lettoaletto

Profil użytkownika: lettoaletto

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 10 godzin temu
893
Przeczytanych
książek
986
Książek
w biblioteczce
642
Opinii
3 278
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Letto a letto, czyli w łóżku przeczytane. Zapraszam również na mój Bookstagram!

Opinie


Na półkach:

Macie tak, że im książka lepsza, tym trudniej napisać sensowną recenzję?🫣

"Nie podobają mi się faceci – powtarzam dosadniej i wciągam głęboko powietrze do płuc, żeby po sekundzie je wypuścić i dodać tak cicho, że ledwo to słychać: – Ty mi się podobasz."

Lubię się czepiać, lubię wytykać jakieś tam nieścisłości czy błędy, więc jeśli książka ich nie ma, to jest trudniej.😁
Nie chcę przecież, żeby moja recenzja wyglądała jak wylew ochów i achów, ale no cóż, czasem tak musi być.😁
Zacznę od tego, że"One shot" czytałam dwukrotnie i dwukrotnie dałam się wciągnąć tym wszystkim emocjom i napięciu, jakie dosłownie paruje z tej książki.
Jest to moim zdaniem bardzo wyjątkowa pozycja na naszym rynku, właściwie kojarzę chyba tylko jedną serię romansów, w których głównymi bohaterami są dorośli mężczyźni.
Zazwyczaj, jeśli mamy reprezentację LGBT+, są to powieści młodzieżowe, young czy new adult, ewentualnie fantasy. Lena M. Bielska stworzyła natomiast historię, w której może Liam i Lance mają już trochę więcej lat, ale ich historia również sięga młodości...

Kiedyś łączyło ich coś... coś. 😉
Teraz, poza miłością do koszykówki, nie łączy ich już nic.
Co najwyżej nienawiść, jak sądzi Lance.
Po latach Liam Bates nadal siedzi mu w głowie, a złamane w przeszłości serce, nadal drga na jego widok.
Widok, którego Lance starał się unikać, ale teraz będzie musiał nie tylko go tolerować, ale też postarać się o kontakt z nim.
Jako agent sportowy, ma przekonać Batesa do zatrudnienia go, a to nie będzie łatwe, zważając na sukces Liama w Lakersach oraz ich wzajemną niechęć.
Czy uda się im dogadać?
Czy rozwiążą sprawę z przeszłości?

"Być może chcesz powtórzyć to, co zrobiłeś na studiach. Ale muszę cię zasmucić, Bates. Tym razem ci się to nie uda. Nie jestem już tym samym naiwnym i zakochanym w tobie chłopakiem co kiedyś."

U-WIEL-BIAM tych gości, przysięgam! Każdy z nich został pięknie wykreowany, z wszystkimi swoimi zaletami i wadami, a kiedy już wyobrażałam sobie, że któryś coś powie/zrobi, zachowa się w jakiś określony sposób, to on robił coś całkowicie innego. Kocham takie drobne niespodzianki, które sprawiają, że książka przestaje być przewidywalna i schematyczna. Jest to ważne zarówno na poziomie mikro, jak i makro - nieważne czy chodzi o zaczepne dialogi, czy ogromne plot twisty - poczucie świeżości i niepowtarzalności zawsze jest w cenie. 😊

"Próbuję sobie przetłumaczyć, że przecież minęło szesnaście lat. Zresztą znając Batesa, on nawet nie pamięta o kimś takim jak Lance Berry."

Obaj są w jakiś sposób wyjątkowi i choć ich przeszłość okaże się naprawdę bolesna, to nie da się nie darzyć któregoś sympatią, wręcz przeciwnie. Bardzo podobało mi się też to, jak zmieniali się w swoim towarzystwie, zmieniali, choć ciągle byli sobą, a może nawet jeszcze bardziej. Pewność siebie gdzieś uroczo uciekała, odwagę zastępowała niepewność, siła mieszała się z delikatnością, a wrogość z uczuciem.

"Przysięgam, mam ochotę nim potrząsnąć. A potem przytulić i powiedzieć, że jakiekolwiek uczucia by w nim nie buzowały, jak cholernie mocno nie próbowałby zawładnąć nim strach, nie powinien unikać rzeczywistości."

Autorka stworzyła idealne enemies to lovers, budując ogromne napięcie, które w końcu musi wybuchnąć. 😉
Ponadto książka idealnie trafiła w mój humor, ale do tego się już przyzwyczaiłam, bo często mam tak z powieściami Leny. 😊

"Dobrze ci z uśmiechem na ustach – komplementuję, nawet nie myśląc o tym, żeby ugryźć się w język. – O wiele lepiej niż z kijem w dupie."

Było też trochę pikantnie, trochę słodko, trochę smutno, taka mieszanka emocji, że naprawdę nie da się oderwać od tej historii.
Wspomniałam, że bohaterowie nie są już nastolatkami i że mi się to spodobało, ale fajnie też zostało pokazane, że nadal gdzieś tam targają nimi rozterki podobne jak w młodości. Nadal muszą walczyć z wieloma przeciwnościami, zwłaszcza w świecie sportu, w którym się poruszają, a może nawet mają do stracenia więcej, niż ich młodsi koledzy.

Naprawdę fajna pozycja, wzrusza, bawi, daje do myślenia, wciąga i uwierzcie - zostaje w głowie na długo.
Tak naprawdę myślę, że kiedyś przeczytam ją jeszcze raz (a rzadko mi się to zdarza), jest to jedna z, o ile nie najlepsza książka autorki, koniecznie ją sprawdźcie, a jeśli macie jakieś pytania, piszcie śmiało!
Tymczasem zostawiam tu 9,5/10 i czekam na kolejne historie, bo wiem, że przynajmniej jedna z tego świata się szykuje. 🧡💜
P.S. Jest tak ślicznie wydana! Koniecznie musicie zobaczyć rysunki w środku!😍

Macie tak, że im książka lepsza, tym trudniej napisać sensowną recenzję?🫣

"Nie podobają mi się faceci – powtarzam dosadniej i wciągam głęboko powietrze do płuc, żeby po sekundzie je wypuścić i dodać tak cicho, że ledwo to słychać: – Ty mi się podobasz."

Lubię się czepiać, lubię wytykać jakieś tam nieścisłości czy błędy, więc jeśli książka ich nie ma, to jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która zapowiadała się świetnie, a jak wyszło w rzeczywistości?😉⤵️

Bohaterką "Na co czekasz, kochanie?" jest pisarka erotyków, która odnalazła straconą wenę w... poczekalni warsztatu samochodowego. Codziennie przychodzi do Składu Opon i godzinami tworzy sprośne historie, pijąc litry darmowej kawy, aż w końcu ktoś ją na tym przyłapuje.

Miles codziennie obserwował rudowłosą kobietę, a kiedy w końcu na siebie wpadli, zamiast ją zdemaskować, postanowił ją po prostu poznać.
Wkrótce zawarli pewien układ, a ich znajomość rozwijała się dość dynamicznie, ale czy dokądś prowadziła?🤔

Pierwszy tom serii "Wait with me" to zarazem moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i mogę je ocenić na takie słodko-gorzkie. Byłam bardzo ciekawa tej książki, myślę, że pomysł na fabułę był tu świetny i była szansa na naprawdę zabawną i uroczą komedię romantyczną.
Rzeczywiście, początkowo dobrze się bawiłam, było śmieszne, świeżo i wciągająco, a Kate Smith była kreowana na naprawdę ciekawą postać, z charakterem, z "jajem", taką nieco niezdarną, nieco nieidealną, ale wyrazistą.
Im dalej jednak ta historia biegła, miałam wrażenie tracenia nią zainteresowania. To dziwne uczucie, bo zazwyczaj mam odwrotnie - książka się musi rozkręcić i to druga połowa wciąga mnie bardziej - tu natomiast było inaczej.
Wcześniej wyjątkowa bohaterka potem wydała mi się płaska, a zarazem przerysowana, przewidywalna i nieco tandetna, a cała historia chyba się tym "zaraziła".
Najciekawsze były te początkowe rozdziały, obserwowanie poczekalni i czekanie na rozwinięcie tej znajomości, a kiedy już do tego doszło, autorka nie miała już zbyt wiele do zaoferowania. Kilka naciaganych wątków pobocznych, przewidywalnych i frustrujących, no i sceny erotyczne, które mnie trochę żenowały, a trochę bawiły.😁


Odniosłam wrażenie, że tłumaczenie również nie było zbyt dobre, więc pewnie dodało to swoją cegiełkę do mojego odbioru, ale tak czy siak - zawiodłam się.
Liczyłam na coś zabawnego, świeżego i lekkiego, a otrzymałam coś przeciętnego, z niewykorzystanym potencjałem.
Nie mówię, że ta książka jest zła, jest całkiem fajna, jak wspomniałam, początek bardzo mi się podobał, ale raczej nie zapamiętam jej na długo i pewnie nie sięgnę po kolejne tomy.
Moja ocena to 6,5/10, głównie za pomysł, humor i pierwszą połowę książki.😊

Książka, która zapowiadała się świetnie, a jak wyszło w rzeczywistości?😉⤵️

Bohaterką "Na co czekasz, kochanie?" jest pisarka erotyków, która odnalazła straconą wenę w... poczekalni warsztatu samochodowego. Codziennie przychodzi do Składu Opon i godzinami tworzy sprośne historie, pijąc litry darmowej kawy, aż w końcu ktoś ją na tym przyłapuje.

Miles codziennie obserwował...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Bourbon Bliss Claire Kingsley, Lucy Score
Ocena 7,7
Bourbon Bliss Claire Kingsley, Lu...

Na półkach:

Kocham małomiasteczkowe romanse, a już niejednokrotnie przekonałam się, że Lucy Score jest mistrzynią budowania takiego właśnie klimatu. W duecie z Claire Kingsley stworzyła "Tajemnicze miasteczko Bootleg Springs", a "Bourbon bliss" to już czwarty tom z serii i, moim zdaniem, najlepszy!
Naprawdę, nawet jeśli nie znacie tego cyklu, nawet, jeśli nie planowaliście go czytać, to sięgnijcie chociaż po tę jedną część, bo sens zrozumiecie, a jest to pozycja idealna w tym gatunku!

Ja od dawna czekałam na historię June, już od początku wydawała mi się niesamowicie ciekawą postacią i nawet obawiałam się, że kiedy już przyjdzie czas na jej opowieść, po prostu się zawiodę.
Na szczęście tak się nie stało, a ja zaraz po skończeniu, miałam ochotę przeczytać to jeszcze raz. 😁

"George Thompson najechał Bootleg Springs.
Nie dosłownie. Nie dokonał przewrotu, aby odebrać władzę nad miasteczkiem burmistrzowi Hornsbladtowi. I był sam — nie mógł znajdować się w wielu miejscach jednocześnie, jak sugerowałaby definicja najazdu. Wydawało się jednak inaczej. Wydawało się, że jest wszędzie."

June Tucker od zawsze była wyjątkowa. Wybitny umysł i nieco mniej inteligencji emocjonalnej sprawiły, że dziewczyna, choć wyróżniająca się na tle innych, raczej wzbudzała sympatię.
Jej zamiłowanie do liczb, sportu, statystyk, analiz i organizacji sprawiała, że być może nie dogadywała się ze wszystkimi, ale niejednej osobie pomogła i niejedna ją podziwiała.

"Ludzie byli dziwni. Co innego mówili, co innego myśleli, a ich czyny często przeczyły słowom. Uważałam, że są nieprzewidywalni, przez co czułam się w ich towarzystwie niekomfortowo.
Z kolei liczby miały sens. Można było na nich polegać. Opisywały je proste zasady, co czyniło je przewidywalnymi. [...]
Liczby miały sens, w przeciwieństwie do ludzi."

Kiedy George Thompson, raczej wygasła gwiazda futbolu, przyjechał do Bootleg Springs, nie spodziewał się, że aż tak zainteresuje go jakaś kolejna dziewczyna. Jednak June nie okaże się tylko "kolejną dziewczyną", a absolutnym ewenementem, rozbrajająco szczerą, niecodziennie piękną i fascynująco inteligentną kobietą, która wstrząśnie jego światem.
Tylko czy jej nieporadność emocjonalna nie przeszkodzi jej w nawiązaniu poważnej relacji?

Brak mi słów, aby opisać jakoś konkretnie ich związek, bo kocham tę dwójkę całym sercem! Zarówno cudowna Juney, która jest taką trochę damską wersją Sheldona Coopera, jak i GT, będący chodzącą zieloną flagą. Razem są maksymalnie uroczy, a ich interakcje niejednokrotnie rozbawiły mnie do łez.

"— Nikt nie sprawił, że nogi miałaś jak z waty, a w brzuchu trzepotały ci motylki?
— Motyle nie są w stanie przetrwać w kwaśnym środowisku układu pokarmowego."

Ale żeby nie było zbyt wesoło, w tym tomie możecie się również spodziewać przełomu w sprawie zaginięcia Callie! Nie zdradzę zbyt wiele, ale ta kwestia ruszy do przodu, choć nie obiecuję, że zostanie ostatecznie rozwiązana. ;)

Nie zabraknie też znanych już czytelnikom bohaterów, zarówno bliskiej rodziny Bodine'ów, jak i ich przyjaciół i dalszych znajomych z miasteczka, które nie potrafi siedzieć cicho i się w nic nie wtrącać, zyskując tym moją absolutną sympatię.
Uwielbiam, serdecznie polecam i myślę, że jeszcze kiedyś wrócę do "Bourbon bliss", choć również z niecierpliwością czekam na kolejne tomy!
Ten oceniam na 9/10🧡

Kocham małomiasteczkowe romanse, a już niejednokrotnie przekonałam się, że Lucy Score jest mistrzynią budowania takiego właśnie klimatu. W duecie z Claire Kingsley stworzyła "Tajemnicze miasteczko Bootleg Springs", a "Bourbon bliss" to już czwarty tom z serii i, moim zdaniem, najlepszy!
Naprawdę, nawet jeśli nie znacie tego cyklu, nawet, jeśli nie planowaliście go czytać,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika lettoaletto

z ostatnich 3 m-cy
lettoaletto
2024-05-04 21:04:08
lettoaletto oceniła książkę One shot na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-05-04 21:04:08
lettoaletto oceniła książkę One shot na
9 / 10
i dodała opinię:

Macie tak, że im książka lepsza, tym trudniej napisać sensowną recenzję?🫣

"Nie podobają mi się faceci – powtarzam dosadniej i wciągam głęboko powietrze do płuc, żeby po sekundzie je wypuścić i dodać tak cicho, że ledwo to słychać: – Ty mi się podobasz."

Lubię się czepiać, lub...

Rozwiń Rozwiń
One shot Lena M. Bielska
Średnia ocena:
8.1 / 10
82 ocen
lettoaletto
2024-05-04 20:55:35
lettoaletto oceniła książkę Na co czekasz, kochanie? na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-05-04 20:55:35
lettoaletto oceniła książkę Na co czekasz, kochanie? na
6 / 10
i dodała opinię:

Książka, która zapowiadała się świetnie, a jak wyszło w rzeczywistości?😉⤵️

Bohaterką "Na co czekasz, kochanie?" jest pisarka erotyków, która odnalazła straconą wenę w... poczekalni warsztatu samochodowego. Codziennie przychodzi do Składu Opon i godzinami tworzy sprośne historie...

Rozwiń Rozwiń
Na co czekasz, kochanie? Amy Daws
Cykl: Wait With Me (tom 1)
Średnia ocena:
6.7 / 10
20 ocen
lettoaletto
2024-05-04 20:55:14
lettoaletto i Karol Kordyl są teraz znajomymi
2024-05-04 20:55:14
lettoaletto i Karol Kordyl są teraz znajomymi
lettoaletto
2024-05-04 20:55:10
lettoaletto i Alexa98 są teraz znajomymi
2024-05-04 20:55:10
lettoaletto i Alexa98 są teraz znajomymi
lettoaletto
2024-04-22 19:26:27
lettoaletto oceniła książkę Bourbon Bliss na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-04-22 19:26:27
lettoaletto oceniła książkę Bourbon Bliss na
9 / 10
i dodała opinię:

Kocham małomiasteczkowe romanse, a już niejednokrotnie przekonałam się, że Lucy Score jest mistrzynią budowania takiego właśnie klimatu. W duecie z Claire Kingsley stworzyła "Tajemnicze miasteczko Bootleg Springs", a "Bourbon bliss" to już czwarty tom z serii i, moim zd...

Rozwiń Rozwiń
lettoaletto
2024-04-15 13:48:02
lettoaletto oceniła książkę Wszystkie noce Zeusa. Boski romans na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-04-15 13:48:02
lettoaletto oceniła książkę Wszystkie noce Zeusa. Boski romans na
6 / 10
i dodała opinię:

Gosia Lisińska w swoim nowym romansie zabiera nas do świata, w którym greccy bogowie żyją pośród nas! Choć niektórzy, a konkretnie Zeus, ma taką szansę jedynie raz na 100 lat, przez zaledwie kilkanaście dni. Pozostałą część czasu spędza zamknięty w posągu z brązu, co jest skutkiem klątwy r...

Rozwiń Rozwiń
lettoaletto
2024-04-15 13:07:44
lettoaletto i Arek są teraz znajomymi
2024-04-15 13:07:44
lettoaletto i Arek są teraz znajomymi
lettoaletto
2024-04-15 13:07:40
lettoaletto i patibooks są teraz znajomymi
2024-04-15 13:07:40
lettoaletto i patibooks są teraz znajomymi
lettoaletto
2024-03-21 18:59:08
lettoaletto oceniła książkę Does It Hurt? na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-03-21 18:59:08
lettoaletto oceniła książkę Does It Hurt? na
8 / 10
i dodała opinię:

"– È impossibile odiarti quando mi fai sentire così vivo."🥹

Lubicie kontrowersyjne książki?😊
Dla mnie, im więcej skrajnych opinii książka zbiera, tym ciekawsza się staje. Uwielbiam sprawdzać na własnej skórze wszelkie literackie "dziwolągi", nierzadko sięgam po jakieś ...

Rozwiń Rozwiń
Does It Hurt? H.D. Carlton
Średnia ocena:
7 / 10
195 ocen
lettoaletto
2024-03-21 18:50:33
lettoaletto oceniła książkę Światło w płomieniu na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-03-21 18:50:33
lettoaletto oceniła książkę Światło w płomieniu na
8 / 10
i dodała opinię:

Dzisiaj zapraszam na parę słów o najnowszej powieści Jennifer L. Armentrout, czyli o "Świetle w płomieniu".
W ramach przypomnienia - jest to drugi tom serii "Z ciała i ognia", ale wszystko jest mocno połączone z serią "Z krwi i popiołu", więc polecam ten tom c...

Rozwiń Rozwiń
Światło w płomieniu Jennifer L. Armentrout
Cykl: Z ciała i ognia (tom 2)
Średnia ocena:
8.2 / 10
249 ocen

ulubieni autorzy [2]

Ewa Olchowa
Ocena książek:
8,2 / 10
4 książki
1 cykl
Pisze książki z:
46 fanów
Magdalena Winnicka
Ocena książek:
7,7 / 10
13 książek
2 cykle
Pisze książki z:
78 fanów

Ulubione

Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
K.N. Haner Drwal. Miłość, która narodziła się z natury Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
Melissa Darwood Mój szef Zobacz więcej
K.N. Haner Drwal. Miłość, która narodziła się z natury Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
893
książki
Średnio w roku
przeczytane
99
książek
Opinie były
pomocne
3 278
razy
W sumie
wystawione
850
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
5 029
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
51
minut
W sumie
dodane
4
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]