rozwińzwiń

Wespertyna

Okładka książki Wespertyna Margaret Rogerson
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wespertyna
Margaret Rogerson Wydawnictwo: Vesper literatura młodzieżowa
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Vespertine
Wydawnictwo:
Vesper
Data wydania:
2023-05-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-17
Data 1. wydania:
2021-10-05
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377314562
Tłumacz:
Lesław Haliński
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Wespertyna



przeczytanych książek 1208 napisanych opinii 317

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
994
994

Na półkach: , , ,

Książka prosta, niewymagająca, którą szybko się czyta i dostarczy z pewnością dużo rozrywki. Fantastyka to nie jest gatunek po który sięgam najczęściej, więc historia była dla mnie świeża i interesująca, całkiem inna od tego co czytam zazwyczaj. Zdziwiła mnie ilość zdarzeń, przez co lektura okazała się naprawdę lekka i szybka. Nie obyło się bez wad. Bohaterowie byli dość płascy, a przede wszystkim raziło w oczy brak konkretnej motywacji głównej bohaterki dla jej czynów, a na tym opiera się cała fabuła książki. Na koniec było trochę przewidywalnie i sentymentalnie. Na duży plus zasługuje brak wątku romantycznego. Autorka pokazała, że można tworzyć fantastykę młodzieżową bez wprowadzania na siłę sztucznych romansów, które nie wnoszą nic do fabuły. Podsumowując, stwierdzam, że czas spędzony z "Wespertyną" był czasem miło spędzonym i książka ta przekonała mnie do tego by częściej sięgać po ten gatunek. Być może dla miłośników gatunku historia nie będzie tak bardzo wyróżniająca się na tle innych, ale ze mną zostanie na dłużej.

Książka prosta, niewymagająca, którą szybko się czyta i dostarczy z pewnością dużo rozrywki. Fantastyka to nie jest gatunek po który sięgam najczęściej, więc historia była dla mnie świeża i interesująca, całkiem inna od tego co czytam zazwyczaj. Zdziwiła mnie ilość zdarzeń, przez co lektura okazała się naprawdę lekka i szybka. Nie obyło się bez wad. Bohaterowie byli dość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
56

Na półkach:

Wespertyna to książka, która jest mroczną fantastyką, nie znajdziemy tu romansów czy bajkowego świata. Mamy za to motyw opętania, duchy i demony. 🕯

Na początku miałam sceptyczne podejście, bo jakoś nie skłaniało mnie czytanie o zakonnicy, ale nic mylnego. Zdecydowanie na plus jest główna bohaterka, posiada silny charakter, cięty humor i ma ciekawą relacje z demonem.😍

Czytając książkę nie nudziłam się ani na chwilę, dostarcza dynamiczną akcje. Ciekawe opisy, które działają na wyobraźnię. Mroczny, bezlitosny świat tylko zachęca do lektury. Brakowało mi więcej brutalności i żyłam cichą nadzieją na wątek romantyczny, które kocham w fantastyce.🤣🤣

Polecam, książka warta przeczytania, szczególnie dla fanów mrocznej fantastyki.😁

Wespertyna to książka, która jest mroczną fantastyką, nie znajdziemy tu romansów czy bajkowego świata. Mamy za to motyw opętania, duchy i demony. 🕯

Na początku miałam sceptyczne podejście, bo jakoś nie skłaniało mnie czytanie o zakonnicy, ale nic mylnego. Zdecydowanie na plus jest główna bohaterka, posiada silny charakter, cięty humor i ma ciekawą relacje z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
418

Na półkach:

WESPERTYNA to młodzieżowa fantastyka z ciekawym motywem opętania.

Do przeczytania tej książki miałam kilka podejść. Co zaczynałam, to po paru stronach odkładałam na później. Świat magii niekoniecznie mnie kręci, więc to tu doszukiwałbym się przyczyny tego stanu.
Po wielu próbach oraz dzielnym brnięciu w fabułę, dopiero w połowie historia zainteresowałam mnie na tyle, żeby dokończyć ją. Ogólnie podobał mi się motyw opętania i późniejsze wejście w komitywę z duchem przez główną bohaterkę, Artemizję. Ich słowne utarczki, nie raz i nie dwa bawiły mnie. Jednak nie potrafiłam odnaleźć się w świecie przedstawionym przez autorkę. Niewystarczająco przemówił do mnie, stąd mój słomiany zapał do lektury.

WESPERTYNA to młodzieżowa fantastyka z ciekawym motywem opętania.

Do przeczytania tej książki miałam kilka podejść. Co zaczynałam, to po paru stronach odkładałam na później. Świat magii niekoniecznie mnie kręci, więc to tu doszukiwałbym się przyczyny tego stanu.
Po wielu próbach oraz dzielnym brnięciu w fabułę, dopiero w połowie historia zainteresowałam mnie na tyle, żeby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
348
314

Na półkach: , , , , , ,

To jest prawdziwa wersja średniowiecznego Venoma. Było zabawnie, wciągająco (niektórzy mówią, że strasznie, ale mnie nic nie przeraziło; świetnie czytało się to nocą). I tu i w "Magi cierni" autorka pokazuje, że potrafi stworzyć oryginalnych bohaterów i historie, które nie wyjdą nam z głowy.

To jest prawdziwa wersja średniowiecznego Venoma. Było zabawnie, wciągająco (niektórzy mówią, że strasznie, ale mnie nic nie przeraziło; świetnie czytało się to nocą). I tu i w "Magi cierni" autorka pokazuje, że potrafi stworzyć oryginalnych bohaterów i historie, które nie wyjdą nam z głowy.

Pokaż mimo to

avatar
262
261

Na półkach:

Mroczna literatura młodzieżowa z wątkiem opętania? Wchodzę w to w ciemno!

W „Wespertynie” poznajemy Artemizę, która szkoli się, by zostać Szarą Siostrą. Jej codzienność to przygotowanie ciał zmarłych, tak aby ich dusze bezpiecznie przechodziły do zaświatów, a nie stawały się duchami. Wszystkie jej plany ulegają jednak zmianie, kiedy klasztor zostaje zaatakowanych przez opętanych żołnierzy, a Artemiza przez okoliczności zostaje wybrana na opiekunkę relikwii z demonem piątego rzędu. Nie była do tego przygotowana i nie wie, jak poradzić sobie z niezwykle kapryśnym i silnym duchem, którego wpuszcza do własnego ciała…

Ale to się dobrze czytało! Ale po kolei.

Akcja w „Wespertynie” bardzo szybko się rozkręca, przez co przez książkę płynie się niezwykle przyjemnie. Mimo tematów, które mogą przerażać, jak opętania, krwawe walki czy wykorzystywanie starej magii, historia napisana jest niezwykle lekko i taka też jest w odbiorze. Zdecydowanie wspomnianą lekkość zapewnia humor, którego na kartach książki jest naprawdę dużo.

Czy książka z opętaniami w tle może być zabawna? Jak najbardziej! Wszystko za sprawą demona Retanela, który jest niezwykle kapryśny, humorzasty, a jednocześnie pomocny, kiedy się go odpowiednio nakieruje. To, co chyba najbardziej podobało mi się w całej historii to relacja między Artemizą a wspomnianym demonem. Ich rozmowy były przesycone humorem, sarkazmem i wzajemnymi docinkami. Wydawać by się mogło, że spokojną dziewczynę łatwo będzie podporządkować woli demona – nic bardziej mylnego. Ta para zdecydowanie nie pozostaje sobie dłużna na wzajemne docinki. Jeżeli kojarzysz film „Venom” – to właśnie ten rodzaj relacji.

Tak naprawdę wspomniana para tak skradła całe show, że reszta bohaterów stanowi tylko tło dla całości. No oprócz brata Leandra, który był postacią ważną, choć po części tragiczną i istniejącą tylko dla kontrastu do Artemizy.

Jeżeli masz ochotę przeczytać książkę klimatyczną i mroczną, a jednocześnie taką, która nie przeraża, a bawi – „Wespertyna” będzie świetnym wyborem.

Mroczna literatura młodzieżowa z wątkiem opętania? Wchodzę w to w ciemno!

W „Wespertynie” poznajemy Artemizę, która szkoli się, by zostać Szarą Siostrą. Jej codzienność to przygotowanie ciał zmarłych, tak aby ich dusze bezpiecznie przechodziły do zaświatów, a nie stawały się duchami. Wszystkie jej plany ulegają jednak zmianie, kiedy klasztor zostaje zaatakowanych przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2303
2125

Na półkach: , ,

Kolejne, zaskakująco dobre young adult. Jeśli odczuwaliście niedosyt po Lockwood - że zbyt dziecinne, łagodne, płytkie - to Wespertyna na ten głód może coś zaradzić. Operuje na podobnym zamyśle - pewnego dnia duchy wszelakie zeszły na ziemię i denerwują ludzi. Zamiast jednak tworzyć zespół domorosłych ghostbusters, autorka posługuje się chrześcijańską terminologią dla zarysowania pewnych osób, artefaktów i działań. Potem bohaterkę opętuje demon... i jest już z górki. Dobrze napisana, przekonująco zbudowane uniwersum, bez niepotrzebnych elementów i infodropów, wciągająca i ciekawa rozrywka.

Kolejne, zaskakująco dobre young adult. Jeśli odczuwaliście niedosyt po Lockwood - że zbyt dziecinne, łagodne, płytkie - to Wespertyna na ten głód może coś zaradzić. Operuje na podobnym zamyśle - pewnego dnia duchy wszelakie zeszły na ziemię i denerwują ludzi. Zamiast jednak tworzyć zespół domorosłych ghostbusters, autorka posługuje się chrześcijańską terminologią dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
27

Na półkach:

Rogerson świetnie wykreowała ponury i niebezpieczny w którym prawie każdy może zostać opętany i w którym oprócz umarłych trzeba się strzec także żywych. Ponadto główna bohaterka to dziewczyna, która nie oczekuje pomocy od księcia na białym koniu, myśli i potrafi dojść do własnych wniosków. Przyznaję też, że moje serce oddałam Upiorowi - jego ironiczne teksty doprowadzały mnie do łez; z drugiej strony jego patrzenie na Artemizje (szczególnie pod koniec)… no po prostu kocham. Duży plus za to, że sama relacja Artemizja -Upiór jest nietęczowa. Kreacja postaci pobocznych jest także na plus, każda osoba była inna i odegrała inną rolę w tym chaosie; szczególnie Margaryta przypadła mi do gustu; cieszę się, że miała swoje pięć minut. Co prawda jestem świadoma, że ta książka nie jest idealna ale oj cicho tam! Ja kocham absolutnie.

Rogerson świetnie wykreowała ponury i niebezpieczny w którym prawie każdy może zostać opętany i w którym oprócz umarłych trzeba się strzec także żywych. Ponadto główna bohaterka to dziewczyna, która nie oczekuje pomocy od księcia na białym koniu, myśli i potrafi dojść do własnych wniosków. Przyznaję też, że moje serce oddałam Upiorowi - jego ironiczne teksty doprowadzały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
419
146

Na półkach:

"Wespertyną" byłam zainteresowana nie tylko z konceptu, ale i mojej sympatii do autorki - jej inną powieść, "Magię Cierni" (wraz z towarzyszącą jej nowelką),wręcz pokochałam, a i przy debiutanckm tytule, "An Enchantment of Ravens", również dobrze się bawiłam (choć nie aż tak jak na tej wcześniej wymienionej). Toteż musiałam sprawdzić "Wespertynę"! Jak się plasuje ona w tym rankingu? Gdzieś pomiędzy "Magią Cierni" a "An Enchantment of Ravens". I już mówię dlaczego.

Pierwszym co przychodzi mi na myśl, gdy myślę o "Wespertynie", jest jej niesamowity, mroczny i gotycki klimat oraz unikatowy systemem magiczny i religijny! Autorka po raz kolejny bierze pozornie nudny koncept (no bo kto by chciał czytać o zakonnicy?!) i przerabia go z takim twistem, że w zafascynowaniu odkrywamy coraz to kolejne elementy świata przedstawionego.
Drugą kwestią jest ilość akcji! Nie mamy czasu na nudę, cały czas coś się tu dzieje i mimo że fabuła jest dość prosta, ciężko się od niej oderwać; oddziałuje na wyobraźnię i wciąga w ten świat jeszcze bardziej. Głównie jest to zasługa nietuzinkowych postaci, a przede wszystkim relacji między Artemizją i opętującym ją upiorem. Gdzieś w całym tym poczuciu grozy to właśnie dzięki tej dwójce mamy parę okazji głośno się zaśmiać. Każda ich interakcja wywołuje emocje, nie da się przejść obok obojętnie.

Skoro same tu wypisuję ochy i achy, to czemu "Wespertyna" nie przebiła "Magii Cierni"? Cóż... właśnie o to chodzi, że nie jestem tego w stanie stwierdzić. Po prostu czegoś mi zabrakło. Jakiegoś takiego... przytupu na koniec? Albo może postaci, którą bym absolutnie pokochała? Bo choć Artemizję i upiora bardzo polubiłam, to jednak nie są to postacie na tym samym poziomie co Elizabeth, Nathaniel i Silas...

Na koniec taki smaczek: bardzo podobała mi się wiadomość płynąca z książki. Że często, zanim pomożemy komuś, musimy najpierw pomóc sobie. 💚
W skrócie? Książkę oczywiście polecam! Bawiłam się na niej naprawdę dobrze, na długo zostanie mi w pamięci i nie mogę się doczekać, czym też jeszcze autorka nas zaskoczy.

[Współpraca z wydawnictwem Vesper]

"Wespertyną" byłam zainteresowana nie tylko z konceptu, ale i mojej sympatii do autorki - jej inną powieść, "Magię Cierni" (wraz z towarzyszącą jej nowelką),wręcz pokochałam, a i przy debiutanckm tytule, "An Enchantment of Ravens", również dobrze się bawiłam (choć nie aż tak jak na tej wcześniej wymienionej). Toteż musiałam sprawdzić "Wespertynę"! Jak się plasuje ona w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
763
478

Na półkach: , ,

"W końcu upiór ostrzegł mnie, że ktoś się zbliża - Kimkolwiek to jest, wonieje kadzidłem, polewką i zniechącaja do życia zgryzotą... No tak, zakonnica."

Artemizja jest widzącą, może dostrzec duchy i szkoli się w zakonie jak chronić przed nimi ludzi. Pewnego dnia klasztor zostaje zaatakowany przez opętanych żołnierzy, a Artemizja staje się naczyniem dla najgroźniejszego demona. Jednak jej charakter nie daje mu przejąć nad nią kontroli i w ten sposób zaczyna się ich współpraca o przegnanie zła.

Główni bohaterowie są cudowni!

Artemizja przypomina mi El ze Scholomance (kocham tę książkę),jest nienormalna, lubi czarny humor i temat trupów. Do pary ma demona, którego słowa ociekają sarkazmem i w ten sposób przez pół książki cieszyłam się jak głupia z ich rozmów. Wzajemnie sobie dogryzają i strasznie mi się to podobało. Tak samo jak relacja Artemizji z Margarytą, od wroga do przyjaciela.

Jednak w przebiegu fabuły nie było dla mnie nic wielkiego, to wszystko już było i to lata temu, w różnej formie, nic świeżego. Przez co nie byłam zainteresowana samym biegiem akcji i misją naszych bohaterów, pod koniec książki już trochę odpływałam myślami przy opisach ich zmagań. Antagonista był bardzo schematyczny i tu chyba leżał główny problem, druga strona w ogóle mnie nie zaciekawiła.

Podsumujmy: humor był wspaniały, główni bohaterowie byli super, dialogi na medal, no i motyw opętanej zakonnicy brzmi kozacko na jesień, dzięki czemu bawiłam się super. Jednak zabrakło mi większego wybrzmienia fabuły, była tylko poprawna, akcja nie wywołała u mnie większego wrażenia, kojarzyła mi się trochę z typowym anime, a mam wrażenie, że takie lepiej się ogląda, niż o nich czyta.

Ode mnie 6.5/10 ⭐

Współpraca barterowa z wydawnictwem Vesper

"W końcu upiór ostrzegł mnie, że ktoś się zbliża - Kimkolwiek to jest, wonieje kadzidłem, polewką i zniechącaja do życia zgryzotą... No tak, zakonnica."

Artemizja jest widzącą, może dostrzec duchy i szkoli się w zakonie jak chronić przed nimi ludzi. Pewnego dnia klasztor zostaje zaatakowany przez opętanych żołnierzy, a Artemizja staje się naczyniem dla najgroźniejszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
127

Na półkach:

Książka o bardzo ciekawym pomyśle . Główna bohaterką jest dziewczyna ucząca się w zakonie. Dochodzi do momentu w którym ma się wyklarować jej przyszłość. Ale czy na tym jej historia się kończy? Nie :) Pojawia się tutaj motyw duchów i opętań. Ich hierarchi oraz ich wpływu na na ludzkie życie. Historia napisana bardzo przystępnym językiem. Od razu wciągamy się w historię i zrzywamy się z głównymi bohaterami. Świetna rozrywka. Polecam.

Książka o bardzo ciekawym pomyśle . Główna bohaterką jest dziewczyna ucząca się w zakonie. Dochodzi do momentu w którym ma się wyklarować jej przyszłość. Ale czy na tym jej historia się kończy? Nie :) Pojawia się tutaj motyw duchów i opętań. Ich hierarchi oraz ich wpływu na na ludzkie życie. Historia napisana bardzo przystępnym językiem. Od razu wciągamy się w historię i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    529
  • Przeczytane
    188
  • Posiadam
    88
  • 2023
    23
  • Ulubione
    12
  • Teraz czytam
    11
  • Fantastyka
    7
  • 2024
    6
  • Fantasy
    6
  • Chcę kupić
    3

Cytaty

Więcej
Margaret Rogerson Wespertyna Zobacz więcej
Margaret Rogerson Wespertyna Zobacz więcej
Margaret Rogerson Wespertyna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także