Książka niesamowicie wciągająca. Po 1/3 książki zastanawiałam się gdzie ten tytułowy Dubaj, ale nie są to zmarnowane książki - to niezły wstęp do dalszych wydarzeń. Aż szkoda, że jest to pierwszy tom, ale.... w mojej opinii spokojnie mogę na tym tomie zakończyć czytanie, po prostu czytelnik może sobie dopowiedzieć zakończenie, albo zaakceptować to z tomu pierwszego. Niemniej jednak całość książki naprawdę super.

Książka niesamowicie wciągająca. Po 1/3 książki zastanawiałam się gdzie ten tytułowy Dubaj, ale nie są to zmarnowane książki - to niezły wstęp do dalszych wydarzeń. Aż szkoda, że jest to pierwszy tom, ale.... w mojej opinii spokojnie mogę na tym tomie zakończyć czytanie, po prostu czytelnik może sobie dopowiedzieć zakończenie, albo zaakceptować to z tomu pierwszego....

Ale to było tandetne...

Ale to było tandetne...

#kochankaarystokraty @katarzynamakautor #recenzja @editio.red #biblioteczkawłasna
Sięgając po książki Kasi wiem co mnie czeka....emocje,napięcie,przyjemny dreszczyk,trochę niepewności,nieco więcej namiętności,pożądania i oczywiście duuużo humoru.Historia którą przedstawiła Autorka jest bardzo ciekawa.Główna bohaterka Holly wiele przeszła...Bardzo dużo strat zafundował jej los w bardzo krótkim czasie.Serce pękało niejednokrotnie.Rany nie nadążały się goić.Bliscy odchodzili zdecydowanie za szybko....tak samo jak TEN którego obdarzyła pierwszą,prawdziwą miłością.Została zupełnie sama. Jakoś sobie poradziła,wyszła za mąż,urodziła dzieci,całkowicie poświęciła się rodzinie rezygnując z siebie.Czy była szczęśliwa?W pewien sposób tak..ale pewnego dnia w jej małżeństwie zaczęło"zgrzytać".Na krótką chwilę namiętność i pożądanie zaślepiły męża Holly,która nie umie wybaczyć zdrady...Podróż służbowa do Dubaju okazuje się dla niej czymś niezwykłym, nadzieją że dzięki tej rozłące jej małżeństwo"wyzdrowieje"😉O jakże się myli...Dubaj i pewnien przystojny,otulony kokonem tajemnic arystokrata"wywrócą"do góry nogami jej już i tak wystarczająco skomplikowane życie.Holly na kilka dni trafi do bajki która wcale bajką nie jest choć rumaka i księcia dosiąść będzie jej dane...Jak? To już musicie sami się przekonać co tam się wydarzyło a co wydarzyć się nie mogło...Autorka pokazała tu jak łatwo popełniamy błędy i dokonujemy nieprzemyślanych wyborów.Jak pochopnie oceniamy innych sami nie patrząc w lustro.Jak ranimy sami"liżąc" rany...w złości,z zemsty a czasem z zwyczajnej bezsilności.Zapominamy o kojącym i skutecznym działaniu rozmowy bez której problemy jedynie się mnożą.Ta historia jeszcze się nie skończyła...mam nadzieję że Kasia szybko dopisze jej ciąg dalszy..😉

#kochankaarystokraty @katarzynamakautor #recenzja @editio.red #biblioteczkawłasna
Sięgając po książki Kasi wiem co mnie czeka....emocje,napięcie,przyjemny dreszczyk,trochę niepewności,nieco więcej namiętności,pożądania i oczywiście duuużo humoru.Historia którą przedstawiła Autorka jest bardzo ciekawa.Główna bohaterka Holly wiele przeszła...Bardzo dużo strat zafundował jej...

„Ale czasu nie da się cofnąć ani go nawet zatrzymać. Czas gna nieubłaganie, dając nam po drodze kolejne szansę, nowe możliwości. Wystarczy tylko umieć je wykorzystać na swój ulubiony sposób, by być absolutnie zadowolonym i szczęśliwym.”

Nigdy nie wiemy kiedy widzimy ukochaną osobę po raz ostatni. Holly nie była przygotowana na stratę Jamie’go oraz brata. Niestety misja w Afganistanie pogrzebała plany i marzenia całej trójki. Wkrótce na Holly spada kolejny cios od losu, i to okazuje się punktem zwrotny w jej życiu. Ze słonecznej Kalifornii dziewczyna postanawia przeprowadzić się do Nowego Jorku i zacząć życie od nowa.
Po pewnym czasie wychodzi za mąż i zostaje matką cudownych synów.
Pewnego dnia Holly otrzymuje propozycję wyjazdu służbowego do Dubaju. Nie wahając się postanawia skorzystać z propozycji, tym samym zostawiając męża i dzieci na dwa tygodnie.
Jednak niebawem okaże się, że wyjazd służbowy zmieni jej całe życie…

Kocham, uwielbiam, ale mam też ochotę udusić autorkę, za zakończenie historii w takim momencie 😄 Kolejny raz Kasia kupiła mnie swoją historią, a przeplatane wspomnienia Holly sprawiły, że cała historia była spójna i dopracowana w każdym detalu. Kasia swoją książką daje czytelnikowi do zrozumienia, że wystarczy jedna chwila, a nasze życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni.
Z przyjemnością poznam dalsze losy bohaterów i mam nadzieję, że autorka nie każe nam czekać zbyt długo na kolejny tom.

„Ale czasu nie da się cofnąć ani go nawet zatrzymać. Czas gna nieubłaganie, dając nam po drodze kolejne szansę, nowe możliwości. Wystarczy tylko umieć je wykorzystać na swój ulubiony sposób, by być absolutnie zadowolonym i szczęśliwym.”

Nigdy nie wiemy kiedy widzimy ukochaną osobę po raz ostatni. Holly nie była przygotowana na stratę Jamie’go oraz brata. Niestety misja w...

Nie przeczytałam do końca, po prostu się nie da…

Nie przeczytałam do końca, po prostu się nie da…

Wrażenia jak po "Jeźdźcy miedzianym". Po prostu siadasz i szukasz kolejnej części. Proszę już ją napisać. Ps. chciałoby się powiedzieć "niegrzeczna ty" ;)

Wrażenia jak po "Jeźdźcy miedzianym". Po prostu siadasz i szukasz kolejnej części. Proszę już ją napisać. Ps. chciałoby się powiedzieć "niegrzeczna ty" ;)

Bardzo fajna książka. Główni bohaterowie się kochają ale popełniają błędy przez które wszyscy tracą . A i jak to bywa w każdy domu wtrocaja się cudowna mamusia i siostra przez co główni bohaterowie gubią ale i próbują zcalic rodzinę .

Bardzo fajna książka. Główni bohaterowie się kochają ale popełniają błędy przez które wszyscy tracą . A i jak to bywa w każdy domu wtrocaja się cudowna mamusia i siostra przez co główni bohaterowie gubią ale i próbują zcalic rodzinę .

Chętnie dałabym mniej niż zero, niestety nie ma takiej skali! Czytadło na raz, wzrokiem przeskakiwałam akapity szukając jakiejkolwiek treści. Po usunięciu scen erotycznych nie zostaje nic. Szkoda czasu na taką lekturę. Na pewno nie sięgnę po drugą część! Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie polecam!

Chętnie dałabym mniej niż zero, niestety nie ma takiej skali! Czytadło na raz, wzrokiem przeskakiwałam akapity szukając jakiejkolwiek treści. Po usunięciu scen erotycznych nie zostaje nic. Szkoda czasu na taką lekturę. Na pewno nie sięgnę po drugą część! Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Nie polecam!

Ta opinia jest spoilerem ale piszę ją w takiej formie ku przestrodze tych, co nie lubią takich wątków jak zdrada czy seks wbrew woli.

Holly oddana matka i żona ale tylko do czasu gdy odkrywa że mąż ma pewne upodobania erotyczne. Później gdy dochodzi do "neporozumienia w klubie swingerskim" i Lester ją zdradza, nagle wszystko się sypie.
Kobieta jedzie zatem do Dubaju gdzie wikła się w romans z Safirem, który okazuje się być przyszłym władcą.
Skruszona i z wyrzutami sumienia, wraca do domu gdzie czeka wściekły i zraniony mąż....

Nie znoszę wątku zdrady a tutaj był on głównym motywem przewodnim. Do tego dodajmy zazdrosną pierwszą żonę szejka (łącznie jest ich pięć) oraz przemoc domową bo tym jest dla mnie sytuacja gdy mąż bierze żonę siłą, wbrew jej woli, i mamy gotową historię jakich osobiście nie znoszę. Nie lubię bohaterów dla których zdrada i przemoc są środkiem do celu i jest im to "od ręki" wybaczane i zapominane. Chodźmy na terapię - będzie super. Naprawdę?
Gdyby ta historia była lepiej napisana, mniej nic nie wnoszących opisów czy mdłych dialogów a emocje byłyby bardziej pogłębione, to jeszcze byłoby "jako-tako" ale nie znalazłam tu nic co by mnie jakkolwiek urzekło. Jeden Safir wydawał się ciekawy ale chyba gdzieś zgubił swoje jaja - może Tahira, jego pierwsza żona ich go pozbawiła?
I zdecydowanie to dopiero początek, bo wg epilogu autorka szykuje nam kolejny zwrot akcji. No bo przecież, im bardziej kontrowersyjnie, tym lepiej....

Ta opinia jest spoilerem ale piszę ją w takiej formie ku przestrodze tych, co nie lubią takich wątków jak zdrada czy seks wbrew woli.

Holly oddana matka i żona ale tylko do czasu gdy odkrywa że mąż ma pewne upodobania erotyczne. Później gdy dochodzi do "neporozumienia w klubie swingerskim" i Lester ją zdradza, nagle wszystko się sypie.
Kobieta jedzie zatem do Dubaju gdzie...

Kochanka Arystokraty. Miłość w Dubaju to początkowo taka telenowela. Szara myszka, pewny siebie facet, paskudna teściowa i szwagierka. Małżeństwo z problemami... i to jakimi. No istna telenowela. Akcja rozkręca się dopiero po wyjeździe Holly do Dubaju, gdzie wdaje się w gorący romans z Safirem.. Holly wreszcie jest sobą, wolna, pewna siebie, odważna, spełniającą swoje zachcianki i pragnienia, bez poczucia wstydu. Pokazuje tak naprawdę swoje prawdziwe ja. Oczywiście po powrocie kobiety do domu znów mamy telenowelę, gdzie mąż robi żonie wyrzuty o zdradę, a sam nie jest lepszy. Dają sobie kolejną szansę, ona rzuca pracę i znów udają się na terapię małżeńską...

Jakbym miałam ocenić tę książkę w skali od 1 do 10, to zasługuje z mojej strony na 7 z minusem. Trochę żal było mi Holly, bo jak by nie patrząc, tkwi w nieco chorym związku. Nie polubiłam Lessa, który chyba czuje się jak pan i władca, któremu wszystko wolno - zdradzić żonę, a później pociąć ją, pomimo iż ona nie wyraża na to chęci. U mnie jest spalony.

Ogólnie jest to dobry romans, ale za długo ciągnące się problemy małżonków, niepotrzebne ciągle i aż tak dokładne wspominanie przeszłości i wypisany cały tekst piosenki Bohemia Rapsody zespołu Queen, którą to Safir zagrał i zaśpiewał swojej kochance, trochę ujmuje książce punktów. Uważam, że całość mogłaby być nieco zwięźlej opisana. Na plus zdecydowanie zakończenie, kiedy to Holly przyłapuje swoją teściową w dwuznacznej sytuacji ze swoim terapeutą. To już nam wyjaśnia, dlaczego doktorek tak namawiał kobietę do zdrady męża, choć mogę się mylić. Kolejnym zaskoczeniem jest pojawienie się w książce Jamiego, który teoretycznie poległ na misji, jednak jego ciała nie odnaleziono, a to pozwala nam snuć pewne domysły, także czekam na kolejną część, a ta z pewnością się pojawi.

Kochanka Arystokraty. Miłość w Dubaju to początkowo taka telenowela. Szara myszka, pewny siebie facet, paskudna teściowa i szwagierka. Małżeństwo z problemami... i to jakimi. No istna telenowela. Akcja rozkręca się dopiero po wyjeździe Holly do Dubaju, gdzie wdaje się w gorący romans z Safirem.. Holly wreszcie jest sobą, wolna, pewna siebie, odważna, spełniającą swoje...