Bardzo dobra

Bardzo dobra

Świadome kochanie.

Co to znaczy "kochać"? Niby każdy to wie, a jednak ile w tej wiedzy jest wyidealizowanych przez popkulturę wizji, a ile realnej wiedzy o miłosnych relacjach międzyludzkich? Dzisiejsze pojmowanie miłości warto - dla dobra wszystkich - nieco odkłamać. Jay Shetty czyni to bardzo skutecznie za sprawą książki pt. "8 zasad miłości".

Każda relacja ma swoje blaski i cienie, rządzące się sobą zasady oraz etapy, przez które każda para najprawdopodobniej przejdzie. Wszystko to niewiele ma wspólnego z ekranowymi wzdychaniami i z szeroko pojętymi, romantycznymi porywami serca. One oczywiście w każdej miłości także mają miejsce, jednak sprawa jest o wiele bardziej złożona. Jak bardzo? Przekonajmy się.

Jay Shetty, autor międzynarodowego bestsellera „Zacznij myśleć jak mnich”, powraca z odkrywczym przewodnikiem po wszystkich etapach romantycznej relacji, łącząc nauki płynące ze starożytnej mądrości i współczesnej wiedzy. Nikt nas nie uczył, jak kochać. Dlatego będąc w związku, często podpieramy się przede wszystkim tym, co podsuwają nam filmy romantyczne i popkultura. Teraz możemy to zmienić.

Jay Shetty w swojej nowej książce nie traktuje miłości jak jakiejś eterycznej koncepcji, ani nie pisze o niej posługując się wyświechtanymi banałami. Przedstawia za to konkretne, łatwe do wykonania kroki, które pomogą rozwinąć umiejętność doświadczania pełni miłości i jej pielęgnowania. Autor dzieli się spostrzeżeniami na temat tego, jak razem wygrywać i przegrywać, jak określać swoje uczucia i jak poradzić sobie z rozstaniem.

Zainspirowany zarówno mądrością wedyjską, jak i osiągnięciami współczesnej nauki, Shetty odnosi się do całego cyklu relacji, począwszy od pierwszych randek, przez zamieszkanie pod jednym dachem, aż po ewentualne rozstanie i rozpoczęcie od nowa. Radzi też, jak nie nabierać się na fałszywe obietnice i nie angażować w związki, w których nie zaznamy spełnienia.

Z jednej strony można tę książkę nazwać czymś na kształt brutalnego odzierania miłości z jej idealizmu, lecz jest to chyba zabieg istotny i konieczny. Przede wszystkim z powodu konieczności uświadomienia sobie, że także w kochaniu czekają na nas błędy, zdrady, rozczarowania i cierpienie - mając wiedzę o tym, jak to wszystko w ramach relacji działa mamy szansę może nie uniknąć czegoś nieprzyjemnego, lecz na pewno przygotować się na to, co może nadejść. A to już bardzo dużo.

Dziękuję Insignis za egzemplarz recenzencki.

#8zasadmiłości #jayshetty #insignis #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland

Świadome kochanie.

Co to znaczy "kochać"? Niby każdy to wie, a jednak ile w tej wiedzy jest wyidealizowanych przez popkulturę wizji, a ile realnej wiedzy o miłosnych relacjach międzyludzkich? Dzisiejsze pojmowanie miłości warto - dla dobra wszystkich - nieco odkłamać. Jay Shetty czyni to bardzo skutecznie za sprawą książki pt. "8 zasad miłości".

Każda relacja ma swoje...

Jay Shetty od szesnastu lat studiuje Wedy - starożytne pisma hinduistyczne. Na nich opiera się koncepcja zawarta w tej książce.
Zaczynamy od czterech aśram - podstaw miłości. Pierwszą jest Brahmacharia, czyli miłość do samego siebie. To etap przygotowawczy.
Drugi, Grhastha, to ćwiczenie miłości w trwałym, pełnym zaangażowania związku.
Trzeci to Vanaprastha, czyli ochrona miłości lub rozstanie.
Czwarty to Sannyasa - ideał miłości, którą potrafimy obdarzyć każdego.
Odzwierciedlają one cykl związków i lekcje, których musimy się nauczyć.
Przebywanie w samotności pozwala nam lepiej poznać siebie. Kształtuje samokontrolę i cierpliwość.
Warto zdefiniować miłość a to, czy jesteśmy kompatybilni z drugą osobą, pokażą trzy pierwsze randki, jednak, jak pisze autor "To, jak radzicie sobie z rzeczami, które was różnią, jest ważniejsze niż znalezienie waszych podobieństw". Można stworzyć harmonogram, by nie spotykać się zbyt często i dać sobie czas na przemyślenia.
Nasz partner wnosi do związku nowe umiejętności, cechy osobowości i punkty widzenia. Autor porównuje relację wzajemnego wsparcia i nauki w parze do relacji uczeń - nauczyciel (guru). W tej części uczymy się nawzajem doceniać.
Następnie poznajemy nasze priorytety i cztery dążenia do życiowego celu. Istotne jest wzajemne wsparcie w tej kwestii.
Kolejny rozdział porusza przykry temat kłótni i uświadamia nam na przykładach czym różni się zwykły konflikt od toksycznego zachowania.
Czytamy o możliwych powodach rozstania. Bezwzględnie należy odejść od partnera, przy którym nie czujemy się bezpiecznie. Przemoc w związku nie wchodzi w grę. W przypadku zdrady można się wahać, utraconą bliskość da się odbudować.
Wiele związków kończy się rozstaniem, jednak autor przekonuje, że da się je przeżyć praktykując miłość do samego siebie. Na każdym etapie otrzymujemy praktyczne porady i propozycje ćwiczeń.
Poradnik pomaga zdystansować się do uczuć i podejść do tematyki związków zdroworozsądkowo.

Jay Shetty od szesnastu lat studiuje Wedy - starożytne pisma hinduistyczne. Na nich opiera się koncepcja zawarta w tej książce.
Zaczynamy od czterech aśram - podstaw miłości. Pierwszą jest Brahmacharia, czyli miłość do samego siebie. To etap przygotowawczy.
Drugi, Grhastha, to ćwiczenie miłości w trwałym, pełnym zaangażowania związku.
Trzeci to Vanaprastha, czyli ochrona...

Początek książki bardzo mi się podobał. Potem im dalej, tym ciężej mi się ją czytało. Nie ze względu na to, że z czymś się nie zgadzam, czy nie widzę w tym wartości, a nie było to dla mnie raczej żadnym zaskoczeniem. Na początku kilka zadań do wykonania mnie wciągnęło i dało ciekawe spostrzeżenia i kilka ważnych refleksji.
Jest to wartościowa książka dla osób, które nie czytają za dużo o rozwoju duchowym. Taka lekka pozycja, wszystko fajnie, prosto opisane. Ja trochę już w tej tematyce siedzę i mnie to nużyło, ale na pewno dla wielu osób będzie to plusem.

Początek książki bardzo mi się podobał. Potem im dalej, tym ciężej mi się ją czytało. Nie ze względu na to, że z czymś się nie zgadzam, czy nie widzę w tym wartości, a nie było to dla mnie raczej żadnym zaskoczeniem. Na początku kilka zadań do wykonania mnie wciągnęło i dało ciekawe spostrzeżenia i kilka ważnych refleksji.
Jest to wartościowa książka dla osób, które nie...

Kolejna książka z jaką do Was przychodzę to 8 zasad miłości. Dzięki współpracy reklamowej z wydawnictwem @insignis_media mogę Wam zdradzać trochę jej wnętrza.

8 zasad miłości

Niestety dziś moja recenzja nie będzie do końca przychylna. Zaciekawila mnie książka z racji autora którego mialam okazje widzieć na wielu filmikach motywacyjnych i wspierających.
Ogolna koncepcja ok, niestety sama okładka nie bardzo wbiła się w moje wymogi.
Dodatkowo nie zawsze zgadzam sie z przeslaniem autora. Kazdy człowiek jest inny, ma inne emocje, potrzeby i wizualizacje swojego życia. Uważam że udane małżeństwo to przede wszystkim partnerstwo i pełna szczerość i poświęcanie uwagi, czasu, wspieranie każdym aspekcie życia.
Ale na pewno nie przebaczyla bym zdrady i nie rozprawiala bym o tym na terapiach małżeńskich. Moj pierwszy mąż zdradzał mnie na lewo i prawo więc nie bylo opcji przebaczenia. Nie można na siłę ciągnąć "rodziny" wiedząc ze juz wiecej nie zaufasz drugiej osobie i żadne obietnice czy blagania nic tu nie dadzą. Cieszę sie ze pozbylam sie raz na zawsze takiego aspołecznego osobnika ze swojego życia a z obecnym mężem rozumiem sie bez słów.
Niestety nie wierzę w te wszystkie etapy miłości ponieważ miłość to wielokrotnie uczucie na które pracują obie osoby a nie kilku miesięczne zauroczenie.
Kolejna sprawa to odpuszczenie i przebaczenie, są rany których nigdy sie nie zasklepi i tragedie o których sie nie zapomni i nie wybaczy. Wiec mając swoje osobliwe zdanie moge Wam powiedzieć tak, nie jestem mnichem by kochać wszystko i wszystkich i nie zważać na to jak ludzie sie zmieniają, jak z dnia na dzień człowiek traci zaufanie do znajomych czy przyjaciół, ogólny zarys książki bylby dobry na 30 lat wstecz a nie na to co teraz sie dzieje.
Mam nadzieję ze autor z czasem otworzy oczy że nie wszystko jest różowe, nie każdego musimy kochać i tolerować, nie z każdym musimy na siłę byc bo to rodzina.
Przede wszystkim trzeba być szczerym w stosunku do siebie i Kochac siebie a potem isc przez świat.
Oczywiście nie neguje książki, zapewne wiele ludzi znajdzie jakieś ciekawe anegdoty życiowe bądź nakieruje go na inne tory✨

Kolejna książka z jaką do Was przychodzę to 8 zasad miłości. Dzięki współpracy reklamowej z wydawnictwem @insignis_media mogę Wam zdradzać trochę jej wnętrza.

8 zasad miłości

Niestety dziś moja recenzja nie będzie do końca przychylna. Zaciekawila mnie książka z racji autora którego mialam okazje widzieć na wielu filmikach motywacyjnych i wspierających.
Ogolna koncepcja...

@mamcia_tomusio_lilusiowa
To lektura dzięki, której dowiemy się jak znaleźć i utrzymać miłość, a także gdy sytuacja tego wymaga jak pozwolić jej odejść. Konkretne kroki, które pomogą rozwinąć umiejętność doświadczenia pełni miłości i jej pielęgnowania.

Znajdziemy tutaj również rady o tym jak uniknąć fałszywych obietnic i angażowania się w związki, w których nie zaznamy spełnienia.

Nikt nie uczy nas jak kochać, sami powoli próbujemy co i jak warto robić, by było dobrze. Ważne jest aby wpierw pokochać samych siebie, a potem szukać miłości u drugiej osoby. Poznamy 4 fazy miłości, napiszemy również list miłosny sami do siebie.

Mnóstwo wstawek o tytule "spróbuj tego" czyli ćwiczeń, zadań, które warto wcielić w życie.

Ciekawa lektura nie tylko dla tych szukających

@mamcia_tomusio_lilusiowa
To lektura dzięki, której dowiemy się jak znaleźć i utrzymać miłość, a także gdy sytuacja tego wymaga jak pozwolić jej odejść. Konkretne kroki, które pomogą rozwinąć umiejętność doświadczenia pełni miłości i jej pielęgnowania.

Znajdziemy tutaj również rady o tym jak uniknąć fałszywych obietnic i angażowania się w związki, w których nie zaznamy...

Naprawde, bardzo wartościowa książka. Na uwagę zasługuje rozdział o “celu”, z którym spotkałam się po raz pierwszy w poradnikach związkowych. Niby odwołania do nauki mnichów ale jednak trafne i uniwersalne. Myślę, że każdy może na niej skorzystać po przeczytaniu.

Naprawde, bardzo wartościowa książka. Na uwagę zasługuje rozdział o “celu”, z którym spotkałam się po raz pierwszy w poradnikach związkowych. Niby odwołania do nauki mnichów ale jednak trafne i uniwersalne. Myślę, że każdy może na niej skorzystać po przeczytaniu.

Poprzednia książka Jaya Shetty`ego była dla mnie lekturą raczej z tych otulajacych, dodających otuchy, które w dość mimowolny sposób są drogowskazem.

Bardzo dobrze wspominam tamtą publikację.

Dlatego też chętnie sięgnęłam po "8 zasad miłości", która już nie jest tak swobodnym strumieniem myśli jak "Zacznij myśleć jak mnich". To dość regularny poradnik, z przemyślaną konstrukcją i ciekawym konceptem. Wymyka się jednak pewnej sztampowości i ma w sobie to coś, za co cenię sobie Shetty`ego.

Tym razem, jak tytuł wskazuje, autor bierze na tapet miłość. Chyba najtrudniejszy temat w kwestii rozwoju osobistego jaki istnieje. On jednak ma na niego pomysł.
Nie jest to publikacja przełomowa, ma w sobie jednak coś co sprawia, że przytaczana w niej mądrość życiowa z wielu stron świata trafia do naszej świadomości z pewną mocą. Shetty wie jak trafić do czytelnika, nie musi silić się na wzniosłość by przekazać sedno. Czerpiąc z filozofii Wschodu ale i wiedzy naukowej tłumaczy miłość, jej wsyzstkie odcienie. Tłumaczy istotność samoświadomości w naszym jestestwie, jak podstawowym filarem jest miłość do samego siebie, dlaczego zaopiekowanie się sobą jest tak ważne by móc w pełni kochać drugiego człowieka.

Jay Shetty pisze lekko, błyskotliwie i bez zadęcia. A przy tym jest wnikliwy w swoich poszukiwaniach odpowiedzi i potrafi inspirować. Umiejętnie łączy wiedzę sprzed tysięcy lat ze współczesnymi doświadczeniami, konstruując dzięki temu realny, kilkustopniowy plan zmiany. W przystępny sposób ukazuje świeże spojrzenie na miłość, jak zrozumieć to uczucie, a przy tym zrozumieć siebie.

Polecam ja szczególnie tym, którzy mają ochotę na podróż w głąb siebie.

Poprzednia książka Jaya Shetty`ego była dla mnie lekturą raczej z tych otulajacych, dodających otuchy, które w dość mimowolny sposób są drogowskazem.

Bardzo dobrze wspominam tamtą publikację.

Dlatego też chętnie sięgnęłam po "8 zasad miłości", która już nie jest tak swobodnym strumieniem myśli jak "Zacznij myśleć jak mnich". To dość regularny poradnik, z przemyślaną...

W "8 zasad miłości" autor przedstawia swoje spojrzenie na to płomienne uczucie oraz relacje romantyczne. Swoje przemyślenia oparł na różnych doświadczeniach, nauce, psychologii, ale co ciekawe, powołuje się również na podejście hinduistyczne i Wedy.

Swoją książkę podzielił na 8 głównych zasad, w których porusza różne zagadnienia, będące udziałem większości ludzi, jeśli chodzi o związki.

Nie podaje tylko wskazówek do zgodnej relacji z drugą osobą, ale na początku zachęca do przyjrzenia się relacji z sobą samym (co jest bardzo ważne, zwłaszcza przed wejściem w związek!),a na samym końcu książki opisuje podejście miłości do wszystkich i do świata, co również jest ciekawym tematem, nad którym warto podyskutować.

Natomiast wszystko pomiędzy dotyczy związków partnerskich. Z racji tego, że zajmuję się tymi tematami od dawna i prowadzę własne mniejsze/większe badania i obserwacje, to wiele zawartych tu informacji była dla mnie jak najbardziej znana, natomiast znam mnóstwo ludzi, dla których byłyby one przydatne w budowaniu relacji z drugą osobą.

Jednak autorowi udało się przykuć moją uwagę i przedstawić kilka ciekawych przemyśleń, które mnie też nakłoniły do refleksji. Najbardziej podobał mi się pomysł o tym jak się dobrze kłócić 😃

Nacisk jest tu słusznie kładziony na komunikację w związku, rozbijaniu różnych sytuacji lub zachowań na czynniki pierwsze i doszukiwaniu się ich przyczyn (sama uwielbiam i bardzo często przeprowadzam takie analizy 😁). Sporo tu o psychologii, znalazło się też wiele praktycznych wskazówek lub propozycji ćwiczeń jak usprawnić swoją relację.

Całość jest utrzymana nie tylko w naukowym i psychologicznym klimacie, ale też z nutą dalekowschodniej filozofii i holistycznego podejścia, co moim zdaniem świetnie ją uzupełnia.

W "8 zasad miłości" autor przedstawia swoje spojrzenie na to płomienne uczucie oraz relacje romantyczne. Swoje przemyślenia oparł na różnych doświadczeniach, nauce, psychologii, ale co ciekawe, powołuje się również na podejście hinduistyczne i Wedy.

Swoją książkę podzielił na 8 głównych zasad, w których porusza różne zagadnienia, będące udziałem większości ludzi, jeśli...

Według Autora najważniejszą zasadą miłości jest pokochanie samego siebie. Aby nauczyć się żyć ze sobą w samotności. Dopiero później można otworzyć się na drugą osobę. Jednak to wielki skrót tego, co można znaleźć w 8 zasadach miłości. W książce Autor rozkłada miłość na czynniki pierwsze, pokazuje jak osiągnąć szczęście i harmonię w związku.

Shetty w swojej książce omawia osiem zasad, które pozwalają zrozumieć miłość w pełnym tego słowa znaczeniu. Każda z zasad omawiana jest w przystępny sposób, więc Czytelnik może je zrozumieć i wprowadzić w życie. 8 zasad miłości skłania do głębokiej refleksji i poznania siebie.

Autor podkreśla, jak ważne jest praktykowanie zasad w codziennym życiu. A dla ułatwienia, w środku znajdziecie ćwiczenia, które przybliżają nas do osiągnięcia celu.

Jeżeli czujecie, że chcecie pogłębić miłość do siebie samego i zrozumieć jak to działa, koniecznie sięgnijcie po ten poradnik. Może ona otworzy Wam oczy na potrzebę docenienia zarówno siebie, jak i drugiej osoby. Polecam!

Według Autora najważniejszą zasadą miłości jest pokochanie samego siebie. Aby nauczyć się żyć ze sobą w samotności. Dopiero później można otworzyć się na drugą osobę. Jednak to wielki skrót tego, co można znaleźć w 8 zasadach miłości. W książce Autor rozkłada miłość na czynniki pierwsze, pokazuje jak osiągnąć szczęście i harmonię w związku.

Shetty w swojej książce omawia...