Za dużo osób i ich historii, że traciam wątek. Długo ją czytałam i odkładałam, nużyła mnie. Może książka wartościowa, ale jakbym taką chciała przeczytać to bym szukała w innej kategorii.

Za dużo osób i ich historii, że traciam wątek. Długo ją czytałam i odkładałam, nużyła mnie. Może książka wartościowa, ale jakbym taką chciała przeczytać to bym szukała w innej kategorii.

" To będzie historia o kobietach z kraju ,który kobiet nienawidzi. Kraju rządzonego przez ekstremistów ,uważających ,że tylko mężczyźni zasługują na miejsce w społeczeństwie . Spychającego kobiety do roli sprzątaczek, kucharek i matek wojowników islamu. Zmuszającego małe dziewczynki do dorastania w roli chłopców , a młodych chłopców do przebierania się za kobiety."

" To będzie historia o kobietach z kraju ,który kobiet nienawidzi. Kraju rządzonego przez ekstremistów ,uważających ,że tylko mężczyźni zasługują na miejsce w społeczeństwie . Spychającego kobiety do roli sprzątaczek, kucharek i matek wojowników islamu. Zmuszającego małe dziewczynki do dorastania w roli chłopców , a młodych chłopców do przebierania się za kobiety."

Książka dla ludzi o mocnych nerwach... Bo to nie bajka. To dzieje się naprawdę, to o czym nie mamy pojęcia. To czego my byśmy tutaj nie zniosły i nie wiem czy miałybyśmy tyle siły i odwagi aby walczyć o godność swoją i innych kobiet tak jak bohaterka reportażu.

Książka dla ludzi o mocnych nerwach... Bo to nie bajka. To dzieje się naprawdę, to o czym nie mamy pojęcia. To czego my byśmy tutaj nie zniosły i nie wiem czy miałybyśmy tyle siły i odwagi aby walczyć o godność swoją i innych kobiet tak jak bohaterka reportażu.

Lektura obowiązkowa! Może ułatwić zrozumienie skąd biorą się imigranci na naszej granicy z Białorusią. Boimy się terrorystów, a często z niewiedzy, skazujemy na śmierć ludzi uciekających przed nimi. Czytając historię głównej bohaterki miałam przed oczami Afgankę z Zielonej Granicy.

Lektura obowiązkowa! Może ułatwić zrozumienie skąd biorą się imigranci na naszej granicy z Białorusią. Boimy się terrorystów, a często z niewiedzy, skazujemy na śmierć ludzi uciekających przed nimi. Czytając historię głównej bohaterki miałam przed oczami Afgankę z Zielonej Granicy.

Nie zaciekawiła mnie jakoś specjalnie treść książki. Po samym jej opisie wnioskowałam, że będzie nieco bardziej interesująca, a momentami wręcz nużyło mnie jej czytanie. Gdyż odczuwałam, że praktycznie cała fabuła opiera się jedynie na wojnie, a o losach bohaterki za dużo powiedziane nie zostało. Lecz może z tego względu, że częste wzmianki są o owej wojnie oraz odczuwałam, że wielokrotnie informacje dotyczące właśnie jej, powtarzały się parę razy na przestrzeni kilku rozdziałów. Oczywiście książki skreślić zupełnie nie można, ponieważ zawierała również inne ciekawe fragmenty, przedstawione z różnych perspektyw. Sama w sobie złą opowieścią nie jest, jeśli kogoś interesują podobne tematy, warto by po książkę sięgnął. Ja, osobiście odkładam ją na regał, a czy ponownie kiedyś po nią sięgnę - nie wiem. Uważam, że autor ma lepsze dzieła, niż wyżej wspomniana książka. Lecz każdy inaczej odbiera poszczególne powieści.

Nie zaciekawiła mnie jakoś specjalnie treść książki. Po samym jej opisie wnioskowałam, że będzie nieco bardziej interesująca, a momentami wręcz nużyło mnie jej czytanie. Gdyż odczuwałam, że praktycznie cała fabuła opiera się jedynie na wojnie, a o losach bohaterki za dużo powiedziane nie zostało. Lecz może z tego względu, że częste wzmianki są o owej wojnie oraz odczuwałam,...

Wyrwana z piekła talibów to książka niesamowicie wstrząsająca, przede wszystkim z tego względu, że opowiada o rzeczach, które dzieją się niemalże tu i teraz, na tym samym świecie, na którym my żyjemy, na tej samej planecie, trochę dalej od nas, ale jednak tuż obok. W tym samym świecie, w którym my żyjemy każdego dnia ciesząc się naszym względnie prostym i bezpiecznym życiem, tuż obok rozgrywają się tragedie: kobiety mordowane są za samo wyjście na ulice, dzieci są bestialsko gwałcone, a podstawowe prawa łamane są w najbardziej okrutny sposób.

Po przeczytaniu tej lektury mnie osobiście boli to, że w dzisiejszym świecie ludziom w Afganistanie żyje się tak, jakby XXI wiek tak naprawdę nie istniał, jakby nie istniały podstawowe prawa do życia, szacunku, edukacji i szczęścia. Dzisiejszy Afganistan to piekło, w którym żaden z nas nie chciałby się znaleźć, ale to w tym piekle przychodzi na co dzień żyć milionom niewinnych istnień. Osobiście z ogromnym bólem i współczuciem odczuwam opisaną w książce udrękę kobiet, która z pewnością uderza we mnie, tym bardziej że sama jestem kobietą. Oprócz bólu i współczucia czuję też frustrację, niemalże wściekłość na tych, którzy na to pozwolili i na tych, którzy tego cierpienia tym niewinnym ludziom dostarczają. Fanatyzm religijny i chore pragnienie władzy to jedne z najgorszych zjawisk obecnych na świecie. Afganistan został tak naprawdę sam, jego obywatele zostali z tym wszystkim sami i każdego dnia zmuszeni są walczyć o bezpieczeństwo, godność i nadzieję. Takie rzeczy nie powinny mieć w ogóle miejsca. To nie powinno się dziać. A jednak się dzieje, dzieje się tu i teraz a większość z nas może się temu tylko biernie przyglądać.

Wyrwana z piekła talibów to książka niesamowicie wstrząsająca, przede wszystkim z tego względu, że opowiada o rzeczach, które dzieją się niemalże tu i teraz, na tym samym świecie, na którym my żyjemy, na tej samej planecie, trochę dalej od nas, ale jednak tuż obok. W tym samym świecie, w którym my żyjemy każdego dnia ciesząc się naszym względnie prostym i bezpiecznym...

Bardzo poruszająca książka.
Opowiada o tym co obecnie i co kiedyś działo się w Afganistanie.
Kiedy ją zaczynałam myślałam, że długo będę ją czytać. Bardzo się myliłam, ciężko było się od niej oderwać.. Po prostu warta przeczytania!!!

Bardzo poruszająca książka.
Opowiada o tym co obecnie i co kiedyś działo się w Afganistanie.
Kiedy ją zaczynałam myślałam, że długo będę ją czytać. Bardzo się myliłam, ciężko było się od niej oderwać.. Po prostu warta przeczytania!!!

Nieszczęsny kraj - Afganistan. Co sprawia, że jedne kraje się rozwijają, ich obywatele, nawet jeśli narzekają na różne niedogodności, żyją bezpiecznie i wygodnie, a inne jakby zapadały się w sobie. Panuje w nich przemoc, zbrodnia i nade wszystko ciemnota. Wygląda na to, że to zwyrodniały patriarchat wyrastający z religii i tradycji. Do tego dochodzą jeszcze różne interesy mocarstw o zapędach imperialnych, które chętnie toczą swoje wojny na wycieńczenie przeciwnika na cudzych ziemiach i często cudzymi rękami. Ogrom zbrodni i beznadziei zagrażający mieszkańcom, a zwłaszcza mieszkankom Afganistanu przytłacza. Z ponurych ciekawostek najbardziej zdumiał mnie fakt, że dzieci nie znają imion swoich matek, bo do niczego te imiona w oficjalnej dokumentacji nie są potrzebne. Ani w aktach urodzenia ani nawet na płycie nagrobnej.

Nieszczęsny kraj - Afganistan. Co sprawia, że jedne kraje się rozwijają, ich obywatele, nawet jeśli narzekają na różne niedogodności, żyją bezpiecznie i wygodnie, a inne jakby zapadały się w sobie. Panuje w nich przemoc, zbrodnia i nade wszystko ciemnota. Wygląda na to, że to zwyrodniały patriarchat wyrastający z religii i tradycji. Do tego dochodzą jeszcze różne interesy...

Historie opowiedziane w książce dostarczają wiele emocji, poruszają i nie dają o sobie zapomnieć. Wojna i ekstremistyczne rządy w każdym wieku i w każdym kraju są okrutne. Niewyobrażalne bestialstwo, niesprawiedliwość, przypadkowość nieszczęść – to wszystko było udziałem bohaterów reportażu, bo choć książka na niniejszym portalu zakwalifikowana została jako romans, to według mnie jest autentyczną relacją ludzi, którzy przeszli piekło.

To przerażające jak łatwo, czasem jednym gestem można zniszczyć czyjeś życie. Jak wiele zależy od szczęścia, od tego w jakim miejscu na ziemi się urodziliśmy… Również obywatele bezpiecznej części Europy powinni zastanowić się nad swoimi działaniami, aby nie powtarzały się historie takie jak ta o afgańskiej rodzinie, której udało się emigrować z kraju tylko po to, aby jakiś zachodni urzędnik odesłał ich z powrotem do miejsca, gdzie nie przebacza się takich ucieczek. Rodzice zostali tam zabici, natomiast o dzieciach wszelki słuch zaginął.

Chociaż książka mówi o czasach talibów to bynajmniej nie jest to opowieść jedynie o fanatykach religijnych. Równie często oprawcami są cyniczni bogacze, mający w swych rękach na tyle silną władzę, że mogą bezkarnie decydować o czyimś losie a ich ofiarami padają najczęściej młodzi ludzie czy wręcz dzieci.

Gdyby reportaż został lepiej napisany byłaby to naprawdę rewelacyjna pozycja, jednak niestety styl autora zupełnie do mnie nie przemawia.

Historie opowiedziane w książce dostarczają wiele emocji, poruszają i nie dają o sobie zapomnieć. Wojna i ekstremistyczne rządy w każdym wieku i w każdym kraju są okrutne. Niewyobrażalne bestialstwo, niesprawiedliwość, przypadkowość nieszczęść – to wszystko było udziałem bohaterów reportażu, bo choć książka na niniejszym portalu zakwalifikowana została jako romans, to...

Ciężka ksiazka, przesiaknięta bólem i krwią. Chwilami się gubiłam na początku, ale uważam, że i tak warto przeczytać, żeby mieć chociaż trochę nakreśloną sytuacje Afganistanu i Talibów

Ciężka ksiazka, przesiaknięta bólem i krwią. Chwilami się gubiłam na początku, ale uważam, że i tak warto przeczytać, żeby mieć chociaż trochę nakreśloną sytuacje Afganistanu i Talibów