Barabasz

Okładka książki Barabasz Pär Lagerkvist
Okładka książki Barabasz
Pär Lagerkvist Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX literatura piękna
129 str. 2 godz. 9 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Barabas
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1953-03-01
Liczba stron:
129
Czas czytania
2 godz. 9 min.
Język:
polski
ISBN:
8321113354
Tłumacz:
Zofia Milewska
Tagi:
literatura szwedzka chrześcijaństwo wolność
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
189 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
145
121

Na półkach: , ,

To jedna z tych książek, o której myśli się jeszcze długo po przeczytaniu, do której chce się wracać. Per Lagerkvist jest niewątpliwie niezwykłym
pisarzem. Czy w dzisiejszym
świecie książka taka jak ‚Barabasz’
ma jeszcze szansę na szerszy odbiór? Z pewnością światu takie książki
są potrzebne.

To jedna z tych książek, o której myśli się jeszcze długo po przeczytaniu, do której chce się wracać. Per Lagerkvist jest niewątpliwie niezwykłym
pisarzem. Czy w dzisiejszym
świecie książka taka jak ‚Barabasz’
ma jeszcze szansę na szerszy odbiór? Z pewnością światu takie książki
są potrzebne.

Pokaż mimo to

avatar
555
32

Na półkach:

Człowiek zrodzony z nienawiści i nienawidzący świata stojący naprzeciw człowieka (boga) zrodzonego z miłości i miłującego wszystkich... Barabasz niewierzący, ale wahający się, chcący uwierzyć. Wiązany po kolei z ludźmi oddającymi życie bezpośrednio lub pośrednio za niego. Przerażony wizją śmierci, której wymyka się wielokrotnie. Zabójca. Ale litościwy. Gwałtownie biorący grubą kobietę byle 'czegoś się złapać' Śmierć jest niczym według Łazarza. Ale dlaczego Barabasz twierdzi, że niesłusznie Łazarza wskrzeszono? Barabasz stale z kimś związany fizycznie, ale pozbawiony korzeni, niezwiązany emocjonalnie, psychicznie. Czy człowiek bez wiary w Boga jest w życiu rzeczywiście, do głębi i prawdziwie sam? I samotny? 'Chcę uwierzyć', 'Tym razem nie zawiodę", mimo iż zawodził tyle razy, ostatnim też zawodzi. Podpala. Ginie śmiercią dla niego przeznaczoną, której się wymknął? Oddaje Bogu swego ducha. Czy ten miłościwie mu wybaczy i wpuści do Królestwa Niebieskiego? Dużo myśli, dużo wątpliwości... Za dużo.

Człowiek zrodzony z nienawiści i nienawidzący świata stojący naprzeciw człowieka (boga) zrodzonego z miłości i miłującego wszystkich... Barabasz niewierzący, ale wahający się, chcący uwierzyć. Wiązany po kolei z ludźmi oddającymi życie bezpośrednio lub pośrednio za niego. Przerażony wizją śmierci, której wymyka się wielokrotnie. Zabójca. Ale litościwy. Gwałtownie biorący...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1029
417

Na półkach: , , , , ,

Barabasz... Tak niewiele o nim wiemy. Jego biblijna historia zaczyna się i za razem kończy, podczas porannego sądu Piłata nad Jezusem. To on miał wtedy zostać ukrzyżowany na Golgocie. A jednak, cudownym zbiegiem okoliczności, został uniewinniony. Zamiast niego śmierć poniósł niewinny człowiek. A on... w zasadzie nie wiadomo za bardzo co się z nim stało. Czy zmieniło się jego życie? Czy może wkrótce wrócił na drogę czynienia zła? Szwedzki pisarz Par Lagerkvist postanowił zmierzyć się z dopisaniem historii tego niezwykle tajemniczego człowieka. W ten sposób powstała niewielkich rozmiarów książka zatytułowana "Barabasz", na której podstawie powstał film pod tym samym tytułem.
Akcja powieści rozpoczyna się wraz z chwilą uniewinnienia Barabasza od zarzucanych mu czynów i skazanie na śmierć Jezusa Chrystusa. Zszokowany niedoszły skazaniec przez kilka chwil krąży bez celu ulicami Jerozolimy, po czym idzie wraz z innymi w niemej procesji na Golgotę, chociaż osobiście nie znał Syna Bożego. Tam po raz pierwszy ma do czynienia z cudem - na jego oczach zapadają ciemności, odczuwane są także wstrząsu ziemi. Kiedy wszystko wraca do normy spotyka kobietę, która zdradza mu, że ten, który właśnie zmarł, za trzy dni ma powstać z martwych. Zaciekawiony tym mężczyzna idzie niedzielnego ranka do grobu Zbawiciela, jednak w przeciwieństwie do owej kobiety, nie zauważa niczego szczególnego, tłumacząc sobie brak ciała w grobie tym, że zostało ono wykradzione przez jego uczniów. Pomimo odzyskanej wolności Barabasz nie potrafi się z niej cieszyć - wszyscy w mieście wiedzą kim jest. Po latach trafia do kopalni miedzi, gdzie spotyka niejakiego Sahaka, współwięźnia, który często mówi mu o Bogu, odmawia również modlitwy w obecności Barabasza. Ten zaś zdradza Sahakowi, że był w Jerozolimie, kiedy ukrzyżowano Chrystusa, nie zdradza jednak kim tak naprawdę jest. Dzięki niezwykłemu zbiegowi okoliczności oboje wychodzą z mrocznej kopalni na świeże powietrze. Jednak ich życie nie toczy się tak, jakby oboje sobie tego życzyli.
"Barabasz" to książka o poszukiwaniu prawdy i odpowiedzi na fundamentalne pytanie "Kim tak naprawdę jestem". To opowieść o brzemieniu, które ciążyło na Barabaszu przez całe życie. Barabasz cały czas próbował zrozumieć, kim był ten, który zamiast niego został skazany. Próbował się tego dowiedzieć od kobiety z zajęczą wargą, która nie chciała być uzdrowiona przez Mesjasza, od świętego Piotra, który był uczniem Jezusa, od Sahaka, który szczerze wierzył w to, że wierząc w naukę głoszoną przez Apostołów zostanie zbawiony. Jednak to, kim był Jezus Chrystus i jaki sens miała Jego śmierć na Krzyżu odkryte zostało przez Barabasza, dopiero w chwili, kiedy on sam stanął twarzą w twarz ze śmiercią. Książka ta jest także opowieścią o nas samych. Wszak za każdego z nas Jezus oddał wtedy swoje życie na krzyżu. I każdy z nas powinien o tym pamiętać do końca swoich dni tak samo jak Barabasz, poszukując własnej odpowiedzi na to, jaki był sens tego czynu.

Barabasz... Tak niewiele o nim wiemy. Jego biblijna historia zaczyna się i za razem kończy, podczas porannego sądu Piłata nad Jezusem. To on miał wtedy zostać ukrzyżowany na Golgocie. A jednak, cudownym zbiegiem okoliczności, został uniewinniony. Zamiast niego śmierć poniósł niewinny człowiek. A on... w zasadzie nie wiadomo za bardzo co się z nim stało. Czy zmieniło się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1063
689

Na półkach: , ,

Ciekawa, choć specyficznie napisana (bardzo prostym językiem) lektura, opowiadająca o życiu Barabasza - od momentu, gdy zamiast niego na ukrzyżowanie skazano Jezusa, aż po śmierć głównego bohatera. Droga krzyżowa, zmartwychwstanie oraz początki chrześcijaństwa pokazane z punktu widzenia postaci zupełnie drugoplanowej, postaci, która wiary szuka, ale w chrześcijaństwie jej nie znajduje. Na książkę trafiłam całkowicie przypadkiem i byłam zdziwiona, że jej autorem jest szwedzki laureat Nagrody Nobla. Lektura nie jest długa, a przez ciekawe zwroty akcji i prosty język czyta się ją bardzo szybko - książka ma przy tym w sobie coś takiego, że na dłużej zostaje w pamięci :).

Ciekawa, choć specyficznie napisana (bardzo prostym językiem) lektura, opowiadająca o życiu Barabasza - od momentu, gdy zamiast niego na ukrzyżowanie skazano Jezusa, aż po śmierć głównego bohatera. Droga krzyżowa, zmartwychwstanie oraz początki chrześcijaństwa pokazane z punktu widzenia postaci zupełnie drugoplanowej, postaci, która wiary szuka, ale w chrześcijaństwie jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
542
523

Na półkach: ,

Laureat Literackiej Nagrody Nobla - to brzmi dumnie. Powoduje też wzrost oczekiwań. I niestety tych oczekiwań nie spełnia. W zestawieniu z "Quo Vadis", "Szatą", Trylogią "Znamię Lwa" pozostaje znacznie w cieniu.

Wspomniane inne książki osadzone fabularnie w podobnych realiach są po pierwsze wciągającą fabułą, a po drugie inspiracją. Czytając wspomniane tytuły przygody wciągają, intrygują i zachęcają do poznawania kolejnych wydarzeń. Takiej fabuły nie udało się stworzyć autorowi "Barabasza". Dodatkowo wspomniane tytuły mogą być inspiracją do zmiany swojego życia, do lepszego poznania Boga, do zmiany postrzegania własnego życia. Taka refleksja nie przyszła mi niestety po lekturze opisywanej książki. Jedyna myśl, która zostaje w głowie po tej opowieści to przekonanie, że nawet człowiek daleki od Boga może się do niego zwrócić. Czy jednak ta myśl może być motywacją do zmiany, czy też usprawiedliwieniem do trwania przy swoich przekonaniach i grzechach - trudno rozsądzić.

Choć tematyka jest ciekawa i (jak pokazuje praktyka) pozwala rozwinąć pisarskie skrzydła to w tym przypadku ciężko mi mówić o arcydziele. Być może po poznaniu innych powieści autora odbiór poprzez znajomość kontekstu byłby lepszy.

Laureat Literackiej Nagrody Nobla - to brzmi dumnie. Powoduje też wzrost oczekiwań. I niestety tych oczekiwań nie spełnia. W zestawieniu z "Quo Vadis", "Szatą", Trylogią "Znamię Lwa" pozostaje znacznie w cieniu.

Wspomniane inne książki osadzone fabularnie w podobnych realiach są po pierwsze wciągającą fabułą, a po drugie inspiracją. Czytając wspomniane tytuły przygody...

więcej Pokaż mimo to

avatar
658
49

Na półkach: ,

Nie jestem krytykiem literackim, tylko zwykłą czytelniczką i jako taka wyrażę swoją opinię o tym dziele Noblisty.

Książka bardzo przypadła mi do gustu. Szczególnie bohaterowie, którzy byli z krwi i kości. Gdybym nie wiedziała, że jest to fikcja literacka mogłabym przysiąc, że ci ludzie dokładnie tak się zachowywali i że jest to wierny opis tamtych wydarzeń.
Barabasz nie jest ani do końca zły ani dobry. Jest przestępcą, który zna tylko takie życie i jest mu z tym dobrze. Kiedy zostaje uwolniony nie potrafi już jednak żyć tak, jak dawniej i zaczyna szukać czegoś, sam nie do końca wie czego. I tak trochę się szarpie między swoją naturą a chęciami.Przechodzi przemianę na miarę własnych możliwości. Wiadomo, świętym nie będzie.

Nie jestem krytykiem literackim, tylko zwykłą czytelniczką i jako taka wyrażę swoją opinię o tym dziele Noblisty.

Książka bardzo przypadła mi do gustu. Szczególnie bohaterowie, którzy byli z krwi i kości. Gdybym nie wiedziała, że jest to fikcja literacka mogłabym przysiąc, że ci ludzie dokładnie tak się zachowywali i że jest to wierny opis tamtych wydarzeń.
Barabasz nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1151
52

Na półkach: , ,

Jest to niewielka powieść szwedzkiego noblisty z 1951 roku. Wszyscy znamy opowieść o człowieku, złoczyńcy, mordercy, którego zwolniono w święto Paschy zamiast Jezusa Chrystusa. Książkę dobrze się czyta, ale nie znalazłem w niej nic przykuwającego dla siebie, może tylko wątek unaoczniający fakt, że będąc wyklęty stał się niejako osobą pomiędzy życiem a śmiercią. Żyć nie potrafił, będąc odtrącany przez ludzi, a martwym nie był, błąkając się pośród żywych. Los nie do pozazdroszczenia.
Prawdopodobnie nie sięgnąłbym po "Barabasza" gdyby nie to, że autorem jest noblista.

Jest to niewielka powieść szwedzkiego noblisty z 1951 roku. Wszyscy znamy opowieść o człowieku, złoczyńcy, mordercy, którego zwolniono w święto Paschy zamiast Jezusa Chrystusa. Książkę dobrze się czyta, ale nie znalazłem w niej nic przykuwającego dla siebie, może tylko wątek unaoczniający fakt, że będąc wyklęty stał się niejako osobą pomiędzy życiem a śmiercią. Żyć nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
870
686

Na półkach: ,

Kim był? Co się z nim stało? Wszedł do historii tylko na chwilę, bo był obok „Niego”. Pär Lagerkvist w swej powieści skupia się na człowieku, o którym większość słyszała, ale nikt nie wie co było dalej. Powieść swoją konstrukcją przypomina apokryf, nie braknie w niej licznych metafor, przypowieści oraz swoistej prostoty. Właśnie ta prostota jest tak urzekająca. Oczywiście zamierzonym celem było napisanie prawd historyczno-religijnych w sposób ogólnikowy, aby móc dotrzeć do jak największej liczby czytelników. Również aspekt pierwszych lat rodzącego się chrześcijaństwa jest tylko tłem dla rodzącej się wewnętrznej przemiany głównej postaci.

Historia nie wiele ma do powiedzenia o Barabaszu. Zjawia się on niespodziewanie, przechodzi zaledwie dostrzeżony i ginie… W dzisiejszym rozumieniu nie ma on właściwie nawet imienia: Bar Abba znaczy po prostu „syn ojca”, a czyż nie każdy mężczyzna nim jest. Owszem był więźniem, ale tego typu, jakim nie interesuje się historia. Złoczyńców w więzieniach jerozolimskich było wielu, a kroniki o nich zapomniały. Historia zainteresowała się Barabaszem od chwili, gdy imię jego padło w związku z procesem Chrystusa. Poza tym zasłona jak przesłaniała przeszłość, tak przesłoniła i przyszłość. Znikąd przychodzi i zdąża w nieznane. Wchodzi do historii na jedną tylko chwilę: aby być uwolniony „zamiast Niego”. Chcielibyśmy coś więcej wiedzieć o człowieku, który przynajmniej w planach Piłata „zajął miejsce Chrystusa”. Odchodzi w nieznane, znika z historii, tworząc wokół siebie legendę.

Powieść Lagerkvista zaczyna się tam, gdzie kończy się historia. W dużej mierze jest to książka psychologiczna o wewnętrznej przemianie człowieka, oczywiście przesiąknięta religijnym duchem. Wszystko zaczyna się od podstawowego pytania dlaczego? Właśnie to pytanie sprawia, że Barabasz podąża za Chrystusem na Golgotę. Próbuje zrozumieć dlaczego lud wybrał jego. Powieść można podzielić na trzy okresy. Pierwszym jest jerozolimski, gdzie Barabasz próbuje poznać kim i co nauczał „Ukrzyżowany”. Drugi okres tzw. cypryjski, gdzie Barabasz konfrontuje się z wyznawcą „Mistrza”. Trzeci okres tzw. „rzymski” gdzie na swej drodze spotyka rzesze wyznawców.

Przez całą powieść autor prezentuje nam wewnętrzną przemianę Barabasza. Początkowo jest ciekawość, później niedowierzanie, a wręcz zaprzeczenie, następnie powolne kiełkowanie wiary. Znakomicie autor początkowo przedstawił Barabasza jako obserwatora, który próbuje zrozumieć to wszystko. Cień „Ukrzyżowanego” prześladuje Barabasza, przez całe życie, dodatkowo zmarły nie domaga się od niego zemsty, zadośćuczynienia, ale jedynie niejasnego przykazania miłości. Z jednej strony Barabasz kreowany jest na prawdziwego świadka, przecież on widział ostatnie chwile. Niejednokrotnie „burzy się” słysząc zmienioną wersję wydarzeń. Jednakże z czasem nie zmienia narastającej „legendy”, a prawdę zachowuje dla siebie.

Symptomatyczne jest to, że już w czasach powieści staje się legendą. W momencie, gdy otaczające go osoby dowiadują się kim jest, ich postawa momentalnie zmienia się na wrogą. A przecież to nie jego wina? On został wybrany zamiast Niego. Właśnie te „zamiast Niego” ma przylgnąć do niego na zawsze. Wbrew pozorom odzyskane życie staje się dla Barabasza swoistą drogą krzyżową, lecz rozciągniętą na całe życie. Autor wraz z kolejnymi stronami pokazuje nam wewnętrzną walkę Barabasza o prawdę. W ten sposób dochodzimy do kulminacyjnego momentu rzymskiego. Lagerkvist w osobie Barabasza pokazał pewien paradoks; człowiek bez Boga poszukuje Boga. Sam bohater dochodzi w ostatnich momentach życia do konstruktywnego wniosku, że przez całe życie był samotny. Jedynie „Ten”, który stał obok niego czekając na wyrok ludu był mu najbliższy.

Autor w pewien sposób chciał zaprezentować pewien paradoks. Z osobą Barabasza można utożsamiać prawdziwego wyznawcę. Przez całe życie poszukiwał prawdy o „Ukrzyżowanym”, nie przyjął wszystkiego jedynie na „ślepą wiarę”. Starał się zrozumieć kim On był. Dlaczego umarł za niego?. Sam Barabasz stwierdza, że był pierwszym zbawionym/ocalonym przez Chrystusa i to dosłownie. Czy w końcu uwierzył? Istotne w tej kwestii są ostatnie słowa, cóż drodzy czytelnicy musicie sami znaleźć odpowiedz.

Podsumowując, bardzo dobra książka natury psychologiczno-religijnej. Autor świetnie przedstawił wewnętrzną przemianę człowieka dokonującą się na podstawie w sumie jednego zdarzenia. Książka, która niejednokrotnie skłania czytelnika do refleksji powinna być warta uwagi. Na koniec apel do czytelników, proszę nie czytać na początku słowa wstępnego, gdyż w dużej mierze jest streszczeniem całej powieści. Szkoda tylko, że była taka krótka.

Kim był? Co się z nim stało? Wszedł do historii tylko na chwilę, bo był obok „Niego”. Pär Lagerkvist w swej powieści skupia się na człowieku, o którym większość słyszała, ale nikt nie wie co było dalej. Powieść swoją konstrukcją przypomina apokryf, nie braknie w niej licznych metafor, przypowieści oraz swoistej prostoty. Właśnie ta prostota jest tak urzekająca. Oczywiście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1750
1138

Na półkach: , ,

Par Lagerkvist, autor książki, to szwedzki noblista w dziedzinie literatury. Jego opowieść o Barabaszu to niewielkich rozmiarów książka, która napisana jest prostym językiem, bez wielkich środków stylistycznych. Podczas czytania niejednokrotnie zastanawiałam się, dlaczego właśnie temu pisarzowi przyznano Nobla.
Sama historia rozpoczyna się w momencie uwolnienia Barabasza. Chrystus umiera na krzyżu i odtąd Barabasz staje się innym człowiekiem, poszukującym, starającym się zrozumieć siebie i ludzi, którzy wierzą w Chrystusa. Ciągle stara się przebywać wśród chrześcijan i stara się uwierzyć, ale nie jest mu to dane.
Autor przedstawia świat pierwszych chrześcijan, ich trudną sytuację, bo pomijając prześladowania, wielu rzeczy ze swojej wiary nie rozumieli (czyż i dzisiaj się to nie zdarza?).
Szkoda tylko, że objętościowo to taka niewielka pozycja. Jednak zachęciła mnie do poznania innych książek pisarza, bo w dalszym ciągu chcę poznać uzasadnienie tego Nobla.

Par Lagerkvist, autor książki, to szwedzki noblista w dziedzinie literatury. Jego opowieść o Barabaszu to niewielkich rozmiarów książka, która napisana jest prostym językiem, bez wielkich środków stylistycznych. Podczas czytania niejednokrotnie zastanawiałam się, dlaczego właśnie temu pisarzowi przyznano Nobla.
Sama historia rozpoczyna się w momencie uwolnienia Barabasza....

więcej Pokaż mimo to

avatar
918
247

Na półkach: , , ,

Zawód. Podróbka Quo Vadis. Nie porywa w żadnej formie, aczkolwiek czyta się bardzo szybko.

Zawód. Podróbka Quo Vadis. Nie porywa w żadnej formie, aczkolwiek czyta się bardzo szybko.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    258
  • Chcę przeczytać
    180
  • Posiadam
    41
  • Nobliści
    11
  • Literatura szwedzka
    6
  • Ulubione
    5
  • Literatura skandynawska
    4
  • Skandynawia
    3
  • 1001 książek
    3
  • 2012
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Barabasz


Podobne książki

Przeczytaj także