To zaskakujące, że pan Rettinger czyli autor, który napisał "Klase", "Sokoła" czy " Miłość w czasie zagłady. Historia z krakowskiego getta", popełnił tę dziwną fabułę. to lekka historia romantyczna z nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności, dziwnymi snami i jeszcze dziwniejszym zakończeniem. postacie przerysowane, miejscami groteskowe. Talizmany nie są dla mnie.

To zaskakujące, że pan Rettinger czyli autor, który napisał "Klase", "Sokoła" czy " Miłość w czasie zagłady. Historia z krakowskiego getta", popełnił tę dziwną fabułę. to lekka historia romantyczna z nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności, dziwnymi snami i jeszcze dziwniejszym zakończeniem. postacie przerysowane, miejscami groteskowe. Talizmany nie są dla...

Nie ukrywam , że zachęcił mnie opis i liczyłam na coś ciekawszego. Coś na miarę Indiany Jonsa w polskich warunkach. Bo przecież nasza historia jest lepsza niż ludzka wyobraźnia. Tu czegoś zabrakło. Nieodparcie mam wrażenie, że to bardziej romans z elementami przygodówki.

Nie ukrywam , że zachęcił mnie opis i liczyłam na coś ciekawszego. Coś na miarę Indiany Jonsa w polskich warunkach. Bo przecież nasza historia jest lepsza niż ludzka wyobraźnia. Tu czegoś zabrakło. Nieodparcie mam wrażenie, że to bardziej romans z elementami przygodówki.

Bardzo średnia, a zapowiadało się ciekawie.
Ewa historyczka sztuki poszukuje talizmanów zapewniających młodość i zdrowie, ukrytych 400 lat temu przez jej przodka Solona oraz właściciela Krzyżtopiru Ossolińskiego w labiryncie ukrytym pod zamkiem. Pomagają jej w tym adwokat Adam i kuzynka Izabela, a po piętach depczą żądni skarbu inni członkowie rodziny oraz włoscy członkowie starego rodu z Wenecji.
Pomysł dobry, ale wykonanie słabe, choć nie mam zastrzeżeń do lektora tylko do autora.

Bardzo średnia, a zapowiadało się ciekawie.
Ewa historyczka sztuki poszukuje talizmanów zapewniających młodość i zdrowie, ukrytych 400 lat temu przez jej przodka Solona oraz właściciela Krzyżtopiru Ossolińskiego w labiryncie ukrytym pod zamkiem. Pomagają jej w tym adwokat Adam i kuzynka Izabela, a po piętach depczą żądni skarbu inni członkowie rodziny oraz włoscy...

Zwykły romans, tylko trochę wzbogacony o wątek historyczny ( ubarwiony zagadkami),których przesadnie szczegółowy opis "mielony" jest do znudzenia. Główni bohaterowie są piękni, wykształceni, inteligentni - jak to bywa w tanich romansach. Wszystkie postacie kobiece miały wspólne, aż do bólu, przerysowane cechy: silne, bezczelne, ironiczne, chamskie . Mężczyźni z kolei przesadnie ulegli i wrażliwi. Wątki miłosne tak wyidealizowane i spłycone, że aż dziecinne - miłość od pierwszego wejrzenia itd. Sny bohaterki i nieprawdopodobne zbiegi okoliczności oczywiście podsuwały rozwiązania zagadek, co niestety było bardziej śmieszne niż ciekawe. Końcówka na miarę amerykańskiego filmu - bohaterowie ratują się rozwiązując w "inteligenty sposób" sznurek, którym byli związani, bo oczywiście przestępcy nie przewidzieli by tego. Bogaty język, obrazowe opisy i czasem zabawne teksty są małym plusem tej książki.

Zwykły romans, tylko trochę wzbogacony o wątek historyczny ( ubarwiony zagadkami),których przesadnie szczegółowy opis "mielony" jest do znudzenia. Główni bohaterowie są piękni, wykształceni, inteligentni - jak to bywa w tanich romansach. Wszystkie postacie kobiece miały wspólne, aż do bólu, przerysowane cechy: silne, bezczelne, ironiczne, chamskie . Mężczyźni z kolei...

Przed laty zwiedzałam pałac Krzyżtopór i byłam ciekawa jakie talizmany ukryte są w tym tajemniczym i niezwykłym miejscu :) Bardzo mi się podobały fakty historyczne dotyczące pałacu w Ujeździe, tajemnicze przejścia podziemne i tropy wiodące bohaterów do czasów Renesansu i bizantyjskich skarbów.
Humor niczym u J. Chmielewskiej::) Nieźle się ubawiłam:)
Akcja czasami przypominała mi przygody Pana Samochodzika.
Książka dobra na ostatnie dni wakacji..
Może lektura "Talizmanów" zachęci kogoś do wyprawy na ziemię świętokrzyską pełną niesamowitych miejsc?

Przed laty zwiedzałam pałac Krzyżtopór i byłam ciekawa jakie talizmany ukryte są w tym tajemniczym i niezwykłym miejscu :) Bardzo mi się podobały fakty historyczne dotyczące pałacu w Ujeździe, tajemnicze przejścia podziemne i tropy wiodące bohaterów do czasów Renesansu i bizantyjskich skarbów.
Humor niczym u J. Chmielewskiej::) Nieźle się ubawiłam:)
Akcja czasami...

Dwa razy sprawdzałam, czy to ten sam Rettinger, który napisał Klasę czy Układ. No i wychodzi na to, że tak. Może nie jest to zła książka, ale bardziej plasuje się gdzieś między romansem i Harlekinem niż sensacją. A i wątek sensacyjny jest tak jakby mało sensacyjny, bo gdześ przy 3 rozdziale można przewidzieć jak sie potoczy.

Dwa razy sprawdzałam, czy to ten sam Rettinger, który napisał Klasę czy Układ. No i wychodzi na to, że tak. Może nie jest to zła książka, ale bardziej plasuje się gdzieś między romansem i Harlekinem niż sensacją. A i wątek sensacyjny jest tak jakby mało sensacyjny, bo gdześ przy 3 rozdziale można przewidzieć jak sie potoczy.

Dawno ją czytałam, pamiętam że ciotka była bardzo zabawna. Książkę czytało się dosyć dobrze.

Dawno ją czytałam, pamiętam że ciotka była bardzo zabawna. Książkę czytało się dosyć dobrze.

Ewa czuje, że nie ma prawa do szczęścia. Obecnie oszukana i zdradzona przez byłego partnera postanawia być wolna i szczęśliwa, nie wiąże się z żadnym mężczyzną. Gdy przyjeżdża do swojej babci Zofii, okazuje się, że tamta niespodziewanie zmarła. Jednak zostały poczynione pewne przygotowania. Obok Ewy nie wszyscy mają jednak dobre intencje.
Ewa poznaje pewnego prawnika, stąd w powieści mamy wątek rodzącego się uczucia, radzenia sobie z bałaganem w życiu, pewne refleksje o życiu tu i teraz, motywy humorystyczne oraz co najważniejsze wątek skarbu cesarzy Bizancjum i dziedzictwa.
Całkiem sympatyczna historia sensacyjno przygodowa z wątkiem miłosnym. Polecam zainteresowanym.

Ewa czuje, że nie ma prawa do szczęścia. Obecnie oszukana i zdradzona przez byłego partnera postanawia być wolna i szczęśliwa, nie wiąże się z żadnym mężczyzną. Gdy przyjeżdża do swojej babci Zofii, okazuje się, że tamta niespodziewanie zmarła. Jednak zostały poczynione pewne przygotowania. Obok Ewy nie wszyscy mają jednak dobre intencje.
Ewa poznaje pewnego prawnika, stąd...

Rewelacyjna książka. Bardzo wciągająca fabuła. Mam cichą nadzieje, że będzie kontunuacja.

Rewelacyjna książka. Bardzo wciągająca fabuła. Mam cichą nadzieje, że będzie kontunuacja.

Ot, taka przygodowo - obyczajowa bajka z odrobiną elementów romantycznych i okultystycznych. Bohaterowie mocno przerysowani. Główna bohaterka udaje lekkomyślną nastolatkę a prawie cała jej rodzinka to banda przesyconych chciwością nieudaczników. Jedynie rzeczywista nastolatka zdaje się stąpać po ziemi. Czyta się lekko ale okładkowy zapis zapowiadał coś ciekawszego.

Ot, taka przygodowo - obyczajowa bajka z odrobiną elementów romantycznych i okultystycznych. Bohaterowie mocno przerysowani. Główna bohaterka udaje lekkomyślną nastolatkę a prawie cała jej rodzinka to banda przesyconych chciwością nieudaczników. Jedynie rzeczywista nastolatka zdaje się stąpać po ziemi. Czyta się lekko ale okładkowy zapis zapowiadał coś ciekawszego.