Rachel Joyce

Ta książka może wycisnąć niejedną łzę! Razem z Haroldem ruszyłam w niezwykłą podróż i nie spodziewałam się aż takiej dawki emocji. Jeden list odmienił życie Harolda i jego żony. Wiedli typowe emeryckie życie. Zmęczeni życiem, najchętniej czas spędzali w domu. Jednym domu, ale osobno. Po tylu latach małżeństwa i przeżytych chwilach, odsunęli się od siebie. Tego zaś dnia Harold wyszedł na pocztę i zaczął spontanicznie wędrówkę. Pretekstem było odwiedzenie dawnej przyjaciółki, która umierała na raka. Harold wierzył, że jego wędrówka powstrzyma raka i doda Quennie nadziei. To jednak tylko pretekst. Bo spotkani na trasie ludzie i warunki, zmusiły Harolda do wielu refleksji. Do takich refleksji zmusiła również jego żonę. Kobieta musiała zacząć wychodzić z domu, otworzyć się na innych ludzi i inaczej spojrzeć na cichego dotąd męża. Jeżeli marzy się Wam książka, którą pokochacie. Bohaterowie, którzy dodadzą nadziei i pokazują, że nie ma rzeczy niemożliwych, to książka dla Was!