rozwińzwiń

Żegnaj Gulsary!

Okładka książki Żegnaj Gulsary! Czingiz Ajtmatow
Okładka książki Żegnaj Gulsary!
Czingiz Ajtmatow Wydawnictwo: Współpraca literatura piękna
190 str. 3 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Прощай, Гульсары!
Wydawnictwo:
Współpraca
Data wydania:
1985-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1985-01-01
Liczba stron:
190
Czas czytania
3 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
8370180086
Tłumacz:
Marta Okołów-Podhorska
Tagi:
Ajtmatow literatura kirgiska literatura radziecka literatura sowiecka
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Peak of Success: Tales of Fantasy by Modern Soviet Writers Czingiz Ajtmatow, Andrzej Bitow, Michaił Bułhakow, Wsiewołod W. Iwanow, Jurij Kazakow, Władimir Makanin, Jurij Nagibin, Andriej Płatonow, Wasilij Szukszyn, Aleksy Tołstoj
Ocena 0,0
Peak of Succes... Czingiz Ajtmatow, A...
Okładka książki Fenomen Stalina Czingiz Ajtmatow, Boris Bołotin, Jurij Borisow, Aleksander Bowin, Aleksiej Choriew, Michaił Hefter, Ernst Henry, Anatolij Łatyszew, Roj Miedwiediew, Aleksiej Miercałow, Wasilij Polikarpow, Gawrił Popow, Aleksandr Proskurin, Paweł Wieczorkiewicz, Dmitrij Wołkogonow
Ocena 6,2
Fenomen Stalina Czingiz Ajtmatow, B...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
963
963

Na półkach: ,

"Otóż wracałem ubiegłej nocy z Aleksandrowki i padł mi w drodze mój wspaniały jednochodziec. Całą noc przesiedziałem nad koniem, przemyślałem całe swoje życie". W ostatnim, dwudziestym piątym rozdziale główny bohater o imieniu Tanabaj zamierza napisać list i chce w nim umieścić między innymi powyższe dwa zdania. W książce poznajemy jego życie. Żywot ten nie był usłany różami, raczej kolczastymi cierniami. Gulsary to jego koń. Gulsary umiera, a Tanabaj rozmyśla i przypomina sobie najważniejsze chwile swego życia. Trudna, nieprosta to była egzystencja i wypełniona była rożnego rodzaju zmartwieniami oraz utrapieniami.
Powieść jest smutna. W wielu miejscach wręcz niezwykle smutna i tragiczna. Opowiada o losach wymienionego wyżej Kirgiza Tanabaja Bekasowa i konia Gulsarego. Ich niełatwe losy się przeplatają, rozchodzą się i znów łączą. Starość dopadnie ich obu, ale śmierć pierwsza odbierze życie Gulsaremu, który umrze na oczach opiekuna. To wydarzenie staje się pretekstem do wspomnień u Tanabaja i dzięki temu czytelnik poznaje historię życia konia oraz człowieka, których los wystawiał co chwilę na ciężkie próby.
Książka niewesoła, ale warta przeczytania. Powieść po przeczytaniu pozostaje w pamięci na długo, wyróżnia się, jest ponadprzeciętna. W moim odczuciu należy się ocena 8/10.

"Otóż wracałem ubiegłej nocy z Aleksandrowki i padł mi w drodze mój wspaniały jednochodziec. Całą noc przesiedziałem nad koniem, przemyślałem całe swoje życie". W ostatnim, dwudziestym piątym rozdziale główny bohater o imieniu Tanabaj zamierza napisać list i chce w nim umieścić między innymi powyższe dwa zdania. W książce poznajemy jego życie. Żywot ten nie był usłany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
600
68

Na półkach: ,

Stary człowiek i stary koń jadą przez kirgiskie pustkowia. Stary koń jest umierający. Obaj - i człowiek, i koń - wspominają lata młodości. Było pięknie, byli pełni nadziei, stepowy wiatr rozwiewał ich kirgiskie grzywy. Teraz rumak, już dawno wywałaszony i przez lata eksploatowany ponad siły, nie jest w stanie uciągnąć wozu, a stary Kirgiz – silniejszy od konia, ale też wyeksploatowany - mierzy się z tym, że nikt go nie potrzebuje.
Kiedyś był rześkim komsomolcem, którego wiara w komunizm była tak silna, że rozkułaczył własnego brata. Potem poszedł na wojnę, przeżył, wrócił, zajął się w kołchozie najpierw tabunem koni - tam poznał drugiego bohatera historii - a potem stadem owiec. Miało być wspaniale, nie było.
Po co się ten biedny Kirgiz żyłował, po co proletariacko współzawodniczył w siarczystym mrozie i owczym gównie? Kochał partię, a partyjni biurokraci najpierw odebrali mu rumaka - w końcu wszystko jest wspólne - a potem, gdy nie złożył samokrytyki, legitymację, najcenniejszą dla niego rzecz na świecie. Nic, tylko umrzeć.
Ajtmatowowi w ZSRR nie żyło się źle - cenzura go nie blokowała, dostał Nagrodę Leninowską, został ambasadorem - i "Żegnaj, Gulsary!" nie piętnuje systemu, a co najwyżej stalinowskie "błędy i wypaczenia". W końcówce powieści w partii dochodzi do zmiany pokoleniowej, młodzi zmieniają świat na lepsze, i stary Kirgiz odzyskuje siłę i nadzieję. Wszechświatowa rewolucja jest jeszcze możliwa!
O ile jednak zakończenie dziś może jedynie rozśmieszyć, o tyle, to, co jest środku - brutalny realizm w scenach z padającym z głodu stadem owiec obok pięknych opisów idących w zapomnienie w "nowoczesnym" państwie socjalistycznym ludowych tradycji, a zwłaszcza melancholijne rozliczanie się byłego rewolucjonisty z nieudanym życiem - sprawiają, że "Żegnaj, Gulsary!" nie jest partyjniacką ramotą, tylko piękną, na wskroś kirgiską powieścią. A kiedy czytaliście coś kirgiskiego, w dodatku pięknego?
(spoiler alert: koń umiera)

Stary człowiek i stary koń jadą przez kirgiskie pustkowia. Stary koń jest umierający. Obaj - i człowiek, i koń - wspominają lata młodości. Było pięknie, byli pełni nadziei, stepowy wiatr rozwiewał ich kirgiskie grzywy. Teraz rumak, już dawno wywałaszony i przez lata eksploatowany ponad siły, nie jest w stanie uciągnąć wozu, a stary Kirgiz – silniejszy od konia, ale też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
6

Na półkach:

smutne :(

smutne :(

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    21
  • Chcę przeczytać
    13
  • Posiadam
    7
  • PRZECZYTANE 2018
    1
  • Książki z dzieciństwa
    1
  • 2009
    1
  • @@@
    1
  • Kultowe
    1
  • Podróżnicze
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żegnaj Gulsary!


Podobne książki

Przeczytaj także