Powierniczka opowieści
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- The Keeper of Stories
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2022-09-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-09-28
- Data 1. wydania:
- 2022-03-17
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367323208
- Tłumacz:
- Robert Kędzierski
...zauważyła, że ludzie
opowiadają jej swoje historie.
Być może zawsze to robili, ale teraz jest inaczej –
teraz te opowieści same do niej przychodzą, a ona je zbiera…
Życie Janice, sumiennej sprzątaczki w sennym Cambridge, jest z pozoru nudne i zwyczajne. I choć niektórzy pracodawcy zdają się jej nie zauważać, coś sprawia, że część z nich decyduje się powierzyć jej swoją historię. Janice ma bowiem rzadką umiejętność – potrafi słuchać. Dzień po dniu powiększa kolekcję opowieści, do których często wraca, kiedy jej samej nie wiedzie się najlepiej.
Gdy pojawia się w domu ekscentrycznej starszej pani B., okazuje się, że tym razem ktoś chce wysłuchać jej własnej historii. Janice jednak stawia sprawę jasno: jest tylko powierniczką opowieści, o sobie nie ma nic ciekawego do powiedzenia.
Pani B. wie jednak dobrze, że pozory mylą. I że Janice – jak każdy z nas – ma swoją opowieść…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Powierniczka opowieści
Urocza pod względem prostoty kreacji, subtelnie tkanych opowieści, a nawet soczyście niecenzuralnych zwrotów. Przyjemnie rozgrzewająca wrażeniem baśniowego klimatu, wyraźnie odczuwalnego przy fragmentarycznie bajanych historiach, posiadających swoje lustrzane odbicie w rzeczywistości, które nadaje im wyjątkowego charakteru. I nieskoczenie mądra, pełna wartości, wdzięcznie afirmująca życie, zjawiskowo zachęcająca do działania i snucia własnego opowiadania w zgodzie z drzemiącymi na dnie duszy pragnieniami. „Powierniczka opowieści” to fabuła obrazująca kalejdoskop, wielobarwnie mieniących się mniejszych i większych historyjek, tworzących nieskazitelnie bogatą w doznania nierozłączną całość. Iluzorycznie od siebie różne, splatają się w przepiękną prawdę, której akcent przypada na świadomość noszenia w sobie kilku opowiastek, które z kolei nierozerwalnie spajają się z możliwością wyboru, która z nich będzie wybrzmiewać nutami zdefiniowania. Tę powieść oddano w formie emocjonalnej kompilacji, tworzącej esencjonalny portret starty, rozumianej na wiele sposób, o odmiennym znaczeniu i rozbieżnej istocie. Mimo tych jaskrawie dostrzegalnych smutków i tęsknot, naszkicowanych pociągnięciami pędzla ze słów, również nadzieja pęczniejąca widocznym na horyzoncie szczęściem, stanowi fundamentalny kolor tego literackiego malowidła. Mieszanina bezpretensjonalnych, znaczących, ale i naznaczonych zabawną ekscentrycznością kreacji, przybliża niewymuszoną, prostą, niewątpliwie autentyczną i bezsprzecznie drogocenną w przesłaniu kompozycję, która skrada serce czytelnika, kawałek po kawałku. Książka delikatna, nakreślona z jawną czułością, finezyjnie muskająca struny wrażliwości odbiorcy niczym motyle skrzydła, ale i dosadnie podkreślająca scenerię ludzkich trosk, obaw i cierpień. To połączenie wizji troskliwości o drugiego człowieka ze zdrowym egoizmem i opieką nad własną radością. Ciepło przeplata się w każdym zdaniu z tajemniczym mrokiem, a prozaiczność egzystencjalnych ścieżek z niebanalnością doświadczanych impresji. „Powierniczka opowieści” to tytuł motywujący do czerpania z życia garściami, do okrycia powłóczystą mgłą dojmującej przyszłości i do otulania własnych słabości zrozumieniem, rozpisany na niezliczoną ilość głosów, które niosą się w świat ustami innych. Dająca do myślenia, angażująca w refleksje, ale w nienarzucającej się odsłonie – kto wie, ile takich historii unosi się obok nas, bardzo blisko… Wystarczy tylko ich uważnie wysłuchać i z powiewem wiatru nieść dalej…
Oceny
Książka na półkach
- 557
- 534
- 108
- 43
- 31
- 17
- 16
- 15
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Przyjemna, relaksujaca, raczej wolna opowieść o 50letniej kobiecie, która jest tylko i aż sprzątaczka. Warto dać jej szanse do momentu pojawienia się staruszki we fioletowym kimonie :),jezeli do tej pory książka się nie spodobala, to myślę,że raczej już się nie spodoba.
Przyjemna, relaksujaca, raczej wolna opowieść o 50letniej kobiecie, która jest tylko i aż sprzątaczka. Warto dać jej szanse do momentu pojawienia się staruszki we fioletowym kimonie :),jezeli do tej pory książka się nie spodobala, to myślę,że raczej już się nie spodoba.
Pokaż mimo toPo tej książce spodziewałam się czegoś innego i lepszego. Oczywiście nie mogę twierdzić, że było to złe od początku do końca, ale i tak połowa książki jest zwyczajnie nudna.
Okropnie dłużyło mi się jej czytanie, niby Janice kolekcjonuje opowieści, ale nie są niczym ciekawym. Chociaż jej sama historia jest bardzo trudna, smutna i pełna cierpienia. Jako nastolatka, spotkało ją mnóstwo ciężkich momentów. I to był jeden z dwóch fragmentów, który wzbudził moje zainteresowanie.
Drugim fragmentem była opowieść, którą snuła starsza pani, przez bohaterkę nazywaną panią B.
Dzięki tej opowieści, Janice zaczyna odkrywać przed kobietą, swoją przeszłość. Pod wpływem emocji, zdradza swoje najskrytsze sekrety, a także zwierza się z problemów.
Oczywiście pani B. udziela jej mnóstwo cennych i dobrych rad, a także pomaga jej zdobyć upragnione szczęście.
Gdyby nie te opowieści, pewnie walczyła bym z tą książką tydzień... Nie lubię niedokończonych historii, więc nie odłożyła bym jej na półkę. Na szczęście druga połowa okazała się lepsza, co podnosi jej ocenę.
Czy mogę ją polecić? Mimo wszystko myślę, że tak. Może komuś spodoba się od samego początku. Jak wiadomo - ile ludzi, tyle opinii❤️
Po tej książce spodziewałam się czegoś innego i lepszego. Oczywiście nie mogę twierdzić, że było to złe od początku do końca, ale i tak połowa książki jest zwyczajnie nudna.
więcej Pokaż mimo toOkropnie dłużyło mi się jej czytanie, niby Janice kolekcjonuje opowieści, ale nie są niczym ciekawym. Chociaż jej sama historia jest bardzo trudna, smutna i pełna cierpienia. Jako nastolatka, spotkało...
Ta książka opatula jak ciepły kocyk. Otula, niczym tabliczka gorzkiej czekolady z nutą pomarańczy!
Janice jest "tylko" sprzątaczką. Tylko? Janice nie tylko sprząta bałagan i wyciera kurz. Janice jest powierniczką opowieści swoich klientów, bo jak nikt inny potrafi słuchać. Ba, Janice kolekcjonuje opowieści swoich klientów.
Jej niezwykła wrażliwość, ciekawość, ale i delikatność, sprawiają, że jest idealną słuchaczką i kolekcjonerką cudzych losów. Potrafi doradzić, ale nie nadużywa tej czynności, wie, że wygadanie się, to często najlepsze co może się przydarzyć zmęczonej wdowie czy staruszce.
Ale Janice nie tylko słucha. Janice nosi w sobie opowieść, która determinuje jej życie, czy znajdzie kogoś kto wysłucha jej opowieści, bez oceniania i krytyki? Czy Janice komuś zaufa?
To naprawdę piękna książka, którą czyta się z wielką czułością . Zalewa subtelnym dowcipem- dzięki Decjusz, i niesamowitą nadzieją.
Dajcie szansę tej opowieści. Dajcie się jej ponieść.
Ta książka opatula jak ciepły kocyk. Otula, niczym tabliczka gorzkiej czekolady z nutą pomarańczy!
więcej Pokaż mimo toJanice jest "tylko" sprzątaczką. Tylko? Janice nie tylko sprząta bałagan i wyciera kurz. Janice jest powierniczką opowieści swoich klientów, bo jak nikt inny potrafi słuchać. Ba, Janice kolekcjonuje opowieści swoich klientów.
Jej niezwykła wrażliwość, ciekawość, ale i...
Książka pełna historii wielu osób. Pomimo, że początkowo toczy się dość powoli i leniwie to gdy już zaczyna się rozkręcać daje czytelnikowi duże pole do przemyśleń. Z każdą stroną mogłam poznawać Janice coraz lepiej i czekałam na jej historię zastanawiając się jaka ona może być. W pewnym momencie myślałam, że mogę się spodziewać wszystkiego po głównej bohaterce, bo jej przemiana - jej wybuchy, myśli i rozważania - była fascynująca do śledzenia. A jednak mimo to okazało się, że do samej ostatniej strony jest jeszcze kawałek historii tej fascynującej kobiety.
"Powierniczka opowieści" to książka, którą słuchało się bardzo dobrze. Historie wylewają się z jej stron i chociaż czasami niektóre wydają się mało inspirujące to każda z tych opowieści ma duszę.
Książka pełna historii wielu osób. Pomimo, że początkowo toczy się dość powoli i leniwie to gdy już zaczyna się rozkręcać daje czytelnikowi duże pole do przemyśleń. Z każdą stroną mogłam poznawać Janice coraz lepiej i czekałam na jej historię zastanawiając się jaka ona może być. W pewnym momencie myślałam, że mogę się spodziewać wszystkiego po głównej bohaterce, bo jej...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawiło mnie co będzie dalej, czy Janice będzie tylko opowiadać historie innych, czy opowie coś więcej o sobie. Wyczekiwałam tych momentów, gdy autorka przemycała informacje o historii Janice.
Historie ludzi, których opowiadała były ciekawe, czasem wzruszające, czasem smutne.
Rozbawiły mnie przezwiska Pani Nonono i Pan Nienienieteraz. Musiało to wyglądać zabawnie jak śmiałam się w głos z tych państwa, ale ich pies też mnie rozbawił :) Lubię pośmiać się przy książce.
Hit "ale po całym tym czasie wciąż ją zdumiewa jak on dużo przeklina jak na foksteriera".
Pięknie się tego słuchało. Ciekawe wątki, interesujace postacie. I coraz więcej fragmentów historii Janice.
Polubiłam bardzo Panią B, choć początkowo wydawała się raczej wredną zołzą :) I na pewno muszę wrócić do "Baśni 1001 nocy", bo za słabo pamiętam Szeherezadę.
Dużo, bardzo dużo śmiałam się w tej książce, ale też popłakałam się i wzruszyłam.
Bardzo podobała mi się ta historia. Dobrze było mi z tą książką. W zasadzie niczego mi w tej historii nie brakowało, bo na koniec wszystkie fragmenty, które gdzieś tam się rozjeżdżały, wskoczyły na swoje miejsce.
Duma - tak myślę, że to dobre określenie na to jaka jest Janice. Jest dumna, że jest dobrą sprzątaczką, dobrą zbieraczką opowieści, dobrą przyjaciółką i siostrą. Jest i powinna być dumna z tego jaka jest i jak pomaga ludziom często nawet o tym nie wiedząc.
Ta książka jest pełna uczuć. Znajdziemy tu miłość, przyjaźń, nienawiść, smutek, przygnębienie, radość, żałobę. A wszystko w różnych konfiguracjach i odcieniach. To książka, w której #oduczućażkipi.
Marta
Bardzo ciekawiło mnie co będzie dalej, czy Janice będzie tylko opowiadać historie innych, czy opowie coś więcej o sobie. Wyczekiwałam tych momentów, gdy autorka przemycała informacje o historii Janice.
więcej Pokaż mimo toHistorie ludzi, których opowiadała były ciekawe, czasem wzruszające, czasem smutne.
Rozbawiły mnie przezwiska Pani Nonono i Pan Nienienieteraz. Musiało to wyglądać...
Ta książka nie jest arcydziełem, ale przeczytałam z przyjemnością, bohaterka jest może szara myszka, ale szare myszki zwykle cechują się wwieksza wrażliwością i empatia w przeciwieństwie do kobiet typu „super women“. Książka w sam raz na jesienny wieczor.
Ta książka nie jest arcydziełem, ale przeczytałam z przyjemnością, bohaterka jest może szara myszka, ale szare myszki zwykle cechują się wwieksza wrażliwością i empatia w przeciwieństwie do kobiet typu „super women“. Książka w sam raz na jesienny wieczor.
Pokaż mimo toCiekawy pomysł na konstrukcję książki, ale nie do końca przypadł mi do gustu, szczególnie w przypadku roli psa.
Ciekawy pomysł na konstrukcję książki, ale nie do końca przypadł mi do gustu, szczególnie w przypadku roli psa.
Pokaż mimo to❝ Nigdy nie opowiadaj swojej historii głuchemu… ❞
Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej książki, dlatego że była naprawdę w porządku i nie mam jej zbyt wiele do zarzucenia, ale jednocześnie muszę także przyznać, że trochę się wynudziłam. Przez większość czasu akcja właściwie się nie rozwijała, Janice dzieliła się zebranymi opowieściami albo kolekcjonowała nowe. Sama w sobie jako bohaterka była też bardzo statyczna i choć skrywała pewną tajemnicę to gdzieś w trakcie lektury o niej zapomniałam i w ogóle nie ciekawiła mnie tak dobrze ukrywana przez nią przeszłość. Dopiero, kiedy Janice zdecydowała się opowiedzieć swoją historię, wgniotło mnie w fotel i śledziłam dalszy ciąg z zapartym tchem. Niesamowicie mnie zaskoczył, bo z pewnością nie tego się spodziewałam. I chociaż jej sekret w rzeczywistości przerósł moje oczekiwania, i zakończenie książki bardzo przypadło mi do gustu, bo było wzorowym happy endem – to wciąż za mało, żebym okrzyknęła „Powierniczkę opowieści” jedną ze swoich ulubionych książek.
Najbardziej, oprócz wspomnianej wcześniej końcówki, kiedy to Janice wykłada karty na stół, ciekawiły mnie sceny, w których Pani B. opowiada Janice o Marguerite, francuskiej kurtyzanie, która była niegdyś kochanką króla Edwarda VIII, zanim ten poznał miłość swojego życia, Wallis Simpson, kobiety, do której uczucia cenił bardziej niż koronę, z której dla niej zrezygnował. Ten temat bardzo mnie zaciekawił, dlatego uważnie śledziłam rozdziały, w których był poruszany. Pozostałe, choć napisane ładnym językiem, składne i smutne, nie zrobiły na mnie tak dużego wrażenia, jak bym chciała.
Jest to zdecydowanie książka obyczajowa i porusza wiele tematów społecznych. Znajdziecie w niej oceniane po pozorach, nieszczęśliwie małżeństwa, toksyczne związki, trudne relacje rodzinne, ciężkie dzieciństwo, samobójstwa, traumy, alkoholizm, samotność podeszłego wieku, niesprawiedliwe oceny i niewykorzystane szanse, a także uporczywe wyrzuty sumienia. Ta książka jest pozbawiona filmowych scen, pokazuje życie ludzi, takie, jakie faktycznie jest – trudne i pełne przeciwności stale rzucanym nam pod nogi. Doceniam to, że nie była sztucznie napompowana, ale jednocześnie to nagromadzenie traumatycznych doświadczeń bohaterów sprawiło, że i sama książka nie była łatwa w odbiorze.
❝ Nigdy nie opowiadaj swojej historii głuchemu… ❞
więcej Pokaż mimo toMam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej książki, dlatego że była naprawdę w porządku i nie mam jej zbyt wiele do zarzucenia, ale jednocześnie muszę także przyznać, że trochę się wynudziłam. Przez większość czasu akcja właściwie się nie rozwijała, Janice dzieliła się zebranymi opowieściami albo kolekcjonowała nowe....
Bardzo przeciętna powieść, co do której miałam zdecydowanie wyższe oczekiwania. Mam wrażenie, że całą kreatywność autorka przelała na tytuły rozdziałów, a na samą fabułę i kreacje bohaterów już niewiele zostało. Ot, historia, jakich ostatnio wiele ze schematyczną i irytującą główną bohaterką (od szarej myszki do "lwicy").
Bardzo przeciętna powieść, co do której miałam zdecydowanie wyższe oczekiwania. Mam wrażenie, że całą kreatywność autorka przelała na tytuły rozdziałów, a na samą fabułę i kreacje bohaterów już niewiele zostało. Ot, historia, jakich ostatnio wiele ze schematyczną i irytującą główną bohaterką (od szarej myszki do "lwicy").
Pokaż mimo toRozkręca się powoli, ale warto dać jej szansę im dłużej się czyta tym jest przyjemniejsza.
Rozkręca się powoli, ale warto dać jej szansę im dłużej się czyta tym jest przyjemniejsza.
Pokaż mimo to