rozwińzwiń

Bogowie Alabamy

Okładka książki Bogowie Alabamy Joshilyn Jackson
Okładka książki Bogowie Alabamy
Joshilyn Jackson Wydawnictwo: Grunter + Jahr Polska Sp. z o.o. & Co. Spółka Komandytowa Seria: Inna Strona literatura piękna
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Inna Strona
Tytuł oryginału:
Gods in Alabama
Wydawnictwo:
Grunter + Jahr Polska Sp. z o.o. & Co. Spółka Komandytowa
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361299363
Tagi:
bogowie alabama
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
135
20

Na półkach:

Fantastyczna książka.!!!
Wątek od początku wydaje się prosty i czytelnik zastanawia się, po co książka ma tyle stron skoro najważniejszy wątek jest poruszony na samym początku... Ale zakończenie było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Okazuje się także głównym wątkiem nie jest morderstwo lecz relacje rodzinne, gdyż w tej historii odgrywają one ogromną rolę.
Serdecznie polecam tę książkę 😊

Fantastyczna książka.!!!
Wątek od początku wydaje się prosty i czytelnik zastanawia się, po co książka ma tyle stron skoro najważniejszy wątek jest poruszony na samym początku... Ale zakończenie było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Okazuje się także głównym wątkiem nie jest morderstwo lecz relacje rodzinne, gdyż w tej historii odgrywają one ogromną rolę.
Serdecznie polecam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2103
2041

Na półkach: , ,

Bardzo dobra książka tej autorki. Jedna z moich ulubionych. Opowiada o historii Arlen, która wyjeżdza do Chicago z małej prowincji w Alabamie. Po 10 latach spotyka koleżankę ze szkoły. Przyjaciel, chce, aby przedstawiła ja swojej rodzinie, a ona czuje, że tajemnica z przed kilku lat zostanie ujawniona. Czy była w to zamieszana? Morderstwo może wyjść na światło dzienne. Przeczytaj koniecznie.

Bardzo dobra książka tej autorki. Jedna z moich ulubionych. Opowiada o historii Arlen, która wyjeżdza do Chicago z małej prowincji w Alabamie. Po 10 latach spotyka koleżankę ze szkoły. Przyjaciel, chce, aby przedstawiła ja swojej rodzinie, a ona czuje, że tajemnica z przed kilku lat zostanie ujawniona. Czy była w to zamieszana? Morderstwo może wyjść na światło dzienne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
57

Na półkach: ,

Ciekawa historia, dużo humoru, przyjazny lekki język, i zaskakujące zakończenie.

Lekka prosta i przyjemna.
Polecam ;)

Ciekawa historia, dużo humoru, przyjazny lekki język, i zaskakujące zakończenie.

Lekka prosta i przyjemna.
Polecam ;)

Pokaż mimo to

avatar
1314
264

Na półkach: ,

Moje pierwsze zetknięcie z autorką zaliczam do bardzo udanych.
Przyczyn jest bardzo dużo, ale główna to taka, że nie jest to książka przewidywalna. Wręcz przeciwnie.
W historię Arlene wchodzimy tak jakby od środka, a ponieważ to ona jest jej narratorką, dość wybiórczo. Niekiedy miałam wręcz poczucie lekkiego chaosu, ale jak się z czasem okazywało był to chaos kontrolowany i wynikający z charakteru Arlene.
Co do samej Arlene, to miałam początkowo mocno mieszane uczucia. Głównie dlatego, ze historia, którą przedstawia nie wydawała się jednoznaczna, a poprzez to niezrozumiałe były dla mnie motywy, którymi kierowała się robiąc to, co zrobiła. Ale, jak to zwykle w takich przypadkach bywa, cierpliwość została nagrodzona i doczekałam się w pełni satysfakcjonującego zakończenia, po drodze doznając kilku zaskoczeń, poznając wiele barwnych postaci i upajając się specyficznym klimatem południa. Całość jest nim mocno przesycona.
Dla mnie był do kolejny z wielu plusów.
Bardzo mi odpowiadał sposób narracji. Nie ma owijania w bawełnę, jest konkret, jak coś ma być powiedziane, to jest. Jak coś jest brzydkie, to jest i niczym się tego nie przykrywa. A z kolei dobro nie jest przesłodzone i polukrowane, tylko naturalne, surowe i niekiedy w swej wymowie ukryte między wierszami.
Na pewno nie jest to opowieść łatwa, lekka i przyjemna. Tym bardziej, że tak jak wspomniałam poznajemy ją mocno wybiórczo, odkrywając kolejne warstwy nie zawsze chronologicznie.
Na pewno jednak warto ją poznać i ja cieszę się bardzo, że miałam okazję na nią trafić.
I rozglądam się za kolejnymi tytułami pani Jakcson.

Moje pierwsze zetknięcie z autorką zaliczam do bardzo udanych.
Przyczyn jest bardzo dużo, ale główna to taka, że nie jest to książka przewidywalna. Wręcz przeciwnie.
W historię Arlene wchodzimy tak jakby od środka, a ponieważ to ona jest jej narratorką, dość wybiórczo. Niekiedy miałam wręcz poczucie lekkiego chaosu, ale jak się z czasem okazywało był to chaos kontrolowany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
277
29

Na półkach: ,

Czasem, gdy mam coś w kieszeni i dotykam tego palcami wydaje się większe niż jest w rzeczywistości. Podobnie jest ze sprawami, które teraz wydają nam się odległe i małe, kiedyś prowadziły do wielkich dramatów. Lena wyolbrzymia duchy przeszłości. Ucieka przed nimi, jednak one dopadają ją w Chicago w postaci słodkiej i eterycznej Rose-Pop. Postanawia się z nią zmierzyć wracając do rodzinnej Alabamy. I wtedy okazuję się, że rzecz w kieszeni nie jest wcale taka wielka, a na dodatek wcale nie należy do niej.
Gorąco polecam, czyta się jednym tchem.

Czasem, gdy mam coś w kieszeni i dotykam tego palcami wydaje się większe niż jest w rzeczywistości. Podobnie jest ze sprawami, które teraz wydają nam się odległe i małe, kiedyś prowadziły do wielkich dramatów. Lena wyolbrzymia duchy przeszłości. Ucieka przed nimi, jednak one dopadają ją w Chicago w postaci słodkiej i eterycznej Rose-Pop. Postanawia się z nią zmierzyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
66

Na półkach:

Fajnie się czyta.

Fajnie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
469
250

Na półkach: , ,

„Bogowie Alabamy” przedstawiają historię układów. Do końca jednak nie wiadomo o jaki układ chodzi. Arlene przekonana, że zabiła gwiazdę szkolnej drużyny piłkarskiej Jima Beverly’ego, zawiera układ z Bogiem. Obiecuje, że przestanie kłamać, nigdy nie wróci do Posset i skończy z rozwiązłym seksem. Oby tylko ciało chłopaka nie zostało odnalezione. Kiedy po latach dopadają ja demony przeszłości, dziewczyna jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki postanawia złamać te pozornie twarde obietnice, które z taką starannością dotrzymywała przez lata. W dalszej części powieści czytelnik dowiaduje się w jaki sposób jej zachowanie wpływa nie tylko na relacje z jej rodziną i przyjaciółmi z Alabamy, których nie widziała przez lata, ale także czy demony przeszłości będą w stanie zniszczyć układ z jej partnerem. Co najciekawsze, na początku powieści poznajemy kulminację historii zaczynającą się od słów „Alabama ma swoich Bogów: jacka daniel'sa, gwiazdorów szkolnych drużyn futbolowych, pikapa i wielkie cycki, jak również Jezusa.Wiem, bo zabiłam jednego z nich.” Dopiero później dowiadujemy się jak do tego doszło. Okiem obserwatora widzimy jak Arlene się zmieniała, znamy jej myśli, przeżycia. Poznajemy rodzinne tajemnice. No i co dla mnie najważniejsze, historia naprawdę wciąga.

„Bogowie Alabamy” przedstawiają historię układów. Do końca jednak nie wiadomo o jaki układ chodzi. Arlene przekonana, że zabiła gwiazdę szkolnej drużyny piłkarskiej Jima Beverly’ego, zawiera układ z Bogiem. Obiecuje, że przestanie kłamać, nigdy nie wróci do Posset i skończy z rozwiązłym seksem. Oby tylko ciało chłopaka nie zostało odnalezione. Kiedy po latach dopadają ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
676
524

Na półkach:

Arlene Fleet zaczyna swoją opowieść, wymieniając tytułowe bóstwa: "gwiazdorzy szkolnych drużyn futbolowych, półciężarówki i wielkie cycki, jak również Jezus". Pierwszego z bogów zostawia martwego w rodzinnym miasteczku, a ostatniemu oddaje serce, chcąc rozpocząć nowe życie. Zawiera układ z Bogiem, przyrzekając, że skończy z cudzołóstwem i kłamstwem oraz opuści dom, jeżeli nikt nie znajdzie ciała. Z zabitego dechami rodzinnego miasteczka w Alabamie dziewczyna wyjeżdża do Chicago.
Po dziesięciu latach Arlene przeczuwa, że Bóg wycofał się z umowy, wraca na Południe, by przedstawić rodzinie czarnoskórego narzeczonego. W rodzinne strony dziewczyna jednak jedzie przepełniona obawą, że zbrodnia sprzed lat wyjdzie na jaw.

W zasadzie blurb opowiada całą fabułę książki.Już na pierwszych stronach dowiadujemy się co się stało i kogo zabiła Arlene,nieznane pozostają tylko jej motywy.Podobnie jak w książce Oszukać przeznaczenie fabuła nie jest ciągła,przerywają ja częste retrospekcje,które dają nam wgląd we wcześniejsze życie bohaterki,które nie zawsze było radosne.Osierocona przez ojca,porzucona przez matkę,uciekającą w depresję i lekomanię,wychowywana przez zapracowanego wuja i ciotkę pogrążoną w żałobie po śmierci synka,Arlene pozostaje samotna.Kuzynce zazdrości przede wszystkim powodzenia u płci przeciwnej,ale tez miłości rodziców.Czuje się niechciana i nie akceptowana przez otoczenie.Aby zostać zauważona zaczyna traktować seks jako narzędzie ,którym podporządkowuje sobie kolejnych chłopców.Ale również jako swoistą terapię.
Mnóstwo tajemnic i sekretów kryje ta książka.Sekretów duszących jak kudzu.Takich,których wyznanie może skończyć się dla niej źle.Ta książka to wgląd w psychikę skrzywdzonej bohaterki,która morderstwo potraktowała jako sposób na sprawiedliwość.Arlene wmawia sobie schizofrenię,usiłuje przekonać sama siebie że to nie ona,Arlene jest winna zbrodni.To zrobiła ta druga ona-Lena.Mnie nie przekonała.Doskonale wiedziała co i dlaczego robi.Podobnie zresztą postępuje później-manipuluje narzeczonym za pomocą seksu,nie chce mu się zwierzyć dopóki nie zapewni sobie ochrony w postaci obrączki na palcu,okłamuje rodzinę.Wydaje się jej,że chroni swoich bliskich,ale nie jest to do końca zgodne z prawdą.Na jaw wychodzą kolejne tajemnice.Takie,które mogą zniszczyć życie jej wujostwa.Na szczęście niektóre z nich nie zostają ujawnione.
Przedstawiono tu całą galerie ciekawych postaci.Matka Arlene,która z depresji uczyniła swój sposób na życie.Florence,która wydaje się niewzruszona,a dla dobra swoich bliskich potrafi posunąć się bardzo daleko.Clarice,która wydaje się być słodka i otwarta,a tak naprawdę kryje w sobie bolesną przeszłość.Jim,który kryje w sobie różne oblicza.
Nie jest to łatwa książka.Niespójna fabuła przerywana retrospekcjami,pierwszoosobowa narracja,częściowo znane wydarzenia z poprzedniej książki-to wszystko nie poprawiało mi jej odbioru.Czytałam ją fragmentami,robiąc sobie przerwy na inne książki.Ciężko mi się ją czytało.Mimo wszystko to interesująca lektura.Z zaskakującym zakończeniem.Bo mimo pozornej wiedzy o różnych wydarzeniach jako czytelnik poczułam się mocno zaskoczona

Arlene Fleet zaczyna swoją opowieść, wymieniając tytułowe bóstwa: "gwiazdorzy szkolnych drużyn futbolowych, półciężarówki i wielkie cycki, jak również Jezus". Pierwszego z bogów zostawia martwego w rodzinnym miasteczku, a ostatniemu oddaje serce, chcąc rozpocząć nowe życie. Zawiera układ z Bogiem, przyrzekając, że skończy z cudzołóstwem i kłamstwem oraz opuści dom, jeżeli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
320

Na półkach: , ,

https://ksiazki-z-gornej-polki.blogspot.com/2018/08/joshilyn-jackson-bogowie-alabamy.html

Arlene jest dziewczyną z małego miasteczka w Alabamie, której udało się wyrwać z prowincji, przenieść do wielkiego miasta i tam urządzić sobie życie. Od dziesięciu lat nie opuszcza Chicago i uparcie odmawia powrotu do domu rodzinnego, bo taka była umowa z Bogiem. Arlene zrobiła kiedyś coś bardzo złego. Obiecała wtedy Bogu, że nigdy więcej nie wróci do Alabamy, nie skłamie i nie będzie uprawiała sexu do ślubu. On w zamian miał pomóc jej uniknąć kary. Kiedy jednak do Chicago przyjeżdża szkolna znajoma, która szuka Arlene i zadaje jej niewygodne pytania, dziewczyna jest pewna, że Bóg zaczyna wycofywać się z umowy. Wraca do Alabamy by spróbować ratować sytuację oraz, przede wszystkim, swoją kuzynkę.


Czy "Bogowie Alabamy" to kryminał? Nie, na Arlene czyha tylko przeszłość. Zdarzenia mające miejsce ponad dziesięć lat wcześniej wpłynęły na nią bardzo mocno i to one w dużej mierze ukształtowały jej charakter. Arlene kocha swoją rodzinę: ciotkę, która zajęła się nią i jej chorą psychicznie matką, kuzynkę, która była dla niej jak siostra i która jest chodzącą dobrocią. Zawsze potrafiła docenić pomoc, którą jej zaoferowały i starała się jak najbardziej odwdzięczyć za nią. Mimo że była młodsza, zwyczajnie mniejsza i słabsza, wbiła sobie do głowy, że to ona musi być obrończynią, ona musi stać się ofiarą, żeby jej kuzynka mogła być bezpieczna.


Jeszcze zanim zrobiła coś, przez co musiała uciekać z Alabamy, Arlene przeżyła inne traumatyczne wydarzenie, które prześladowało ją jeszcze bardziej niż to, co zrobiła później. Kiedy jako dorosła kobieta wraca do miejsc z czasów dorastania, wracają wszystkie wspomnienia. W książce przeplatają się wydarzenia teraźniejsze i przeszłe. Arlene opowiada o swoim wczesnym dzieciństwie, o przeprowadzce do domu ciotki i jej męża, o swojej pierwszej wielkiej miłości i wielkiej tragedii. Dziewczyna jest bardzo uczuciowa i wrażliwa, bardzo mocno odbiera otaczający ją świat. Momentami aż za mocno.


Przeżyta trauma przejawia się w jej odrobinę histerycznym i nieracjonalnym zachowaniu. To postać specyficzna, którą jednak da się bardzo mocno polubić. Jej historia napisana jest w sposób idealnie wyważony - tak, aby zainteresować czytelnika, ale nie zdradzić od razu wszystkiego. Książkę czytało mi się naprawdę szybko i trudno było mi się oderwać, a zazwyczaj łatwo się rozpraszam i odrywam od lektury. "Bogowie Alabamy" mają niepowtarzalną atmosferę amerykańskiego miasteczka. To historia o dorastaniu dwóch nastolatek, na próżno tam jednak szukać oklepanych motywów z amerykańskiej masówki. To coś innego i prawdziwszego. Cieszę się, że ta książka wpadła w ręce, i to nie w żadnej księgarni, a w Kauflandzie.

https://ksiazki-z-gornej-polki.blogspot.com/2018/08/joshilyn-jackson-bogowie-alabamy.html

Arlene jest dziewczyną z małego miasteczka w Alabamie, której udało się wyrwać z prowincji, przenieść do wielkiego miasta i tam urządzić sobie życie. Od dziesięciu lat nie opuszcza Chicago i uparcie odmawia powrotu do domu rodzinnego, bo taka była umowa z Bogiem. Arlene zrobiła kiedyś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2650
1548

Na półkach:

Niby pomysł dobry, ale motywy i osobowości bohaterów wydają się wyssane z palca.

Niby pomysł dobry, ale motywy i osobowości bohaterów wydają się wyssane z palca.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    167
  • Chcę przeczytać
    107
  • Posiadam
    72
  • 2017
    2
  • 2014
    2
  • Domowa biblioteczka
    2
  • 2013
    2
  • 2015
    2
  • Ulubione
    2
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Więcej
Joshilyn Jackson Bogowie Alabamy Zobacz więcej
Joshilyn Jackson Bogowie Alabamy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także