rozwińzwiń

Tajemniczy wróg

Okładka książki Tajemniczy wróg T.L. Swan
Okładka książki Tajemniczy wróg
T.L. Swan Wydawnictwo: NieZwykłe Seria: Niezwykłe Zagraniczne literatura obyczajowa, romans
463 str. 7 godz. 43 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Niezwykłe Zagraniczne
Tytuł oryginału:
Play Along
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2024-02-01
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-01
Liczba stron:
463
Czas czytania
7 godz. 43 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383622163
Tłumacz:
Anna Zaborowska-Cinciała
Tagi:
Romans i erotyka Porwanie 18+
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
116 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
167
14

Na półkach:

Powiem szczerze, że po przeczytaniu opinii długo się zastanawiałam czy w ogóle ruszać tę książkę. Historię Braci Miles KOCHAM! tak samo gym Junkie fajnie mi się czytało, Skompplikowana Miłość mimo kontrowersyjnego tematu też nie była najgorsza więc chciałam sprawdzić inne książki od Swan. Cieszę się, że nie posłuchałam się negatywnych opinii i przeczytałam Wroga. Bohaterowie może rzeczywiście trochę denerwujący, ale cała fabuła super! Przedstawiona historia tak mnie zaciekawiła, że przeczytałam ją w jeden dzień bo była wyjątkowo nieprzewidywalna i byłam ciekawa co będzie dalej. Daję 8!

Powiem szczerze, że po przeczytaniu opinii długo się zastanawiałam czy w ogóle ruszać tę książkę. Historię Braci Miles KOCHAM! tak samo gym Junkie fajnie mi się czytało, Skompplikowana Miłość mimo kontrowersyjnego tematu też nie była najgorsza więc chciałam sprawdzić inne książki od Swan. Cieszę się, że nie posłuchałam się negatywnych opinii i przeczytałam Wroga....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2303
155

Na półkach:

#reklama
Zapraszam was na moją opinię na temat książki Tajemniczy wróg od T. L. Swan i Wydawnictwo NieZwykłe Zagraniczne.

Roshelle była przekonana, że przyłapanie swojego chłopaka na zdradzie to najgorsza rzecz, jaka mogła jej się przytrafić w życiu. Przynajmniej uważała tak tamtego dnia. Jednak to, co stało się później, kiedy wyszła z klubu, zdecydowanie przebiło wszystko.
Kobieta została porwana i uwięziona. Nagle całe życie stanęło jej przed oczami i wciąż zastanawiała się, jak mogło do tego dojść.
Nagle pojawił się on. Jej wybawca, a przynajmniej tak się jej wydawało. Było w nim coś, co przyciągało ją z siłą, jakiej wcześniej nie doświadczyła, a jednocześnie przepełniał go mrok budzący jej niepokój. Roshelle szybko zrozumiała, że zaufanie mu mogło stać się wielką pomyłką. Szczególnie kiedy zaczęła się zastanawiać, czy ich spotkanie było przypadkowe.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.

Cóż...nie wiem co wam napisać.
Nie byli rewelacyjnie jak w przypadku braci Miles.
Czegoś mi tutaj brakowało.
A czytając:

~Stoję nie­ru­cho­mo i usi­łu­ję się w ja­kimś stop­niu opa­no­wać. Z moich oczu płyną ko­lej­ne łzy. Nigdy w życiu nie czu­łam się rów­nie mocno upo­ko­rzo­na.

Nawet gwał­ci­ciel mnie nie chce.~

Cóż...
Od tego momentu moja relacja z główną bohaterką ma tendencję spadkową.
Miałam wrażenie, że Roshelle nie grzeszy inteligencją.
No nie polubiłam się z nią.
I pomimo tego, że niby się starała ,,poprawić", to w moich oczach nie zyskała.

Wśród bohaterów mamy również Maca, który, miałam wrażenie, zachowywał się równie infantylnie co Roshelle.
Nie potrafię wam tego uzasadnić, ani opisać, ale jakoś jego również nie polubiłam.
Czegoś mu brakowało.
Niby był tajemniczy, mroczny, niebezpieczny.
A jednak dziecinny.
Ech...
Jakoś nie po drodze mi z głównymi bohaterami tej historii.

Generalnie nie była to zła książka.
Zamysł na całą historię był rewelacyjny.
Lecz wykonanie?
Cóż...wykonanie było słabe.
Więcej emocji jest na grzybobraniu, którego z całego serca nie cierpię.
Brakowało mi w niej jakiegoś pierdolnięci@, takiego po którym czytelnik zbiera szczękę z podłogi.
Po Swan spodziewałabym się historii, która zmiecie mnie z planszy, a nie jakiejś bajeczki, o której bardzo szybko zapomnę.
Tym bardziej, że wcześniejszymi swoimi książkami, autorka postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko.

Czy polecam?
I tak, i nie.
Nie była to rewelacyjna historia.
Lecz nie był też to gniot.

A książkę znajdziecie min na Legimi

#reklama
Zapraszam was na moją opinię na temat książki Tajemniczy wróg od T. L. Swan i Wydawnictwo NieZwykłe Zagraniczne.

Roshelle była przekonana, że przyłapanie swojego chłopaka na zdradzie to najgorsza rzecz, jaka mogła jej się przytrafić w życiu. Przynajmniej uważała tak tamtego dnia. Jednak to, co stało się później, kiedy wyszła z klubu, zdecydowanie przebiło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
652
35

Na półkach: , , , ,

Podobała mi się trylogia Miles High Club tej autorki, stwierdziłam, że przeczytam coś innego z pozycji tej autorki. Nie miałam dużych oczekiwań, mimo tego się zawiodłam, ciężko mi wymienić co w tej książce poszlo źle, wiec po prostu napiszę, że wszystko.

Podobała mi się trylogia Miles High Club tej autorki, stwierdziłam, że przeczytam coś innego z pozycji tej autorki. Nie miałam dużych oczekiwań, mimo tego się zawiodłam, ciężko mi wymienić co w tej książce poszlo źle, wiec po prostu napiszę, że wszystko.

Pokaż mimo to

avatar
415
414

Na półkach:

🌺 Recenzja 🌺

Roshelle myślała, że nic gorszego od zdrady chłopaka jej nie spotka, a jednak życie ją zaskakuje. Splot wydarzeń sprawia, że zostaje porwana. Jednak wtedy pojawia się jej wybawca, a przynajmniej tak się wydawało kobiecie. Z czasem przekonuje się, że zaufanie mu, mogło nie do końca być dobrym pomysłem.

„Tajemniczy wróg” to jednotomowa powieść od T.L. Swan. Roshelle przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie, co jest dla niej jak wbicie noża w plecy. Po dość dobitnym uświadomieniu mu o swojej obecności i wiedzy, jaką posiadła, chce jak najszybciej stamtąd uciec, ale wtedy staje się świadkiem czegoś strasznego. Przez to zostaje porwana, ale jej waleczna natura stawia się porywaczom. Jej siła i wola walki jest godna podziwu, a nie każdy byłby w stanie zachowywać się jak ona w takiej sytuacji. Dzielnie z nimi walczy, ale sama przeciwko całej grupie mężczyzn, zbyt długo nie da rady. Przygotowuje się na najgorsze, choć wtedy jeden z nich, jej pomaga. Mac może zapewnić jej opiekę, jeśli tylko będą współpracować. W ten sposób rodzi się między nimi plan, który podczas realizacji zaczyna przynosić rodzące się przyciąganie, z którego oboje zdają sobie sprawę, a które tylko się nasila. Jednak Mac nie do końca może być tym za kogo się podaje. To bardzo tajemnicza postać, która bardzo wolno daje się poznać, a mimo wszystko nie jest pewne, ile z tego jest prawdą.

Jestem fanką książek tej zagranicznej autorki, ale zaczynając je czytać od tych nowszych, jak na przykład seria „Bracia Miles”, czy „Mr”, które swoją drogą uwielbiam, a potem przechodząc do starszych, widzę duży progres, jaki zrobiła. Jednak czytając jedne z jej pierwszych książek, mam często mieszane uczucia. Niestety z tą pozycją właśnie tak miałam. Od razu zaznaczę, że to nie była zła książka. Bardzo szybko się ją czytało, ale po prostu niektóre elementy nie do końca mi tutaj pasowały. Zaczęło się naprawdę dobrze, choć potem mniejsze lub większe rzeczy nie do końca mi grały. Na przykład uważam, że Roshelle zbyt szybko zbliżyła się do Maca, co czasami starałam się sobie tłumaczyć tym, że znalazła się w trudnej sytuacji. Pomysł na intrygi, miejsce akcji, czy ogólnie fabułę, był fajny, ale zabrakło mi tego „czegoś”, co dostałam w innych książkach autorki.

🌺 Recenzja 🌺

Roshelle myślała, że nic gorszego od zdrady chłopaka jej nie spotka, a jednak życie ją zaskakuje. Splot wydarzeń sprawia, że zostaje porwana. Jednak wtedy pojawia się jej wybawca, a przynajmniej tak się wydawało kobiecie. Z czasem przekonuje się, że zaufanie mu, mogło nie do końca być dobrym pomysłem.

„Tajemniczy wróg” to jednotomowa powieść od T.L. Swan....

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
29

Na półkach: , ,

🧐Po ostatnich dwóch nie udanych wyborach czytelniczych, pomyślałam, że @tlswanauthor jest pewniakiem i zapewni mi dobrą odmianę. Jakże się pomyliłam.😥
Mam duży dylemat z oceną książki „Tajemniczy wróg”. Sam pomysł na fabułę mnie zaintrygował, historia wciągnęła, a tajemnice bohaterów zaciekawiły. Niestety, gdy zaskoczenie opadło, a zagadki stały się oczywiste – historia przestała być pociągająca. Już nie wspomnę o zakończeniu, które okazało się oklepane.🫣

🙍🏽‍♂️Mac to jeden z załogi mafijnego kontenerowca, były żołnierz i przestępca. Ma swój cel by przebywać na statku. Jaki? Zemstę, jego plany niweczy jednak Roshelle.
🙎🏼‍♀️Roshelle to dziewczyna, która widziała za dużo, zostaje więc uprowadzona. Zdeterminowana by odzyskać wolność, za wszelką cenę szuka drogi ucieczki. Z pomocą przychodzi jeden z porywaczy. Ale czy można mu ufać?

„Gdy żyje się w świecie pełnym obłudy i kłamstw, komu tak naprawdę można zaufać?”

Z wrogów stają się wspólnikami. Decydują się na układ, on będzie ją chronił, a ona udawać, że należy do niego. To jej jedyna szansa, by nie zostać zgwałconą i przeżyć. Udają więc parę, by potem wdać się w prawdziwy romans.
Oboje skrywają dużo sekretów. Gdy jednak wychodzą na jaw jest już za późno, bo sytuacja bardzo się skomplikowała. Teraz muszą sobie zaufać i pokonać, jak się okazało wspólnego wroga. Jakie są szanse, że dwie tak różne osoby mają ze sobą tyle wspólnego?

Cała historia jest tak dynamiczna i tyle w niej wątków kryminalnych, że czułam się jak na seansie „Szybkich i wściekłych”. Porwania, przemyt, rabunek i pościgi to tylko część z tego co tam znajdziecie. To nie jest nudny romansik, to kryminalna przygoda z dużą ilością scen erotycznych i problemów rodzinnych.
Niestety z przykrością musze przyznać, że tym razem T.L. Swan mnie nie zachwyciła.
A Wy co sądzicie? Czytaliście już „Tajemniczego wroga”?


Ocena: 💙💙🤍🤍🤍
🎵: Justyna Steczkowska & Beata Kozidrak - Między nami
💋💋Do usłyszenia!💋💋

🧐Po ostatnich dwóch nie udanych wyborach czytelniczych, pomyślałam, że @tlswanauthor jest pewniakiem i zapewni mi dobrą odmianę. Jakże się pomyliłam.😥
Mam duży dylemat z oceną książki „Tajemniczy wróg”. Sam pomysł na fabułę mnie zaintrygował, historia wciągnęła, a tajemnice bohaterów zaciekawiły. Niestety, gdy zaskoczenie opadło, a zagadki stały się oczywiste – historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1112
460

Na półkach: , ,

„– Stace, obiecaj mi, że jeśli nas dopadną, nie będziesz rżnął bohatera. Musisz uciekać i nie oglądać się za siebie. To mnie chcą.
– A ty jesteś częścią mnie. Jesteś tą częścią, bez której nie mogę żyć.”

Zanim sięgnęłam po najnowszą powieść T. L. Swan, natknęłam się na kilka opinii, które skutecznie zniechęciły mnie do jej przeczytania. W obawie o zastój czytelniczy spychałam książkę na sam koniec swojego stosu recenzenckiego. Spodziewałam się czegoś naprawdę kiepskiego i chyba znalazłam metodę na czytanie książek autorki, bo w rezultacie nie okazała się tak zła, jak oczekiwałam.

Roshelle poznajemy w momencie, gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej przyjaciółką, a zarazem współlokatorką. To wydarzenie nie okazało się jednak najgorszym w jej życiu. Chwilę później przypadkiem natyka się na coś, czego zdecydowanie nie powinna widzieć, a w rezultacie zostaje porwana i przetrzymywana na kontenerowcu. Wychodzi na jaw, że ma tam swojego skrytego anioła stróża, który uchronił ją przed znacznie gorszym losem. Roshelle nie ma jednak pojęcia, co skrywa jej tajemniczy wybawca… a może wróg?

Przyznam szczerze, że mniej więcej do połowy bawiłam się naprawdę dobrze. Owszem nie obyło się bez „krindżowych” momentów, ale w moim odczuciu nie było to aż takie złe. Spokojnie mogłam przymknąć na to oko. Nawet zaczęłam się zastanawiać, skąd te wszystkie negatywne opinie, bo choć „Tajemniczy wróg” odbiega klimatem od pozostałych książek autorki, to jednak historia ma ogromny potencjał. I to stwierdzenie jest tu kluczowe, bo jak się wkrótce okazało, zwyczajnie nie został on w pełni wykorzystany. Dość obiecujący początek zastąpiła dynamiczna, ale nieco absurdalna i głupiutka akcja. Nasi bohaterowie w trakcie stracili również pazur i ciekawą chemię, które udało im się wypracować w pierwszych rozdziałach. Pojawiło się uczucie, ale Roshelle i Mac/Stace w swojej relacji po zrobieniu jednego kroku do przodu, po chwili cofali się o dwa. Nie dało się nie wychwycić pewnej infantylności w ich zachowaniu, co dla mnie skutecznie odebrało początkowy urok. Pod koniec zrobiło się nieco dramatycznie, aczkolwiek muszę przyznać, że pomimo tych wszystkich zastrzeżeń wciągnęłam się w fabułę, a ostatnie rozdziały śledziłam z zaangażowaniem. Pojawiła się nutka niepewności i to moim zdaniem po części zrobiło robotę.

Tak jak wspomniałam wyżej „Tajemniczy wróg” to powieść, która odbiega od znanego nam klimatu powieści T. L. Swan. Nie ma sensu porównywać jej do kultowych już „Braci Miles”, czy nawet serii „Mr”, dla których charakterystyczna była spora dawka humoru, zestawiona z pikanterią. Tutaj mamy głównie to drugie, lecz osadzone razem z sensacją. Ma to swoje plusy i minusy, bo jak widać na przykładzie tej książki – można przedobrzyć. Niemniej jednak tym samym nie uświadczycie tutaj nudy, mimo iż momentami ochota na przewrócenie oczami staje się silniejsza niż wszystko inne. Autorka jednak posiada na tyle przyjemne i wciągające pióro, że przez jej powieści, chociaż absurdalne, i tak przepływa się w mgnieniu oka.

„Tajemniczy wróg” to historia z ogromnym potencjałem, który nie został wykorzystany, ale według mnie historia nie okazała się tak tragiczna, jak spodziewałam się po licznych negatywnych opiniach. W moim prywatnym rankingu na najgorszą książkę T. L. Swan nie pokonała „Włocha” i „Skomplikowanej miłości”, które chyba już do końca będą okupować te zacne dwa pierwsze miejsca. Nie żałuję czasu, jaki spędziłam z bohaterami, pomimo iż ich opowieść nie należała do idealnych. Zachęcam do wyrobienia własnej opinii.

„– Stace, obiecaj mi, że jeśli nas dopadną, nie będziesz rżnął bohatera. Musisz uciekać i nie oglądać się za siebie. To mnie chcą.
– A ty jesteś częścią mnie. Jesteś tą częścią, bez której nie mogę żyć.”

Zanim sięgnęłam po najnowszą powieść T. L. Swan, natknęłam się na kilka opinii, które skutecznie zniechęciły mnie do jej przeczytania. W obawie o zastój czytelniczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
92

Na półkach:

Uwielbiam jej książki ❤️

Uwielbiam jej książki ❤️

Pokaż mimo to

avatar
493
138

Na półkach:

❀ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴛᴀᴊᴇᴍɴɪᴄᴢʏ ᴡʀᴏ́ɢ” ᴛ.ʟ. sᴡᴀɴ❀

Czy zdrada była najgorszą rzeczą, jaką mogła spotkać Roshelle? No nie koniecznie.

Dzień, w którym przyłapała swojego chłopaka na nie wierności, był zdecydowanie najgorszym w jej życiu.

I to wcale nie za sprawą swojego ex i byłej przyjaciółki.

Pod wpływem emocji wybiega tylnym wyjściem z klubu. A tam zostaje świadkiem morderstwa, którego z pewnością nie powinna widzieć.

Wpada przez to w ogromne kłopoty, a mężczyźni nie mogą pozwolić, by wyszła z tego cało. Zostaje porwana spod klubu.

Mimo prób wydostanie się z rąk porywaczy, Roshelle zostaje uprowadzona na kontenerowiec. Nie wie, co ją czeka, zwłaszcza że jeden z porywaczy nie pała do niej szczególną sympatią, ale także jako jedyny nie chce wykorzystać.

Co nie tyczy się reszty załogi statku. Jednak w ostatniej chwili, przed nimi z opresji ratuje ją tajemniczy nieznajomy. Jeden z porywaczy.

Wtedy myślała, że jest on jej rycerzem na białym koniu, jednak szybko uświadomiła sobie, że życie to nie bajka i nie skończy się ono „i żyli długo i szczęśliwie”.

Otóż spotkanie z tajemniczym wybawcą wcale nie było przypadkowe.

❣︎❣︎
Twórczość T.L. Swan pokochałam dzięki książce „Nieznajomy z samolotu”. Gdy w ręce wpadła mi książka „Tajemniczy wróg”, byłam zachwycona i ogromnie jej ciekawa... Ale... Widząc tyle negatywnych komentarzy na jej temat, przez chwilę zwątpiłam, czy aby na pewno chce ją przeczytać. Jednak miałam małą nadzieję, że może akurat wpasuje się w moje gusta. A że akurat jest to jednotomowa opowieść, nie miałam nic do stracenia.

No i co z tego wyszło?

Nie wiedziałam jak na początku odebrać główną bohaterkę. Rozumiałam, że jej poczucie własnej wartości podupadło po zdradzie chłopaka, ale smutek na myśl o tym, że mężczyzna nie chciał jej wykorzystać seksualnie, był aż absurdalny „Nigdy w życiu nie czu­łam się rów­nie mocno upo­ko­rzo­na.

Nawet gwał­ci­ciel mnie nie chce”.

Sama postawa głównego bohatera z początku mi się nie podobała. Było to dla niego obojętne, co zrobią z dziewczyną. Nie znał jej dobrze i nie obchodził go jej dalszy los na statku. Z jednej strony zrozumiałe, bo się nie znali, ale chodzi tutaj o sam fakt pomocy kobiecie przed wyrządzeniem jej krzywdy.

Plusem tej książki jest pomysłowość, jeśli chodzi o miejsce, gdzie rozgrywa się akcja. Jeśli chodzi o samą fabułę, to była ona dość przewidywalna.

Muszę też przyznać, że Roshelle w pewnym momencie, zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Nie często spotkałam się, z tym że główna bohaterka nie patrzyła ślepo na głównego bohatera, twierdząc wprost, że zasługuje na coś więcej i nie chcę dłużej ciągnąć tej relacji, mimo iż żywi do niego jakieś uczucia.

Jak dla mnie końcówka trochę za bardzo naciągana. Niektóre sytuacje działy się o wiele za szybko, a można je było jakoś fajnie rozpisać np. wejście do kasyna. Mogło dodać więcej dreszczyku emocji tej książce.

Przewidywalna, trochę chaotyczna, ale nie najgorsza i inna od reszty romansów. Tak określiłabym te historie. Jednak na twórczość autorki oczekiwałabym czegoś więcej. Zdecydowanie na tle innych książek T.L. Swan, ta jest najsłabsza.

❀ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴛᴀᴊᴇᴍɴɪᴄᴢʏ ᴡʀᴏ́ɢ” ᴛ.ʟ. sᴡᴀɴ❀

Czy zdrada była najgorszą rzeczą, jaką mogła spotkać Roshelle? No nie koniecznie.

Dzień, w którym przyłapała swojego chłopaka na nie wierności, był zdecydowanie najgorszym w jej życiu.

I to wcale nie za sprawą swojego ex i byłej przyjaciółki.

Pod wpływem emocji wybiega tylnym wyjściem z klubu. A tam zostaje świadkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1173
1159

Na półkach:

Roshelle to dziewczyna jakich wiele. Niestety, jej życie sypie się w ciągu kilku chwil, kiedy to dowiaduje się, że jest zdradzana. To silna i pewna swego kobieta, jednak pod tą maską skrywa osobę, która potrzebuje wsparcia. Tak długo jednak była przyzwyczajona do radzenia sobie w pojedynkę, że nie wyobraża sobie, by jej rzeczywistość mogła ulec zmianie. I nagle znajduje się na statku, wśród bardzo niebezpiecznych ludzi, skazana na swoją pomysłowość, by wyjść z opresji. A może nie jest osamotniona w tej walce?

Mac jest bardzo poważany przez mężczyzn znajdujących się na statku, przez kobiety natomiast wielbiony. To silny, mroczny mężczyzna, z którym się nie zadziera. Cechuje go też inteligencja, ale i brutalność, a jednak nieznajoma Roshelle wzbudza w nim całkiem zapomniane uczucia. Problem w tym, że Mac także ma swoje tajemnice, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, nawet w obliczu poznania wyjątkowej dla niego kobiety.

„Tajemniczy wróg” to moje kolejne spotkanie z twórczością T.L. Swan. I z przykrością muszę stwierdzić, że ostatnie, bo odnoszę wrażenie, że książki Autorki mają jedynie tendencję spadkową, jeśli chodzi o jakąkolwiek wartość. I nie naprawi tego piękna okładka, która mnie zauroczyła. Dużo tu erotyki i choć muszę przyznać, że Swan potrafi rozgrzewać do czerwoności to od pozycji zajmującej ponad 450 stron oczekiwałabym czegoś więcej. A jest ona niezwykle nierówna, choć te nielogiczne, pozbawione sensu i drażniące momenty przeważają. Sam pomysł na fabułę był świetny: motyw romansu, porwania, wątek sensacyjny – taka mieszanka brzmi naprawdę dobrze. Jednak natłok pomysłów, nieudolna kreacja postaci i zbyt wielki chaos zdarzeń sprawiają, że nie odczuwałam satysfakcji z lektury. Podobnie jak nie odczuwałam żadnych emocji, a przecież zagrożenie czyhało na bohaterów, a ich wspólna przyszłość niejednokrotnie stała pod wielkim znakiem zapytania. Infantylne zachowania Roshelle i Maca solidnie dały mi w kość, podobnie jak ich zaślepienie zemstą oraz niekończące się kombinacje w kwestii ratowania własnego życia i ich zmiany nastroju. I choć znajdziemy tu ciekawy plot twist oraz dobrze skonstruowane zakończenie, a także naprawdę ciekawe momenty, to nie przykryje to całego mnóstwa wręcz żenujących wątków, które nie miały nic wspólnego z logiką. I choć zawsze powtarzam, że romanse dla mnie to taka odrobina fantastyki, tak tutaj tej fantastyki było zdecydowanie zbyt wiele, a Autorka zbyt mocno odpłynęła od rzeczywistości, bym mogła czerpać przyjemność z zanurzenia się w wykreowanych świecie. Jednak zwracam uwagę na to, że pozycja zbiera bardzo skrajne opinie, więc zachęcam do wyrobienia sobie własnego zdania na jej temat.

Roshelle to dziewczyna jakich wiele. Niestety, jej życie sypie się w ciągu kilku chwil, kiedy to dowiaduje się, że jest zdradzana. To silna i pewna swego kobieta, jednak pod tą maską skrywa osobę, która potrzebuje wsparcia. Tak długo jednak była przyzwyczajona do radzenia sobie w pojedynkę, że nie wyobraża sobie, by jej rzeczywistość mogła ulec zmianie. I nagle znajduje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
991
890

Na półkach:

Niektóre znajomości mają kuriozalne początki. Jak mogłoby być inaczej w sytuacji, gdy co najmniej jedna ze stron, gdyby tylko miała wybór, wolałaby uniknąć znalezienia się w sytuacji, w której poznała tę drugą? Czasami jednak tego wyboru nie ma, więc siłą rzeczy jest skazana na drugiego człowieka. Człowieka, który w jej oczach z jednej strony może być tajemniczym wybawcą, ale też i potencjalnym wrogiem, któremu nie wiadomo, czy może zaufać, czy raczej powinna się mieć w jego towarzystwie na baczności. Kto wie, czy może czuć się bezpiecznie przy kimś, kto najprawdopodobniej umoczony jest w jakichś szemranych interesach, a jego intencje wobec niej mogą nie być szczere. Jeszcze gorzej zaczyna się robić jednak wtedy, kiedy wybawco-wróg zaczyna aspirować do zostania kochankiem…
Po kilkumiesięcznej nieobecności, T. L. Swan wraca na polski rynek książki ze swoją kolejną powieścią. Tym razem przełożenia na język polski doczekał się ,,Tajemniczy wróg” (org. “Play Along”). Jest to jednotomowy współczesny romans z mroczną nutą, intrygami i tajemnicami, w którym występuje motyw porwania, forced proximity, wybawcy - który może być równie dobrze wrogiem - mającego swoje sekrety i zmierzającego do zostania jej kochankiem oraz… morza.
Główną bohaterką omawianej właśnie książki, jest Roshelle Meyers, pielęgniarka, która nigdy nie popadła w konflikt z prawem, kobieta mająca za sobą skomplikowaną i smutną przeszłość oraz partnerka, która wie, jakie to uczucie, kiedy dowiadujesz się, że zostałaś zdradzona. Jest waleczna, odważna i silna. Ma szpiegowskie zapędy. Zdarza jej się bowiem wścibiać nos tam, gdzie nie powinna. Nawet w beznadziejnej sytuacji próbuje walczyć. Ale jak każdy człowiek, ma również swoje słabości… W dniu, kiedy nakryła swojego chłopaka na zdradzie, życie Rochelle diametralnie się zmieniło, i to nie tylko dlatego, że została singielką. Tego samego dnia kobieta została porwana i uwięziona. Od tej pory musiała walczyć o to, aby przetrwać oraz jakoś się uporać z pragnieniami, które budzi w niej mężczyzna, który z każdym dniem coraz bardziej ją pociąga, choć nie powinien, przez wzgląd na okoliczności…
Mac to zagadka. Potężnie zbudowana, wytatuowana, groźna i potencjalnie niebezpieczna zagadka. Mężczyzna jest tajemniczy i możliwe, że nie jest tym, za kogo się podaje. Na pewno jest moralnie wątpliwy i to jeden z tych ludzi, którzy mogą być zarówno wybawcami, jak i wrogami. Wiadomo o nim na pewno to, że jest s€ksownym i zaborczym samcem alfa. Jest dominujący, ma specyficzne poczucie humoru, bywa gwałtowny, ale potrafi też być zaskakująco łagodny. Sprawia również wrażenie faceta, który nie da zrobić krzywdy temu, na kim mu zależy. Czy jedną z tych osób ma szansę stać się Rochelle, kobieta, której pragnie, a która będzie musiała zdecydować, czy zachowa godność, czy z rozkoszą splami ją, oddając się jemu? Czy ta dwójka ma szansę nieoczekiwanie stać się obrońcami dla siebie nawzajem i może podarować sobie nawzajem to, czego każde z nich w głębi duszy pragnie, a czego do tej pory nie miało?
Poznałam już wiele książek autorstwa T. L. Swan i trafiałam na różne historie. Jedne z nich były tak świetne, że mogłabym je czytać od nowa, zaraz po skończeniu. Drugie były słabe, do bólu przewidywalne i w dodatku toczyły się według tego samego schematu, co inne, poznane przeze mnie już wcześniej książki pisarki. Zdarzały się historie, przy których śmiałam się w głos i takie, podczas czytania których, musiałam napić się wody, aby trochę się ochłodzić, bo tak skutecznie rozpalały mnie od wewnątrz. Są też takie powieści jak ,,Tajemniczy wróg”, które zaliczają się u mnie do grona średniaków. Są dobre, ale nie są w stu procentach takie, jak je sobie wymarzyłam i nie wprawiają mnie w czysty zachwyt.
Doceniam w kontekście ,,Tajemniczego wroga” to, że T. L. Swan odeszła tutaj od nadużywanych przez siebie, typowych schematów, choć jednoczenie pewne rzeczy - dobre rzeczy, jeśli chodzi o jej twórczość - pozostały niezmienne. Niezmienne jest to, że autorka potrafi pisać rozpalające wyobraźnię sceny e*otyczne. Umie też kreować grzechu wartych mężczyzn i kobiety z ikrą. Nie mogę też zaprzeczyć temu, że chemia pomiędzy postaciami wiodącymi jest tutaj nie najgorsza.
Niniejsza pozycja ma swoje dobre momenty (jednym z nich jest na przykład ten, kiedy główna bohaterka broni Maca),ale też i gorsze. Jest w niej coś interesującego, na przykład te tajemnice otaczające głównego bohatera. Podoba mi się również powiew oryginalności związany z tym, że spora część akcji ,,Tajemniczego wroga” rozgrywa się na statku. Na plus działają też intrygi oraz wątek związany z szemranymi interesami, w które ewidentnie zamieszany jest Mac. Druga strona tego medalu jest jednak mniej kolorowa. Powiem Wam, że momentami wieje tutaj nudą. Uwiera mnie też to, że relacja postaci wiodących, choć autorka starała się przekonać mnie, że jest inaczej, ogółem wydała mi się jakby… płytka. Poza tym mam mieszane uczucia co do tego, że główna bohaterka dość szybko się ugięła, ulegając pożądaniu, które budzi w niej facet, którego de facto nie zna, a który może być wilkiem w owczej skórze, straszniejszym niż ci pozostali, którzy nie kryją się ze swoimi zamiarami wobec niej. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to literacka fikcja, która nie musi być głęboko zakorzeniona w rzeczywistości i poprawności politycznej, jednakże z kwaśną miną obserwowałam jak Rochelle w jednej chwili kombinowała, jak by tu się obronić, a najlepiej zwiać, a w następnej kontemplowała urodę faceta, który jest w jednej klice z jej porywaczami.
,,Tajemniczy wróg” to powieść, którą szybko się czyta. Zrealizowany na jej łamach został w sposób znośny, fajny pomysł na fabułę. Pojawiła się nęcąca tajemnica głównego bohatera. Ogółem jednak książka jest taka sobie. Jest niegrzeczna, okraszona odrobiną sensacji, funduje czytelnikowi przygodę na morzu, ale do pełni satysfakcji zabrało mi większych wrażeń i przeżywanych emocji w związku z czytaną historią. Pod tym względem pozycja ta wypadła dosyć płasko. Moje serce nie szalało, a ciśnienie skakało mi tylko od czasu do czasu. Powieść tę da się przeczytać i czerpać z tej czynności co nieco przyjemności, ale nie jest to lektura wywołująca efekt ,,wow”. Na pewno nie u mnie. Zdecydowanie nie jest to już to samo, co Bracia Miles i ,,Pan Masters”, choć jest znacznie lepiej niż na przykład w przypadku ,,Włocha”. Nie żałuję, że przeczytałam tę powieść, ale nie przepadałam dla niej i nie umieszczę jej na liście swoich książkowych ulubieńców bieżącego roku.

Niektóre znajomości mają kuriozalne początki. Jak mogłoby być inaczej w sytuacji, gdy co najmniej jedna ze stron, gdyby tylko miała wybór, wolałaby uniknąć znalezienia się w sytuacji, w której poznała tę drugą? Czasami jednak tego wyboru nie ma, więc siłą rzeczy jest skazana na drugiego człowieka. Człowieka, który w jej oczach z jednej strony może być tajemniczym wybawcą,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    140
  • Chcę przeczytać
    114
  • 2024
    17
  • Posiadam
    13
  • Legimi
    11
  • Teraz czytam
    10
  • Audiobook
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • E-book
    2
  • Do kupienia
    2

Cytaty

Więcej
T.L. Swan Tajemniczy wróg Zobacz więcej
T.L. Swan Tajemniczy wróg Zobacz więcej
T.L. Swan Tajemniczy wróg Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także