Na raucie wydanym przez komitet przyjaciół bostońskiego muzeum nauki Maurę Isles zabawia przystojny gość, jeden z wielu zaproszonych na imprezę darczyńców. Po paru kieliszkach szampana i miłym flircie daje się namówić na kontynuację w jakimś lokalu. Następnego dnia budzi się na kanapie w swoim apartamencie, w wieczorowym ubraniu i z zupełną pustką w głowie. Od spanikowanej Jane Rizzoli, która niespodziewanie się u niej pojawia, dowiaduje się, że przy dopiero co odkrytych zwłokach znaleziono wizytówkę dr. Isles z jej prywatnym adresem i numerem telefonu.

Intrygujący początek, a rozwinięcie intrygi, z pokaźną dawką fabularnych niuansów, i to zaledwie na 49 stronach, jest kolejnym świadectwem mistrzostwa Tess Gerritsen.

„John Doe” jest jednym z dwóch opowiadań przypisanych, obok trzynastu powieści, do serii Rizzoli & Isles. Do drugiego pt. „Freaks” mimo usilnych starań nie udało mi się dotrzeć.

Na raucie wydanym przez komitet przyjaciół bostońskiego muzeum nauki Maurę Isles zabawia przystojny gość, jeden z wielu zaproszonych na imprezę darczyńców. Po paru kieliszkach szampana i miłym flircie daje się namówić na kontynuację w jakimś lokalu. Następnego dnia budzi się na kanapie w swoim apartamencie, w wieczorowym ubraniu i z zupełną pustką w głowie. Od spanikowanej...

Świetnie krótkie opowiadanie z duetem Isles i Rizzoli na czele.
Tym razem historia skupia się wokół Maury, która na koktajlu zorganizowanym w celu propagowania nauki, zrzeszającym śmietankę naukowców oraz benefaktorów instytucji wydającej bankiet, poznaje przystojnego, acz intrygującego mężczyznę. Dochodzi między nimi do flirtu, po czym... Maura budzi się z "niepamięcią" na kanapie w swoim salonie, ledwie przytomna...

Nie napiszę nic więcej, ponieważ forma jest krótka i każda kolejna informacja zdradza zbyt wiele z fabuły. Mogę natomiast wyrazić swoją aprobatę co do intrygi i jej rozwiązania - nieoczywiste, nietuzinkowe i ciekawe! Jak zwykle Tess Gerritsen nie zawodzi czytelnika i trzyma w napięciu do samego końca.

Opowiadanie to czytałam w oryginale - nie spotkałam się z polskim przekładem. Niezaprzeczalnie intrygujące jest, na którą "stronę" przeszła Maura dowiadując się rozwiązania zagadki. W nawiązaniu do jej "zerwania sztamy" ze "swoimi" w momencie złożenia swoich zeznać w sprawie policjanta Graffa w "Milczącej dziewczynie", wiemy, znamy i rozumiemy jej punkt widzenia. Tutaj autorka daje nam po raz kolejny do myślenia i... chyba nie tylko nam, ale swoim bohaterom również ;)

Cóż tu więcej dodać... W mojej ocenie to opowiadanie jest kompletne i bardziej dopracowane niż "Freaks" (również polecam!) - jest niczym mini powieść, choć ma zaledwie 50 stron. Nic, tylko czytać! Absolutne 10/10

Świetnie krótkie opowiadanie z duetem Isles i Rizzoli na czele.
Tym razem historia skupia się wokół Maury, która na koktajlu zorganizowanym w celu propagowania nauki, zrzeszającym śmietankę naukowców oraz benefaktorów instytucji wydającej bankiet, poznaje przystojnego, acz intrygującego mężczyznę. Dochodzi między nimi do flirtu, po czym... Maura budzi się z...