Jesteśmy społecznością, która kocha książki

{współpraca reklamowa z wydawnictwem niezwykłym - dziękuje za zaufanie🥹❤️ „𝐍𝐢𝐠𝐝𝐲 𝐧𝐢𝐞 𝐣𝐞ź𝐝𝐳𝐢𝐣 𝐬𝐳𝐲𝐛𝐜𝐢𝐞𝐣, 𝐧𝐢ż 𝐭𝐰𝐨́𝐣 𝐚𝐧𝐢𝐨ł 𝐬𝐭𝐫𝐨́ż 𝐩𝐨𝐭𝐫𝐚𝐟𝐢 𝐥𝐚𝐭𝐚ć.” !!! Recenzja może zawierać spojlery do 1 tomu (𝐙𝐚𝐧𝐢𝐦 𝐔𝐫𝐚𝐭𝐮𝐣𝐞𝐬𝐳 𝐍𝐢𝐞𝐛𝐨) !!! Po przeczytaniu 𝐙𝐚𝐧𝐢𝐦 𝐔𝐫𝐚𝐭𝐮𝐣𝐞𝐬𝐳 𝐍𝐢𝐞𝐛𝐨 z niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji losów Sky i Daniela. Na szczęście nie musiałam długo czekać i zanim zdążyłam się obejrzeć, to czytałam 2 tom tej historii. Czy spodobała mi się ona? Tego dowiecie się w tej recenzji, ale najpierw opowiem wam trochę o fabule książki. Po tym, jak Sky odkrywa, że jej były chłopak Colin ją odnalazł, dziewczyna jest załamana. Myślała ona, że zaczęła nowe życie, a jednak przeszłość nadal się za nią ciągnie. Z pomocą przyjaciół stara się ona nie myśleć o kłopotach. W niedalekim czasie Daniel i współlokator dziewczyny - Marcus - wyjeżdżają z miasta, zostawiając ją samą w mieszkaniu. Colin nie marnując czasu, składa jej wizytę. Stawia Sky warunki, a ona nie może ich odrzucić. Niebawem będzie musiała zerwać kontakt z wszystkimi, na których jej zależy, z Danielem także... Czy chłopak jej wybaczy, gdy zobaczy ją z innym? Tego dowiecie się czytając ZUN 2! O jacie! Ten tom zdecydowanie bardziej podobał mi się od pierwszej części ZUN! Miałam wrażenie, że tutaj dużo więcej się dzieje i fabuła jest po prostu ciekawsza! Z poprzednich tomów wiedziałam, że styl autorki znowu wciągnie mnie w swoje sidła i od razu pochłonie. Kocham komfort, jaki dają mi te książki - dosłownie mogłabym je czytać w kółko. Każdy wątek jest tutaj bardzo przyjemnie rozwinięty, co cudownie się czyta. Bohaterowie są niesamowicie wykreowani i po prostu koooocham ich całym sercem. Czytając, dawali mi one niesamowite światło i są po prostu moimi słoneczkami na niebie i comfort osobami. Wiadomo, są wyjątki jak Colin, który niesamowicie mnie wkurzał i doprowadzał do gorączki. Teraz jednak skupię się na moich największych słoneczkach - Sky i Danilu🥹❤️ Sky to dziewczyna, której nie da się nie kochać. Uwielbiam ją za ciepło jakie wokół siebie roztacza i za jej charakter, bo gdy już ją bardziej poznałam to okazała się ona przemiłą i przesłodką dziewczyną. Niestety zmierza się ona z dość dużym kłopotem - Colinem , który bardzo przeszkodzi Sky w jej historii miłosnej z Danielem. Współczuje jej, że musiała to wszystko przeżywać, bo Carter sprawił jej cholernie dużo nieprzyjemności, a ta bohaterka zasługuje na każdą gwiazdkę z nieba. Daniela kocham za to bardzo wspierał Sky w trudnych chwilach i mimo wszystko był przy niej. Jest to totalny słodziak względem Sky i ja sama chciałabym mieć takiego chłopaka jak Daniel, bo jest on po prostu idealny. On i Sky są idealną parą. Kocham ich najmocniej na świecie i aż mi się łezka w oku kręci, jak myślę, że muszę się z nimi pożegnać. Podsumowując kocham najbardziej na świecie ZUN 2 i ciężko mi jest pożegnać się z bohaterami, którzy dają mi ogromny komfort. Książkę oceniłam na 5/5✮. Niesamowicie wyczekuje kolejnych książek tej autorki, bo po prostu je kocham<33. Stay safe, pumpkin♡