„Netlove“ jest to sympatyczna i przyjemna młodzieżówka opowiadająca o pierwszej miłości. Lekka lektura o prostej i nieskomplikowanej fabule.

W książce występowały rozmaite plot twisty oraz odczuwalne napięcia miedzy bohaterami. Główna bohaterka (Sam) czasami irytowała mnie swoim zachowaniem ale czym bardziej zagłębiałam się w książkę to ta irytacja zanikała. Niestety nie udało mi się przywiązać do bohaterów i po opisie spodziewałam się czegoś więcej.

Podczas czytania lektury można się natknąć na pewne pomyłki w tekście. Podsumowująca Netlove to książka zawierająca przyjemną historie o romantycznym wątku i dawką dobrego humoru jeśli szukasz lekkiej książki o nie zbyt skomplikowanej fabule z wątkiem szkolnym ta lektora powinna wam się spodobać.

Polecam s.

[współpraca reklamowa z @wydawnictworomantyczne ]

„Netlove“ jest to sympatyczna i przyjemna młodzieżówka opowiadająca o pierwszej miłości. Lekka lektura o prostej i nieskomplikowanej fabule.

W książce występowały rozmaite plot twisty oraz odczuwalne napięcia miedzy bohaterami. Główna bohaterka (Sam) czasami irytowała mnie swoim zachowaniem ale czym bardziej zagłębiałam się w książkę to ta irytacja zanikała. Niestety nie...

"Netlove" to całkiem przyjemna książka opowiadająca o pierwszej miłości. Skupia się na nastolatkach i rzeczywiście po zachowaniu bohaterów da się to odczuć. Natomiast, zabrakło mi w tym wszystkim jakiejś głębszej kreacji bohaterów. Ona zakochana jest w książkach, ale motyw ten nie jest już głębiej poruszony, do tego mam wrażenie, że cała osobowość głównej bohaterki oparta jest na tym, że desperacko potrzebuje miłości. Natomiast często używane określenie "mężczyzna" w stosunku do rówieśników Samanthy nieco mnie rozbawiło.

"Netlove" to całkiem przyjemna książka opowiadająca o pierwszej miłości. Skupia się na nastolatkach i rzeczywiście po zachowaniu bohaterów da się to odczuć. Natomiast, zabrakło mi w tym wszystkim jakiejś głębszej kreacji bohaterów. Ona zakochana jest w książkach, ale motyw ten nie jest już głębiej poruszony, do tego mam wrażenie, że cała osobowość głównej bohaterki oparta...

Samantha wierzy w prawdziwą i głęboką miłość. Młoda miłośniczka Harrygo Pottera przerwy w szkolnej codzienności spędza w bibliotece. Przez przypadek, pewnego dnia zostawia tak karteczkę, na ktorej zapisala swoje sekrety. Zdesperowana aby ją odnaleźć rozpoczyna poszukiwania... W zamian dostaje odpowiedz na swoje zapiski.. W ten sposób poznaje "tego kogoś". 😉 Ich rozmowa przenosi sie do sieci. Aplikacja NETLOVE staje sie ich codziennym środkiem komunikacji. Samantha jest jednak uparta i nadal chce odnaleźć JEGO w realnym świecie... W pogoni za Nim, Sam wychodzi ze swojej strefy komfortu i zaczyna nawiązywać znajomości z ludźmi, ktorych zawsze unikała.
.
Jejku jakie to było przyjemne. Świetnie napisana książka o szkolnej miłości. Przeplata świat internetu i zwykłej codzienności. Pokazuje, że aby w pełni odkrywac otaczający nas świat trzeba mieć otwarte serce i głowę. Jestem oczarowana 😍
Zawiera ciekawe zestawienie motywów : enemies to lovers, good girl vibes i to on zakochuje się pierwszy

Samantha wierzy w prawdziwą i głęboką miłość. Młoda miłośniczka Harrygo Pottera przerwy w szkolnej codzienności spędza w bibliotece. Przez przypadek, pewnego dnia zostawia tak karteczkę, na ktorej zapisala swoje sekrety. Zdesperowana aby ją odnaleźć rozpoczyna poszukiwania... W zamian dostaje odpowiedz na swoje zapiski.. W ten sposób poznaje "tego kogoś". 😉 Ich rozmowa...

NETLOVE
Maria Karnas
Ocena: 4/5 ⭐

Recenzja zawiera spoilery!

Autorka ma niesamowicie przyjemny styl pisania, dzięki czemu przeczytałam ten tytuł w dwa dni.

Jednak fabuła była przewidywalna i już od razu wiedziałam z kim skończy główna bohaterka. Brakowało mi czegoś przez co jednak będę się wachać, że to nie Jake jest głównym bohaterem. A sama bohaterka: samantha przez większość książki mnie irytowała, bo nie miała dobrego wytułmaczenia dlaczego nie lubi Cartera, a obwiniała go o wszystko.

Przykładowo: Raz rzuca się na niego z pretensjami, że nie podał Robowi, a jak już mu podał i Rob nie trafił to się do niego przywala, że on wiedział, że będą wyśmiewać Roba. Jakby stop.

Główna bohaterka niespodobała mi się prawie wogóle, na szczęście nadrabiał to Jake Carter, który skradł moje serce i śmiało mogę powiedzieć, że jest moim kolejnym książkowym mężczyzną. Przysięgam, że kocham jego humor, jego charakter i to jak został wykreowany!

Odjęłam jedną gwiazdkę, właśnie przez zachowanie głównej bohateki, bo właśnie przez nią musiałam robić przerwy podczas czytania. A mimo wszytsko książke czytało mi się niesamowicie przyjemnie! Jednak na moment obecny bym do niej nie wróciła, ale kto wie, może kiedyś.

Do następnego! V

NETLOVE
Maria Karnas
Ocena: 4/5 ⭐

Recenzja zawiera spoilery!

Autorka ma niesamowicie przyjemny styl pisania, dzięki czemu przeczytałam ten tytuł w dwa dni.

Jednak fabuła była przewidywalna i już od razu wiedziałam z kim skończy główna bohaterka. Brakowało mi czegoś przez co jednak będę się wachać, że to nie Jake jest głównym bohaterem. A sama bohaterka: samantha przez...

Powiedziałabym, że to sympatyczna młodzieżówka o pierwszej miłości i dojrzewaniu. Nie była to książka, która poruszałaby większą problematykę czy ujęłaby mnie pięknym przesłaniem, zwrotami akcji, językiem. Była to lekka, niezobowiązująca lektura o nieskomplikowanej fabule. Fajna do szybkiego przeczytania i przeniesienia się na chwilę do beztroskiego, niewinnego świata liceum. Nie wciągnęłam się w nią, ale też nie miałam problemu, by ją dokończyć. Na pewno spodobało mi się, że autorka wplatała do historii miłosne i życiowe porady oraz wartości. Chociaż były one dosyć proste to stanowiły przyjemne przypomnienie.

Powiedziałabym, że to sympatyczna młodzieżówka o pierwszej miłości i dojrzewaniu. Nie była to książka, która poruszałaby większą problematykę czy ujęłaby mnie pięknym przesłaniem, zwrotami akcji, językiem. Była to lekka, niezobowiązująca lektura o nieskomplikowanej fabule. Fajna do szybkiego przeczytania i przeniesienia się na chwilę do beztroskiego, niewinnego świata...

W ostatnim czasie chętniej czytam młodzieżówki. Po „Netlove” sięgnęłam dlatego, że zaciekawił mnie opis, jednak podeszłam do niej z lekkim dystansem. I całe szczęście, bo chociaż fabuła i wątek mi się bardzo podobały, tak do głównej bohaterki mam bardzo mieszane uczucia, Momentami jej zachowanie było denerwujące. Również nie rozumiem ciągłego wspominania jak to nienawidzi Cartera, a cały czas do niego nawiązywała.
Co do samej fabuły, muszę powiedzieć, że chociaż od początku wiedziałam jak potoczy się cała ta historia naprawde przyjemnie było śledzić poczynania Samanthy by odnaleć tajemniczego chłopaka od liściuku.
Chociaż książka nie podobała mi się w 100%, spędziłam przy niej miło czas. Jeśli nie przeszkadzają wam lekkie niedociągnięcia czy czasami wkurzająca bohaterka śmiało sięgnijcie po " Netlove” :)

W ostatnim czasie chętniej czytam młodzieżówki. Po „Netlove” sięgnęłam dlatego, że zaciekawił mnie opis, jednak podeszłam do niej z lekkim dystansem. I całe szczęście, bo chociaż fabuła i wątek mi się bardzo podobały, tak do głównej bohaterki mam bardzo mieszane uczucia, Momentami jej zachowanie było denerwujące. Również nie rozumiem ciągłego wspominania jak to nienawidzi...

Książka opowiada historię Samanthy, która pragnie odnaleźć miłość życia i przeżyć z nią romantyczne chwile. Wszystko zmienia się gdy dziewczyna pewnego dnia postanawia zapisać swoje trzy tajemnice na karteczce. Wychodząc w pośpiechu z biblioteki zapomina zabrać zeszytu z ową karteczką. Gdy po niego wraca na karteczce znajduje się odpowiedź od Tajemniczego Nieznajomego, więc Samantha proponuje rozmowę na aplikacji NETLOVE. Na aplikacji każdy użytkownik jest anonimowy co pozwala zachować tajemniczy klimat. Po lepszym nawiązaniu kontaktu ta dwójka postanawia nie ujawniać swojej tożsamości i rozmawiać tylko przez NETLOVE, aż nagle przychodzi dzień spotkania...
Książkę czytało się lekko i przyjemnie. Miło spedziłam przy niej swoje wieczory a histroria bardzo mi się spodobała. Bohaterowie skradli moje serce a napięcie było mocno wyczuwalne. Polecam 💜😊
7/10 💜
(Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Romantyczne)

Książka opowiada historię Samanthy, która pragnie odnaleźć miłość życia i przeżyć z nią romantyczne chwile. Wszystko zmienia się gdy dziewczyna pewnego dnia postanawia zapisać swoje trzy tajemnice na karteczce. Wychodząc w pośpiechu z biblioteki zapomina zabrać zeszytu z ową karteczką. Gdy po niego wraca na karteczce znajduje się odpowiedź od Tajemniczego Nieznajomego, więc...

A więc zacznijmy od tego, o czym jest nasze cudowne netlove. Samatha bardzo pragnie odnaleźć miłość życia oraz przeżyć z nią romantyczną historię, co jednak nie jest jej dane. Pewnego dnia siedząc w bibliotece zapisuje na kartce swoje trzy największe sekrety i wychodząc w pośpiechu zapomina zeszytu z ową karteczką.

Wracając po niego, zauważa na karteczce odpowiedź od Tajemniczego Nieznajomego, więc dziewczyna postanawia zaproponować mu kontakt przez aplikację „Netlove”, na której można rozmawiać anonimowo. Po kilku dniach dostaje od niego odpowiedź i zaczynają nawiązywać kontakt.

Ich relacja się rozwija, a zarazem zaczyna się niebezpieczna gra pomiędzy tą dwójką. Postanowili bowiem nie ujawniać twojej tożsamości i rozmawiać ze sobą wyłącznie przez Netlove, jednakże nadchodzi dzień spotkania…

Kim okaże się Tajemniczy Nieznajomy i jak przebiegnie spotkanie?

Naprawdę świetna jest ta książka, luźna i idealna, jeśli chcecie coś lekkiego, ale pod koniec trochę się postresujecie🤫.
Bardzo mi się podoba cała historia i sam pomysł na nią. Wątek romantyczny jest świetnie poprowadzony i w ogóle wszystko jest cudowne.

Bardzo przyjemnie mi się czytało i można powiedzieć, że wręcz płynęłam przez tekst🥰. Bohaterowie są cudowni i motyw enemies to lovers KOCHAM!!!!

Końcówka rozczuliła mnie totalnie, ale też bardzo zestresowała, że przeżywałam wszystko razem z główną bohaterką!

A więc zacznijmy od tego, o czym jest nasze cudowne netlove. Samatha bardzo pragnie odnaleźć miłość życia oraz przeżyć z nią romantyczną historię, co jednak nie jest jej dane. Pewnego dnia siedząc w bibliotece zapisuje na kartce swoje trzy największe sekrety i wychodząc w pośpiechu zapomina zeszytu z ową karteczką.

Wracając po niego, zauważa na karteczce odpowiedź od...

Historia opisana w Netlove jest świetnie napisana i bardzo wciągająca, porwała mnie od pierwszej strony. Czytając bawiłam się cudownie. W książce pojawiły się motywy, takie jak enemies to lovers, czyli coś co kocham oraz to kiedy ON zakochuje się pierwszy, więc jestem pewna, że historia przypadnie wam do gustu. Samantha jest romantyczką, która pragnie przeżyć taką miłość jaką mieli bohaterowie w jej ulubionych romansach. Czasem mnie irytowała, ale i tak ją uwielbiam. Polubiłam ją już w sumie na początku, serio. Co do Cartera to jest taki typowy chłopak w takich książkach. Przystojny, popularny... no wiecie o co chodzi. Uwielbiałam momenty gdy Sam cisnęła się nawzajem z Carterem było to po prostu przezabawne. Jeśli lubicie czytać młodzieżówki to historia Sam i Cartera jest idealna dla was!

Historia opisana w Netlove jest świetnie napisana i bardzo wciągająca, porwała mnie od pierwszej strony. Czytając bawiłam się cudownie. W książce pojawiły się motywy, takie jak enemies to lovers, czyli coś co kocham oraz to kiedy ON zakochuje się pierwszy, więc jestem pewna, że historia przypadnie wam do gustu. Samantha jest romantyczką, która pragnie przeżyć taką miłość...

📚NetLove📚

💜RECENZJA PATRONACKA💜

Historia, która przełamuje schematy motywu hate-love jak i samego procesu poznawania.

Kiedy zaczynałam tę książkę spodziewałam się czegoś innego niż to co dostałam, w pozytywnym słowa znaczeniu. Zastanawiałam się jak udało się autorce stworzyć historię opartą na uczuciu, które rozwinęło się poprzez wiadomości ale wiecie co? Zrobiła to bezbłędnie.

Kiedy wchodzimy w życie Samanthy Martinez, mamy do czynienia z niepoprawną romantyczkę, która liczy na historię rodem z książek, które potajemnie czyta. Nie ma się więc co dziwić, że kiedy przypadkiem znajduje liścik w bibliotece od razu tworzy w swoim umyśle wizję cudownego, tajemniczego mężczyzny, który będzie jej darem. Jej przeznaczeniem. Postanawia więc nawiązać z nim kontakt a kiedy jej się to udaje postanawiają pozostać anonimowi. Poznać siebie, swoje myśli, marzenia, ale nie tożsamość. Samantha wie o nim jedynie, że chłopak uczęszcza do tej samej szkoły co ona. Dziewczyna jest pewna, że rozwiązała zagadkę ale czy aby na pewno?

Opowieść Samanthy i Jake'a jest niesamowicie wciągająca. To lekka młodzieżówka, spokojnie 14+, która pozwala spędzić ze sobą przyjemny czas. Napięcie między bohaterami jest niemal namacalne a każda zmiana w ich zachowaniach wyjaśniona i zrozumiała. Plot twisty zawarte w książce również podkręcają akcje a przepięknie napisany slow Burn nie spuszcza z napięcia. Każda emocja naszych bohaterów udziela się nam, a samo zakończenie jest cholernie wzruszające.

Postacie Samanthy i Jake'a są świetne wykreowane, zabrakło mi jednak przyjaciółki Samanthy- Mals, która pojawiała się bardzo rzadko, nie dało się jej poznać. Poza tym wszystko było idealne. Takiej młodzieżówki zdecydowanie brakowało na polskim rynku, a teraz już jest, więc z czystym sumieniem wam ją polecam, a naprawdę warto.

⭐4/5⭐

P.S. Nie mam pojęcia dlaczego tak o niej cicho!

📚NetLove📚

💜RECENZJA PATRONACKA💜

Historia, która przełamuje schematy motywu hate-love jak i samego procesu poznawania.

Kiedy zaczynałam tę książkę spodziewałam się czegoś innego niż to co dostałam, w pozytywnym słowa znaczeniu. Zastanawiałam się jak udało się autorce stworzyć historię opartą na uczuciu, które rozwinęło się poprzez wiadomości ale wiecie co? Zrobiła to...