Piekło Afganistanu
- Kategoria:
- militaria, wojskowość
- Tytuł oryginału:
- Lone Survivor
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2022-02-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 427
- Czas czytania
- 7 godz. 7 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311164321
- Tłumacz:
- Magdalena Rusak
- Ekranizacje:
- Ocalony (2014)
- Tagi:
- Afganistan Siły specjalne
To historia, która wydarzyła się naprawdę.
W pogodną noc pod koniec czerwca 2005 roku, czterech komandosów elitarnej jednostki Navy SEALs wyrusza z bazy w Afganistanie i udaje się na górzystą granicę z Pakistanem. Ich misją było schwytanie lub zabicie znanego przywódcy Al-Kaidy. Niecałe dwadzieścia cztery godziny później tylko jeden z nich pozostał przy życiu.
Zażarty bój, godziny krwawej walki. Operacja Red Wings uchodzi za największą porażkę w kilkudziesięcioletniej historii Navy SEALs. W akcji zginęło trzech SEALsów walczących nad wioską, a także 16 innych, którzy lecieli z pomocą. Przetrwał tylko jeden – Marcus Luttrell. Wycieńczony, ranny, załamany, nękany halucynacjami dostał schronienie w afgańskiej wiosce otoczonej przez talibów.
To kronika odwagi, honoru i patriotyzmu. Historia trudnych wyborów i woli przetrwania. To również hołd złożony poległym kolegom.
Na podstawie książki powstał film Ocalony z Markiem Wahlbergiem w roli głównej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 510
- 404
- 127
- 26
- 22
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Być Foką ... Elita! Niesamowita historia oparta na faktach.
Być Foką ... Elita! Niesamowita historia oparta na faktach.
Pokaż mimo toByć może czytając tylko książkę, czy ewentualnie później oglądając film, można dojść do wniosku, że książka jest świetna. Szukając informacji w sieci człowiek zaczyna zadawać sobie pytanie jak było naprawdę. Jest bardzo dużo niejasności i różnic między prawdziwymi zdarzeniami a tymi z książki. Można nawet znaleźć na YT film nakręcony przez talibów, na którym widać, że cała walka trwa około 10 - 15 minut a bojowników było prawdopodobnie około 10. Sama relacja Gulaba też różni się od wersji Marcusa. Na zdjęciu wykonanym przez niego w Afganistanie Marcus wygląda jakby był w całkiem niezłej kondycji, twarz ma nietkniętą, gdy tymczasem według relacji Marcusa miał on wtedy złamany nos i skórę zdartą z twarzy tak, że nie można było go rozpoznać.
Być może czytając tylko książkę, czy ewentualnie później oglądając film, można dojść do wniosku, że książka jest świetna. Szukając informacji w sieci człowiek zaczyna zadawać sobie pytanie jak było naprawdę. Jest bardzo dużo niejasności i różnic między prawdziwymi zdarzeniami a tymi z książki. Można nawet znaleźć na YT film nakręcony przez talibów, na którym widać, że cała...
więcej Pokaż mimo toNiestety jestem zniesmaczony treścią tej książki. Jeżeli ktokolwiek poszukałby informacji na temat rzeczywistego przebiegu opisywanej operacji, wiedziałby jaki stek kłamstw jest przedstawiony w tej historii. Cała ta maskarada łącznie z filmem ma na celu zatuszowanie ogromu niekompetencji, jaki miał miejsc w trakcie planowania i realizacji operacji Czerwone Skrzydło. Wymieniając główne:
1. Już na etapie planowania oddziały marines podpowiadały, że 4 operatorów to zdecydowanie za mało na tą misję. Dodatkowo mówili wprost, że zabierają ze sobą za słabe radiostacje PRC 148, które nie będą miały szans działać prawidłowo w tak górzystym terenie. Zalecali też zabranie chociaż jednego ciężkiego karabinu maszynowego. Wszystko to zostało zignorowane przez SEALSów.
2. Talibowie wcale nie znaleźli SEALSów tylko przez ich decyzję o wypuszczeniu pasterzy. Helikopter z desantem przyleciał tak blisko docelowego miejsca misji, że cała okolica wiedziała że amerykański oddział się desantował. Znając teren i mając świetnych tropicieli, talibowie bardzo szybko znaleźli liny desantowe, po czym wytropienie oddziału to była chwila. O tym, że helikopter było słychać wiele kilometrów dalej mówił sam Gulab.
3. SEALSi totalnie nie znali terenu i nie mieli przygotowanego planu ewakuacji.
4. Poza Dannym, żaden z nich nie miał prawdziwego doświadczenia bojowego, pomimo wcześniejszej służby w Iraku.
5. Film z akcji kręcony przez talibów pokazuje całych 12 bojowników, którzy przeprowadzili zasadzkę. Luttrel pisze o 140-200, a sam w pierwszym raporcie po misji mówił o 20-30.
6. Zasadzka trwała ok 30 min, a nie wiele godzin jak jest opisane w książce. Danny zginął od razu, Mike i Axel niedługo później. Wskazuje na to raport Rangersów zabezpieczających teren i badających ślady jakiś czas potem. Znaleźli wiele łusek po amunicji 7.62mm (AK47 talibów) I bardzo niewiele po amunicji 5.56mm używanej przez amerykanów. Najprawdopodobniej zostali zaskoczeni i szybko wyeliminowani przez małą grupę bojowników dobrze przygotowanych do akcji i znających teren.
7. Zachodzą głębokie podejrzenia, że Marcus po prostu uciekł jak zaczęła się strzelanina. Skąd taka teza? Gulab później powiedział, że znaleźli Marcusa z wszystkimi pełnymi 11 magazynkami przy sobie. W książce twierdzi, że został mu 1.
8. Marcus pisze, jaki niesamowicie zmasakrowany dotarł w okolice wioski. Zdarta twarz, potem pobicie przez talibów w wiosce. Istnieje zdjęcie zrobione przez Gulaba przedstawiające Marcusa w wiosce już w miejscowym stroju. Nie ma ani jednej ryski na twarzy.
9. Akcja ratunkowa, w której zginęła cała załoga helikoptera została przeprowadzona wbrew wszelkim procedurom, co zaowocowało kolejną tragedią.
Sam rozpoczynając lekturę nie wiedziałem prawie nic o operacji Czerwone Skrzydło. W trakcie czytania jednak przedstawiona historia wydawała mi się tak naciągana, że zacząłem ją weryfikować w dostępnych źródłach. Efektem są powyższe spostrzeżenia. Polecam osobom, które lubią, gdy wylewa się z kartek morze patosu wymieszane z efektownym opisem bitwy.
Dla równowagi polecam książkę "StaraPaka No. 3" Krystiana Wójcika.
Niestety jestem zniesmaczony treścią tej książki. Jeżeli ktokolwiek poszukałby informacji na temat rzeczywistego przebiegu opisywanej operacji, wiedziałby jaki stek kłamstw jest przedstawiony w tej historii. Cała ta maskarada łącznie z filmem ma na celu zatuszowanie ogromu niekompetencji, jaki miał miejsc w trakcie planowania i realizacji operacji Czerwone Skrzydło....
więcej Pokaż mimo toDzięki tej książce z innej strony spojrzałem na amerykański liberalizm. Będąc w innej rzeczywistości należy dostosować się do najsłabszego ogniwa, którym w tym przypadku jest talibski terroryzm. Wiele wątków pominiętych w filmie, który powstał na podstawie autobiograficznej książki pozostaje w pamięci dając wyraz dojrzałości i odwadze 23 letniemu żołnierzowi. Mając syna w tym samym wieku rozumiem jak bardzo można cierpieć wiedząc, że walczy on za naszą wspólną wolność daleko w świecie tak okrutnym i barbarzyńskim.
Dzięki tej książce z innej strony spojrzałem na amerykański liberalizm. Będąc w innej rzeczywistości należy dostosować się do najsłabszego ogniwa, którym w tym przypadku jest talibski terroryzm. Wiele wątków pominiętych w filmie, który powstał na podstawie autobiograficznej książki pozostaje w pamięci dając wyraz dojrzałości i odwadze 23 letniemu żołnierzowi. Mając syna w...
więcej Pokaż mimo toCóż, książka miała potencjał bo i historia żołnierza stanowiąca kanwę książki wydaje się szalenie interesująca ale ... nie zadziałało.
Przede wszystkim 40% książki traktuje ZUPEŁNIE o czymś innym niż wynika z opisu zawartego na okładce (i sprawdziłem, nie dotyczy to tylko wydania polskiego ale angielskiego również).
Całość winna pokazać dramatyczną w przebiegu i skutkach akcję sił specjalnych USA działających w Afganistanie. Pierwsze 40% (czyli ok 180 stron) objętości pracy opisuje natomiast koleje życia naszego narratora, to jak zaciągnął się do armii i jak był szkolony. Nie twierdzę, że to nie jest interesujące no ale.... miało być nieco o czymś innym.
Ale ok, przechodzimy już do sedna sprawy czyli do opisu przebiegu samej feralnej operacji. Tu jest ciekawie, autor podaje wiele interesujących detali, dowiadujemy się nieco o nawykach komandosów będących w akcji, trudnościach z jakimi się mierzą (czasem to pozornie banalne sprawy),rozterkach (także moralnych przed jakimi, bywa, stają) i wyzwaniach technicznych. Naprawdę niezle czyta się także o samym przebiegu starcia, wymianie ognia i tak dalej. Wszystko to pochłania się z zainteresowaniem. Szkoda zatem, że autorzy psują to ciągłymi wstawkami o tym, że Ameryka to ma świętą rację i święta misję, że jest przecież tą dobrą stroną a ci którzy tego nie rozumieją są durni i nie zasługują na uwagę. Generalnie w tej książce pełno jest tego rodzaju wstawek. My jesteśmy super a wróg jest najgorszym z najgorszych. Przy czym w zbiorze wrogów mieszczą się także media, które donoszą o nadużyciach armii amerykańskiej (dla autora Abu Ghraib to żadna afera, ot przyciśnięto kilku gości) a także ci, którzy ośmielają się domagać od dzielnych wojaków przestrzegania jakichkolwiek praw. Bo wojna ma swoje prawa i basta. Zabawne, że autorzy jednocześnie podkreślają, że ich przeciwnicy nie mają żadnych zasad... Nie trzyma się kupy? Nie szkodzi, należy stanąć na baczność i salutować.
Krótko mówiąc - potencjalnie fascynująca historia (swoją drogą można wątpić w niektóre jej fragmenty bo wydają się one być tak hollywodzkie, że aż to razi w oczy) zostaje zredukowana do poziomu jakiejś prop - agitki w iście radzieckim stylu. Za dużo tutaj ględzenia o salutach, fladze, łzach żołnierskiego wzruszenia i przekonania o własnej wyjątkowości. Trąci to czasem nutą, którą znamy z czasów epoki dawno minionej. A szkoda, bo potencjał naprawdę był spory.
Cóż, książka miała potencjał bo i historia żołnierza stanowiąca kanwę książki wydaje się szalenie interesująca ale ... nie zadziałało.
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim 40% książki traktuje ZUPEŁNIE o czymś innym niż wynika z opisu zawartego na okładce (i sprawdziłem, nie dotyczy to tylko wydania polskiego ale angielskiego również).
Całość winna pokazać dramatyczną w przebiegu i skutkach...
Książkę można podzielić na dwie części. Początkowe kilka rozdziałów jest w mojej ocenie dosyć nudne. Autorzy omawiają szkolenie Navy Seals, pokazują jak wyglądają poszczególne ćwiczenia, jak odpadają kolejni kandydaci, no mnie to jakoś nie porwało i tematyka też jakoś aż tak mnie nie interesuje. Zdecydowanie lepsza jest część dziejąca się w Afganistanie. Markus Luttrell jest jedyną "Foką" z czteroosobowego oddziału, który przeżywa spotkanie z Talibami. Czyta się to jak dobrą powieść akcji, dużo się dzieje, sporo dynamiki, strzelaniny, biegania, od tych fragmentów trudno się oderwać. Brzmi to wszystko niezwykle realistycznie, autor ma też poczucie humoru, jest nieoprawny politycznie, oczywiście w pakiecie mamy też trochę takiej amerykańskiej zadziorności i bycia fajnym, ale cała historia ostatecznie okazała się filmowa, więc też trudno narzekać na takie zabiegi.
Książkę można podzielić na dwie części. Początkowe kilka rozdziałów jest w mojej ocenie dosyć nudne. Autorzy omawiają szkolenie Navy Seals, pokazują jak wyglądają poszczególne ćwiczenia, jak odpadają kolejni kandydaci, no mnie to jakoś nie porwało i tematyka też jakoś aż tak mnie nie interesuje. Zdecydowanie lepsza jest część dziejąca się w Afganistanie. Markus Luttrell...
więcej Pokaż mimo toNie wiem, skąd tak wysokie oceny tej książki. Owszem, fragmenty poświęcone operacji "Red Wings" są faktycznie ciekawe. Jednak cała reszta jest po prostu słaba. Zawiera trzy absurdalne ("Stany Zjednoczone totalnie rozgromiły talibów" - ciekawe więc, kto teraz rządzi w Afganistanie, panie Luttrell i przed kim Amerykanie uciekali jak wiele lata temu z Sajgonu?) czy ewidentne błędy logiczne na poziomie szkoły podstawowej (np. 12,5 miliona Pasztunów mieszkających w Afganistanie to niby 42 procent całej populacji tego plemienia, liczącej 42 mln - czy tak trudno to policzyć?). Najgorsze jednak jest to, że autorzy mistrzowsko potrafią ominąć podstawowe problemy amerykańskiego sposobu postrzegania świata. Przykładem niech będzie rozważanie o poszukiwaniu broni atomowej w Iraku - oddział Luttrella robił to, robił i nagle hokus pokus - lecą do Afganistanu, a czy taka broń była - ani słowa. O przepraszam, było zdanie o odnalezieniu wielkich ciężarówek, w których nie było niczego, co zapewne ma dowodzić, że wcześniej były tam bomby atomowe. Seals to niby wielcy patrioci, którzy idą do ataku na rozkaz swojego wodza - prezydenta USA. Ale jednocześnie nie akceptują reguł walki, obowiązujących w armii amerykańskiej. Jak to możliwe? Z książki możemy się domyśleć, że jest to efekt specyficznego rozumienia świata. Otóż Wodzem jest prezydent, ale zasady walki tworzą liberałowie, którzy widocznie są zwolennikami talibów, chociaż służą lub pracują w administracji amerykańskiej - tylko co na to krystalicznie uczciwy i niezłomny prezydent??? To są widocznie zbyt trudne sprawy, aby próbować je wyjaśnić w takiej książce. I to paradoksalnie czyni tę pozycję wartą przeczytania - żeby poznać ten sposób myślenia - może trochę prymitywny, stroniący od poważnych problemów moralnych, jednak skutkujący tym, że siły zbrojne USA są dziś najpotężniejsze i cieszmy się, że stoją po naszej stronie.
Nie wiem, skąd tak wysokie oceny tej książki. Owszem, fragmenty poświęcone operacji "Red Wings" są faktycznie ciekawe. Jednak cała reszta jest po prostu słaba. Zawiera trzy absurdalne ("Stany Zjednoczone totalnie rozgromiły talibów" - ciekawe więc, kto teraz rządzi w Afganistanie, panie Luttrell i przed kim Amerykanie uciekali jak wiele lata temu z Sajgonu?) czy ewidentne...
więcej Pokaż mimo toNa początku myślałam, że te opowieści sprzed właściwego wydarzenia są tu niepotrzebne - opisy szkoleń, procesu dostania się Marcusa do Fok. Jest to dość długie, jednak wprowadza nas tego, abyśmy wiedzieli, że ciężko było złamać żołnierza - Fokę. Wydarzenia z przełomu czerwca i lipca 2005 są wstrząsające, ale czyta się je bardzo wciągająco. Książka napisana z humorem i realiami przeżytych wydarzeń.
Na początku myślałam, że te opowieści sprzed właściwego wydarzenia są tu niepotrzebne - opisy szkoleń, procesu dostania się Marcusa do Fok. Jest to dość długie, jednak wprowadza nas tego, abyśmy wiedzieli, że ciężko było złamać żołnierza - Fokę. Wydarzenia z przełomu czerwca i lipca 2005 są wstrząsające, ale czyta się je bardzo wciągająco. Książka napisana z humorem i...
więcej Pokaż mimo toŚwietnie napisana autobiografia, która w szczegółowy sposób opisuje proces szkolenia elitarnych jednostek Navy SEALs, a następnie płynnie przenosi nas do Afganistanu. To emocjonalna, osobista i mocno patetyczna opowieść o odwadze, poświęceniu i bohaterstwie, przy czym napisana przystępnie i z "jajem".
Jak dla mnie 10/10.
Świetnie napisana autobiografia, która w szczegółowy sposób opisuje proces szkolenia elitarnych jednostek Navy SEALs, a następnie płynnie przenosi nas do Afganistanu. To emocjonalna, osobista i mocno patetyczna opowieść o odwadze, poświęceniu i bohaterstwie, przy czym napisana przystępnie i z "jajem".
Pokaż mimo toJak dla mnie 10/10.
Pierwsza część książki wynudziła mnie i to znacznie. Ciągłe opisy tych samych treningów...
Ale później zaczęła mnie wciągać.
Dobra pozycja dla miłośników Navy Seals
Pierwsza część książki wynudziła mnie i to znacznie. Ciągłe opisy tych samych treningów...
Pokaż mimo toAle później zaczęła mnie wciągać.
Dobra pozycja dla miłośników Navy Seals