Książka fajna i niefajna. Na pewno szybko się czytało i miło było wrócić do Fjallbaki.

W tej części Patrik rozwiązuje sprawę brutalnych morderstw. Najpierw, w dniu złotego wesela teściów koleżanki Eriki, Louise, ginie jeden z gości, Rolf, który odmówił obecności w uroczystości z powodu organizowania swojej wystawy fotograficznej, a następnie zastrzeleni zostają Peter i jego synowie - a więc mąż Louise. Pod koniec książki zostają zabici też rodzice Louise. Kto popełnił te straszne zbrodnie?
Tymczasem Erika prowadzi swoje własne małe śledztwo. Wszystko zaczyna się od Vivian, żony zabitego Rolfa, która prosi Erikę aby napisała książkę o Loli - ich znajomej z młodości, która wraz z córką zginęły w 1980 roku a sprawa została szybko zakopana bo Lola to tak naprawdę transpłciowy mężczyzna. Henning i Elisabeth (teściowie Louise),Rolf i jego pierwsza żona, Ole i Susanne - wszyscy oni, artyści, stali bywalcy klubu w którym pracowała Lola, przyjaźnili się. Czy tamto zabójstwo ma jakiś związek z teraźniejszymi wydarzeniami?
Fajna historia, ale tego kto zabija domyślałam się już od połowy, kiedy to Rickard został podejrzanym, oraz kiedy wyszło na jaw że Peter zatrudnił detektywa aby rozwiązać tajemnicę śmierci jego pierwszej żony. No i te wieczne wtrącenia autorki o dzieciach irytujące.

Książka fajna i niefajna. Na pewno szybko się czytało i miło było wrócić do Fjallbaki.

W tej części Patrik rozwiązuje sprawę brutalnych morderstw. Najpierw, w dniu złotego wesela teściów koleżanki Eriki, Louise, ginie jeden z gości, Rolf, który odmówił obecności w uroczystości z powodu organizowania swojej wystawy fotograficznej, a następnie zastrzeleni zostają Peter i...

Dużo lepiej zapamiętałam tę serię i niestety rozczarowałam się znacznie. To zdecydowanie nie jest kryminał.. znaczy ten wątek gdzieś tam jest, pozoruje, że jest ważny, ale tak naprawdę jest to obyczajówka i najważniejszą wydaje się tu Erika i jej perypetie. Tyle że gdyby nie ona to naprawdę wychodziłoby znacznie lepiej. Dodatkowo mam wrażenie, że autorka potraktowała „Kukułcze jajo” jako miejsce na jakiś swój manifest i choć z jej poglądami w większości się zgadzam, to przeszkadzały mi te wywody. I tak najgorsze w tym wszystkim jest to, że rozgryzłam praktycznie całą zagadkę w połowie książki i nie bawiło mnie już wtedy nic. Ponownie - duże rozczarowanie po tylu latach czekania na kontynuację serii o Fjallbace.

Dużo lepiej zapamiętałam tę serię i niestety rozczarowałam się znacznie. To zdecydowanie nie jest kryminał.. znaczy ten wątek gdzieś tam jest, pozoruje, że jest ważny, ale tak naprawdę jest to obyczajówka i najważniejszą wydaje się tu Erika i jej perypetie. Tyle że gdyby nie ona to naprawdę wychodziłoby znacznie lepiej. Dodatkowo mam wrażenie, że autorka potraktowała...

Nieco naiwne zakonczenie moim zdaniem, alek książka, zaskakująca (choć jakbym była nieco bardziej uważna to może połączyłabym fakty szybciej),wciągająca i trzymająca w napięciu.

Nieco naiwne zakonczenie moim zdaniem, alek książka, zaskakująca (choć jakbym była nieco bardziej uważna to może połączyłabym fakty szybciej),wciągająca i trzymająca w napięciu.

Bardzo lubię kryminały CL, ale tę książkę czytało mi się wyjątkowo ciężko. Autorka ma liberalne poglądy i się nie kryje z nimi w narracji, ale ta książka to była już przesada dla mnie. Jena wielka ideologiczna gadanina, której miałam po prostu dość. Mam nadzieje, że następne części będą mniej skrajne

Bardzo lubię kryminały CL, ale tę książkę czytało mi się wyjątkowo ciężko. Autorka ma liberalne poglądy i się nie kryje z nimi w narracji, ale ta książka to była już przesada dla mnie. Jena wielka ideologiczna gadanina, której miałam po prostu dość. Mam nadzieje, że następne części będą mniej skrajne

Świetna książka.

Świetna książka.

Według mnie słabsza niż poprzednie, ale mimo wszystko miło spędziłam przy niej czas.

Według mnie słabsza niż poprzednie, ale mimo wszystko miło spędziłam przy niej czas.

Mają wspaniałe życie, 50 lat przeżytych wspólnie, dwóch synów i wnuki. Na biedę nie narzekali raczej nigdy. Niebawem jedno z nich zostanie nagrodzone...Nagroda Nobla czyż to nie szczyt marzeń pisarza?
A jednak chwilę po złotym weselu, nieopodal zostaje znaleziony martwy ich przyjaciel...a niebawem stracą jeszcze więcej... Kto i dlaczego zabija? Idealne życie, wewnątrz nigdy tak idealne nie jest. Tajemnice, sekrety i zbrodnia sprzed wielu lat domaga się prawdy...ale czy ją ujrzy ??

Jest to moje pierwsze spotkanie literackie z piórem Pani Camili. Czy udane ??
Ponad 500 stron pochłonęłam w niecałe dwa dni...więc na pewno można przyznać, że opowieść była wciągająca. Co więcej te następujące po sobie zdarzenia, przeplatane przeszłością...bardzo lubię taki zabieg w książkach.
Czyta się szybko i chodź gdzieś w drugiej połowie domyśliłam się prawdy chciałam wiedzieć czy miałam rację...okazało się że w pewnej części tak ale, autorce i tak udało się mnie troszkę zaskoczyć. Ogólnie, cała seria zapewne opowiada o losach rodziny Patrika i jego przyjaciół, więc myślę, że pokusze się o przeczytanie serii od początku.

Mają wspaniałe życie, 50 lat przeżytych wspólnie, dwóch synów i wnuki. Na biedę nie narzekali raczej nigdy. Niebawem jedno z nich zostanie nagrodzone...Nagroda Nobla czyż to nie szczyt marzeń pisarza?
A jednak chwilę po złotym weselu, nieopodal zostaje znaleziony martwy ich przyjaciel...a niebawem stracą jeszcze więcej... Kto i dlaczego zabija? Idealne życie, wewnątrz...

8,5

8,5

Bardzo lubię te autorkę. Seria o komisarzu Patriku i jego żonie Erice jest na prawdę udana i świetnie się ją czyta. W intrygę kryminalną wplecine są wątki obyczajowe, czyli życie głównych bohaterów, których losy śledzimy od kiedy byli jeszcze singlami. Przy czym nie trzeba czytać poprzednich części, by się zorientować w sytuacji rodzinnej Patrika i Eriki, bo autorka w każdym kolejnym tomie bardzo zgrabnie wyjaśnia kto jest kim dla kogo, nie zanudzając przy tym czytelników, którzy to już wiedzą. Niestety "Kukułcze jajo" uważam za najsłabszą część sagi, bo wszystko wydaje mi się mocno naciągane i mało wiarygodne. Jednakże i tak książkę czytało mi się świetnie, głównych bohaterów nie da się nie lubić, dlatego małą polecajke zostawiam:)

Bardzo lubię te autorkę. Seria o komisarzu Patriku i jego żonie Erice jest na prawdę udana i świetnie się ją czyta. W intrygę kryminalną wplecine są wątki obyczajowe, czyli życie głównych bohaterów, których losy śledzimy od kiedy byli jeszcze singlami. Przy czym nie trzeba czytać poprzednich części, by się zorientować w sytuacji rodzinnej Patrika i Eriki, bo autorka w...

Lektura kolejnej książki Camilli to jak spotkanie z dobrze znaną, dawno nie widzianą koleżanką. Bardzo przyjemnie i sympatycznie, szybko zleciał czas, ciekawe historie, trochę dramatu i niekiedy grozy, kilka wspólnie spędzonych godzin, ale niewiele zaskoczeń, a z sympatii na niektóre rzeczy po prostu przymyka się oczy. Lubimy się i będziemy mieć kontakt, doceniam znajomość, ale to już nie to samo co te pierwsze fascynujące spotkania :D

Lektura kolejnej książki Camilli to jak spotkanie z dobrze znaną, dawno nie widzianą koleżanką. Bardzo przyjemnie i sympatycznie, szybko zleciał czas, ciekawe historie, trochę dramatu i niekiedy grozy, kilka wspólnie spędzonych godzin, ale niewiele zaskoczeń, a z sympatii na niektóre rzeczy po prostu przymyka się oczy. Lubimy się i będziemy mieć kontakt, doceniam znajomość,...