Cudna. Do dziś w mojej pamięci, a czytałam ją już dawno. Skłoniła do przemyśleń nad pewną sprawą (nie sercową)

Cudna. Do dziś w mojej pamięci, a czytałam ją już dawno. Skłoniła do przemyśleń nad pewną sprawą (nie sercową)

Cudna. Do dziś siedzi w głowie, a czytałam ją lata temu.

Cudna. Do dziś siedzi w głowie, a czytałam ją lata temu.

Na początku pomyślałam, że to historia jakich wiele. Niegrzeczny, ale bardzo atrakcyjny mężczyzna i piękna, niewinna kobieta zakochują się w sobie wbrew wszystkiemu, nawet sobie. Ostatecznie jednak książka i jej zakończenie mile mnie zaskoczyły.

Na początku pomyślałam, że to historia jakich wiele. Niegrzeczny, ale bardzo atrakcyjny mężczyzna i piękna, niewinna kobieta zakochują się w sobie wbrew wszystkiemu, nawet sobie. Ostatecznie jednak książka i jej zakończenie mile mnie zaskoczyły.

Nie mogę się do niej przekonać. Daje już 5 szansę ale niczym mnie nie wciąga.Zbyt szybko wszystko się dzieje, bohaterka nie wie czego chce od życia a on zwykły playboy co myśli że może mieć każda. Denerwuje mnie ta książka...

Nie mogę się do niej przekonać. Daje już 5 szansę ale niczym mnie nie wciąga.Zbyt szybko wszystko się dzieje, bohaterka nie wie czego chce od życia a on zwykły playboy co myśli że może mieć każda. Denerwuje mnie ta książka...

Moje pierwsze spotkanie z twórczością @lingasloniewska.pisarka zawdzięczam akcji #polskietakpoprostu u @zaczytana_tak_po_prostu

Autorka na swoim koncie ma pełno wydanych książek, ja sięgnęłam po "Zakład o miłość", bo akurat ona była dostępna w mojej bibliotece 😊

#zakładomiłość to taka typowa, schematyczna historia miłosna, w której jesteście w stanie przewidzieć jak potoczy się akcja. Tym razem to mi nie przeszkadzało, akurat potrzebowałam takiej lekkiej powieści. Akcja toczy się tu bardzo szybko. I tak samo rozwija się relacja Sylwii i Aleksa. On początkowo założył się z kumplami, że ją poderwie. Ona nie długo miała wychodzić za mąż, po poznaniu Aleksa i kilku spotkaniach z nim, zaczęła miewać wątpliwości co do ślubu. Obydwoje szybko się w sobie zakochują. Dziewczyna pochodziła z bardzo konserwatywnej rodziny. Słuchała się rodziców i to oni zaplanowali jej dalszą przyszłość. Dopiero po rozmowie z ciotką, która trzymała jej stronę zaczęła rozmyślać o swoim dalszym życiu. Dzięki niej i Aleksowi postanowiła w końcu coś zmienić w swoim życiu.
Wszystko zadziało się tu zbyt szybko i przy zakończeniu czułam taki niedosyt. Ogólnie książka jest przyjemna ale bez wielkiego wow. Idealnie nadaje się jako przerywnik między mocnymi książkami.

Moje pierwsze spotkanie z twórczością @lingasloniewska.pisarka zawdzięczam akcji #polskietakpoprostu u @zaczytana_tak_po_prostu

Autorka na swoim koncie ma pełno wydanych książek, ja sięgnęłam po "Zakład o miłość", bo akurat ona była dostępna w mojej bibliotece 😊

#zakładomiłość to taka typowa, schematyczna historia miłosna, w której jesteście w stanie przewidzieć jak...

Książkę czyta się fajnie. Lekko i szybko, ale czegoś tam brakuję. Nie potrafię określić czego, ale czegoś na pewno.

Sylwia wychodzi ze swoimi koleżankami na drinka, który okazuje się być jej wieczorem panieńskim, bo już za 2 tygodnie ma brać ślub z Marcelem. Pochodzi z bardzo konserwatywnej rodziny, która cieszy się, że ich córka wychodzi za mąż za porządnego i bogatego mężczyznę.
Do tego samego klubu przychodzi Aleks, który widząc dziewczynę postanawia założyć się ze swoimi kolegami, że w ciągu dwóch tygodni, zdoła ją przekonać do zerwania zaręczyn.

Bohaterowie szybko się w sobie zakochują i niemal od razu zaczynają się do siebie zwracać bardzo romantycznie, co trochę mi przeszkadzało, bo znali się naprawdę krótko.
Podczas czytania nie czułam żadnych emocji. Książkę czyta się szybko, ale też obojętnie. Mnie nie wciągnęła.

Książkę czyta się fajnie. Lekko i szybko, ale czegoś tam brakuję. Nie potrafię określić czego, ale czegoś na pewno.

Sylwia wychodzi ze swoimi koleżankami na drinka, który okazuje się być jej wieczorem panieńskim, bo już za 2 tygodnie ma brać ślub z Marcelem. Pochodzi z bardzo konserwatywnej rodziny, która cieszy się, że ich córka wychodzi za mąż za porządnego i bogatego...

🔥 Recenzja 🔥
Autorka @lingasloniewska.pisarka
Wydawnictwo @wydawnictwo_jakbook
Kolejna książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, którą mogłam czytać. Historia zwyczajna: z jednej strony Sylwia - grzeczna dziewczyna, z dobrego domu, która wkrótce ma wyjść za mąż, a z drugiej Aleks - niegrzeczny, imprezujący podrywacz.Aleks zakłada się z kolegami, że ja poderwie i ma za zadanie odwieść ja od ślubu. Sylwia miał wszystko perfekcyjnie zaplanowane ślub jak z bajki, wesele, mieszkanie na strzeżonym osiedlu, a nawet praca. Sylwia jest bohaterką, która ślepo i naiwnie wierzy w to co przygotowali i zaplanowali jej rodzice. Ma przejąć z dziada pradziada rodzinna galerie sztuki, ma wyjść za mąż za mężczyznę zaakceptowanego przez jej ojca. Niby wszystko jest w porządku, nie sprzeciwia się temu, ale czuję wewnętrznie że czegoś jej brakuje, że nie żyje swoim życiem tylko wszyscy za nią decydują. Aleks, który staje na jej drodze jest jej bodźcem do zmian, zapalnikiem by zacząć walczyć o siebie, decydować o tym kogo się kocha, co może robić w życiu, a nie to co każą inni- rodzice, narzeczony, tradycja. Największe wsparcie ma w ciotce, która jej nie ocenia. To ona każe jej walczyć o szczęście, o prawdziwa miłość, która zdążą się raz w życiu. Aleks, niby zgrywa twardego, zimnego mężczyznę. Bez uczuć, lubiącego się bawić innymi ludźmi, imprezować. Ma wszystko pieniądze, udziały w firmie ojca. Wewnętrznie jest małym chłopcem, który nigdy nie doznał prawdziwej rodzicielskiej miłości, ani przez ojca, który go wychowywał, ani przez matkę, która go zostawiła gdy był jeszcze bardzo mały. Pierwsza kobieta, dzięki, której poznaje uczucia jest jego przyrodnia siostra. Następna kobieta, która pokazuje mu co to jest prawdziwe uczucie jest Sylwia. Mimo tego że broni się przed tym rękami i nogami, boi się odrzucenia straty, bo przecież nie jest dość dobry, skoro nawet matka go nie chciała. Uwielbiam narrację dwuosobowa, mamy szerszą perspektywę historii. Możemy poznać uczucia, każdego z bohaterów z osobna. @lingasloniewska.pisarka zawsze potrafisz zakończeniem doprowadzić mnie do łez. 💋 zakończenie - 😍 okazuje się spektakularne i poznamy wnuczkę Sylwia, tylko pytanie czy Cichocka czy nie...

🔥 Recenzja 🔥
Autorka @lingasloniewska.pisarka
Wydawnictwo @wydawnictwo_jakbook
Kolejna książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, którą mogłam czytać. Historia zwyczajna: z jednej strony Sylwia - grzeczna dziewczyna, z dobrego domu, która wkrótce ma wyjść za mąż, a z drugiej Aleks - niegrzeczny, imprezujący podrywacz.Aleks zakłada się z kolegami, że ja poderwie i ma za zadanie...

<3 piękna i wzruszająca !

<3 piękna i wzruszająca !

Dobrze się czyta, jak zawsze. Mam jednak taki trochę niedosyt, trochę ale. Ci bohaterowie z "wyższych (droższych)" półek. Ta miłość taka "przewidywalna". Chyba wyrosłam już z tego typu książek.

Dobrze się czyta, jak zawsze. Mam jednak taki trochę niedosyt, trochę ale. Ci bohaterowie z "wyższych (droższych)" półek. Ta miłość taka "przewidywalna". Chyba wyrosłam już z tego typu książek.

„Nie można się uleczyć z takiej miłości. Trzeba ja przyjąć ,pielęgnować i nie szukać antidotum .Takie uczucie jest na całe życie i Ty o tym wiesz najlepiej (…)”.

„Nie można się uleczyć z takiej miłości. Trzeba ja przyjąć ,pielęgnować i nie szukać antidotum .Takie uczucie jest na całe życie i Ty o tym wiesz najlepiej (…)”.