Znacie serial „Moda na sukces”? Jeśli tak, to można powiedzieć, że ta książka jest jego odzwierciedleniem.

Zawiłości fabularne połączone ze srogą niekonsekwencją z dodatkiem nieodpowiedzialności i czystej głupoty bohaterów dają mieszankę wybuchową.
Dzieje się dużo, czasami aż za dużo i czuć mocny przesyt. Niektóre sceny nie dość, że były żenujące to jeszcze mocno przekombinowane.

W pewnym momencie oczekiwałam klauna wyskakującego z szafy, bo absurdalność sytuacyjna tego wymagała 🤡🤯.

Na słowo krytyki zasługuje także stereotypowość, która bije po oczach, bo przecież każdy Włoch chce tylko blond cudzoziemki, każdy Włoch jest katolikiem i jednocześnie kochanki są na porządku dziennym, a policja je z ręki mafii.
Przykro się to czytało…

Czas dłużył mi się strasznie, a końcowe rozdziały, mam dziwne wrażenie, były napisane na siłę. Chociaż zapowiedź kolejnej części brzmiała zachęcająco, boję się strasznie takiego samego pier*****ka.

Nie jest to ani wymagająca lektura, ani lekka historia na wieczór. Książka wywołuje bardzo skrajne emocje i ostatecznie pozostawia po sobie niesmak. Nie polecam 🙃.

Znacie serial „Moda na sukces”? Jeśli tak, to można powiedzieć, że ta książka jest jego odzwierciedleniem.

Zawiłości fabularne połączone ze srogą niekonsekwencją z dodatkiem nieodpowiedzialności i czystej głupoty bohaterów dają mieszankę wybuchową.
Dzieje się dużo, czasami aż za dużo i czuć mocny przesyt. Niektóre sceny nie dość, że były żenujące to jeszcze mocno...

Jest mi ciężko ocenić tą książkę...z jednej strony jest tak płytka infantylna jak jej glowni bohaterowie Rico i Olivia..akcja przebiega na szczęście szybko, sporo dialogow co daje płyniecie przez fabulę. Ale ogolnie niczym mnie nie zaskakuje...fakt byly momenty, które zmiękczyły moje serducho...no i chyba tule chcialam napisać

Jest mi ciężko ocenić tą książkę...z jednej strony jest tak płytka infantylna jak jej glowni bohaterowie Rico i Olivia..akcja przebiega na szczęście szybko, sporo dialogow co daje płyniecie przez fabulę. Ale ogolnie niczym mnie nie zaskakuje...fakt byly momenty, które zmiękczyły moje serducho...no i chyba tule chcialam napisać

To pierwsza książka autorki na której się zawiodłam. Historia mało realna, Enrico niesamowicie irytujący, Olivia łatwowierna i stawiająca zadnie Riciego ponad wszystko... Wymagania które Rico jej postawił ze będzie z nią ale musi zrobić to, to i jeszcze to, dla mnie tragedia. I tekst matki która powiedziała Olivii ze musi się starać bo jej syn zasługuje na wszystko co najlepsze... Szybko zapomnę o tej książce i nie polecę jej nikomu a szkoda bo inne książki autorki bardzo lubie.

To pierwsza książka autorki na której się zawiodłam. Historia mało realna, Enrico niesamowicie irytujący, Olivia łatwowierna i stawiająca zadnie Riciego ponad wszystko... Wymagania które Rico jej postawił ze będzie z nią ale musi zrobić to, to i jeszcze to, dla mnie tragedia. I tekst matki która powiedziała Olivii ze musi się starać bo jej syn zasługuje na wszystko co...

W porządku, czasami jednak irytujące zachowania bohatera jak dla mnie.

W porządku, czasami jednak irytujące zachowania bohatera jak dla mnie.

Szczerze powiedziawszy zupełnie nie wiem jak mam się ustosunkować do tej powieści. Z jednej strony była ona wciągająca, wypełniona zwrotami akcji dzięki czemu dużo się w niej działo. Olivia została wykreowana na inteligentną kobietę, która ma własne pasje, wykształcenie i określoną ścieżkę rozwoju, a pieniądze i bogactwo nie robią na niej żadnego wrażenia, ponieważ od życia pragnie zupełnie czegoś innego. Enrico to honorowy mężczyzna godzien podziwu, z twardymi zasadami, dotrzymujący obietnic i taki, na widok którego kobietom miękną kolana. Chociaż bardzo apodyktyczny, władczy i porywczy ma w sobie głęboko skrywane, rozczulające pokłady czułości. Połączone tej dwójki barwnych bohaterów dostarczy czytelnikowi gorących wrażeń. Z drugiej jednak strony przez całą powieść miałam wrażenie, że coś ważnego mi umyka, czegoś mi w tej historii brakuje. Być może odrobiny autentyczności sytuacji? Bohaterowie wyjątkowo dobrze i nieco zbyt łatwo radzili sobie z przeciwnościami losu, a większość nieporozumień w ich relacji rozwiązywana była przez łóżko – zabrakło poważnych rozmów, adekwatnych do powagi sytuacji. Momentami czułam się nieco zażenowana tym co pojawiało się w książce. Niektóre wątki były też według mnie trochę zbędne, ponieważ nie wnosiły do powieści nic szczególnego tym samym pozbawiając bardziej istotne aspekty należytego rozwinięcia w fabule i poświęcenia im większej uwagi. Niemniej jednak dobrze się bawiłam przy czytaniu tej powieści i z chęcią sięgnę po inne powieści autorki, ponieważ ma ona wyjątkowo lekkie pióro co sprawiło, że przez książkę będącą niezłą „cegiełką” przebrnęłam bardzo szybko i przyjemnie.

Szczerze powiedziawszy zupełnie nie wiem jak mam się ustosunkować do tej powieści. Z jednej strony była ona wciągająca, wypełniona zwrotami akcji dzięki czemu dużo się w niej działo. Olivia została wykreowana na inteligentną kobietę, która ma własne pasje, wykształcenie i określoną ścieżkę rozwoju, a pieniądze i bogactwo nie robią na niej żadnego wrażenia, ponieważ od życia...

Wydaje mi się, że T.L. Swan nie jest dobra w pisaniu jednotomówek. Czytałam od niej serię Braci Miles, jak i Mr, i to były świetne książki. A ta książka nie podobała mi się mogę nawet stwierdzić, że była straszna i bardzo mnie umęczyła. Zawiodłam się na tej książce niby nie miałam jakichś wielkich oczekiwać, bo wcześniej czytałam od niej Doktora Stantona, który był okropny, ale to jest jeszcze gorsze. Nie wiem już co mnie bardziej drażniło głównie dorośli bohaterowie, którzy zachowywali się jak nastolatkowie czy fabuła, która trochę nie miała sensu i ta główna bohaterka Olivia, która od razu mu wszystko wybacza. Enrico, który zmienia zdanie sto razy i tak jego matka, która najpierw gada, żeby był szczęśliwy, a później poznaje Olivie i już jego szczęście go nie obchodzi, ponieważ ona nie jest Włoszką. Ta książka jest dla ludzi o mocnych nerwach, bo to jak zachowują się bohaterowie i sam przebieg fabuły męczy i strasznie drażni. Krótko mówić: nie polecam.

Olivia spędza wakacje we Włoszech, gdzie poznaje czarującego mężczyznę Enrico Ferrarę. Pomiędzy nimi os początku iskrzy jednak, a ich drodze stają problemy i Olivia z powrotem wraca do Australii. Po dwóch latach ich drogi z powrotem się łączą tylko oni już nie są tacy sami. Czy przetrwają razem? Czy Enrico wyzna jej co się stało dwa lata temu? Czy Olivia zostanie we Włoszech na stałe?

Wydaje mi się, że T.L. Swan nie jest dobra w pisaniu jednotomówek. Czytałam od niej serię Braci Miles, jak i Mr, i to były świetne książki. A ta książka nie podobała mi się mogę nawet stwierdzić, że była straszna i bardzo mnie umęczyła. Zawiodłam się na tej książce niby nie miałam jakichś wielkich oczekiwać, bo wcześniej czytałam od niej Doktora Stantona, który był okropny,...

Olivia podczas wakacji poznaje włocha, który od razu skrada jej serce. Rozumieją się dosłownie bez słów. To tylko wakacje, ale obiecują sobie kolejne spotkanie. Niestety Enrico poznaje prawdę o swojej rodzinie i to go całkiem zmienia. Kiedy Olivia potrzebuję pomocy, wręcz się od niej odwraca. Po dwóch latach mogą w końcu się ze sobą ponownie spotkać. To Enrico doprowadził do ich ponownego spotkania, kiedy nie potrafił zapomnieć o Olivii. Nie rozumiałam głównego bohatera. Na początku był wręcz ideałem, ale moje zdanie o nim potem się diametralnie zmieniło. Były momenty kiedy nie mogłam powtrzymać łez. Podobał mi się ten Włoski klimat. Kocham ten kraj i dlatego jestem też fanką tej historii. Musze przyznać, że obrót sytuacji był niespodziewany i zbierałam szczękę z podłogi. Czekam na drugi tom i mam nadzieję, ze zostanie u nas wydany.

Olivia podczas wakacji poznaje włocha, który od razu skrada jej serce. Rozumieją się dosłownie bez słów. To tylko wakacje, ale obiecują sobie kolejne spotkanie. Niestety Enrico poznaje prawdę o swojej rodzinie i to go całkiem zmienia. Kiedy Olivia potrzebuję pomocy, wręcz się od niej odwraca. Po dwóch latach mogą w końcu się ze sobą ponownie spotkać. To Enrico doprowadził...

CZy sięgacie po książki w formie elektronicznej,,????Ja bardzo rzadko!!!Nie cierpię czytać książek w formie e-booka. Ale... czasami kiedy nie jestem w stanie się doczekać na jakąś powieść, aż przyjdzie fizycznie książka do mnie, Skuszę się na przeczytanie jej w formie elektronicznej. Zdarzyło się kilka razy tak, że książka była na tyle ciekawa, że i tak chciałam ją mieć w wersji papierowej. Tutaj bardzo się cieszę że Zdecydowałam się na formułą ebooka zanim ją zakupiłam, gdyż Chyba nie do końca odnalazłam w niej to czego szukałam. Kiedy przeczytałam opis tej książki wiedziałam ,że będę na pewno chciała ją mieć, liczyłam na fantastyczny romans z nutką pikanterii i owszem pikanterii było tutaj bardzo dużo, ale jak na ponad 500 stron, które książka ma, nie zdarzyło się tam nic takiego żebym czytała ją z wypiekami na twarzy. NO może oprócz scen erotycznych, których tutaj nie brakuje. 😊Cała historia rozpoczyna się przepięknie zapowiadającym się romansem kiedy to spotyka się Australijka z Włochem i nie potrafią oderwać od siebie spojrzenia ,owszem początek był dość elektryzujący i nie mogłam się doczekać tego co będzie dalej. Jak rozwinie się cała historia i jak to się dalej potoczy . A dalej dość sporo się dzieje bo mamy mafijny dość nieoczekiwany wątek oraz wiele innych zagadek ,rodzicielstwo,ukryte tajemnice rodzinne,kochanka itp.
Nie chcę wszystkiego zdradzać bo Książka jest warta przeczytania aczkolwiek uważam że można by ją skrócić do co najmniej 300 stron . Wiele kartek jest rozpisanych o tym samym, ubrania ,bogactwo, przepych i dużo erotyki. Podsumowując cała historia nie była zła i całkiem dobrze się przy niej bawiłam ,Ale najbardziej mnie zaciekawiło zakończenie przepowiadające nam ,że będzie druga część o drugim bracie i mam nadzieję, że będzie dużo lepsza niż ta.

CZy sięgacie po książki w formie elektronicznej,,????Ja bardzo rzadko!!!Nie cierpię czytać książek w formie e-booka. Ale... czasami kiedy nie jestem w stanie się doczekać na jakąś powieść, aż przyjdzie fizycznie książka do mnie, Skuszę się na przeczytanie jej w formie elektronicznej. Zdarzyło się kilka razy tak, że książka była na tyle ciekawa, że i tak chciałam ją mieć w...

Zaczęło się trochę mdło mimo wielu zabawnych dialogów, potem zrobiło się ciekawie poza tym, że co chwile płaczący Rico był żenujący i bardziej przypominał rozemocjonowaną ciapę a nie faceta z krwi i kości (twardego policjanta a potem biznesmena dbającego o bezpieczeństwo swojej rodziny). Dalsza część zaczęła mnie trochę irytować (momentami nawet bardzo). Potem uwaga skupiała się na wszystkim innym tylko nie na relacji gł bohaterów i budowaniu jakiegoś napięcia a do tego ta absurdalna końcówka. Masakra... była tak totalnie oderwana od rzeczywistości, że aż zabawna... po prostu porażka. Szkoda bo bardzo lubię tę autorkę.

Zaczęło się trochę mdło mimo wielu zabawnych dialogów, potem zrobiło się ciekawie poza tym, że co chwile płaczący Rico był żenujący i bardziej przypominał rozemocjonowaną ciapę a nie faceta z krwi i kości (twardego policjanta a potem biznesmena dbającego o bezpieczeństwo swojej rodziny). Dalsza część zaczęła mnie trochę irytować (momentami nawet bardzo). Potem uwaga...

Piękne Włochy, magicznie spędzony czas z ukochanym u boku.
<BAM>
Dwa lata później nic się nie zmienia. Pożądanie jest na tym samym poziomie. Uzależnienie nie odpuszcza.
Olivia rzuca wszystko w imię miłości. Enrico paranoicznie boi się o swoje życie i życie swoich bliskich.
Historia o przystojnym Włochu momentalnie przeradza się w jakiś melodramat. Ostatnie strony nic nie wyjaśniają.
Mam wrażenie, że autorka chciała przedstawić bardzo dużo, ale za brakło jej stron w książce.
Nie każdy zakocha się w tej mafijnej opowieści o ile można nazwać ją mafijną.

Piękne Włochy, magicznie spędzony czas z ukochanym u boku.
<BAM>
Dwa lata później nic się nie zmienia. Pożądanie jest na tym samym poziomie. Uzależnienie nie odpuszcza.
Olivia rzuca wszystko w imię miłości. Enrico paranoicznie boi się o swoje życie i życie swoich bliskich.
Historia o przystojnym Włochu momentalnie przeradza się w jakiś melodramat. Ostatnie strony nic nie...