rozwińzwiń

Lovelight Farms # 1. Stella & Luka

Okładka książki Lovelight Farms # 1. Stella & Luka B.K. Borison
Okładka książki Lovelight Farms # 1. Stella & Luka
B.K. Borison Wydawnictwo: Endorfina Cykl: Lovelight (tom 1) literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Lovelight (tom 1)
Tytuł oryginału:
Lovelight Farms
Wydawnictwo:
Endorfina
Data wydania:
2023-10-20
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-20
Data 1. wydania:
2021-11-10
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382313413
Tłumacz:
Marcin Kowalczyk
Tagi:
Święta Choinki Romans Małe miasteczko Przyjaciele Udawany związek
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
182 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
738
701

Na półkach:

Po pierwsze wyróżnia się na tle ostatnio proponowanych pozycji. Jest słodka, urocza, może ciut przeciągnięta ale do przeżycia. Nie ma jakiś wielkich dramatów, traum z przeszłości i nie wiadomo czego jeszcze. Przyjemny, klasyczny romans.

Po pierwsze wyróżnia się na tle ostatnio proponowanych pozycji. Jest słodka, urocza, może ciut przeciągnięta ale do przeżycia. Nie ma jakiś wielkich dramatów, traum z przeszłości i nie wiadomo czego jeszcze. Przyjemny, klasyczny romans.

Pokaż mimo to

avatar
811
26

Na półkach:

Przepraszam, ale tego się nie da czytać :(

Przepraszam, ale tego się nie da czytać :(

Pokaż mimo to

avatar
820
786

Na półkach: ,

“Lovelight Farms” @authorbkborison opowiada o losach właścicielki farmy choinek – Stelli, która chcąc wygrać w prowadzonym przez znaną instagramerkę konkursie, udaje, że jest w związku ze swoim przyjacielem. Luce jest to nawet na rękę, bo jest w niej zakochany od lat. Czy fikcyjny romans zmieni się w prawdziwą miłość?

Książka jest lekką i zabawną lekturą, idealną na zimowe wieczory. Autorka ma świetne poczucie humoru i potrafi stworzyć ciepły i przytulny klimat. Nie brakuje emocji, napięcia, iskier i zaskakujących zwrotów. Stella i Luka muszą zmierzyć się ze swoimi lękami, traumami i marzeniami. To historia o przyjaźni, miłości i odwadze, która rozgrzeje wasze serca i rozbawi was do łez.

“Lovelight Farms” @authorbkborison opowiada o losach właścicielki farmy choinek – Stelli, która chcąc wygrać w prowadzonym przez znaną instagramerkę konkursie, udaje, że jest w związku ze swoim przyjacielem. Luce jest to nawet na rękę, bo jest w niej zakochany od lat. Czy fikcyjny romans zmieni się w prawdziwą miłość?

Książka jest lekką i zabawną lekturą, idealną na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
800
97

Na półkach:

w końcu ją zmęczyłam... zaczęłam czytać w grudniu jako świąteczną książkę - którą NIE JEST - i udało mi dobrać do końca w marcu.... za dużo nie zgadzało się w tej historii, żeby można ją było uznać za przyjemnie spędzony czas.
1. jak już wspomniałam na wstępie to nie jest książka świąteczna - same choinki, to jeszcze nie święta
2. pozostała część opisu wydawcy też mocno na wyrost - nie dowozi ta książka, tego co zapowiadał blurb
3. przeczytałam te 400 stron i zastanawiam się, czemu to nie było nowelką na ¼ tej objętości - tam się tak niewiele działo, że wiało nudą
4. był jeden wątek (z p. Hewettem, jeśli dobrze zapamiętałam nazwisko),który był kompletnie niepotrzebny - nie rozumiem, czemu się tam znalazł, skoro nie wniósł niczego do opowieści (oprócz dodatkowych stron...)
5. no i chyba najważniejsza sprawa: dwoje najlepszym przyjaciół zakochanych w sobie od dekady (!) i żadne z nich się nie zorientowało w sytuacji... naprawdę, żeby w to uwierzyć, autorka musiałaby to lepiej ograć i mieć choć szczątkowe wytłumaczenie (tzn. jakieś wytłumaczenie w książce było, ale kompletnie go nie kupuję, moim zdaniem autorka nie wiedziała, jak z tego wyjść)
6. potem przechodzimy do części, w której zaczynają być kochankami i to się po prostu dzieje, naturalnie i bez uczucia, ze to coś dziwnego - i w porządku, rozmawiali o tym, czuli się z tym dobrze, ta część miałaby sens, gdyby nie kolejny punkt
7. bo to nie koniec głupot: jak już w końcu on jej wyznaje uczucia, to ona mówi mu, że wcale tego do niej nie czuje... dodam, że nie ma żadnych argumentów na poparcie tej jakże śmiałej tezy - po prostu nie i kropka. a ponieważ wcześniej przez ponad 300 stron czytaliśmy, jak go kocha i pragnie, to naprawdę nie podjęcie choćby rozmowy o tej sytuacji wydaje się zachowaniem niedorzecznym
8. styl autorki zupełnie nie urzeka
9. ilość błędów w polskim wydaniu też nie pomaga, wygląda to tak, jakby korekty tam nie było wcale

w końcu ją zmęczyłam... zaczęłam czytać w grudniu jako świąteczną książkę - którą NIE JEST - i udało mi dobrać do końca w marcu.... za dużo nie zgadzało się w tej historii, żeby można ją było uznać za przyjemnie spędzony czas.
1. jak już wspomniałam na wstępie to nie jest książka świąteczna - same choinki, to jeszcze nie święta
2. pozostała część opisu wydawcy też mocno na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
231
85

Na półkach:

Stella Bloom jest właścicielką farmy choinek, zawsze marzyła o tym miejscu i kocha je całym sercem. Niestety mimo jej wielu starań ma kłopoty finansowe. W obliczu rosnących problemów finansowych postanowią wziąć udział w konkursie ogłoszonym przez Evelyn- znaną influencerkę i podróżniczkę. Ma nadzieje, że rozgłos i nagroda pieniężna uratują jej ukochaną farmę. Aby jej historia była bardziej romantyczna, w zgłoszeniu wpisuje, że prowadzi ją wraz z chłopakiem. Tylko skąd go wziąć?

Stella i Luka są najlepszymi przyjaciółmi od dziesięciu lat, dlatego chłopak bez wahania zgadza się zostać jej fałszywym chłopakiem. I tu zaczyna się cudowna historia.

Nie jestem wielką fanką motywu od przyjaciół do kochanków, ale to jest najpiękniejszy wyjątek na świecie. Stella i Luka skradli moje serce. W tej historii urzekło mnie to, jak bardzo wydawała się ona autentyczna, rzadko zdarza się, że mogę czytać o tak mało toksycznej parze. Szanują się, pomagają sobie i dobrze się razem bawią. Luka to idealny materiał na szczyt listy książkowych chłopaków, a napięcie pomiędzy nim i Stellą jest niezwykle apetyczne.

Autorka w niezwykle zgrabny sposób wplata historię przyjaźni głównych bohaterów, nie tworząc zawiłych rozdziałów z ich przeszłości. Nie mogę się nadziwić, że książka jest debiutem tej autorki. Postacie poboczne dodają do tej historii mnóstwo zabawy, humoru i prawdziwej przyjaźni.

Ta książka jest po prostu świetnie napisana a do tego pięknie wydana. Jeżeli jesteście niepoprawnymi romantykami, z pewnością pokochacie tę książkę i tych bohaterów całym sercem. Z niecierpliwością będę wyczekiwać historii pozostałych bohaterów ” Lovelight Farms” 🎄🎄⛄🎄🎄

Stella Bloom jest właścicielką farmy choinek, zawsze marzyła o tym miejscu i kocha je całym sercem. Niestety mimo jej wielu starań ma kłopoty finansowe. W obliczu rosnących problemów finansowych postanowią wziąć udział w konkursie ogłoszonym przez Evelyn- znaną influencerkę i podróżniczkę. Ma nadzieje, że rozgłos i nagroda pieniężna uratują jej ukochaną farmę. Aby jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
26

Na półkach:

Pełna ciepła, miłości i chemii, zabawna i przytulna. Idealna na zimę i święta.

Jeśli świąteczny raj by istniał, byłaby to farma Stelli, bez dwóch zdań. Choinki, stodoła Świętego Mikołaja, pyszne wypieki, lodowisko, do tego świąteczne ozdoby, światełka i mnóóóstwo miłości!

Loveligt Farms to bardzo urocza historia! Może nie nazwałabym tego do końca friends to lovers, bo zarówno Stella, jak i Luka czuli do siebie więcej OD LAT. Ale to jak Luka próbował pokazać Stelli, że nie chce tylko udawać jej chłopaka, było przeurocze! Momentami irytujące, bo Stella za wszelką cenę temu zaprzeczała, by nie zepsuć ich przyjaźni, ale nadal przeurocze.

Było też całkiem sporo erotycznych scen, ale tak dobrze napisanych, ze smakiem, pełne chemii, napięcia i pożądania, że śmiem twierdzić, bardzo dobrze tam pasowały.

Polubiłam właściwie wszystkie postacie w książce. Stella i Luka to para doskonała, szkoda tylko że tak późno spróbowali. Mama Luki to urocza Włoszka, która nie wyśle cię do domu bez tony jedzenia. Layla i Beckett to dobrzy przyjaciele i prawdziwi partnerzy, którzy wspierali Stellę na każdym kroku, pomimo trudności na farmie. Całe miasteczko to taka jedna wielka rodzina, a szopy, które plądrowały farmę okazały się bardziej uroczymi stworzeniami.

I na koniec: Luka z różowym kijem, Luka robiący kawę, Luka z kocim gniazdem na głowie, Luka pracujący na farmie, Luka!

Pełna ciepła, miłości i chemii, zabawna i przytulna. Idealna na zimę i święta.

Jeśli świąteczny raj by istniał, byłaby to farma Stelli, bez dwóch zdań. Choinki, stodoła Świętego Mikołaja, pyszne wypieki, lodowisko, do tego świąteczne ozdoby, światełka i mnóóóstwo miłości!

Loveligt Farms to bardzo urocza historia! Może nie nazwałabym tego do końca friends to lovers, bo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
891
640

Na półkach:

Wydawnictwo Endorfina zdecydowanie wie, jak przyciągnąć takie sroki jak ja, ale pierwszym tomem z serii "Lovelight farms" przebili samych siebie!😁
Ta historia zasługuje na to całe piękno jak żadna inna!

"Bezgraniczna miłość nie jest prosta. Trudno jest poddać się jej bez lęku przed tym, co może się wydarzyć. Uważam, że to naturalne, że człowiek próbuje zachować część siebie tylko dla siebie i chronić to, co się da."

Stella prowadzi farmę choinek, która ostatnio niestety ma problemy finansowe. Cudownie byłoby więc wygrać konkurs u słynnej influencerki, nie tylko ze względu na rozgłos, ale też nagrodę pieniężną. Jest tylko jeden mały problem... Stella nieco zbyt mocno dała się ponieść marzeniom i w zgłoszeniu napisała, że prowadzi farmę ze swoim chłopakiem, który... nie istnieje.
Zdesperowana, prosi o pomoc najlepszego przyjaciela, w którym zresztą potajemnie się podkochuje.
Czy wraz z Luką będą potrafili przekonać blogerkę, że się darzą się uczuciem?
Czy naprawdę będą musieli udawać? 😁

"Szuka czegoś w moich oczach i kiedy to znajduje, prawy koniuszek jego ust podnosi się w uśmiechu. To mój uśmiech. Zbieram go i dodaję do swojej kolekcji, tak samo jak zbieram wszystkie inne jego uśmiechy, wkładając je do tej samej szuflady, w której lądują sosnowe odświeżacze powietrza."

Ta książka przypomniała mi, dlaczego tak bardzo kocham motyw friends to lovers! To są całkiem inne emocje niż w przypadku hate to love, całkiem inny poziom znajomości, całkiem inny poziom chemii, napięcia, ale też słodyczy i komfortu. Z drugiej strony jednak pojawia się strach przed zniszczeniem tego, co jest, a jeśli jest to tak wspaniałe, to ten strach jest ogromny. Czasem jednak nie ma wyjścia, nie da się dłużej opierać miłości. 😊

"Czy to głupie, kochać sposób, w jaki czyjeś rzeczy wyglądają obok twoich? Drobne fragmenty dwóch równoległych światów."

Ja też nie mogłam się jej oprzeć i bezpowrotnie zakochałam się w historii Stelli i Luki! Była wspaniała, przeurocza, przesłodka i chcę ją przeczytać jeszcze raz. 😁 Idealna pozycja okołoświąteczna, choć można ją czytać przez cały rok! Serio, nikt tego nie sprawdza. 😁
Świetni bohaterowie, nie tylko kochana Stella czy słodki Luka, ale też szaleni mieszkańcy miasteczka, lojalni przyjaciele Stelli czy nawet typowo włoska mama Luki. 😊
Autorka bardzo umiejętnie połączyła motyw friends to lovers z motywem świątecznym i klimatem małego miasteczka, wyszło naprawdę dobrze!
Nie mogę doczekać się kolejnych książek z tej serii, bo już teraz historia następnego bohatera zapowiada się interesująco. 😁
Co tu dużo mówić? Po prostu bardzo polecam wszystkim romansiarom!🥰

"Będę ją kochał na wszelkie sposoby – te spokojne, powolne i głośne."

8,5/10🩵

Wydawnictwo Endorfina zdecydowanie wie, jak przyciągnąć takie sroki jak ja, ale pierwszym tomem z serii "Lovelight farms" przebili samych siebie!😁
Ta historia zasługuje na to całe piękno jak żadna inna!

"Bezgraniczna miłość nie jest prosta. Trudno jest poddać się jej bez lęku przed tym, co może się wydarzyć. Uważam, że to naturalne, że człowiek próbuje zachować część...

więcej Pokaż mimo to

avatar
415
414

Na półkach:

🌺 Recenzja 🌺

Stella Bloom mierzy się z kryzysem w swoim biznesie i żeby jakoś temu zaradzić, bierze udział w konkursie, którego nagroda pomogłaby jej w tej trudnej sytuacji. Jednak pojawia się pewien problem. Kobieta skłamała w zgłoszeniu, że w prowadzeniu interesu pomaga jej chłopak, którego nie ma. Wtedy Luka Peters, czyli przyjaciel Stelli, okazuje się idealny na stanowisko udawanego partnera, co dla niego może być najlepszym prezentem.

„Stella & Luka. Lovelight farms” to pierwszy tom z serii autorstwa B.K. Borison. Stella ma problemy na swojej farmie choinek. Od dawna marzyła właśnie o prowadzeniu takiego miejsca i niedawno się jej to udało, jednak nie wszystko potoczyło się tak, jak w jej marzeniu. Zaczyna mieć problemy finansowe, z którymi musi radzić sobie sama, bo nie chce obciążać takimi sprawami innych i ich martwić. Jest bardzo zaradna życiowo i nie lubi przyjmować pomocy od innych, ale tu musi zrobić wyjątek, bo problemy ją przerosły. Wygrana w konkursie by ją odciążyła, ale brakuje jej jednego elementu, żeby zrealizować swój plan. Udawanie jej chłopaka pada na Lukę. Mężczyzna i Stella tworzą duet połączony silną więzią. Ich przypadkowe spotkanie sprzed kilku lat, przerodziło się w wspaniałą przyjaźń. Czują się przy sobie bezpiecznie, dzielą się różnymi myślami, czy pomagają sobie w różnych kwestiach. Luka wypełnił pustkę, jaką Stella miała w swoim życiu, a ona wniosła światło do jego. Luka nie musi znać szczegółów, by pomóc swojej przyjaciółce. Zrobiłby to nieważne czego by jego pomoc miała dotyczyć. Dla Stelli jest w stanie zrobić wszystko, żeby zobaczyć jej uśmiech i wiedzieć, że jest spokojna i nie musi się niczym martwić. Dlatego teraz też się nie waha, chociaż ta pomoc jest dla niego czymś więcej.

Przyznam szczerze, że w zagranicznych mediach słyszałam o tej książce, ale jakoś nie pokusiłam się o jej przeczytanie. Jednak kiedy zobaczyłam, że zostanie ona wydana u nas, uznałam, że to świetna okazja by poznać twórczość autorki. Podeszłam do tej historii bez większych oczekiwań i naprawdę spędziłam z nią super czas. Czasami jednak czytając opisy, miałam wrażenie, że coś mi nie gra. Nie wiem czy to była zasługa stylu pisania autorki czy tłumaczenia książki. Mimo wszystko nawet to mnie nie zraziło i z ciekawością przewracałam kolejne strony i coraz bardziej wczuwałam się w opowieść o Stelli i Luce. Główna bohaterka była fajna, ale to i tak on skradł moje serce. Luka jest po prostu wyjątkowy. Jest on chyba największym plusem tej książki, a tych się rzeczywiście trochę tutaj znajdzie, dlatego też już się nie mogę doczekać na kolejny tom, bo biorąc pod uwagę o kim on jest, to naprawdę jest na co czekać.

🌺 Recenzja 🌺

Stella Bloom mierzy się z kryzysem w swoim biznesie i żeby jakoś temu zaradzić, bierze udział w konkursie, którego nagroda pomogłaby jej w tej trudnej sytuacji. Jednak pojawia się pewien problem. Kobieta skłamała w zgłoszeniu, że w prowadzeniu interesu pomaga jej chłopak, którego nie ma. Wtedy Luka Peters, czyli przyjaciel Stelli, okazuje się idealny na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
444
330

Na półkach: , ,

Chociaż w kalendarzu zawitał już styczeń, postanowiłam zatrzymać jeszcze na chwilę klimat świąt i za sprawą B.K.Borison i jej debiutanckiej powieści "Lovelight Farms #1- Stella &Luca" przeniosłam się do urokliwego Inglewild, gdzie odwiedziłam farmę choinek należącą do Stelli Bloom.

Kobieta zakochała się w rzeczonej farmie, kiedy jej zmarła mama zabrała ją na pierwszy spacer pośród choinek, gdy Stella była jeszcze małą dziewczynką. Od tamtej chwili marzyła o tym, żeby w przyszłości zostać jej właścicielką, dlatego, gdy przed rokiem nadarzyła się ku temu okazja — nie wahała się ani chwili. Jednak czy wyobrażenia o prowadzeniu bożonarodzeniowej farmy zgrały się z rzeczywistością?

Niestety okazało się, że poprzedni właściciel nie poinformował Stelli o ukrytych kosztach, które będzie musiała ponieść, a to w połączeniu z kilkoma dziwnymi zdarzeniami, które miały miejsce na farmie złożyło się na dość spore kłopoty finansowe. Dlatego, żeby ratować swój biznes, Stella zdecydowała się na udział w konkursie organizowanym przez popularną instagramerkę — Evelyn St. James, bo dzięki jej zasięgom i ewentualnym zdobyciu głównej nagrody pieniężnej w wysokości stu tysięcy dolarów, ma szansę wydostać farmę z finansowego dołka. Jednak, by zwiększyć swoje szanse na wygraną, Stella dopuściła się małego kłamstewka, a mianowicie w zgłoszeniu, które wysłała, napisała, iż prowadzi farmę razem ze swoim długoletnim chłopakiem. Tylko że kobieta z nikim się nie spotyka. Aby prawda nie wyszła na jaw, Stella prosi swojego wieloletniego przyjaciela — Lukę Petersa, żeby udawał jej chłopaka. Czy Evelyn odkryje ich intrygę? Czy udawany związek pomoże im przyznać się do tego, że są w sobie zakochani od lat? Czy uda im odkryć, dlaczego na farmie dzieją się te wszystkie dziwne rzeczy? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że podczas czytania tej historii bawiłam się znakomicie. Oczywiście, nie była ona idealna, bo można było ją nieco dopracować, chociażby zmniejszając nieco ilość przemyśleń głównej bohaterki, ale zdecydowanie był to najlepszy debiut literacki w kategorii romans, jaki czytałam w przeciągu ostatniego roku.

Friends to lovers to jeden z moich ulubionych motywów, jednak w historiach, w których się pojawia, najczęściej kwestia samej przyjaźni między głównymi bohaterami jest odstawiana trochę na boczne tory na rzecz relacji romantycznej. Natomiast tutaj przyjaźń grała zdecydowanie pierwsze skrzypce, za co autorce zdecydowanie należy się ogromny plus.

Bardzo podobała mi się również kreacja postaci i to nie tylko tych pierwszoplanowych, ale również wszystkich innych, które przewijały się przez całą historię. Najbardziej polubiłam oczywiście współpracowników Stelli, dlatego niezmiernie cieszę się, że autorka zdecydowała się napisać kolejne części, w których to oni będą głównymi bohaterami.

Jeżeli natomiast chodzi o minusy to poza przesadzoną ilością przemyśleń głównej bohaterki, nie mam większych zastrzeżeń, chociaż znalazłam kilka literówek i drobnych błędów językowych. Niemniej jednak autorka mogła podarować sobie dodatkowy rozdział, który był innym spojrzeniem na scenę zawartą w rozdziale dwudziestym pierwszym. Myślę, że był zbędny i tak naprawdę zepsuł mi jedynie tę chwilę rozmarzenia, która nastąpiła po przeczytaniu o tym, co działo się dwa lata po wydarzeniach opisanych w książce.

Jednakże uważam, że książka jak najbardziej zasługuje na to, żeby ją polecić, szczególnie miłośnikom okołoświątecznych historii.

Chociaż w kalendarzu zawitał już styczeń, postanowiłam zatrzymać jeszcze na chwilę klimat świąt i za sprawą B.K.Borison i jej debiutanckiej powieści "Lovelight Farms #1- Stella &Luca" przeniosłam się do urokliwego Inglewild, gdzie odwiedziłam farmę choinek należącą do Stelli Bloom.

Kobieta zakochała się w rzeczonej farmie, kiedy jej zmarła mama zabrała ją na pierwszy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
83

Na półkach:

Idealny romans na święta.

Idealny romans na święta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    205
  • Chcę przeczytać
    166
  • 2023
    21
  • Posiadam
    21
  • Legimi
    12
  • 2024
    8
  • Teraz czytam
    8
  • E-book
    7
  • Do kupienia
    6
  • Świąteczne
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lovelight Farms # 1. Stella & Luka


Podobne książki

Przeczytaj także