Przewidywalna, śmieszna, typowy romans z wątkiem umowy na fake małżeństwo. Podobała mi się postać Iris, uważam że autorka stworzyła ciekawa postać. Główna postać męska nieco słabsza. Sama historia dość przewidywalna. Śmieszyły mnie momenty kłótni, która na siłę miały wprowadzać kłótnie między bohaterami.
Typowe romansidło bez większych wymagań.

Przewidywalna, śmieszna, typowy romans z wątkiem umowy na fake małżeństwo. Podobała mi się postać Iris, uważam że autorka stworzyła ciekawa postać. Główna postać męska nieco słabsza. Sama historia dość przewidywalna. Śmieszyły mnie momenty kłótni, która na siłę miały wprowadzać kłótnie między bohaterami.
Typowe romansidło bez większych wymagań.

Zaczynając tą książkę nie miałam zbyt dużych oczekiwań. Głównie było to spowodowane dosyć słabym, jak dla mnie poziomem pierwszej części. Na nią czekałam i miałam jako takie oczekiwania, a niestety się zawiodłam. W tym przypadku akurat miło zostałam zaskoczona. Myślę, że to w dużej mierze dlatego, że wątek miłosny był lepiej dopracowany. Wszystko rozwijało się tak jak powinno, czyli powoli, główni bohaterowie też mieli na uwadze wszystkie aspekty związku w kierunku którego zmierzali co było jak najbardziej w porządku. Jednakże wydaje mi się, że kłótnia głównych bohaterów, która miała miejsce pod koniec książki była trochę napisana na siłę. Dało mi to wrażenie po prostu takiej sytuacji gdzie autorka stwierdziła, że musi coś się stać pod koniec bo przecież życie nie może być takie spokojne i bezproblemowe. Pomimo tego od głównych bohaterów dało się czuć chemię, co w porównaniu do pierwszej części mnie osobiście urzekło. Sama przemiana Declana i to jak się starał być jak najlepszy dla Iris była również wspaniała. Spodobało mi się również to, że w tej części lepiej dało się poznać Cala, który mnie osobiście zachwycił swoją osobą (a nie tak jak Declan w pierwszym tomie) przez co, ja już nie mogę się doczekać jego historii miłosnej. Polecam!

Zaczynając tą książkę nie miałam zbyt dużych oczekiwań. Głównie było to spowodowane dosyć słabym, jak dla mnie poziomem pierwszej części. Na nią czekałam i miałam jako takie oczekiwania, a niestety się zawiodłam. W tym przypadku akurat miło zostałam zaskoczona. Myślę, że to w dużej mierze dlatego, że wątek miłosny był lepiej dopracowany. Wszystko rozwijało się tak jak...

Iris to ikona, naprawdę uwielbiam ją. Declana uwielbiam odrobinę mniej, ale też lubię jego postać. Mamy tu motyw fake małżeństwa z umową na dziecko, czego chcieć więcej. Minusem było to, że wątek mamy Declana nie został poszerzony, myslalam ze dostaniemy więcej historii z przeszłości Declana. Jednak jako książkę na wieczór polecam, jest zabawna, niewymagająca, a bohaterowie nie sa irytujący.

Iris to ikona, naprawdę uwielbiam ją. Declana uwielbiam odrobinę mniej, ale też lubię jego postać. Mamy tu motyw fake małżeństwa z umową na dziecko, czego chcieć więcej. Minusem było to, że wątek mamy Declana nie został poszerzony, myslalam ze dostaniemy więcej historii z przeszłości Declana. Jednak jako książkę na wieczór polecam, jest zabawna, niewymagająca, a bohaterowie...

Planem Declana, jest objęcie stanowiska dyrektora generalnego rodzinnego imperium.
Jedyny problem jego jest klauzula w testamencie dziadka. Spełnienie jego marzenia, aby się ożenił i spłodził dziedzica, wydaje się niemożliwe, dopóki młoda asystentka Declana nie zgłasza się na ochotniczkę. Iris tak samo jak Declan planowała przestrzegać umowy, ponieważ ich małżeństwo miało być idealnym rozwiązaniem, jednak nie przemyśleli tego że pomiędzy nimi pojawi się uczucie. Co się wydarzy pomiędzy tą dwójką? Czy ich umowa wyjdzie na jaw? Czy razem mają szansę na szczęście?

Bardzo wyczekiwałam tej części, po pierwszym tomie w którym się zakochałam, tylko wyczekiwałam zapowiedzi drugiego. I oto jest. Drugi tom podobał mi się równie mocno jak pierwszy i nie mogłabym wybrać pomiędzy nimi. Teraz nie pozostaje mi wyczekiwać historii trzeciego z braci. Styl pisania autorki jest lekki, przyjemny, wyjątkowy oraz wciągający. Akcja jest utrzymana w idealnym tempie, nic nie dzieje się za szybko ani za wolno. Zwroty akcji, które momentami to aż wcisnęły mnie w fotel zrobiły na mnie pozytywne wrażenie, bo za nic tego się nie spodziewałam. Styl pisania autorki jest świetny, lekki, przyjemny oraz wciągający. Bohaterowie zostali wykreowani świetnie. Declan, jak reszta braci musi wywiązać się z umowy. Jego charakter jest dość ciężki, przez problemy z ojcem, co skutkowało tym że początkowo mieliśmy problem poznać go, bo skrywał się za maską obojętności. Iris to młoda kobieta, która miała swoją trudną przeszłość, jednak nie pokazywała tego, a wręcz przeciwnie walczyła z tym. Oboje zmagają się z trudna przeszłością i problemami z zaufaniem. Relacja tej dwójki zaczyna się dość spokojnie i ze strony na stronę coraz bardziej się rozkręca. Zdecydowanie razem tworzą coś niesamowitego. Jeżeli lubicie książki z aranżowanymi małżeństwem, to jak najbardziej polecam Wam zapoznać się i z tą lekturą , ale również bardzo mocno polecam zapoznać się z poprzednim tomem historii!

Planem Declana, jest objęcie stanowiska dyrektora generalnego rodzinnego imperium.
Jedyny problem jego jest klauzula w testamencie dziadka. Spełnienie jego marzenia, aby się ożenił i spłodził dziedzica, wydaje się niemożliwe, dopóki młoda asystentka Declana nie zgłasza się na ochotniczkę. Iris tak samo jak Declan planowała przestrzegać umowy, ponieważ ich małżeństwo miało...

@laurenasherauthor to dla mnie autorka książkowych pewniaków.
Zarówno seria o chłopakach z Formuły 1, jak i ta z Krainy Marzeń to dla mnie totalnie comfortbook😍

W Warunkach umowy autorka genialnie posłużyła się motywem aranżowanego małżeństwa. Nie do takiego potraktowania tematu przywykliśmy.
Klasyczne grumpy-sunshine też pasuje tu idealnie.
Declan zapatrzony w pracę, nie wierzący w miłość gbur, nie widzący nic poza pozycja dyrektora generalnego, którą według testamentu dziadka, może zdobyć jedynie żeniąc się i płodząc potomka.
Iris to zdeterminowana i ambitna asystentka Declana, która zrobi bardzo wiele w imię przyjaźni i lojalności.
Los stawia ich przed koniecznością podjęcia spontanicznej decyzji o ślubie.
Z pozoru jedynie umowa przeradza się w coś znacznie więcej ku przerażeniu ich obojga.

Jak każda książkę Lauren, tak i tą bardzo przyjemnie się czyta. Z góry wiadomo, że będzie to miło spędzony czas, tylko szkoda że nie da się od niej oderwać i przyjemność trwa max 2 dni 😂
Ah, i to puszczenie oczka do czytelników serii Brudne powietrze 😍

Przed przeczytaniem tego tomu polecam dla tych którzy średnio pamiętają, reread pierwszego. Odświeżenie pamięci zdecydowanie zwiększy przyjemność z czytania drugiego tomu.

Jedyny minus to kilka błędów w eBooku na @legimibooks . Ciekawe czy w druku też się pojawiają?
Nie przeszkadza to w zrozumieniu fabuły, ale trochę momentami w oczy kole.

@laurenasherauthor to dla mnie autorka książkowych pewniaków.
Zarówno seria o chłopakach z Formuły 1, jak i ta z Krainy Marzeń to dla mnie totalnie comfortbook😍

W Warunkach umowy autorka genialnie posłużyła się motywem aranżowanego małżeństwa. Nie do takiego potraktowania tematu przywykliśmy.
Klasyczne grumpy-sunshine też pasuje tu idealnie.
Declan zapatrzony w pracę, nie...

Bardzo przewidywalna, dialogi niby śmieszne, ale jakoś mnie nie rozbawiły. Literatura dla niewymagających.

Bardzo przewidywalna, dialogi niby śmieszne, ale jakoś mnie nie rozbawiły. Literatura dla niewymagających.

Z przykrością stwierdzam że klątwa drugiego tomu nie ominęła „Miliarderów”. Styl Asher jest równie przyjemny co przedtem, humor świetny a rozczulające gesty tak samo urocze jak nie bardziej. Niestety w tym tomie zabrakło mi dobrze rozwiniętego bohatera i jego przemiany (Declan niby się zmieniał ale wiele jego zdań świadczyło jakby temu przeczyło) oraz sensownej kłótni. Jak dla mnie końcowy zamęt był sztuczny a zachowanie Iris nieodpowiednie do sytuacji, co mocno mnie zirytowało. Ponadto w książce brakuje mi wykorzystania potencjału rodziny Iris. Do tego ogólny wydźwięk książki wygląda jakby miłość dało się kupić i o to w niej chodziło. Na pewno nie jestem do końca zadowolona jak została przedstawiona ta historia. Czuję jakby autorka nie miała momentami pomysłu na tę opowieść. Patrząc jak byłam zachwycona pierwszym tomem to liczyłam na coś lepszego niż dostałam.

Z przykrością stwierdzam że klątwa drugiego tomu nie ominęła „Miliarderów”. Styl Asher jest równie przyjemny co przedtem, humor świetny a rozczulające gesty tak samo urocze jak nie bardziej. Niestety w tym tomie zabrakło mi dobrze rozwiniętego bohatera i jego przemiany (Declan niby się zmieniał ale wiele jego zdań świadczyło jakby temu przeczyło) oraz sensownej kłótni. Jak...

Wzywam wszystkich fanów aranżowanych małżeństw! Który tytuł jest waszym faworytem?

"Warunki umowy" od Lauren Asher to druga część serii "Miliarderzy z Krainy Marzeń", która tym razem opowiada nam historię Declana Kane’a, zmuszonego do wzięcia
ślubu i spłodzenia potomka.

Tyle, że Declan to delikatnie mówiąc gbur i odstrasza każdą potencjalną kandydatkę do
podpisania umowy małżeńskiej. Pomocną dłoń wyciąga do niego jego zaufana asystenka –Iris, która od lat… jakoś z nim wytrzymuje. Zgadza się na zawarcie kontraktu małżeńskiego z pewnymi warunkami.

I dzięki temu będziemy mogli śledzić losy Państwa Kane’ów, którzy zaczynają swoje
wspólne życie dość oficjalnie. Ze strony Iris od razu wyczuwamy, że łączy ich przyjaźń, Declan na początku stawia pewne opory. Jego żona to kobieta pełna radości, która nie boi się ponurego męża, a nawet stara się rozweselić.

Już wiecie do czego to zmierza, zgadza się? 💚 Declan i Iris są zabawni, kompletnie od siebie różni i tworzą duet idealny. Czytanie ich historii to w 90% sama przyjemność. 10% stanowi sprzeczka, która musi się zazwyczaj pojawić i w której Declan zdobywa punkty ujemne. Romans rozwija się powoli, ale jest warto na niego poczekać!

KOCHAM I UWIELBIAM! Zdecydowanie bardziej jestem w team Declan i Iris (chociaż
Rowan i Zahra też mają cudowną historię) i czekam na powieść o ostatnim z braci.

— W skrócie —
• Aranżowane małżeństwo 💍
• Grumpy x sunshine;
• Slow burn 🔥
• Zabawna i romantyczna.

Wzywam wszystkich fanów aranżowanych małżeństw! Który tytuł jest waszym faworytem?

"Warunki umowy" od Lauren Asher to druga część serii "Miliarderzy z Krainy Marzeń", która tym razem opowiada nam historię Declana Kane’a, zmuszonego do wzięcia
ślubu i spłodzenia potomka.

Tyle, że Declan to delikatnie mówiąc gbur i odstrasza każdą potencjalną kandydatkę do
podpisania umowy...

To było świetne! Pełne humoru, miłości i nawet na koniec doprowadziła mnie do łez. Chyba uwielbiam styl pisania autorki i sposób, w jaki kreuję swoje historie i bohaterów. Polubiłam ich od samego początku i mocno kibicowałam, że wyjdą ze swoich skorup i się dogadają. Szkoda, że nie ma jeszcze wu nas trzeciego tomu, bo chciałam wciągnąć od razu 🤩.

To było świetne! Pełne humoru, miłości i nawet na koniec doprowadziła mnie do łez. Chyba uwielbiam styl pisania autorki i sposób, w jaki kreuję swoje historie i bohaterów. Polubiłam ich od samego początku i mocno kibicowałam, że wyjdą ze swoich skorup i się dogadają. Szkoda, że nie ma jeszcze wu nas trzeciego tomu, bo chciałam wciągnąć od razu 🤩.

Nie znoszę książek z motywami ciąży i dzieci, ale ponieważ tu od początku był to znany element jakoś to przełknęłam, było nawet strawne. Ciekawe, że okazało się, że te wszystkie książki autorki to jedno uniwersum.

Nie znoszę książek z motywami ciąży i dzieci, ale ponieważ tu od początku był to znany element jakoś to przełknęłam, było nawet strawne. Ciekawe, że okazało się, że te wszystkie książki autorki to jedno uniwersum.