Korespondentki. Chodź, pokażę ci wojnę

Okładka książki Korespondentki. Chodź, pokażę ci wojnę Elizabeth Becker
Okładka książki Korespondentki. Chodź, pokażę ci wojnę
Elizabeth Becker Wydawnictwo: Znak Horyzont reportaż
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2023-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-08
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324088249
Tłumacz:
Anna Żbikowska
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1132
958

Na półkach: ,

Nie przypuszczałam, że te książka mnie tak mnie przetyra. Po pierwsze, „Korespondentki” to jedna z lepszych książek antywojennych, jakie przeczytałam (obok „Listów przeciwko wojnie” Terzaniego). Wojna w Wietnamie, która potem rozlała się na terytorium Kambodży, była jedną z najpaskudniejszych (nie żeby inne były piękne),prowadzona z cynizmem, nie wiadomo w imię czego, chyba chorych ambicji, rujnująca region, kulturę i naturę. Po drugie, to cztery niezwykłe portrety kobiet, mocnych babek, które swoją karierę korespondentek wojennych zawdzięczały temu, że były twarde jak faceci, ale swoim relacjom, tekstowym i fotograficznym, nadały wrażliwość, głębię spojrzenia, empatię, szerszy horyzont. Po prostu zmieniły sposób opisywania wojny. To ciekawa i wcale nieoczywista refleksja nad feminizmem, w ujęciu tak specyficznego zajęcia, jakim jest dziennikarstwo wojenne.
Po trzecie, boleśnie czyta się tę książkę, kiedy trwa wojna w Ukrainie, na która napadła Rosja i wojna na Bliskim Wschodzie, gdzie już nie wiadomo kto na kogo napadł, bo sytuacja jest dramatycznie splątana od lat osiemdziesięciu. Czyli żadnych wniosków? Czyli jako ludzkość nie zrobiliśmy żadnego postępu moralnego? Ani na kroczek? Ani tyci? Dalej człowiek zabija, morduje, gwałci, plądruje, niszczy, zachowuje się bestialsko. Znamy skutki wojen, materialne, psychologiczne, moralne. I dalej w to wchodzimy? Serio?

Nie przypuszczałam, że te książka mnie tak mnie przetyra. Po pierwsze, „Korespondentki” to jedna z lepszych książek antywojennych, jakie przeczytałam (obok „Listów przeciwko wojnie” Terzaniego). Wojna w Wietnamie, która potem rozlała się na terytorium Kambodży, była jedną z najpaskudniejszych (nie żeby inne były piękne),prowadzona z cynizmem, nie wiadomo w imię czego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
9

Na półkach:

Hołd dziennikarski wybitniej korespondentki wojennej dla trzech wybitnych koleżanek, które były w sercu wydarzeń i napisały o Wietnamie przełomowe książki, a mimo to nadal są na marginesie męskiego reportażu, co dobitnie widać w najnowszej Antologii reportażu wojennego Wojciecha Jagielskiego w rozdziale Indochiny.
Śladu nawet nie ma. Żadnej wzmianki.
W ogóle jest bardzo mało kobiecych głosów w tej Antologii, co jest bardzo przykre i znamienne w świetle tezy stawianej w powyższej książce, że mężczyźni nie dojrzeli do uznania geniuszu kobiecej percepcji i pracowitości i nadal są głusi na odmienność, nadal skutecznie sekują kobiecy punkt widzenia często bardziej odkrywczy i prawdziwy. Każda z nich otrzymała za swoje reportaże prestiżowe nagrody, a mimo to żadna z nagradzanych książek bohaterek wymienionych w dziele nie doczekała się przekładu na język polski.
Zatem książka jest arcyważnym głosem w zdominowanym przez mężczyzn świecie reportażu wojennego.

Hołd dziennikarski wybitniej korespondentki wojennej dla trzech wybitnych koleżanek, które były w sercu wydarzeń i napisały o Wietnamie przełomowe książki, a mimo to nadal są na marginesie męskiego reportażu, co dobitnie widać w najnowszej Antologii reportażu wojennego Wojciecha Jagielskiego w rozdziale Indochiny.
Śladu nawet nie ma. Żadnej wzmianki.
W ogóle jest bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
388
11

Na półkach: ,

Czego innego się spodziewałam po recenzjach.

Krótko - nie jest to historia opowiedziana przez te kobiety, tylko historia o tych kobietach opowiedziana przez autorkę ( czyli zwyczajnie biografia).

I może 3 rozdziały wspomnień autorki, która także była w Wietnamie. I to była najlepsza cześć książki.

Czego innego się spodziewałam po recenzjach.

Krótko - nie jest to historia opowiedziana przez te kobiety, tylko historia o tych kobietach opowiedziana przez autorkę ( czyli zwyczajnie biografia).

I może 3 rozdziały wspomnień autorki, która także była w Wietnamie. I to była najlepsza cześć książki.

Pokaż mimo to

avatar
661
363

Na półkach:

Poruszająca historia czterech korespondentek, które dokumentowały ważne wydarzenia podczas konfliktu w Wietnamie i Kambodży w II połowie XX wieku.

Dziennikarka Elizabeth Becker opisuje losy Catherine Leroy, Frances FitzGerald, Kate Webb oraz swoje własne. Każda z nich dotarła na teren wojny w inny sposób, każda miała swój wyjątkowy sposób pracy, który okazał się być rewolucyjny. Każda z nich musiała walczyć o uznanie, a przynajmniej dwie z nich zostały w późniejszych latach zapomniane.

Catherine Leroy swoimi fotografiami potrafiła uchwycić szczere reakcje ludzi, którym robiła zdjęcia. Frances FitzGerald odróżniało wnikliwe badanie życia Wietnamczyków, ich historii i polityki wewnętrznej. Kate Webb obserwowała zwykłych ludzi i pozwalała im dojść do głosu. Autorka „Korespondentek” Elizabeth Becker wsiąknęła w źródła dotyczące Czerwonych Khmerów, niedostępne dla innych.

Wszystkie z bohaterek przypłaciły swoje zaangażowanie w pracę korespondentek zdrowiem i przewlekłym stresem. Jedna z nich cudem uszła z życiem po oberwaniu pociskiem, inna przez niemal miesiąc była przetrzymywana przez jedną ze stron konfliktu.

Każda z kobiet mierzyła się z przeciwnościami, jakie w ich czasach wiązały się z ich płcią i choć większość nie nazwałaby się feministkami, to ich historie stały się inspiracją dla następnych pokoleń dziennikarek oraz dziennikarzy.

„Korespondentki” to fascynująca lektura, bo przybliżając biografie 4 kobiet, bardzo wiele mówi też o charakterze samej wojny, jej stronach, niewinnych ofiarach czy rozgrywkach politycznych. Momentami można pogubić się w gąszczu nazwisk, zwłaszcza osób z branży dziennikarskiej czy związanych z polityką i administracją amerykańską, ale Becker zgrabnie łączy wszystkie wątki.

Poruszająca historia czterech korespondentek, które dokumentowały ważne wydarzenia podczas konfliktu w Wietnamie i Kambodży w II połowie XX wieku.

Dziennikarka Elizabeth Becker opisuje losy Catherine Leroy, Frances FitzGerald, Kate Webb oraz swoje własne. Każda z nich dotarła na teren wojny w inny sposób, każda miała swój wyjątkowy sposób pracy, który okazał się być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
52

Na półkach:

Elizabeth Becker jest amerykańską dziennikarką i pisarką, która rozpoczęła swoją karierę jako korespondentka wojenna w Kambodży podczas wojny wietnamskiej. W swojej najnowszej książce Korespondentki. Chodź, pokażę ci wojnę przedstawia nam historię trzech wybitnych dziennikarek: Amerykanki Frances FritzGerald, Australijki Kate Webb i Francuzki Catherine Leroy, którym udało się dotrzeć do Wietnamu na początku wojny i pokazać ją w zupełnie nowy sposób.

To, co mnie uderzyło od samego początku tej książki i niestety przewijało się przez całą lekturę to dyskryminacja, której doświadczały bohaterki. Przed wojną w Wietnamie amerykańskie wojsko zabraniało kobietom wstępu na front. Dziennikarki, by móc relacjonować wojenne wydarzenia, prawie zawsze musiały samodzielnie sfinansować podróż, znaleźć pracę i udowodnić, że potrafią wykonywać ją równie dobrze, jak mężczyźni. A więc oprócz ryzyka pracy w obszarze objętym wojną musiały też wciąż mierzyć się z szowinizmem ówczesnego świata dziennikarstwa.

Bohaterki książki były prekursorkami, udało im się dojść do głosu, spojrzeć na wojnę w odmienny sposób i opisać ją w zupełnie nowym świetle. Między innymi dzięki ich pracy zakończyła się era hermetycznego męskiego dziennikarstwa. FritzGerald opisywała wojnę oczami Wietnamczyków. Jej książka Fire in the Lake zdobyła prestiżowe nagrody i dała Amerykanom zupełnie nowe spojrzenie na konflikt. Dziennikarka pokazała swoim rodakom świat Wietnamu i jego mieszkańców, wyjaśniała, dlaczego Stany Zjednoczone przegrywały i jakie tragiczne konsekwencje niosła ta wojna. Nie skupiała się na opisach wydarzeń z pola bitwy. Weszła znacznie głębiej, poznając historię, kulturę i sposób myślenia Wietnamczyków. Druga z bohaterek książki Kate Webb znana była z determinacji, żeby zbadać i zrozumieć to, co się dzieje w Wietnamie. Nie bała się demaskować korupcji nawet wśród wyższych rangą przedstawicieli wietnamskiego rządu, relacjonowała walki uliczne, w niebezpiecznych warunkach spisywała wywiady i sprawozdania. Przeżyła porwanie i dwudziestotrzydniową niewolę w rękach oddziałów Wietnamu Północnego w Kambodży. Reportaże Webb były błyskotliwe, a jej pełne niuansów wspomnienia ukazywały perspektywę obu stron. Trzecia z dziennikarek Catherine Leroy większość czasu spędzała na polu bitwy, ciężko pracowała, by dowieść swojego talentu i zaistnieć jako pierwsza kobieta z aparatem w Wietnamie. Fotografowała żołnierzy po obu stronach frontu, wyznaczając tym nowe standardy . Potrafiła uchwycić swoich współtowarzyszy w różnych nastrojach, starała się być jak najbliżej nich, ale tak, żeby nie czuli jej obecności.

Becker przez pryzmat historii korespondentek opisuje przebieg wojny, która jako pierwsza w historii była tak intensywnie relacjonowana przez media. Wojny, która w Stanach Zjednoczonych wywołała ostre konflikty społeczne i podzieliła naród bardziej niż jakakolwiek inna od czasu wojny domowej. Oraz pochłonęła życie ponad 58 tys. amerykańskich żołnierzy i ponad dwóch milionów Wietnamczyków. Czytając tę książkę, tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że sposób wojennego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w Wietnamie nie miał żadnego moralnego, politycznego czy też praktycznego uzasadnienia.

Korespondentki to książka o dziennikarkach, które dzięki swojej sile i wytrwałości sprawiły, że rola kobiet w reportażu wojennym ogromnie wzrosła. Losy autorki i bohaterek książki są ze sobą mocno splecione, a o tym, co je łączy dowiecie się z lektury książki. Jak w każdej publikacji opisującej wojnę i tu jest dużo cierpienia i opisów tragicznych skutków konfliktu, ale to historia, której nie należy upiększać.

https://papierowybluszcz.wordpress.com/2023/07/09/korespondentki-choc-pokaze-ci-wojne-elizabeth-becker/

Elizabeth Becker jest amerykańską dziennikarką i pisarką, która rozpoczęła swoją karierę jako korespondentka wojenna w Kambodży podczas wojny wietnamskiej. W swojej najnowszej książce Korespondentki. Chodź, pokażę ci wojnę przedstawia nam historię trzech wybitnych dziennikarek: Amerykanki Frances FritzGerald, Australijki Kate Webb i Francuzki Catherine Leroy, którym udało...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    89
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    14
  • 2023
    4
  • Wietnam
    1
  • Militaria&Intel
    1
  • Reportaż
    1
  • Reportaż i literatura faktu
    1
  • Lit faktu/reportaże/oparte na faktach/popularnonaukowa/biografie/podróżnicze
    1
  • Kobiety dookoła świata
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Korespondentki. Chodź, pokażę ci wojnę


Podobne książki

Przeczytaj także