rozwińzwiń

Złodziejki serc

Okładka książki Złodziejki serc Alicia Jasinska
Okładka książki Złodziejki serc
Alicia Jasinska Wydawnictwo: Young fantasy, science fiction
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Midnight Girls
Wydawnictwo:
Young
Data wydania:
2023-06-28
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-28
Data 1. wydania:
2021-12-28
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383213576
Tłumacz:
Agnieszka Myśliwy
Tagi:
slavic polska słowiańskie fantasy monster ya mitologia słowiańska lgbtq+ lesbijki wlw fantasy YA young adult queer potwory demony czarownica książę magia saphic books jednotomówka
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
210
47

Na półkach: , ,

Piękna okładka, nawiązania do mitologii słowiańskiej, nawiązania do historii Polski, enemies to lovers, walka ze złem, silne kobiece postacie, to i jeszcze wiele innych ciekawych wątków można znaleźć w tej książce.

Złodziejki serc czyli książka Alicji Jasińskiej opowiada historię dwóch dziewczyn. Marynki, czyli demonicy, która uciekając przed pocałunkiem śmierci została przygarnięta przez południową czarownice oraz przez nią wychowana, by zbierać dla niej serca książąt. Druga bohaterką jest Zosia, która też jest demonicą, jednka na usługach północnej wiedźmy. Obie dziewczyny rywalizują ze sobą zbierając serca książąt po to, by ich baby były silniejsze i o ile Marynka chce pozostać demonicą i dalej spełniać polecenia swojej baby, tak Zosia nie można o niczym innym jak o uciecze z tego przeklętego miejsca aby zaznać wolności.

Dużym plusem tej książki na pewno są silne postacie kobiece nie uzależnione od mężczyzn oraz nawet zdolne ich pokonać.
Kolejna rzecz która kocham w książce jest relacja Beatki i Marynki. Co mogę powiedzieć po prostu była ona niezmiernie urocza i słodka.
Jeszcze trzeba wspomnieć o pomyśle z historią aby zabierać serca księcia, jest to bardzo ciekawy wątek, szkoda tylko że nie jest na tym skupiona książka. Chociaż podoba mi się też opisane to jak patrzą na siebie bohaterki.

Minusem (przynajmniej dla mnie, bo było to trochę denerwujące) są nazwy miejscowości/kraju. Nie mam nic przeciwko temu by akcja działa się w Polsce tylko autorka zamiast napisać wprost że dziewczyny jadą do Warszawy zmieniała to że jada do Warszowy, albo Rosję na Rusje. Dalej co mi nie pasowało to historia Polski. Nie mam nic przeciwko takim rzeczą jednak nie był to teoretycznie główny wątek ale miałam wrażenie że jednka był i autorka skupiała się mocno na nim. Jeszcze dodam mały czas na rozwinięcie relacji między bohaterkami. Marynka i Zosia poznały się przypadkiem zmierzając na misję i nie minął tydzień, a już była między nimi chemia. Jak dla mnie było to trochę za szybko, by z czystej nienawiści Marynki nagle ta przeszła w wielką miłość do Zosi.

Podsumowując książka ma naprawdę duży potencjał, który według mnie jest trochę nie wykorzystany ale i tak jest dobrze. W miarę krótka jest więc da się ją łatwo przeczytać. Polecam dla osób które dopiero by zaczynały z fantastyka (mało rozbudowany świat, w który łatwo zrozumieć wszytsko).

Piękna okładka, nawiązania do mitologii słowiańskiej, nawiązania do historii Polski, enemies to lovers, walka ze złem, silne kobiece postacie, to i jeszcze wiele innych ciekawych wątków można znaleźć w tej książce.

Złodziejki serc czyli książka Alicji Jasińskiej opowiada historię dwóch dziewczyn. Marynki, czyli demonicy, która uciekając przed pocałunkiem śmierci została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Lubicie, kiedy w książkach jest dużo motywów z mitologii słowiańskiej? Ja uwielbiam, mimo że wcale za dobrze jej nie znam, to samo wprowadzenie tej kultury daje niesamowity klimat.
Książka poza nastrojowością i wykreowanym światem nie miała jak dla mnie nic więcej do zaoferowania. Opowiadała o naprawdę brutalnych zdarzeniach w sposób infantylny i zbyt nieskomplikowany.
Nie potrafiłam kibicować żadnej z bohaterek, bo były one zwyczajnie zbyt podobne i tak domyśliłam się większości zwrotów fabularnych.
Powieść jako sama rozrywka była dobra, ponieważ nie mogę odebrać autorce jej poczucia humoru, ale przyznam, że oczekiwałam po prostu czegoś więcej.

Lubicie, kiedy w książkach jest dużo motywów z mitologii słowiańskiej? Ja uwielbiam, mimo że wcale za dobrze jej nie znam, to samo wprowadzenie tej kultury daje niesamowity klimat.
Książka poza nastrojowością i wykreowanym światem nie miała jak dla mnie nic więcej do zaoferowania. Opowiadała o naprawdę brutalnych zdarzeniach w sposób infantylny i zbyt nieskomplikowany.
Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
18

Na półkach:

✨Złodziejki serc skradły moje serce pod względem estetyki i klimatu powieści. Mitologia słowiańska, demony i historia Polski to był naprawdę świetny pomysł, który od razu przykuł moja uwagę! Tym samym domagam się większej ilości książek poruszających te tematy.
Baby Jagi, demonice, magia - CZY TO NIE BRZMI ŚWIETNIE?
✨O ile sam zamysł na fabule bardzo mi się podoba, tak jego wykonanie niestety do mnie nie trafiło. Nie potrafiłam się w te historie wkręcić.
Główna akcja książki dzieje się na przestrzeni tygodnia/dwóch, przez co cała ta historia po prostu mi się dłużyła. Pewne wydarzenia były za bardzo rozwleczone i tym samym robiły się nudne.
✨Relacja głównych bohaterek była bardzo interesująca. Są swoimi rywalkami, powinny się nie lubić, jednak zaczęło rozkwitać miedzy nimi pewne uczucie, którego same nie chciały do siebie dopuścić. Muszę się przyznać, że pierwszy raz w życiu czytałam książkę z motywem rivals to lovers, a nie enemies to lovers i powiem wam- podoba mi się!
✨Co do głównych postaci. Zosia i Beata - uwielbiam, charyzmatyczne, zabawne. Marynka natomiast bardzo mnie irytowała. Jej upartość w tym, aby za wszelka cenę rywalizować i z tej rywalizacji wyjść zwycięsko po pewnym czasie była denerwująca i nie byłam w stanie zrozumieć pewnych podejmowanych przez nią decyzji.
✨Niemniej książkę Wam polecam, bo jest to dosyć unikatowa pozycja. Warto się z nią zapoznać i samemu wyrobić opinie. To co mi do gustu nie przypadło, może okazać się dla Was ogromnym plusem.

✨Złodziejki serc skradły moje serce pod względem estetyki i klimatu powieści. Mitologia słowiańska, demony i historia Polski to był naprawdę świetny pomysł, który od razu przykuł moja uwagę! Tym samym domagam się większej ilości książek poruszających te tematy.
Baby Jagi, demonice, magia - CZY TO NIE BRZMI ŚWIETNIE?
✨O ile sam zamysł na fabule bardzo mi się podoba, tak jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
60

Na półkach:

"Złodziejki serc" to unikalna historia o dwóch kradnących serca i rywalizujących ze sobą demonicach. Nie spotkałam się wcześniej z takim motywem i uważam, że jest naprawdę ciekawy. Oprócz tego autorka zainspirowała się historią Polski, co było przyciągającym uwagę zabiegiem. Powieść jest intrygująca i ujmująca, lecz trochę się dłuży. Akcja w pewnych momentach z bardzo dynamicznej zmienia się w bardzo powolną. Chciałabym dostać tam więcej Zosi. Marynka wydawała się taka, jakby nie do końca wiedziała, jak działa świat, a jej zdolność myślenia była przysłonięta rywalizacją z drugą bohaterką (choć prawdopodobnie tak było).
Nie umiem zdecydować czy książka mi się podobała, czy też nie, bo jest wiele rzeczy, które nie przypadły mi do gustu, ale jest też wiele takich, które mnie zachwyciły.
Mimo brutalnej tematyki (bo to w końcu pozbawianie książąt serc) jest urocza i czarująca.

"Złodziejki serc" to unikalna historia o dwóch kradnących serca i rywalizujących ze sobą demonicach. Nie spotkałam się wcześniej z takim motywem i uważam, że jest naprawdę ciekawy. Oprócz tego autorka zainspirowała się historią Polski, co było przyciągającym uwagę zabiegiem. Powieść jest intrygująca i ujmująca, lecz trochę się dłuży. Akcja w pewnych momentach z bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
59

Na półkach:

“Złodziejki serc”, czyli książka australijskiej autorki przepałnina mitologią słowiańską i historią Polski. Historia (zdecydowanie nie)miłosna dwóch demonic- Północy i Południa- największych rywalek. A przedmiotem ich rywalizacji są… serca. Jednak nie byle jakie, a serca książąt. Serca w znaczeniu dosłownych, wyrwane prosto z ciała żyjącego człowieka.

To, co absolutnie ujęło mnie w tej książce to “drugie imiona” (??) głównych postaci. Północ, południe i poranek. Czy to nie piękne, że każda z demonic była określoną począ dnia lub nocy? Prawdziwe imiona demonic, które na początku troszeczkę mnie zniechęciły, jedynie dodały uroku i magicznego klimatu całej historii, jak samo jak wszelkie nawiązania do polski. Akcja rozgrywała się w Warszowie, a akcja umiejscowiona była w czasie zaborów. Mimo. że nie jestem wielką fanką historii (a szczególnie historii Polski),a do tego nie przepadam (dopiero się przekonuję) za literatura polską, czy jakimikolwiek polskimi nazwami własnymi w książce, to tutaj dopełniało to jedynie całą historię. Kolejnym pozytywnym aspektem jest główny wątek enemies to lovers. A mianowicie enemies były enemies aż do samego końca, mimo pojawienia się elementu romantycznego. Przez całą książkę było czuć napięcie pomiędzy bohaterkami i widać było niekończącą się rywalizację. Jest to jeden z lepiej poprowadzonych wątków enemies to lovers z jakim miałam do czynienia (do tego jest wlw <3).

Podsumowując- książka jak najbardziej godna polecenia!!

“Złodziejki serc”, czyli książka australijskiej autorki przepałnina mitologią słowiańską i historią Polski. Historia (zdecydowanie nie)miłosna dwóch demonic- Północy i Południa- największych rywalek. A przedmiotem ich rywalizacji są… serca. Jednak nie byle jakie, a serca książąt. Serca w znaczeniu dosłownych, wyrwane prosto z ciała żyjącego człowieka.

To, co absolutnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
27

Na półkach: , , ,

Nie jest to kategoria wysokich lotów, nie będzie rozbudowanego świata czy postaci. Ale jeśli szukasz czegoś ultra szybkiego i lekkiego i jeśli tak do niej podejdziemy to spełni swoje zadanie zadanie.

Na plus samo podjęcie wątku fantasy wlw love-hate., naprawdę fajny motyw główny, historia z potencjałem.

Ale na minus - niewykorzystanie tego potencjału, jest bardzo płytko jesli chodzi o bohaterów, i świat, ich historie, bagaz, emocje, a można było na tym zbudować coś ciekawszegi, bardziej wciągającego i barwnego. Był duży potencjał i szkoda ze noe został bardziej wykorzystany.

A największy minus to dla mnie zdrobnienia polskich imion bohaterek, - przeszkadzały. Nie wiem czy to kwestia polskiej wersji i inwencja tłumaczki czy w oryginalne tez tak brzmiały, ale dla mnie zbyt duży kontrast między ich infantylnością a motywem politycznym powstania czy zabijania i wyrywania serc…

Jeśli chcesz obejrzeć kolejny sezon na netflixie czegoś o magii, czarownicach demonach wampirach etc to ten tytuł jest dobrà aternatywą

Nie jest to kategoria wysokich lotów, nie będzie rozbudowanego świata czy postaci. Ale jeśli szukasz czegoś ultra szybkiego i lekkiego i jeśli tak do niej podejdziemy to spełni swoje zadanie zadanie.

Na plus samo podjęcie wątku fantasy wlw love-hate., naprawdę fajny motyw główny, historia z potencjałem.

Ale na minus - niewykorzystanie tego potencjału, jest bardzo płytko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
108

Na półkach:

Marynka służy czarownicy odkąd kobieta ocaliła jej życie. Młoda południca ma wiele obowiązków, aczkolwiek najważniejszymi są kradzieże książęcych serc. Niestety nie każda misja zakończyła się sukcesem przez tajemniczą rywalkę, do której nagminnie jest porównywana. Nic więc dziwnego, że kiedy dostaje zadanie zdobycia najcenniejszego łupu, Marynka z determinacją pragnie udowodnić swoją wartość. Jednak nie ma pojęcia, że podróż do Warszowa odbędzie właśnie z obiektem jej zazdrości. Od tej pory gra zaczyna toczyć się nie tylko o serce księcia, ale i o ich własne.

Nie sądziłam, że książka wywrze na mnie tak piorunujące wrażenie. A jednak! Na początku kupiła mnie wyraźna inspiracja mitologią słowiańską, potem nawiązania do czasów chwilę przed zaborami, a dalej było jeszcze lepiej i lepiej… Autorka łączy mroczną aurę z pełną rywalizacji i humoru fabułą. Przerzucałam strony z błąkającym się uśmieszkiem, nie mogąc doczekać się dalszego ciągu, lecz gdy miałam go już za sobą, wciąż pragnęłam więcej i więcej.

Uwielbiam to, jak świetnie wykreowaną postacią jest Marynka. Bije od niej niepowtarzalna energia, momentami taka dziecięca beztroska, zaś zamiłowanie do rywalizacji ma w sobie zarówno sporo zalet, jak i przykrych sytuacji, powodowanych ciągłym porównywaniem południcy do rywalki. Warto także wspomnieć, że autorka zadbała również o resztę bohaterów. Każdy z nich jest równie ciekawy i wyrazisty, co niestety nie zdarza się zbyt często w innych książkach. Tu nie ma podziału na ważnych i mniej ważnych. Owszem, z wiadomych względów to Marynka i Zosia wybijają się na pierwszy plan, jednakże reszta dostarcza nam nie mniej wrażeń i co ważne – nie są zwykłym tłem.

Relacja głównych bohaterek rozwija się bardzo naturalnie. Nie stanowi głównego wątku, lecz przyjemny dodatek na tle pędzącej fabuły. Poza tym dawno nie czytałam o tak intrygującej parze. Zosia – mroczna i zimna. Marynka – urocza i nieprzewidywalna. No kochani… Od tej dwójki wręcz iskrzy. Od początku ma się wrażenie, że mogłyby i jednocześnie nie mogłyby stworzyć genialnego duetu. Niby kibicujemy im obu, a jednak przy każdej zmianie perspektywy mamy nadzieję, że ta jedna bohaterka zgarnie serce księcia.

Stworzone uniwersum jest naprawdę niesamowite. Niemniej głównie zachwyciło mnie ukazanie trudnej sytuacji tego państwa. W bardzo zgrabny sposób zostało wyjaśnione, co między innymi zaważyło na ostatecznym rozbiorze polski, z tym, że tutaj jeszcze pełna nadziei ludność wierzy w zapanowanie nad sytuacją.

Czy trzeba coś jeszcze dodać? Raczej nie. „Złodziejki serc” są idealną książką zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników. Ogrom wrażeń, wartka akcja, charyzmatyczni bohaterowie i wywołujące uśmiech sceny nie pozwolą Wam oderwać się od lektury.

Marynka służy czarownicy odkąd kobieta ocaliła jej życie. Młoda południca ma wiele obowiązków, aczkolwiek najważniejszymi są kradzieże książęcych serc. Niestety nie każda misja zakończyła się sukcesem przez tajemniczą rywalkę, do której nagminnie jest porównywana. Nic więc dziwnego, że kiedy dostaje zadanie zdobycia najcenniejszego łupu, Marynka z determinacją pragnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
43

Na półkach:

Miałam takie pozytywne nastawienie...
Naszą główną bohaterką jest Marynka - służka czarownicy. Pewnego dnia dostaje ona zadanie, albowiem musi udać się na dwór w Warszowie, aby zdobyć serce księcia. W trakcie podróży dziewczyna dzieli powóz z Zosią. Nim się obejrzy zostanie ona jej najlepszą przyjaciółką, a także zacznie budzić w niej nieznane dotąd uczucia. Jednak co jeśli okaże się, że jej najbliższa przyjaciółka od początku była jej rywalką?
Nie mam pojęcia dlaczego mi się to nie spodobało. Klimat był naprawdę super, pomysł tak samo. Zabrakło mi jednak tej iskierki, która zlepiłaby to wszystko w spójną całość. Nie przepadałam za głównymi bohaterkami, więc trudno było mi podążać za ich losami. Miałam również ogromny problem, aby zasiąść do lektury, co od razu dawało mi znaki, że coś jest nie tak. Bardzo chciałabym mówić o tej książce w samych superlatywach, lecz jestem tutaj po to, aby dzielić się z Wami moją szczerą, nie zawsze pochlebną opinią.
Przed napisaniem tej recenzji przeczytałam także wiele, wiele innych opinii różnych twórców. Oceny były różne - niektóre pozytywne, niektóre negatywne. Ja zagłębiając się w te książkę nie darzyłam tej lektury żadnymi uczuciami, dlatego moja ocena nie jest tak naprawdę 100% pewna. Bardzo prawdopodobnie będę zmieniać ją na przestrzeni miesięcy, może nawet lat?
Nie odradzam ani nie polecam. Myślę, że jeśli szukacie młodzieżówki, zwłaszcza na zimę. To może Wam się spodobać.

Miałam takie pozytywne nastawienie...
Naszą główną bohaterką jest Marynka - służka czarownicy. Pewnego dnia dostaje ona zadanie, albowiem musi udać się na dwór w Warszowie, aby zdobyć serce księcia. W trakcie podróży dziewczyna dzieli powóz z Zosią. Nim się obejrzy zostanie ona jej najlepszą przyjaciółką, a także zacznie budzić w niej nieznane dotąd uczucia. Jednak co jeśli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
25

Na półkach:

,,Złodziejki serc’’ autorstwa Alicja Jasinska.
Co do tej książki miałam mieszane uczucia. Na samym początku mnie wprowadzała w zastój i nic mnie nie porywało. Później natomiast akcja się rozwinęła i wciągnęłam się na koniec. Nie pasowały mi również imiona postaci i miejscowości. Wiem, że to miało być nawiązanie do kultury i pochodzenia autorki, natomiast ja nie mogłam wkręcić się w świat fantasy słysząc imię Zosieńka lub Józef☠️. Później próbowałam już nie zwracać zbytnio uwagi na to i lepiej mi to szło. Ostatecznie książka mi się nawet podobała, zakochałam się w zakończeniu, a relacja Marynki i Zosieńki była super. Podobało mi się również rozwiązanie z księciem. Moja ocena to 3.5/5⭐️.

,,Złodziejki serc’’ autorstwa Alicja Jasinska.
Co do tej książki miałam mieszane uczucia. Na samym początku mnie wprowadzała w zastój i nic mnie nie porywało. Później natomiast akcja się rozwinęła i wciągnęłam się na koniec. Nie pasowały mi również imiona postaci i miejscowości. Wiem, że to miało być nawiązanie do kultury i pochodzenia autorki, natomiast ja nie mogłam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    174
  • Przeczytane
    95
  • Posiadam
    17
  • 2023
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Chcę w prezencie
    7
  • Legimi
    4
  • Fantasy
    4
  • Ulubione
    3
  • LGBTQ+
    2

Cytaty

Więcej
Alicia Jasinska Złodziejki serc Zobacz więcej
Alicia Jasinska Złodziejki serc Zobacz więcej
Alicia Jasinska Złodziejki serc Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także