rozwińzwiń

Czerwony Ptak

Okładka książki Czerwony Ptak Maja Kołodziejczyk
Okładka książki Czerwony Ptak
Maja Kołodziejczyk Wydawnictwo: Dlaczemu literatura obyczajowa, romans
636 str. 10 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Dlaczemu
Data wydania:
2023-06-14
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-14
Liczba stron:
636
Czas czytania
10 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367691635
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: ,

Jako osoba mocno zniechęcona do książek przez lektury szkolne podchodziłam do książki z niechęcią. Podchodziłam do niej sceptycznie i zakładałam, że "Czerwony Ptak" jako romans o tematyce wojennej będzie przesłodzony lub przekolorowany. Myliłam się.

Zaczęło się od czytania paru stron a skończyło się na 100 stron dziennie i niedosycie po skończeniu "Czerwonego Ptaka". Kolejną obawą był fakt, że po jednym z "najważniejszych" momentów jakim był pocałunek głównych bohaterów szybko stracę zainteresowanie. Nie sądziłam jednak, że ta historia będzie zaskakiwać do ostatnich stron.

Cieszę się, że moja podróż z książkami zaczęła się właśnie od historii Mai Kołodziejczyk i będę wyczekiwać kontynuacji tej książki lub jej nowych opowieści.

Jako osoba mocno zniechęcona do książek przez lektury szkolne podchodziłam do książki z niechęcią. Podchodziłam do niej sceptycznie i zakładałam, że "Czerwony Ptak" jako romans o tematyce wojennej będzie przesłodzony lub przekolorowany. Myliłam się.

Zaczęło się od czytania paru stron a skończyło się na 100 stron dziennie i niedosycie po skończeniu "Czerwonego Ptaka"....

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
84

Na półkach: , , , ,

Gdy po raz pierwszy dostałam informację o „Czerwonym Ptaku” jakoś niespecjalnie byłam zainteresowana przeczytaniem. Ale później książkę poleciła mi obserwująca, a ja w końcu zerknęłam na opis i pomyślałam sobie, że w sumie, może być fajne. W końcu tematy II wojny światowej zazwyczaj gryzą ludzi w dupe. A i fabuła wydawała się oryginalna.

Obecnie (a podchodzę do tej recenzji, któryś raz z kolei) dalej nie jestem w stanie posklejać moich myśli w całość, bo „Czerwony Ptak” jest tak piękną, mądrą, emocjonującą pozycją, że żadne słowa nie są w stanie tego wyrazić. To, jak @_majakolodziejczyk operuje słowem jest do pozazdroszczenia. W życiu nie czytałam niczego piękniejszego. Potrzebuję kontynuacji, najlepiej na wczoraj.

Chociaż te sześćset stron może przerażać (jak mnie) to gwarantuje wam, że przepłyniecie przez tę historię. Nie brakuje tutaj intryg, elementów zaskoczenia i momentów refleksji nad nami, naszą historią i teraźniejszością.

Gdy po raz pierwszy dostałam informację o „Czerwonym Ptaku” jakoś niespecjalnie byłam zainteresowana przeczytaniem. Ale później książkę poleciła mi obserwująca, a ja w końcu zerknęłam na opis i pomyślałam sobie, że w sumie, może być fajne. W końcu tematy II wojny światowej zazwyczaj gryzą ludzi w dupe. A i fabuła wydawała się oryginalna.

Obecnie (a podchodzę do tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Niezwykła powieść, przenosząca nas do fikcyjnego świata, który jednocześnie tak bardzo przypomina Nasz. Fenomenalne opisy, treść zapisana między wierszami porusza do granic a czytelnik nawet po skończeniu książki, żyje nią jeszcze przez wiele dni, rozmyślając i przeżywając każda chwile jeszcze i jeszcze raz

Niezwykła powieść, przenosząca nas do fikcyjnego świata, który jednocześnie tak bardzo przypomina Nasz. Fenomenalne opisy, treść zapisana między wierszami porusza do granic a czytelnik nawet po skończeniu książki, żyje nią jeszcze przez wiele dni, rozmyślając i przeżywając każda chwile jeszcze i jeszcze raz

Pokaż mimo to

avatar
79
21

Na półkach: ,

Ta książka bardzo mną wstrząsnęła i już na stałe pozostanie w mojej pamięci. Przedstawiona historia zapiera dech w piersiach już od pierwszych stron, często daje do myślenia. Zakochałam się w wykreowanych przez autorkę bohaterach, są oni... tacy ludzcy. Jednocześnie niekiedy wątpią w swoje człowieczeństwo i wpajane im od dziecka wartości. Każda ich rozmowa, w wielu momentach przesiąknięta sarkazmem, niesie ze sobą jakieś przesłanie. Poza relacją głównych bohaterów, mamy też tu dużo innych wątków, które są również warte uwagi. Wątek balu i muzyki podbił moje serce. JEŚLI MIAŁABYM WAM TERAZ POLECIĆ JEDNĄ KSIĄŻKĘ, TO BYŁBY TO CZERWONY PTAK. Jest to książka, w której czuć klimat wojny i wielu intryg. MUSICIE SIĘGNĄĆ PO CZERWONEGO PTAKA I SAMI TO POCZUĆ!

Ta książka bardzo mną wstrząsnęła i już na stałe pozostanie w mojej pamięci. Przedstawiona historia zapiera dech w piersiach już od pierwszych stron, często daje do myślenia. Zakochałam się w wykreowanych przez autorkę bohaterach, są oni... tacy ludzcy. Jednocześnie niekiedy wątpią w swoje człowieczeństwo i wpajane im od dziecka wartości. Każda ich rozmowa, w wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Powieść była rewelacyjna. Nie ma słowa, które określało by znakomitość tej lektury. Autorka wykreowała świetnie fikcyjny świat, a także bohaterów. Świat bardzo przypominał mi Polskę oraz zachód. Jak się okazało miałam trochę racji po przeczytaniu słów od autorki. Nie umknęło mi od początku, że autorka nie boi się pisać, wyrażać i bawić emocjami bohaterów, a w szczególności naszymi. Każdy rozdział wchłaniałam i nie mogłam wypuścić ze swej głowy. Nadal tak jest. Czuję ogromny niedosyt. Z bólem serca, bo tako pewnie złudna nadzieja, ale sięgnęłabym po 2 część. Tyle mam pytań, że głowa mnie po prostu boli. To jest chyba moja pierwsza książka, po której mam tyle refleksji. Nie zastanawiajcie się, po prostu przeczytajcie. Bo warto. Czekam w szczególności na papierowe wydanie, bo wiem że na pewno wrócę i będę nadal wracać myślami i w wolnych chwilach do tej lektury, a niezmiernie bym była szczęśliwa gdybym miała na swej półeczce wstydu (właściwie dumy) tę książkę.

Powieść była rewelacyjna. Nie ma słowa, które określało by znakomitość tej lektury. Autorka wykreowała świetnie fikcyjny świat, a także bohaterów. Świat bardzo przypominał mi Polskę oraz zachód. Jak się okazało miałam trochę racji po przeczytaniu słów od autorki. Nie umknęło mi od początku, że autorka nie boi się pisać, wyrażać i bawić emocjami bohaterów, a w szczególności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
5

Na półkach:

"Rozszarpię ciało, a gdy krwi ubyje powoli Ciebie sukinsynu zabije"

Książke miałam szansę przeczytać jeszcze w okrojonej wersji jako gimnazjalistka. Dlatego mimo długiego wyczekiwania, gdy w końcu dostała się w moje łapki poczułam pewne obawy. Myślałam, że nostalgia zaburzy mi obraz książki, która okaże się przeciętna, a moje wygórowane oczekiwania nie zostaną zaspokojone w trakcie lektury. Jak bardzo się cieszę, że całkowicie się myliłam.

Wykreowany świata ma tak specyficzny i czuły opis. Zauważyłam, że wielu czytelnikom niezby podpadła opisowość. Ja z całego serca ją pokochałam. I bynajmniej nie mowa tu o opisowości Sienkiewicza. Wpleciona kultura, BAŚNIE, PIEŚNI ( które zdecydowanie sam Tolkien by docenił) i szczególnie atmosfera. Dosłownie można poczuć przedstawiane sceny, odczuwane emocje. Ponadto każdy bohater posiada swoją charakterystykę. Wyróżniają się nią również postacie drugoplanowe, czy te pojawiające w dosłownie jednym zdaniu.
Autorka operuję kunsztownie językiem. Styl bardzo specyficzny i zapadający w pamięci na który niecierpliwie będę wyczekiwać w następnych książkach. A co do głównej historii: nuta napięcia, tajemnic i humoru utrzymująca się przez całą lekturę zdecydowanie mnie kupiła.

No dobrze, ale o minusach trzeba wspomnieć. Pierwsze strony widać, że ewidentnie ominęły korekty . Bardzo dużo powtórzeń "się" przed czasownikami, ogólnie zresztą powtórzeń. Ewidente zaniedbanie wydawnictwa. Mam wrażenie, że gdzieś przy 4 rozdziale błędy te znikają, ale żywię głęboką nadzieje, że do wydruku początkowe rozdziały jednak doczekają się tej upragnionej korekty.
Poza tym książke jak najbardziej godna polecenia. I mimo początkowych błedów językowych całokształt jak najbardziej zasługuje na solidne 10 gwiazdek

Niecierpliwie czekam na dalsze poczyniania autorki.

"Rozszarpię ciało, a gdy krwi ubyje powoli Ciebie sukinsynu zabije"

Książke miałam szansę przeczytać jeszcze w okrojonej wersji jako gimnazjalistka. Dlatego mimo długiego wyczekiwania, gdy w końcu dostała się w moje łapki poczułam pewne obawy. Myślałam, że nostalgia zaburzy mi obraz książki, która okaże się przeciętna, a moje wygórowane oczekiwania nie zostaną...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Zanim wydawnictwo Dlaczemu zacznie wydawać kolejne ksiażki niech nauczy się płacić korektorom, redaktorom, autorom i drukarniom za pracę.

Zanim wydawnictwo Dlaczemu zacznie wydawać kolejne ksiażki niech nauczy się płacić korektorom, redaktorom, autorom i drukarniom za pracę.

Pokaż mimo to

avatar
63
62

Na półkach:

Młodość Kaila Karova naznaczył czas okupacji. Chłopak musiał porzucić swoje marzenia o karierze muzycznej. Zamiast tego podjął pracę i zaczął działać dla podziemnych sił zbrojnych, dokonując drobnych akcji sabotażu wobec władzy dockiej. Jego codzienność nie była wprawdzie kolorowa, ale względnie stabilna i znośna, przynajmniej do czasu.

W trakcie niespodziewanej kontroli obywateli Kail zostaje wydany przez swojego przyjaciela, schwytany przez dockich żołnierzy i przewieziony do obozu. Jako Kasseryjczyk przejawiający pożądane cechy genetyczne trafia do laboratorium, prawdziwego piekła na ziemi. W piekle tym jego wybawicielem staje się jeden z dockich diabłów - o ile wybawicielem można nazwać człowieka, który zamierza cię uśmiercić.

Charles Vogel, szanowany żołnierz i dziedzic doskonałej dockiej familii, zostaje wysłany do Kasserii, żeby zapomnieć o przeszłości, chociaż nie widzi w tym najmniejszego sensu. Sam zna tylko jeden sposób, żeby uciec od koszmarów i zamierza wcielić go w życie. Jego plany ulegają zmianie, kiedy na swojej drodze spotyka Karova, zdradzonego i równie pokiereszowanego przez los jak on sam, i wkrótce w jego głowie zaczyna kiełkować plan zemsty idealnej.

"Czerwonego ptaka" czytałam jeszcze na wattpadzie i był to jeden z najważniejszych dla mnie tekstów, który wpłynął nie tylko na mój styl pisania, ale też sposób postrzegania świata. Nie mogłam się doczekać papierowej wersji, a jednocześnie obawiałam się ponownej lektury, żeby nie zniszczyć dobrych wspomnień. Na szczęście ten strach okazał się niepotrzebny, bo książka wciągnęła mnie tak samo jak lata temu.

Pokazuje ona spotkanie dwójki mężczyzn wywodzących się z różnych kultur i wychowanych wedle innych wartości, na skutek którego muszą dokonać rewizji dotychczasowych poglądów. Obaj zostali zdradzeni i w bolesny sposób doświadczeni przez los. Na zgliszczach tego, co zostało z ich dotychczasowego życia, próbują więc zbudować dla siebie nową rzeczywistość i rzucić wyzwanie reszcie świata, którego okrucieństwa poznali na własnej skórze. Ich relacja jest bardzo skomplikowana i zwyczajnie trudna, opiera się z początku na czysto egoistycznych pobudkach ze strony Vogla i rozpaczliwym pragnieniu przetrwania ze strony Karova. Wraz z rozwojem wydarzeń ewoluuje jednak w stronę partnerstwa, bohaterowie uczą się od siebie nawzajem i dzielą wspólną tajemnicę, która z łatwością mogłaby sprowadzić na ich obu śmierć. Warto pamiętać, że ze względu na bagaż doświadczeń bohaterów oraz okoliczności, w jakich się poznali, ich związek nie może być w pełni zdrowy.

Oprócz relacji Kaila i Charlesa bardzo ważne jest ich otoczenie. Autorka w swoich opisach ukazuje problemy takie jak społeczna niesprawiedliwość, nienawiść rasowa czy dyskryminacja. Pokazuje świat wyniszczony nie tylko przez wojny, ale ideologie doprowadzone do ekstremum, gdzie wartość człowieka sprowadza się do tego, czy natura wyposażyła go w pożądane cechy fizyczne.

"Czerwony ptak" to mocna i gorzka książka, która daje do myślenia. Przy ponownej lekturze towarzyszyły mi równie silne uczucia co przy pierwsze i nadal uważam, że jest to jedna z najlepszych powieści, jakie czytałam. Jeśli chodzi o minusy, myślę, że redakcja mogłaby wyglądać lepiej, pewnie przydałoby się skrócić część opisów, zniwelować powtórzenia, doszlifować dialogi, natomiast sama historia i jej ładunek emocjonalny wynagradzają drobne błędy.

Młodość Kaila Karova naznaczył czas okupacji. Chłopak musiał porzucić swoje marzenia o karierze muzycznej. Zamiast tego podjął pracę i zaczął działać dla podziemnych sił zbrojnych, dokonując drobnych akcji sabotażu wobec władzy dockiej. Jego codzienność nie była wprawdzie kolorowa, ale względnie stabilna i znośna, przynajmniej do czasu.

W trakcie niespodziewanej kontroli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
155

Na półkach:

"Czerwony ptak" Mai Kołodziejczyk premierę miał 14 czerwca roku bieżącego i na tę chwilę książkę można przeczytać na Legimi. To dobra, choć nie idealna, powieść obyczajowa.

Główny bohater, Kail Karov, żyje w ogarniętym wojną kraju zajętym przez okupanta. Marzył o karierze muzycznej, na co okrutne realia odebrały szansę, dorabia jako kelner a pomiędzy podejmuje się drobnych działań dywersyjnych. Do czasu... zostaje bowiem zdradzony przez bliską osobę i ma zostać poddany okrutnym eksperymentom.

Świat przedstawiony w książce inspirowany jest drugą wojną światową. To temat wciąż bardzo delikatny, jednak autorka wybrnęła z niego i na szczęście zamiast romantyzować ukazała rzeczy takie jakie w owych realiach są. Nie jest to może książka szczególnie wybitna jednak czyta się dobrze i na pewno udało się w treści umieścić wszelkie trudy życia i okrucieństwo do jakiego zdolny jest człowiek, a sama wojna na szczęście nie gra pierwszych skrzypiec.

Wciągnęłam się, a lektura dostarczyła mi całkiem sporej dawki emocji. Autorka operuje ładnym, lekkim językiem dzięki czemu te nieco ponad 600 stron czyta się szybko, choć jednocześnie nie wiem czy ta grubość to jednak nie jest ciut za dużo, bo przyznaję, że zdarzyły się opisy, które przeskakiwałam.
Bohaterowie są wiarygodni, łatwo jest się z nimi zżyć i wczuć w ich przeżycia.

Nie miałam do "Czerwonego ptaka" wielkich oczekiwań jednak lektura okazała się być dobrze spędzonym czasem. Duży plus za wątek LGBT, fajnie że temat ten przestaje być tabu i pojawia się w książkach, a dzięki temu jest normalizowany. I, co też ważne, w końcu wątek ten pojawił się w książce nie będącej młodzieżówką.

Czy polecam? Tak, myślę że książka jest warta uwagi. Czekam z resztą na kontynuację a samą autorkę na pewno będę śledzić, bo spodobał mi się styl, którym dysponuje.

"Czerwony ptak" Mai Kołodziejczyk premierę miał 14 czerwca roku bieżącego i na tę chwilę książkę można przeczytać na Legimi. To dobra, choć nie idealna, powieść obyczajowa.

Główny bohater, Kail Karov, żyje w ogarniętym wojną kraju zajętym przez okupanta. Marzył o karierze muzycznej, na co okrutne realia odebrały szansę, dorabia jako kelner a pomiędzy podejmuje się drobnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Za namową social media przeczytałam książkę choć sama z siebie na pewno bym po nią nie sięgnęła gdyż nie lubię książek inspirowanych drugą wojną światową.
Po pierwsze. Świat napisany przez autorkę nawet ciekawy, choć jak dla mnie "inspiracja" Europą lat 40stych jest niesmaczna szczególnie w kontekście wojny, obozów i ludobójstwa ze względu na moje osobiste tragedie, niemniej jednak pomysł autorki na ten świat był całkiem dobrze ukazany. Podobały mi się wymyślone nazwy i drobne szczegóły jak nietolerancja laktozy przez Doków.
Po drugie. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami jest bardzo oklepana wręcz ukazana czasami bardzo infantylnie. Wszystko dzieje się dość przewidywalnie i bardzo szybko. Postacie praktycznie od pierwszego wejrzenia czytają sobie w myślach i już nie mogą przestać o sobie myśleć. Osobiście nie przeszkadza mi to bo jest to forma relacji którą łatwo się czyta. Co mnie osobiście zniesmaczyło to duża różnica wieku gdzie nasz oprawca jest 27 letnim mężczyzną a ofiara 17 letnim chłopakiem. Owszem, chłopak kończy 18 lat w książce zanim pojawiają się opisy romantycznych relacji jednak nie da się nie zauważyć groomingu. Trzeba również zaznaczyć, że relacja pomiędzy głównymi bohaterami jest dość toksyczna choć mi to osobiście nie przeszkadza.
Po trzecie. Książka powinna być skrócona o połowę wywalając zbędne przedłużające się opisy miejsc, osób i uczuć. Czasami mam wrażenie, że autorka chce kontrolować wszystko o czym myśli czytelnik i na siłę opisuje to, co każdy jest w stanie sobie dopowiedzieć. Przez te dłużące się opisy książka robi się nudna. Strasznie ciężko się to czyta i momentami po prostu przeskakiwałam te opisy.
To prowadzi do ostatniej mojej uwagi i prawdopodobnie najważniejszej. Uważam, że książka byłaby o niebo lepsza gdyby nie to, że ewidentnie na pełnej linii zawiodła redakcja! Żaden szanujący się edytor nie przepuściłby książki w której jest tyle powtórzeń, dłużących się opisów, słabych dialogów i błędów językowych. W książce działa na mnie jak płachta na byka stawianie "się" przed czasownikami. "On się położył spać, się obraził". Opisy jak "jego wilcze niebieskie oczy" "jego oczy niebieskie jak u wilka" pojawiają się CO CHWILĘ! (Nie wiem czy w tym wymyślonym świecie jest inaczej, ale wilki nie mają niebieskich oczu haha). Przez to wszystko nasuwa mi się pytanie czy tam w ogóle był jakikolwiek edytor? Nie wierze, że nikt nie zauważył tak rzucających się w oczy niedociągnięć na pierwszych stronach książki.
Jest to przykre. Gdyby redakcja dała z siebie 100% to ta książka byłaby co najmniej 8/10.
Życzę autorce sukcesów przy kolejnych książkach.

Za namową social media przeczytałam książkę choć sama z siebie na pewno bym po nią nie sięgnęła gdyż nie lubię książek inspirowanych drugą wojną światową.
Po pierwsze. Świat napisany przez autorkę nawet ciekawy, choć jak dla mnie "inspiracja" Europą lat 40stych jest niesmaczna szczególnie w kontekście wojny, obozów i ludobójstwa ze względu na moje osobiste tragedie,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    71
  • Chcę przeczytać
    49
  • Ulubione
    6
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Posiadam - nie przeczytane
    1
  • Literatura obyczajowa romans
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2023
    1
  • XXX
    1

Cytaty

Więcej
Maja Kołodziejczyk Czerwony Ptak Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także