój nie należy się żywym", może być zbyt trudny do przejścia, otrzymujemy tutaj tematy: depresji, samobójstwa, morderstwa, wieloletniej żałoby, manipulacji i wiele więcej.

Zawsze fascynowało mnie to, co dzieje się w głowie przestępcy, psychopaty lub, po prostu, mordercy. Co musi się wydarzyć, żeby człowiek posunął się do ostateczności? Dzięki Kamili możemy zagłębić się w umysł tych, dla których naciśnięcie spustu nie jest niczym szczególnym. Ba, to chleb powszedni. Autorka dokonała researchu na najwyższym poziomie i wykorzystując swoją wiedzę z kryminalistyki stworzyła coś, co mogło lub może wydarzyć się w każdej chwili. I to właśnie to przeraża w tym najbardziej: realizm. Myślę, że nawet najwymyślniejszy stwór z horroru nie przerazi bardziej niż to, do czego może być zdolny człowiek.

Wydarzenia w tej książce zaskakują - po prostu. Nic nie jest oczywiste i niczego nie można się spodziewać, właśnie tak jak w umyśle psychopaty. Bohaterowie są dopracowani, również drugoplanowi na pewno nie są zapchajdziurami, każdy ma charakter, trudną przeszłość i swoje logiczne powody.

W tym tomie autorka odkrywa kolejne karty przeszłości Maksa i Dominika, tym samym motywy obu wydają się coraz bardziej zrozumiałe, nawet jeśli ich nie popieramy.

Wydarzenia w obu książkach są wiarygodne, bohaterowie realistyczni, a całość to kawał solidnego thrillera psychologicznego. Jeśli lubicie książki, które igrają z psychiką, poniewierają emocje i angażują to oba tomy będą idealne. Na długo po zakończeniu będziecie rozmyślać na ich temat, a wiele wydarzeń nakłoni do przewartościowania pewnych rzeczy.

Ogromnie polecam! "Spokój nie należy się żywym" to dla mnie już teraz thriller psychologiczny tego roku i absolutnie nie zamierzam z tym dyskutować.

Od dawna nie czytałam thrillera czy kryminału. Kiedyś sięgałam po nie bardzo często, w końcu jednak doszłam do wniosku, że to chyba nie jest mój kierunek, albo jestem po prostu przesycona. Coś, co miało zaskoczyć - nie zaskoczyło. Coś, co miało trzymać w napięciu - zwyczajnie znudziło... Książki w tych gatunkach w pewnym momencie zaczęły być dla mnie bardzo schematyczne,...

🌼 SPOKÓJ NIE NALEŻY SIĘ ŻYWYM 🌼

Wydawnictwu 📚Erxos
Autror 📝 Kamila Szczepańska- Górna

Hej Moliki!
Dziś przychodzę do Was z kontynuacją
98% Klary!

Czytaliście pierwszą część?
Jeżeli nie, to musicie koniecznie nadrobić!
Obie części są ze sobą połączone.
Ta część jak i porzednia wypełniła jest emocjami od samego początku, lecz jest delikatniejsza. Klara dziewczyna , która została wplątana przez przypadek w życie zawodowego mordercy,doświadczyła wiele złego z jego strony, lecz zarezem zyskała przyjaciół.
Zarówno Maks, który chce zrobić z dziewczyny swoją prawą ręką, jak i Dominik stają się częścią życia Klary.
Ich losu, nie da się już rozdzielić. Są ze sobą związani do samego końca.
Klara wypełnia zadania, które wynajduje dla niej Maks. Trenuje uczy się strzelać, dzień ma wypełniony  to sprawia że ucieka myślami od swojej przyszłości , która jest wielką nie widomą. Poznaje Igora swojego trenera  ,to On uczy dziewczynę panować nad samą sobą. W między czasie Dominik poznaje tajemniczą i zarazem piękną kobietę. Romas rozkwita,  lecz coś jest nie tak. Zaczynają dziać się dziwnie rzeczy, sytuacjie, które dają wiele do myślenia Maksowi. Klara jest bardzo blisko obu męższczyzn ,co wystawia ją na bezpośrednie zagrożenie ze stony ich wrogów!

Maks już wie, już się domyśla. Dominik pozostaje ślepy do samego końca!

Czy Maks ,człowiek bez zasad będzie potrafił ochronić Klarę przed najgorszym i nieuniknionym?

Tego kochane Moliki dowiecie się czytając tą pelną emocji, adrenaliny i zagadek historię!
POLECAM SERDECZNIE ❗

🌼 SPOKÓJ NIE NALEŻY SIĘ ŻYWYM 🌼

Wydawnictwu 📚Erxos
Autror 📝 Kamila Szczepańska- Górna

Hej Moliki!
Dziś przychodzę do Was z kontynuacją
98% Klary!

Czytaliście pierwszą część?
Jeżeli nie, to musicie koniecznie nadrobić!
Obie części są ze sobą połączone.
Ta część jak i porzednia wypełniła jest emocjami od samego początku, lecz jest delikatniejsza. Klara dziewczyna ,...

" Spokój nie należy się żywym " to druga część historii Klary, programistki która przypadkowo znalazła się w nieodpowiednim miejscu i właśnie to zmieniło jej życie całkowicie.

Klara, Maks, Dominik... Powiedzieć, że ta ekipa zaczęła się dogadywać to zbyt wiele, ale zdecydowanie zaczynają się tolerować. Widać u nich zalążek współpracy.
Maks przestał być drapieżnikiem polującym na Klarę, a stał się kimś w rodzaju... nauczyciela? Obrońcy?
On zdecydowanie ma jakąś misję, o której wie tylko on.

Autorka zdecydowanie " umie w pisanie " trzyma klasę, poziom, wodzi czytelnika za nos. I ogólnie rzecz ujmując robi z nami co chce 😂
Tyle się dzieje w tej książce! Takie zwroty akcji!
Zdarzyło mi się nawet uronić łezkę, a później? Później zbierałam szczenę z podłogi, bo NIE SPODZIEWAŁAM SIE CZEGOŚ TAKIEGO!!!
Pojawiły się nowe postacie:
Gaja - no nie lubię Cię dziewczyno od pierwszej wzmianki o Tobie!
Burza - tutaj zupełnie na odwrót 🙊 w następnej książce liczę na więcej tego Pana.

" Spokój nie należy się żywym " to thriller sensacyjny, który Cię pochłonie. Bardzo polecam czytać jako kontynuację " 98% Klary " bo obie części są ze sobą ściśle powiązane.
Gwarantuje, że ostatnim zdaniem ( nie, nie czytajcie książki od końca!! ) Kamila wbije Was w fotel. Mnie wbiła.
I nie ukrywam, że od razu pomyślałam " no co jest ku$&@# " - czasem inaczej się nie da.
Po Klarze bardzo, bardzo czekałam na drugą część. Teraz czekam na trzecią 😂 Taki los czytelnika, który znajduje autora, który ma wszystko to czego od autora oczekujesz.

Książka jest świetna, była akcja, były emocje, ale zabrakło mi tego lęku który towarzyszył mi nieustannie podczas czytania pierwszej części. Może jestem jakąś masochistką 😂 A może już uodporniłam się na takie akcje 😉
Jednak muszę przyznać - " 98% Klary " wciąż pozostaje moją naj!
Czytajcie je obie!

" Spokój nie należy się żywym " to druga część historii Klary, programistki która przypadkowo znalazła się w nieodpowiednim miejscu i właśnie to zmieniło jej życie całkowicie.

Klara, Maks, Dominik... Powiedzieć, że ta ekipa zaczęła się dogadywać to zbyt wiele, ale zdecydowanie zaczynają się tolerować. Widać u nich zalążek współpracy.
Maks przestał być drapieżnikiem...

"Spokój nie należy się żywym" to druga część losów o młodej programistce Klarze, i tutaj trzeba koniecznie czytać po kolei, by mieć całkowity obraz sytuacji!

Klara, Maks i Dominik po naprawdę ciężkich przeżyciach stają na nogi, powoli łapią nić porozumienia i cokolwiek zaczyna im wychodzić... Egzystowanie obok siebie... Jednak niestety ta trójka chyba nie ma szans na to by odpocząć... By poczuć się swobodnie...

Ktoś ponownie chce zabić Klarę i tym razem nie jest to Maks. Tym razem Maks ma zupełnie inną rolę 😎. Klara jest zaprawiona w boju... I walczy dzielnie, ale czy da się wszystko przewidzieć... Niestety nie... No i Dominik... W jego życiu pojawia się nowa kobieta... Nowa postać tej historii... Od razu mówię, nie polubiłam jej 😈.

Za to Dominik... Raz go kocham raz nienawidzę 🤯moim faworytem jest Maks! Płatny zabójca człowiek bez serca 🔥 ale boje się to pisać, bo zaraz Autorka odwali coś przez co moja miłość i Maksa padnie 😂😎

Kochani! Autorka bawi się nami jak chce, widzi nas za noc i robi takie zwroty akcji, że jak już otworzycie buzię to zamkniecie ją dopiero po skończonej książce!

Zdecydowanie niebanalna historia, brak tutaj śledztwa policji, są za to śledztwa magików 🤭😂.
Ta historia to złoto, po raz kolejny przekonałam się, że Kamila tworzy historie które się nie nudzą! Czyta się to tak szybko, płynie wręcz naturalnie i cały czas ma się ochotę na więcej! 💖

Polecam ogromnie 🌟

"Spokój nie należy się żywym" to druga część losów o młodej programistce Klarze, i tutaj trzeba koniecznie czytać po kolei, by mieć całkowity obraz sytuacji!

Klara, Maks i Dominik po naprawdę ciężkich przeżyciach stają na nogi, powoli łapią nić porozumienia i cokolwiek zaczyna im wychodzić... Egzystowanie obok siebie... Jednak niestety ta trójka chyba nie ma szans na to by...