Bunny

Okładka książki Bunny Mona Awad
Okładka książki Bunny
Mona Awad Wydawnictwo: Head of Zeus horror
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Head of Zeus
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wydania:
2019-01-01
Język:
angielski
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
32

Na półkach:

Samantha studiuje na swojej wymarzonej szkole pisania, gdzie spotyka się z grupą dziewczyn, zakręconych na punkcie sztuki (a może nawiedzonych?),które zachowują się w jej oczach żenująco, czego najlepszym przykładem jest to, że zwracają się do siebie nawzajem „króliczku”.
Żeby dobrze bawić się na tej książce, musicie wyzbyć się swojego logicznego myślenia i patrzeć na nią jak na abstrakcyjny i nieco przerażający obraz, a wtedy będziecie mogli spokojnie przez nią przepłynąć. „Króliczek” to osobliwe połączenie krwawych rytuałów i słodkich, puchatych zwierzątek. Jakbym miała opisać jej estetykę za pomocą jednego obrazka, byłaby to maskotka króliczka, najbardziej różowa i słodka maskotka króliczka, jaką możecie sobie wyobrazić, poplamiona krwią, a gdzieś w tle stałaby siekiera. Tak, koniecznie musi być siekiera.
Samantha z ciekawości, a może z czegoś innego, zbliża się do króliczków, które powoli ją wchłaniają do swojego towarzystwa, i zaczyna przeżywać bardzo dziwne, bardzo silne, bardzo mroczne rzeczy. Granice rzeczywistości zaczynają się zacierać.
To, co mnie się najbardziej podobało, to wątek sztuki. Samantha, jak i inne króliczki zajmuje się pisaniem, które przecież także sztuką może być. A sztuka może nas zabrać w bardzo dziwne rejony świadomości i podświadomości, a jej głębokie przeżywanie, może sprawić, że zaczniemy doświadczać rzeczy zgoła nienormalnych.
Jestem pod wrażeniem geniuszu i pomysłu autorki, niemniej jednak przez większość książki czułam się dość zagubiona i nie jestem pewna czy lubię to uczucie. Ale sztuka nie musi być przyjemna i wcale tego od niej nie wymagam, a doświadczanie „Króliczka” jest z pewnością tak dziwne i wyjątkowe jak ona sama.

Samantha studiuje na swojej wymarzonej szkole pisania, gdzie spotyka się z grupą dziewczyn, zakręconych na punkcie sztuki (a może nawiedzonych?),które zachowują się w jej oczach żenująco, czego najlepszym przykładem jest to, że zwracają się do siebie nawzajem „króliczku”.
Żeby dobrze bawić się na tej książce, musicie wyzbyć się swojego logicznego myślenia i patrzeć na nią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
11

Na półkach:

Nie miałam pojęcia na co się pisze:) Trochę jak „sen schizofrenika”. To najbardziej odjechana książka jaką czytałam, nie miałam pojęcia jak potoczy się historia. Jakby Tarantino napisał baśń :) Ciekawe doświadczenie !

Nie miałam pojęcia na co się pisze:) Trochę jak „sen schizofrenika”. To najbardziej odjechana książka jaką czytałam, nie miałam pojęcia jak potoczy się historia. Jakby Tarantino napisał baśń :) Ciekawe doświadczenie !

Pokaż mimo to

avatar
102
20

Na półkach: ,

Książka absolutnie złamała moją głowę i wciągnęła w zaskakujący sposób.
Zupełnie nie spodziewałam się tego, a dostałam Fight Club zderzony z Wrednymi Dziewczynami z domieszką brutalności i rozlewu krwi godnego Tarantino - i tak, to mi się podobało.

Motywy woli przynależności do grupy i akceptacji z ostra kontrą na pozostanie najprawdziwsza wersja siebie która nie wypiera sie swoich przekonań. Silnie przyciągająca klika, która bez Twojej kontroli może zamienić się w sektę wypierającą Twój mózg w taki sposób że przestajesz ufać, a nawet poznawać najbliższych.

Książka szokuje brutalnością scen i ich pozorną abstrakcyjnością, ale to tylko środek literacki do tego aby skłonić nas do zastanowienia co za tym wszystkim się kryje - a jak okazuje się wszystko ze sobą się łączy i ma sens w tym bezmiarze absurdu.

Monologi Sam, głównej bohaterki są po prostu zachwycające - to w jaki sposób relacjonuje swój świat, z którym się zderza i w jaki sposób zniekształca go kreacją swojej wyobraźni, mówi nam o niej wiele; o problemach z jakimi spotyka się ona, ale też spotykamy się my w naszych światach. Jak sami czasami próbujemy go zniekształcać, ukrywać traumy, szukać problemów w niewłaściwych miejscach, doszukiwać złej lub dobrej woli u innych, zamiast bardziej skupić się na zdrowym kreśleniu granic między prawdą a kłamstwem.

Lubię gdy książka wymaga ode mnie nie tylko jej przeczytania, ale stawia opór swoją nieoczywistą treścią. Ta wzbudziła we mnie to zaintrygowanie i wolę przenikania przez jej niejasne warstwy i trzymała mnie w tym stanie aż do końca ;-)

Książka absolutnie złamała moją głowę i wciągnęła w zaskakujący sposób.
Zupełnie nie spodziewałam się tego, a dostałam Fight Club zderzony z Wrednymi Dziewczynami z domieszką brutalności i rozlewu krwi godnego Tarantino - i tak, to mi się podobało.

Motywy woli przynależności do grupy i akceptacji z ostra kontrą na pozostanie najprawdziwsza wersja siebie która nie wypiera...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1060
311

Na półkach: ,

Cudownie odjechana książka! Literacka jazda bez trzymanki. Piękny język, poczucie humoru i nieokiełznana wyobraźnia autorki sprawiły, że bawiłam się świetnie.

Cudownie odjechana książka! Literacka jazda bez trzymanki. Piękny język, poczucie humoru i nieokiełznana wyobraźnia autorki sprawiły, że bawiłam się świetnie.

Pokaż mimo to

avatar
97
31

Na półkach:

Dziwna tak bardzo, ze az zaczęła mi się podobać. Świetny jezyk, albo tez świetnie przełożona.

Dziwna tak bardzo, ze az zaczęła mi się podobać. Świetny jezyk, albo tez świetnie przełożona.

Pokaż mimo to

avatar
376
180

Na półkach:

Po jej przeczytaniu bardziej rozumiem dość skrajne opinie na jej temat.
Opis sugeruje pewien kierunek tej historii (tajemniczy klub na wzór sekty),ale tak naprawdę skupia się na czymś zupełnie innym. Dlatego wiele osób jest zawiedzionych bo nie tego się spodziewali czy oczekiwali.
Książkę szybko się czyta, jest napisana prostym językiem.
Jest wiele wydarzeń gdzie czytelnik nie wie co jest prawdą,a co iluzją. Co dodaje jej tajemniczości, ale i dezorientuje.
Zabrakło mi większego wglądu w to jak działała klika króliczków. Nie wiem może było to celowe bo sedno książki dotyka zupełnie innego tematu.
Dla mnie świat zewnętrzny był za mało rozwinięty, a może był to celowy zabieg by bardziej przybliżyć ograniczoną perspektywę Samanthy.
Uważam, że książka dotyka ważnego tematu od nietypowej strony. Mówi o samotności, poczuciu inności , odrzuceniu, poczuciu przynależności kosztem własnego ja.
Jeden z wątków przypomina mi element z książki „Wykreślone imię” aut. Rhiannon Lassiter

Po jej przeczytaniu bardziej rozumiem dość skrajne opinie na jej temat.
Opis sugeruje pewien kierunek tej historii (tajemniczy klub na wzór sekty),ale tak naprawdę skupia się na czymś zupełnie innym. Dlatego wiele osób jest zawiedzionych bo nie tego się spodziewali czy oczekiwali.
Książkę szybko się czyta, jest napisana prostym językiem.
Jest wiele wydarzeń gdzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
9

Na półkach:

Kiedy pierwszy raz usłyszałam określenie "weird fiction" nie wiedziałam co to dokładnie znaczy. Teraz jednak rozumiem bo tę książkę najlepiej określi właśnie to słowo. Dziwna. Trochę przerażająca, momentami odrażająca. Schizofreniczna. Idealnie tu pasuje stwierdzenie, że słodycz też potrafi być obrzydliwa.

Kiedy pierwszy raz usłyszałam określenie "weird fiction" nie wiedziałam co to dokładnie znaczy. Teraz jednak rozumiem bo tę książkę najlepiej określi właśnie to słowo. Dziwna. Trochę przerażająca, momentami odrażająca. Schizofreniczna. Idealnie tu pasuje stwierdzenie, że słodycz też potrafi być obrzydliwa.

Pokaż mimo to

avatar
547
220

Na półkach: ,

5,5. Nie za bardzo "czułam" tę książkę, ale moje nastawienie zmieniało się wraz z postępem lektury. Ostatecznie "Króliczek" wypada lepiej, niż się zapowiadał, ale to wciąż nie moja bajka. Na plus różne nawiązania literacko-popkulturowe (jedne mniej, inne bardziej oczywiste),momenty satyry na przeintelektualizowane pseudoartystki, sam pomysł też całkiem intrygujący, choć nie do końca spełniony. Najbardziej boli mnie słabe wykorzystanie wątku elitarnej uczelni (halo, to ma być dark academia?).

5,5. Nie za bardzo "czułam" tę książkę, ale moje nastawienie zmieniało się wraz z postępem lektury. Ostatecznie "Króliczek" wypada lepiej, niż się zapowiadał, ale to wciąż nie moja bajka. Na plus różne nawiązania literacko-popkulturowe (jedne mniej, inne bardziej oczywiste),momenty satyry na przeintelektualizowane pseudoartystki, sam pomysł też całkiem intrygujący, choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
61

Na półkach:

Do “Króliczka” skusiło mnie porównanie do “Tajemnej historii”, którą czytałam i bardzo lubię. I tego porównania kompletnie nie rozumiem. Bo tak, mamy tutaj uniwersytet, na którym grupa, którą można nazwać elitarną, studiuje literaturę i rozlewa trochę krwi. Jednak reszta jest całkowicie inna, a sam klimat tej historii w ogóle nie przypominał mi tego z dzieła Donny Tartt.

Ta książka jest jak bardzo pokręcony sen, w który najpierw ciężko zapaść, jednak później wsysa cię całkowicie. Możesz chcieć się obudzić, jednak twoje powieki są tak ciężkie, że nie ma od niego ucieczki.
To była pokręcona książka, w której wszystko ma drugie znaczenie. Dlatego chyba mi się nie spodobała. Nie lubię, kiedy cała historia to symbol czegoś i nic, co jest napisane, nie jest tym, co się w rzeczywistości dzieje. Nie trafia to do mnie. Mimo tego bardzo chciałam ją przeczytać, zobaczyć, czy jest szansa na to, że jednak mi się spodoba. Liczyłam może na jakieś wyjaśnienia, ale tych nie dostałam.

Od samego początku ciężko było mi się w nią wkręcić, dlatego, kiedy od około drugiej części książki wreszcie zaczęło się coś dziać, myślałam, że tak pozostanie do samego końca. Niestety interesująca część nie trwała za długo i później robiło się coraz bardziej chaotycznie, a mnie to nie przekonywało, nawet nudziło. Zabrakło mi też króliczków, w samych króliczkach. Te dziewczyny były jak przelotny sen. Czułam niedosyt.

Więc jak dla mnie “Króliczek” to niestety niewypał. Winą może być też sposób jej reklamy w bookmediach

Do “Króliczka” skusiło mnie porównanie do “Tajemnej historii”, którą czytałam i bardzo lubię. I tego porównania kompletnie nie rozumiem. Bo tak, mamy tutaj uniwersytet, na którym grupa, którą można nazwać elitarną, studiuje literaturę i rozlewa trochę krwi. Jednak reszta jest całkowicie inna, a sam klimat tej historii w ogóle nie przypominał mi tego z dzieła Donny Tartt....

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
2

Na półkach:

Ciężko ocenić to szaleństwo, które się tam dzieje

Ciężko ocenić to szaleństwo, które się tam dzieje

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    671
  • Przeczytane
    366
  • Posiadam
    99
  • 2024
    38
  • Teraz czytam
    33
  • 2023
    27
  • Ulubione
    14
  • Legimi
    9
  • Chcę w prezencie
    8
  • Po angielsku
    7

Cytaty

Więcej
Mona Awad Króliczek Zobacz więcej
Mona Awad Króliczek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także